Temat dla tych ktorzy sie poddali i nie tylko

Zjadlam "N" i wyszlam na pomaranczowo

Czeeeeesc, nie mialam dostepu do internetu, dlatego sie nie odzywalam. Odetchnelam z ulga, ze takie dobre wiadomosci od ciebie Rzodkiewko. Tak, "nic nie dzieje sie przypadkiem", to rzeczywiscie niesamowite.. Uff jaka ulga :) Stesknilam sie za wami Dziewczyny. Brakowalo mi wiesci od was i roznych ciekawostek i linkow. Wyjechalam na jakis czas, brak dostepu dio sieci mnie dobil, ale maz mi kupil juz modem bezprzewodowy i jest ok. Mam kontakt ze wszystkimi i od razu lzej. Nie lubie przebywac dluzej poza domem, od razu sie nudze, a podobno tylko nudziarze sie nudza, wiec troche glupio.. Zabralam mnostwo ksiazek, swoje robotki rozne, ale nie wzielam drutow i zaluje, mam swietna wloczke, ktora lezy od kilku lat i czeka.. Wzielam tez kijki, ale jeszcze nie wyprobowalam, bo zimno i padalo, ale moze dzisiaj sie uda. Na wakacje tydzien ciut za krotko, ale dwa ledwo wytrzymuje. Dziwne, bo wyjezdzalam kiedys w zw. z prca na kilka miesiecy i znosilam to b. dobrze. Moze dlatego, ze mialam czas zorganizowany, nie cierpialam z bezczynnosci. Pozniej poczytam co powklejalyscie. Zajrze (przeczytac) tez do tarczynek, po ktorych niczego dobrego bymn sie nie spodziewala w tej kwestii, aleee.....

Pomocna dlon, poczytalam sobie o piolunie, zakupie oczywiscie, taki suszony i bede parzyla sobie herbate.Bo nalewka na alkoholu:D

Rzodkiewko cieszę się że już się lepiej czujesz,a już się bałam że...(lepiej nie pisać),pozdrawiam Cię serdecznie i 3mam kciuki za twoje wyzdrowienie :)

Ta piołunówka Ci nie zaszkodzi, bo pije jej się bardzo małe ilości. Znalazłam jakieś oczyszczanie organizmu z robali to piszę, żeby piołun z czarnym orzechem i goźdźikiem pić profilkatycznie do koca zyca :D http://cyo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=288&Itemid=2 Mozesz sobie też kupić taką nalewkę z orzecha czarnego z godźikiem i piołunem http://lekizaptekinatury.pl/pl/p/Nalewka-z-orzecha-czarnego-gozdzikow-i-piolunu-Fresh-Green-wormwood-Black-Walnut-Extract-ORYGINALNY-KOMPLEKS-CZARNEGO-ORZECHA/24 Miałam to, raczyłam tym całą rodzinkę, skuteczne. Sam piolun jest bardzo gorzki, jak dla mnie blee ;]

Świetna też jest, wspomniana już przeze mnie nalewka czosnkowa, oczyszcza żyły, naczynia krwionośne i ogolnie cały organizm. Otrzymasz ją, wyciskając do słoja trzysta gramów czosnku. Miazgę należy zalać szklaną spirytusu i dobrze wymieszać. Potem słoik wstawić do lodówki na dziesięć dni, wyjąć, odcedzić płyn i znów odstawić go na kolejne dwa dni. Dopiero po tym czasie nalewka jest gotowa. Trzy razy dziennie przed posiłkami zażywamy kilka jej kropli rozpuszczonych w łyżce mleka. Warto także zainteresować się cytrynową miksturą oczyszczającą. Aby ją przygotować, trzeba wycisnąć sok z pięciu cytryn, do dać taką samą ilość miodu i wycisnąć ząbki z trzech główek czosnku. Następnie całość wymieszać i wstawić do lodówki, gdzie powinna stać przez tydzień. Po tym czasie odcedzić płyn z kawałków czosnku i oczyszczająca mikstura gotowa. Ale nie stosujemy jej w dużych ilościach - na czczo codziennie przyjmujemy po jednej łyżce stołowej. albo druga wersja jest taka, że taka nalewka musi dochodzić do siebie przez rok, bo podobno im dłużej taka nalewka stoi tym bardziej wartościowa. Ja pisałam że ukręciłam sobie taką naleweczkę i już w marcu będę mogła sprwdzić jej cudowne działanie. "W 1971 roku przez wyprawę UNESCO w jednym z tybetańskich klasztorów została znaleziona recepta „eliksiru młodości" (nalewki czosnkowej), która jest datowana na IV - V wiek przed naszą erą. Nalewka czosnkowa oczyszcza organizm z odkładającego się tłuszczu, wypłukuje nierozpuszczony wapń, gwałtownie poprawia przemianę materii, oczyszcza naczynia krwionośne, zapobiega zawałowi serca, miażdżycy, paraliżowi, tworzeniu się nowotworów, likwiduje szum w głowie, poprawia wzrok, odmładza organizm. Nalewka czosnkowa 35 dag obranego czosnku (z nowych zbiorów) rozetrzeć i zmieszać z 200 ml czystego spirytusu. Szczelnie zamknąć i postawić w ciemnym i chłodnym miejscu (ale nie do lodówki) na 10 dni. Następnie masę należy przecedzić, przelać do słoika i postawić w ciemnym miejscu jeszcze na 4 dni. Teraz środek jest gotowy do użycia. Stosować według następującego schematu: Dzień Śniadanie Obiad Kolacja 1 1 kropla 2 krople 3 krople 2 4 krople 5 kropli 6 kropli 3 7 kropli 6 kropli 9 kropli 4 10 kropli 11 kropli 12 kropli 5 13 kropli 14 kropli 15 kropli 6 15 kropli 16 kropli 17 kropli 7 18 kropli 19 kropli 20 kropli 8 21 kropli 22 krople 23 krople 9 24 krople 25 kropli 25 kropli 10 25 kropli 25 kropli 25 kropli 11 25 kropli 25 kropli 25 kropli Dalej należy pić po 25 kropli 3 razy dziennie dopóki się nie skończy nalewka. Każdą ilość kropli pić z 50 ml kwaśnego produktu mlecznego, najlepiej z kefirem lub jogurtem. Wiele osób nie lubi ostrego zapachu czosnku. Żeby go zlikwidować po zażyciu nalewki należy jeść natkę pietruszki lub jabłko, albo skórkę cytryny lub pomarańczy. Uwaga! Kurację stosować nie częściej niż raz do roku."

vercia- przetrząsam sobie własnie Twoje linki :) roksolana- Potrafisz robić na drutach :) zazdroszczę, bo ja podchodziłam do tego kilkanaście razy i dla mnie to czarna magia, potrafię jedynie zrobić lańcuszek na szydełku :P

Pomocna dlon-ja wlasnie siedze z talerzem pelnym plastrow czosnku eko, tak pali ze az mi lzy leca a jezy...buuuuuuu :DMaz sie ze mnie nabija, dalam mu kawalek to przestal:D

Zapisalam sobie przepis, zeby nie szukac pozniej.

Zakupie spirytus i zrobie sobie nalewke i tez ta czosnkowa tylko. Ja dzis jadlam glownie zeby ubijac grzyby, pasozyty...czosnek dzis nie sok, plastry, jadlam dwa razy, ziola prowansalskie 3lyzeczki male, kielki rzodkiewki jadlam 3duze lyzki, cebule surowa:Doczywscie jadlam tez owoce i pilam soczek, ale dzis przede wszystkim jadlam to co napisalam i smierdze, ze tak sie wyraze jak skunks:D Bede sobie od dzis wszystkie przepisy zapisywala, bo jak potrzebuje to trzeba szperac i szperac.

A ja od świąt jem codziennie ciemne pieczywo ;/ Tak to jest że często stare nawyki dają o sobie znać i ciągnie do nich, ja właśnie mam taki kryzys, bo jestem przed miesiączką a wtedy właśnie pojawiają się pokusy, na szczęście nie są to pokusy takie jak kiedyś, ale całkiem bezpieczne. Dla mnie jednak w chwili obecnej nawet chleb z ciemnej mąki z całą masą ziarenek, nie jest zdrowym posiłkiem, a tak jak napisałam od świąt mnie do dzida ciągnie i pomimo tego, że jem na surowo to w porze obiadowej serwuję sobie kanapeczki w/w chleba :/ oczywiście na kanapeczki idzie cała masa zdrowia bo rzucam tam wszytko surowe, ale i tak jestem niezadowlona, że nie potrafię czasami odesłać do diabla nękających mnie pokus ;/ na szczęście tylko czasami. Wiem, że może ktoś z przerażeniem czyta moj post i myśli dobie " wariatka" bo chcleb z ciemnej mąki to dla większości samo zdrowie, ja jednak jestem już na takim etapie, że chlebek chciałabym zjadać tylko od święta. I kiedy wszyscy na około marzyli sobie o świątecznym stole zastawionym samymi "smakołykami" to ja miałam w planie zjeść sobie w tych dniach chleb.

rzdkiewka- ja jak się nawpierdzielam czosnku to mąż z sypialni ucieka :D

Mi bardzo spodobal sie blog o tej corce i matce, zapisalam w ulubionych.Ja dzis prawie caly dzien spedzilam w lozku to zalecenie lekarza, by chociaz do niedzieli odpoczywac, wiec tak tez postepuje:P Wiecie co te tarczynki nie mogly uwierzyc ze ja pisze wlasnie o pogorszeniu mojego stanu zdrowia, bo jak ja moge zachorowac...skoro moje leczenie takie wspaniale to przeciez niemozliwe, zapomnialy, ze ja mam jeszcze dluga droge przed soba i ze tez jak kazdy z nas jestem narazona na rozne infekcje, ale dzieki mojej zdrowej diecie , moj organizm jak to pisalam na samym poczatku, zwalcza wroga, moja armia przybiera na sile i z latwoscia zwalcza wszystkich wrogow. pomocna dlon-Jesli chodzi o czosnek, to prawda ze oczyszcza krew, to az czuc w niej ze oczyszcza, kiedy sie go je, a ten ekologiczny...to jak ogien w ustach:D

pomocna dlon-ja sie wcale nie dziwie, do tego goscie, pewnie tez samaka Ci robili, ja gdyby nie choroba pewnie tez bym czasem podjadala sobie...

dieta witariańska to jest dieta dla każdego człowieka, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Dokładnie tak jak pisze ta dziewczyna z blogu który wkleiła vercia.Człowiek jedząc w ten sposób ma masę energii, a to dlatego, że nie marnuje jej na trawienie padliny i innego dzidostwa, bo tak jak kiedyś pisałam, najzdrowszy pokram dla człowieka jest taki który szybko przechodzi przez układ pokarmowy. Jeśli energia ciała jest marnowana na trawienie, organizm nie będzie tak efektywnie zwalczać infekcji, budować odporności ani utrzymywać wlaściwek kondycji komórek i narządów. Więc zalecenie podawane przez dietetyków można o tyłek rozbić, bo oni twierdzą, że zdrowa jest np, owsianka która nie pozwala nam przez długi czas odczuwać głodu.

Po za tym jesli już się skusimy na coś niezdrowego to powinniśmy później zrobić dlugi odstep przed nastenym posilkie, albo najlpeiej już nic nie jeść, żeby ten cięzkostrwany pokarm miał czas przejść przez przwód pokarmowy, bo najgorsze jest jeśli jeden posiłek spotya się z drugim.

Rzodkiewka- goście odprawieni :) aaa teraz wolność Tomku w swoim domku :D

Nie zrozumiecie mnie źle, że cieszę się, że już mam gości z głowy, że jestem fałszywą zołzą i czekalam tylko, aż się ich pozbędę, bo to nie tak.

A do tego osoba która chce żyć zgodnie z naturą, powinna w większości jeść owoce, bo to jest ten pokarm który stworzyła natura, bo warzywa to już sprawka ludzi to oni je wyhodowali.

Moj mąż już tylko po odstawieniu samego mięsa i mleka czuł ogromną zmianę. On je więcej gotowanej żywności niż ja, ale i tak jest bardzo zadowolony. Kiedyś mógł spać i spać i ciągle był zmęczony i nie wyspany, a teraz przesypia około 5 godzin i tryska energią. Do tego oboje zwróciliśmy uwagę na to, że na surowej diecie przychodzi wielka trzeźwość umysłu, zmienia się całkowicie myślenie i wszystko odbiera się całkiem inaczej.

Ja już nie mogę się doczekać, aż zasadzę sobie swoją marchewkę i inne warzywka i będę zajadać :P zmykam :]

Muszę wam jeszcze napomknąć, że mój mąż już od długiego czasu pracuje na stroną internetową dla wegan, witarian, będzie tam forum itd Może już nie długo będzie udostępniona do użytku. Jak któraś z was chciała by stronę to polecam męża :D Taka skromna reklama :P:P

Pomocna dlon-ja tez lubie jak mam gosci, ale na chwile:D;) Wklejam Wam stronke gdzie bede robila sobie badanie mikroskopowe zywej kropli krwi: http://akademiazdrowia-warszawa.pl/ Za jakis czas sobie zrobie, w tym blogu byla reklama, ktory podala Vercia ale to w Krakowie poszukalam w Warszawie i chce za jakis czas zrobic to badanie

Muszę wam jeszcze o czymś napisać :P Przed świętami, na przyjazd gości robiłam bigos, połowę robiłam bez kiełbasy a połowę z kiełbasą. Kiedy przyniosłam do domu tą nieszczęsną kiełbasę, to moja najmłodsza córeczka zapytała "co to jest ?" :D

Pomocna to super wiadomosc, mam nadzieje ze nam podasz strone nad ktora pracuje Twoj malzonek:P Jesli chodzi o strone, to jesli dostane kredyt i otworze sklep eko, to bede potrzebowala strone internetowa...mam rozumiec ze maz pomoze mi??:P:Dbylabym bardzo wdzieczna:)

Tez chciałam zrobić sobie to badanie. Dobra zmyka, bo wystwiłam na portal z ogłoszeniami stary telewizor, tzn w dobrym stanie ale ten stary typ z dużą dupą :D ...stoi bezużyteczny, więc stwierdziliśmy, że trzeba oddać za darmo i własnie dzwonił pan, że przyjedzie po tego dziada, więc zmykam, coby petrzeć go delikatnie :P

rzodkiewka dla Ciebie zawsze, nawet za darmo :P

Tv zabrany, dostałam Martini :P zapraszam na imprezkę :D Mąż robi strony na drupalu. drupal - CMS (system zarządzania treścią), w łątwy sposób nie znając programowania można sobie zarządzać stroną sameme. Drupal jako najbezpieczniejszy system CMS jest szeroko wykorzystywany przez instytucje rządowe na całym świecie. Prezydent USA od paru lat ma stronę na Drupal'u - http://www.whitehouse.gov/ , ostatnio Tusk nie może być gorszy - http://premier.gov.pl To tyle bo w tym temacie to ja akurat jestem zielona jak irlandzka trawka :D

Nigdy nikomu kto je sobie kotleta czy gulasz czy choćby surowe mięso nie zwróciłam uwagi, że je "padlinę", nie robię uwag, nie robię kazań, wykładów - NIGDY. Nie wtrącam się, nie patrzę z obrzydzeniem, nie pouczam. Sama nie jem mięsa, nie chcę go jeść, nie lubię i sporo osób robi mi docinki, nabija się, kpi ze mnie jakby no nie wiem była z kosmosu i jakby mi odbiło - bo przecież normalny człowiek musi jeść mięso. Jak ktoś nie lubi pietruszki czy brukselki to jest ok, tego można nie lubić, ale jak ktoś powie, że nie je mięsa bo nie lubi, bo nie chce go jeść to już lekki psychol... Czy tylko ja spotkam takich ludzi?!

pilnoanka-Nie tylko Ty, nas obrazac mozna i wyzywac od psycholi, nawiedzonych...To tylko ludzka nieswiadomosc, oni nie sa swiadomi tego, ze zle robia, oni mysla ze to sluszne, przez nawyki zywieniowe od dziecka, przez tv, reklamy...Dla mnie to wielki dar, ze ja wszystko sobie uswiadomilam i czasmi czuje sie jako wybrana, moze przez moja sile...kto wie;)