Szlachetna paczka

Szlachetna paczka się skończyła w tym roku. Dobry wynik osiągnięty i ja też pomogłam

My sie od dawna dokładamy do paczek i ciesze sie ze jest nas wiecej http://abc-gier-karcianych.kasyno-gier.pl/

Argicha to i tak dobrze że ktoś ci pomógł, dziwie się że znalazła się taka osoba która pomogła bo o to dzisiaj trudno. co potrzebujesz w tym roku właściwie?

Hej, chciałabym się podzielić z wami niezbyt miłym doświadczeniem że szlachetną paczką :( Wczoraj otrzymałam w końcu maila z informacją na temat przekazania paczek rodzinie i niestety było to bardzo przykre doświadczenie :( Koordynatorka napisała tylko, że 'kiedy zobaczyła paczki i ich zawartość zrobiło jej się przykro i jest bardzo zawiedziona. Paczka była bardzo skromna, a rodzina ma dużo większe potrzeby'. Paczki przygotowaliśmy z przyjaciółmi i to był nasz pierwszy raz, więc wzięliśmy rodzinę z mniejszymi wymaganiami - najwyraźniej jednak mieliśmy się domyśleć, że są one większe. Kupiliśmy żywność, środki czystości, posciel i prezenty osobiste. Wszystko zapakowalismy na prezenty. Rozliczałam rachunki i mogę powiedzieć, że na całość wydaliśmy około 700 zł. Co prawda rodzina życzyła też sobie zimowe buty i kurtkę, ale nie były one podane w produktach pierwszej potrzeby i wydawało nam się, że jeżeli odciążymy ich budżet rzeczami, które na pewno go mocno obciążają, to sami lepiej dobiorą rozmiary i tak dalej. Czuję się jakbym dała komuś serce a on napluł mi w twarz. Jedyne co mi pozostaje to okłamywać przyjaciół, że żadnej info zwrotnej nie było, bo nie mogłabym im powiedzieć, że całe ich zaangażowanie ludzie mają gdzieś :((

gość 22:03 rozumiem, że jest ci przykro bo się postaraliście i wysłaliście paczkę. ALE zasada szlachetnej paczki jest taka, że wkłada się tam WSZYSTKIE rzeczy o które rodzina prosiła, a nie tylko takie jakie ty sobie wybierzesz. Jeśli nie stać cię na spełneinie wszystkich marzeń to albo składaj się z większą liczba osób albo nie rób paczki wcale. Postaw się na miejscu rodziny - liczyli że dostaną wymarzone prezenty a dostali tylko produkty pierwszej potrzeby. Na przyszłość zanim zaczniesz zbiórkę to doczytaj zasady.

W zasadach jest napisane wyraźnie, że nie trzeba spełniać wszystkich próśb rodziny. Należy się skupić na tych wymienionych jako najważniejsze oraz pozostałych w ramach możliwości. Brałam już wcześniej udział kilkukrotnie razem ze znajomymi z pracy i nigdy nie było takiej sytuacji

Po przeczytaniu całego wątku stwierdzam, że ta akcja to obrzydliwość. Wolałabym przez tydzień podcierać się pieniędzmi niż przeznaczyć je na prezenty dla kogoś, kto od kilku lat (!) "nie może" znaleźć pracy, a w międzyczasie strzela sobie dziecko za dzieckiem. Tym, którzy wyciągają łapy po darmowe powinno się je uciąć. Nie twierdzę, że nie należy pomagać, a wręcz przeciwnie, ALE NIE PRZEZ TAKĄ CHORĄ AKCJĘ!!! Tak to sobie może każdy powiedzieć, że po odliczeniu wszelkich opłat zostaje mu 400 złotych miesięcznie, a on przecież chciałby nowy telewizor full HD, więc DAJ DAJ DAJ :/ ten kto bierze w tym udział i pomaga niech ostro je.... się krzesłem w łeb, a potem poszuka w okolicy kogoś naprawdę potrzebującego i mu pomoże - może nawet dyskretnie, bo tacy ludzie rzeczywiście często się wstydzą swojej sytuacji i na pewno nie wyciągają łap jak te parszywe pijawki; ja tam studiuję zaocznie i pracuję i niestety, ale jak chcę kupić sobie coś droższego to muszę na to ciułać, a może niepotrzebnie skoro wystarczy powiedzieć "daj" :/

gość wczoraj Biorąc udział w Szlachetnej Paczce zobowiązujesz się do spełnienia 3 podstawowych potrzeb, skoro je spełniliście, to nie rozumiem odpowiedzi Koordynatorki ;) Rodzina na pewno jest Wam bardzo wdzięczna za otrzymaną pomoc, zrobiliście kawał naprawdę dobrej roboty!

ja brałam udział już 5 raz, mam nadzieję, ze rodziny są zadowolone

Koordynatorka napisała tylko, że 'kiedy zobaczyła paczki i ich zawartość zrobiło jej się przykro i jest bardzo zawiedziona. x x no i miała rację

Do gość z dn.14.Brakuje żywności i środki czystości przydałyby się.Wtedy ja bym mogła złapać opalu.Mysle ze cos słodkiego ucieszyłoby moje dziewczyny.

Miała rację? Rozumiem , że u ciebie daje sie prezenty po tysiak nałebka. Co taki burżuj robi na temacie paczki?

Zdrowych i wesołych świat oraz wszystkiego dobrego w nowym roku!

Szlachetna paczka naprawde niesie wielka pomoc rodzina jestem jedna z tych rodzin i chciałabym w tym roku tez prosić szlachetna paczke p pomoc

500 plus to chyba o szlachetną paczkę nie poproszą.

Poproszą

Gdzie można poczytać opisy rodzin??

Dzień dobry mam na imie Dominika w dniu wczorajszym przypadkiem spotkałam owych wolontariuszow, wyraziła zgodę na spotkanie z darczyńcom. Mam 20lat mój partner 25 jest osobą z chorobą stargardta jest na rencie urodziłam 4 dzieci najstarsza ma 6 lat mieszka u mojej babci, dwoje mi zabrali bo mieszkam u teściów na 15 metrach pokój i było brak warunków mieszkaniowych, w tym momencie mamy 10 miesięczna córkę i juz jest ciasna, a za ścianą dzień w dzień libacja awantura bijatyka, my otrzymaliśmy pomoc od mopru trochę na panele bo był zniszczony gumolit, polowe na szafki kuchenne, ale od 3lat korzystamy z miski gdyż prysznic został zdewastowany przez teściów alkoholików, chce iść do pracy lecz ojciec nie dowiedział i się boimy ze mogło by stać się nie szczęście. Pralka kopie prądem w gazowe nie działają gazy u gory piekarnik w ogóle. Lodówka nie mrozie tak jak trzeba, gdyż nie dbali, a mnie nie stać żeby kupić, nawet na lodówce jest takie coś przymocowane b9 kiedyś zamykał na kłódkę żeby dzieci nie brały jedzenia, i czy nam nie można pomóc? Czy jesteśmy ludźmi co wyludzaja? Mam nadzieje ze nasz darczyńcy zechce z nami się spotkać moja córka ma Amelia narzyczony Krzysztof podobno 19-20 listopada będzie nasza historia na ich stronie wiec chociaż zajrzyjcie

Dla mnie to nie zasługujesz na paczkę. Jak można bez ślubu tyle dzieci narodzić i ich niechować. Straszne to co napisałaś. Potrzeba waszej rodzinie dobrego psychologa, terapełty.

Do roku to mają po 1000 na dziecko.

Szlachetna paczka to oszuści i złodzieje ponieważ Starałam się o pomoc jestem sama z dziećmi i choruje nie mogę pracować mój stan się pogarsza po wizycie szlachetnej paczki zadzwoniła do mnie pani ze mi ppomogą i po tygodniu zadzwoniła ze jednak mi nie pomogą bo kiedyś się starałam A co ma to do tego że się starałam i tak mi nie pomogli i nie przyznali pomocy Więc obco tu chodzi co moje dzieci mają być brudne i chodzić w dziurawych ciuchach żeby mi pomogli

Właśnie mówiła w info pani psycholog, że szlachetna paczka jest po to żeby pomagający uniknęli psychoterapii. Nie rozumiem, jak można zapraszać do tv takie idiotki :D

A jaka była z siebie zadowolona

Zamiast pomóc rodzinie same wolontariuszki biorą sobie do domu jedzenie i środki czystości znam takie i to Wrocław jest złodzieje a rodziny dostają odpadki

pod wpływem emocji (program/reklama tv) poważnie się zastanowiłem nad pomocą finansową. ale na stronie szlachetnapaczka jest coś o jakimś księdzu Jacku. i co? podejrzliwość się włączyła, bo ksiądz z reguły pomaga tylko sobie... poszperałem w necie i tutaj czytam, że to oszustwo... więc jak to jest?

Dzisiaj sie pojawila lista rodzin i u mnie w miescie w tym roku juz nie ma rodzin z 9giem dzieci za to są samotne matki ( kto wie czy konkubent nie miszka z nimi dla mnie to zawsze podejrzane, znam pare takich osób osobiście co niby samotna, żeby dochód nie przekraczał a "partner" całą wypłatę oddaje albo wysyła euro/funty co miesiąc) sporo samotnych starszych osób, niestety KAŻDY chce lodówkę lub/i pralkę lub/i kuchenkę oraz meble i min.1 tonę (sic!) węgla.Miasto 60000 mieszkańców 22 rodziny zgłoszone. Ale już chociaż nie ma markowych ciuchów i xboxów i laptopów " niezbędnych do nauki" Bo wielodzietnych już tak chętnie mops nie zgłasza odkąd jest 500plus. Szkoda, że teraz dokładnie widać ile miejsc w zeszłym roku "patola" zajęła starszym osobom :(

Opis tej rodziny 11:23 to chyba niemozliee z tym obcym chlopcem:O i w innhm tema ie, chyba o 500 plus, gdzie poruszano tez kwestie szlachetnej paczki ktos trzezwo napisal, ze te wielodzietne rodziny zebrzace o pomoc gdzie sie da i wciax sie mnozace to naprawde chorzy ludzie:/ te glupie babh chyba mysla, ze na tabletki anty kosztuja kilkaset zlotych miesiecznie, a sa takie ponizej 10 zl.. Swoja droga, to niby prywatna sprawa, ale taka kobieta przeciez chodzi do lekarza, a lekarz wie ile razy rodzila itp, pewnie widac po takiej kobiecie, ze na ze wesolo jesli chodzi o finanse i nic nie reaguje? Nie podpowiada nic takiej kobiecie?:O

Należy natychmiast zlikwidować wszelkie zasiłki, dotacje na kopulacje i głodem zmusić bydło rozpłodowe do podjęcia pracy. Ja nie mam zamiaru ich utrzymywać! Mają zdrowie do picia ,ale nie do pracy .Szlag mnie trafia jak widzę wielodzietnych nygusów prezentujących roszczeniową postawę. To pasożyty z pokolenia na pokolenie, z genetyczną niechęcią do pracy. Ich jedynym osiągnięciem w życiu jest spłodzenie bachora. Bezzębne matki-alkoholiczki kryte przez swoich zmieniających się konkubentów żyją z moich podatków! Od rana wiszą na klamce opieki społecznej. Mieszkają w mieszkaniach socjalnych opłacanych przez państwo, czyli nas. Ich dzieci jeżdżą na darmowe kolonie z MOPS-u, jedzą bezpłatne obiady w szkole, dostają za darmo paczki świąteczne, stypendia ,podręczniki, bilety do kina, korzystają z wszelkich ulg, dofinansowania, zapomogi, pielęgnacyjnego ,rodzinnego, zasiłków, becikowego, dodatków itp. Ich podstawowym zajęciem w życiu jest picie, palenie i prokreacja. To wszystko finansowane jest z naszych podatków. Sami niech zarabiają na swoją "wesołą gromadkę". Wara od moich składek! Nie życzę sobie utrzymywania z moich pieniędzy patologii. Gdzie dużo dzieci tam bieda i bandytyzm. Z tych dzieci nie będzie podatników i nie będą pracować na moją emeryturę. Chwasty społeczne zaczną się rozmnażać w wieku kilkunastu lat nie kończąc szkół i nie zdobywając zawodu. Wyrośnie kolejne pokolenie bezrobotnych leni na zasiłkach . Prawo pomocy społecznej mają w małym palcu. Wiedzą jakie dokumenty złożyć ,gdzie i do kiedy. Te dzieci od kołyski nauczone są żebractwa. Prowadzą pasożytniczy tryb życia i mają wrodzone skłonności do nieróbstwa. Będą żyć z funduszu alimentacyjnego i MOPS-u. Będą kulą u nogi dla społeczeństwa. Mamy już ponad trzynaście procent bezrobotnych. Nie potrzebujemy więcej dzieci. Jest nas za dużo. Jest obecnie więcej ludzi niż miejsc pracy. Nie ma nawet wolnych miejsc w przedszkolach. Nie róbmy z Polski drugiego Bangladeszu. Nie mam zamiaru utrzymywać ze swoich podatków cudzych bachorów i płacić za czyjeś fantazje rozrodcze! Pomoc patologii to pieniądze wyrzucone w błoto, bo tylko ich rozleniwia i zabija chęć podejmowania pracy. Wszystko co dostaną i tak wydadzą na papieroski i alkohol. Niech rozmnażają się ludzie inteligentni, na poziomie i z kasą, a nie margines społeczny i wielodzietna hołota. Nie potrzebujemy bubli genetycznych po prymitywach. Całe życie musimy do czegoś dokładać. Jak nie do górników, hutników, rolników, stoczniowców, PKP, to do rodzin z gromadą bachorów! Mam tego dość! Sami niech utrzymują swoje fermy rozrodcze! Zasiłki tylko demoralizują i są szkodliwe społecznie. Nic tak nie wspiera kreatywnego myślenia jak pusty żołądek. Nie można się zgadzać na dawanie pieniędzy komuś tylko za to, że jest płodny! Tylko trzy rodziny wielodzietne na dziesięć dają sobie rade ,a pozostałe można określić jednym słowem-patologia. Tak wychwalana polityka prorodzinna, promująca bierność zawodową i wielodzietność, polegająca na rozdawaniu kasy za robienie dzieci jest bezsensowna . Korzystać będą na niej w większości rodziny ,które wychowają następne pokolenia nierobów i ludzi potrafiących tylko brać .Tracą natomiast na tym wartościowi ,uczciwie pracujący obywatele karani na każdym kroku jakimś podatkiem.

dokładnie, bardzo dobrze napisane

Szlachetna paczka najpierw bierze krwawienie a odpadki daje ludzia nie tym potrzebującym tylko alkoholikiem którzy przewijają pieniądze w tym rój 3rodziny które znam to alkoholicy a naprawdę potrzebujący dostają odmowę