Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mogę spełnić wszystkich po

Szlachetna paczka

Polecane posty

Gość gość
Również wątpię, że jeśli w rodzinie byłaby choroba, nie ujęliby tego w opisie. Pisałam kilka postów wcześniej, że znam dziewczynę po odwarstwieniu siatkówki w obu oczach. Sprawa niekiedy wygląda tak, że same koszty wyjazdów, wizyt, pochłaniają bardzo dużo pieniędzy. W przypadku dziewczyny, Ona musi dojechać, bywa, że kilka razy w miesiącu ponad 300 km w jedną stronę. Mało tego, była ostatnio, wyjechała o 4 rano, żeby lekarz przyjął ją o godz 14 na 10 minut- bowiem operował od rana -gdzie wykonano jedynie jedno badanie... na więcej nie było czasu. 1 listopada jedzie ponownie, tym razem musi jechać prywatnie, gdyz na tym "lepszym" oku miała juz w trakcie poprzedniej wizyty zaslonę od góry oka, i w razie jakby nie znikla, a nie znikla, lekarz wyjaśnił, ze nie jest w stanie poswiecic jej wiecej czasu i polecil, ze jakby zasłona nie znikła moze przyjechac do kliniki, gdzie przyjmuje prywatnie... Dziwic sie i nie, ...Jednak człowieka szlag trafia! Zostało dziewczynie jedno oko, w stanie, który ciezko nazwac dobrym. I co? Byłam dzis u niej i pobeczałam się, bo skad na to wszystko Ona ma brac pieniadze? A i tak nie wiadomo, czy w najbliższym czasie się nie pogorszy. W MOPSIE nie odliczaja od dochodu tego typu "wydatków" ,wiec teoretycznie pomoc jej sie nie nalezy. A Ona biedna ciagnie to wszystko dla swoich dzieci i walczy, bo musi. Jak wiele innych osób w podobnych sytuacjach. Chciałabym podziękować Pani, która napisała do mnie i może wspólnie uda sie nam jej pomoc, chociaż znając ją jak zwykle powie, że nie trzeba i pewnie mnie zabije, jak sie dowie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do agircha39, z tym się zgadzam, bowiem wieli ludzi, nawet jeśli jest w potrzebie nie mówi o tym, gdyż boi się ludzkich osadów. Ludzie powinni sto razy się zastanowić zanim nazwą "kogoś", "rodzinę" patologią. Stereotypy w naszym kraju to codzienność...niestety...Jesli w domu jest choroba, wówczas cała rodzina "choruje", w każdym z aspektów jakie niesie ze sobą choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do: Agnieszka Cichecka, zgadzam się z Twoją opinią. Jak to się ładnie mówi: "Syty głodnego nie zrozumie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agricha39
Jestem chora na neuropatię czuciowo-duchową (zanik mięśni i nerwów strzałkowych kończyn dolnych).mam zasiłek stały z mops uzależniony od dochodu 147zl.mąż pracuje i ma 1300zl o ja rodzinne.tylko jak zapłacę czynsz 600zl do tego woda,pojemnik i prąd to razem okolo 1000zl i wtedy zastanawiam się co kupic opal czy jedzenie.nie ma u nas szlachetniej paczki a szkoda bo jak bym dostała jedzenie to kupiłabym opal.I jeszcze święta za pasem aż się myśleć nie chce nic tylko usiąść i plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm2015
oni pomagaja rodzinom ktorym sie nic nie chce a nie tym ktorzy naprawde tej pomocy potrzebuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, że tam gdzie są dzieci, jest bieda a do tego rodzice piją i palą to jest patologia. Natomiast równie dużą patologią są dzisiejsi trzydziestolatkowie, którzy nie mają dzieci i nie widzą problemu. A jedyne, co potrafią napisać to o rodzinach wielodzietnych dziecioroby. Tylko, że w takich rodzinach matki wcześnie rodzą zdrowe dzieci. A nie pani urodzi pierwsze dziecko mając 35 z całą rzeszą dysfunkcji a potem za nasze pieniądze trzeba to leczyć.Niektóre na dziecko się już nie załapią, bo degenerowały organizm latami, pozostaje In vitro, na nasz koszt. To jest dopiero patologia!!!! Te dzieciaczki z rodzin wielodzietnych są zdrowsze, bardziej otwarte i zaradne życiowo.Szlachetna Paczka dostrzega to dobro, ten potencjał i mądrze pomaga. Bo chociaż 10% dostanie pozytywnej energii do działania to juz jest mega sukces. Pozdrawiam Wolontariuszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawde, to mozna byloby generalizowac kazda opcje,o ktorej tu piszecie. Kazda rodzina jest inna. I tylko kwestia ich sumienia, czy graja, czy rzeczywiscie potrzebna jest pomoc. Mysle, ze najbardziej cierpia dzieci. To rodzice ksztaltuja ich od malego i niezaleznie od tego, czy to patoligia, czy choroba, czy jw. szereg dysfunkcji, to do diabla! Ludzie! wezcie sie ogarnijcie i skoro tak Wam ciezko zniesc, ze ktos komus "nieodpowiedniemu" pomaga, to zajmijcie sie swoimi sprawami a nie nadajecie ile wlezie. Znajdz sobie, jeden z drugim, rodzine, ktora potrzebuje pomocy i im pomoz. A skoro nie macie zamiaru, to co Was obchodzi cala ta idea? Uwazam, ze SzP wiele powinna zmienic odnosnie szkolen, naboru rodzin i ogolnej realizacji pomocy, ale to juz inna kwestia...najbardziej zal ludzi starszych i rodzin z powaznymi chorobami, bowiem ludzie zdrowi moga pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:23, dawno nie czytałem takiej durnej rozpłodówy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, tak jak w rodzinach wielodzietnych rodza sie same zdrowe dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co macie dawać, rzeczy czy pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szlachetna paczka jest super inicjatywą, która z roku na rok jest większa. Wiem, bo uczestniczę w niej juz 6 rok i widze jak coraz głośniej o tej akcji. Ja kupuję wybrane produkty dla ludzi, których wybiorę z listy na stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jestescie zalosne!!!!!!+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego syna w szkole średniej mają zbiórkę dla dzieciaków z domu dziecka ,każdy miał przynieść cokolwiek choćby jedno ciastko .Wspaniała inicjatywa ,warto w takich zbiórkach brać udział .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.45 oo to jest akurat super inicjatywa, nie dość ze dzieci z domu dziecka na tym skorzystają i się ucieszą to i te które robią te prezenty uczą się pomagania innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szlachetna paczka... Paczka poniżenia i drwin :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam pomóc w tym programie szlachet. paczka ale nie da, rady sama wszystkiego kupić i lepiej łączyć się w grupę wiem że jest u nas taka organizacja zbierają co kto da a potem podzielą, sama bym komuś pomogła ale tylko mogę dać coś spożywczego jakaś zabawka podstawowe produkty ale nie wiem kto jest naprawdę biedny i by się z tego cieszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zaplacilem jednemu dzieciakowi za tę ich "akademię". niech ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też się obawiam żeby pomoc nie trafiala do jakiejś zachlanej patologii ktora to po prostu przepije. dlatego wolę dać na akademię dzieciaka gdzie ktoś rozumny się nim zajmie i pokieruje żeby poprawić jego los bo to jest dobre nawet tym bardziej jeżeli dzieciak jest z patologii i nie ma normalnych warunkow w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1233
rodzice się bawią ,lcd 50" w pokojach nic im do szczęścia nie brakuje pełen socjal zapewniony z powodu wielkiej rodziny (8 dzieci)mama w domu,tata w pracy (?)zasiłki idą z wszelkich stron bo bida?powtarzam rodzice się bawią na dansingach co tydzień (alkohol.papieroski.i kolacyjki w restauracjach) ALE DZIECI W DOMU GŁODNE BO BIEDNI?a gdzie rodzice? najważniejsze ,że SZLACHETNA PACZKA W ŚRODĘ!!!!!!!!!!!!!to nie do uwierzenia .......żenada ......szlak mnie trafi .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja właśnie kupiłam pralkę za flaszkę, na pytanie czemu gość sprzedaje dobrą pralkę odpowiedział że są z żoną w szlachetnej paczce i żona powiedziała że chcieliby pralkę no i w tym tygodniu im przywiozą nową. Nie mam pytań....=/ szlachetna sraczka, drugi rok z rzędu poznaje patologiczną rodzinę do której ta pomoc nie powinna dotrzeć. I niech mi kto powie że ma pomóc jakiejś szlachetnej paczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dają normalnym rodziną to oczywiste ,jak wszystko jest w domu a rodzice nie piją to im pomoc się nie należy .Chociaż zostaje mi mniej niż w większości rodzinom na osobę to nam odmówili .W mojej miejscowości woleli dać alkoholikom i uchodźcom . Przykro ale cóż ,nie chcieli byście mieć problemów tych ludzi i ich rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tacy tez dostaną Kod rodziny: MAZ III-1447-019243 Pani Agata (36 l.) wraz z mężem Robertem (47 l.) wychowują szóstkę dzieci: Sylwestra (20 l.), Larysę (17 l.), Norberta (16 l.), Sandrę (13 l.), Oliwię (10 l.) i Anię (8 l.). Rodzina radziła sobie do momentu, kiedy Pani Agata zaszła w ciążę z siódmym dzieckiem. Niestety musiała ona zrezygnować z pracy. Wtedy zarobki rodziny się zmniejszyły i pensja pana Roberta nie wystarczała na pokrycie podstawowych potrzeb domowników. Rodzina żyje w skromnych warunkach (dwa pokoje) a dochód na jedną osobę wynosi 450 zł. Pani zaczęła rodzić w wieku 16 lat ,nie wiadomo kiedy skończy się rozmnażać .Gratuluję !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kod rodziny: LBE-1706-503797 Pani Monika (21 l.) wraz z partnerem Krystianem (26 l.) wychowują córkę Paulinkę (2 l.). Rodzina radziła sobie samodzielnie w czasie, gdy obydwoje pracowali. Zarobki obojga rodziców zaspokajały wszystkie potrzeby, a nawet pozwoliły na zaoszczędzenie i wyremontowanie jednego z pomieszczeń. Jednak po ukończeniu stażu, pani Monice nie zaproponowano przedłużenia umowy. Obecnie pracuje tylko pan Krystian, który utrzymuje całą rodzinę, a pani Monika pobiera zasiłek rodziny. Po odjęciu kosztów utrzymania daje to 431 zł na osobę w miesięcznie. Budżet domowy dodatkowo obciąża kredyt zaciągnięty na zakup samochodu, który jest niezbędny do pracy pana Krystianowi oraz na dokończenie remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i takim paczki dać! Kod rodziny: MAZ III-1733-513719 Pani Ania (30 l.) wraz z mężem Mariuszem (31 l.) wychowuje 2-letnią córkę Julię. Rodzina radziła sobie samodzielnie, aż do momentu, kiedy popadli w zadłużenia finansowe. Wówczas część zarobionych pieniędzy musieli przekazywać na spłaty zaległości. Wtedy zaczęło brakować na podstawowe środki do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie sytuacje z Kielc, sprzed 3 lat. Jedna rodzinka to moi sąsiedzi z klatki. Ojciec pracuje na czarno, matka nie pracuje, wychowują sześcioro dzieci, z czego najstarsza 25 letnia córka ma już dwójkę swoich, wszyscy gnieżdżą się na 2 pokoikach, więc pewnie jest im trochę ciasno, no ale to na własne życzenie. Ale żeby tam jakaś bieda była to nie zgodzę się. Są rodziny, którym bardziej się paczka należy. Druga rodzina to już totalna patologia. Pani Justynka, mąż/konkubent w kryminale, odsiaduje wieloletni wyrok za rozboje, 10 letni syn, zabiedzony, wyglądający na 6 lat, do tego dziadek pani J. ograniczony umysłowo, ale ma niezłą rentę i karte do bankomatu, z czego skwapliwie korzysta pani J, wypłacając wszystko i przelewając w maszyny. Sama Pani J. nie pracuje i nie ma ochoty, zresztą nie opłaca jej się to, bo dostaje tyle z MOPS, że nawet ją rozumiem. Otrzymała paczkę, pochwaliła się, po czym zapytała, czy nie chce odkupić czapki, butów, torebki oraz rzeczy dla dziecka, które dostałą w paczce. Dlatego nie pomogę w tej inicjatywie, rodziny nie są wystarczająco sprawdzone i pomagacie ludziom, która ta pomoc zwyczajnie się nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadasz głupoty zazdrośnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agircha a w zeszlym roku jak spedzilas swieta? Tez nie bylo mikolaja i prezentow twoja sytuacja finansowa jest od dawna czy to obecny stan? Nie masz kogos kto by pomogl ? Nikt do tej pory nie pomagal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agricha39
do gosc z 00:27.W ubiegłym roku pomogła mi jedna pani.Przyslała upominki dla dziewczyn i jedzenie.Taka sytuacja jest u mnie od paru lat i z roku na rok coraz gorzej.Jak maz stracił prace w delegacji nie moze teraz za bardzo do w domu dwojka dzieci a ja no coz sypie sie.Teraz maz pracuje na miejscu ale z jego wyplaty oplacamy czynsz i pozostałe rachunki.Przez zblizajace sie swieta to bardziej jestem chora.Gdyby miał mi ktos pomuc to nie prosiła bym tu.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×