Szlachetna paczka

gość dziś ,że co proszę? Niby jestem swoim zyciem rozczarowana i prześladuję przez to ludzi? A kogo ja nękam?Po prostu wkurza mnie ,jak ktos poprawnie nie potrafi przeczytac ,to co napisałam i sie wymądrza,do tego orty robi. A co do mojego życia,to zawsze mówię,ze dobrze jest,oby gorzej nie było.A,nie dopiekłaś mi w ogóle określeniem mnie starą,bo lubię swój wiek. A,świąt nie obchodzimy,bo jesteśmy ateistami. Tobie życzę zdrowia, pomyślnosci nie tylko w święta :-)

A dziękuję bardzo, teraz już rozumiem twoje podejście do życia i przepraszam za moje postępowanie a ortografia nigdy nie była i nie będzie moją mocną stroną mam taki ortograficzny defekt pozdrawiam :-D

"według mnie jesteś stara mimo młodego wieku bo 49 to nie tak dużo" :D To stara jest czy mloda? :D Po drugie, stara ty tez bedziesz wiec nie rzucaj sie bo starosc ci nie ucieknie. Piszesz z bledami, to fakt. Zamiast sie obrazac lepiej zainwestowac w siebie. Szczegolnie, ze mloda jestes :D Bo jak starosc nadejdzie to bedziesz i stara i glupia :D

co do starości to ja jej nie dożyję i wiem o tym u mnie to rodzinne mama zmarła mając 44 lata ,tata 46, większość rodziny zmarła w młodym wieku a co do błędów to w czym one mi pomogą na stare lata i w jaki sposób mogą zrobić mnie głupią tego nie rozumie i nie obrażam się tylko napisałam że z ortografii to ja nigdy orłem nie byłam i nie będę o co się obrażać szkoda życia widzę swoje nie doskonałości i się tego nie wstydzę .Z tego co zauważyłam zrobiło się z tego forum kółko ortograficzne ;) pozdrawiam geniuszy ortograficznych naprawdę cieplutko bez obrazy jakiejkolwiek :)

kiedyś było to normą, ale my starzy :d nie zajmowaliśmy się seksem , tylko nauką.I problemów ortograficznych nie było.Czytać specjalnie chyba też nie umiałaś, skoro o antykoncepcji niewiele wiedziałaś.Pozdrawiamy -pokolenie starców , którzy jeszcze piszą poprawnie.Proponuję jeszcze poznać znaczenie słowa defekt bardzo wykształcona młoda osobo z defektem ortograficznym .Proponuję jeszcze określenie ortograficzną w stopniu lekkim , albo inne wyszukane określenie.

Ludziom którym bardzo często niechce się robić,piją codziennie pod sklepem(ciekawe za co?)i tylko żyją za pańtwowe czyli np.moje ja pracuję,1/4 pensji zostaje mi okradana,mam małą firmę,nie mam zysków zbytnio,bo muszę sam pracować bo pracownicy których zatrudniałem to mnie okradali,oszukiwali i wymagali bóg wie co a do pracy dwie lewe łapy a na koniec jeszcze oczerniali,i ja uczciwe pracujący,który po zapłaceniu za czynsz i po opłatach nie zostaje nic,nawet nie myślę o świętach,bo i tak nie mam za co.i mi się kurna nic nie należy,ani paczka a opieka to nas ma w d***e, bo przekraczam dochód,nieważne że mam dziecko niepełnosprawne a ja zostaję na lodzie a dzieci ani świąt ani paczki ani nic.szkoda gadać,a jak teraz ktoś powie że pracy niema to walę w ryj nierobowi.

Własnie dziś podjechało auto ze szlachetnej paczki pod nasz blok,pańswo W.on jak nazwała go pani z pożyczek leber,brzuszek od piwka/ciągle szuka pracy/ pali paczkę papierosków dziennie to widać po niedopałkach w ogródku.i pani siedzaca do 3 rano przy tv/czasami płodza/ maja 6 dzieci ,wspólnych 3.Typowo roszczeniowa rodzinka,ale wiem,ze i od kościoła biora,od Mops-u,mają zasiłek mieszkaniowy,bezpłatne ksiazki.Ta 6 dzieci spłodzi nastepne i znów ruszy SZLACHETNA PACZKA!!!

to jest wielkie oszustwo ja mam 5 dzieci i jest ciezko zglosili mnie do szlachetnej paczki a oni powiedzieli ze na wsi to oni nie dzialaja to gdzie w bogatych rodzinach

to jest wielkie oszustwo ja mam 5 dzieci i jest ciezko zglosili mnie do szlachetnej paczki a oni powiedzieli ze na wsi to oni nie dzialaja to gdzie w bogatych rodzinach

z tą szlachetną paczką to jest jakaś lipa. Wyszukałam ostatnio rodziny w moim rejonie, myślę - pomogę komuś. Już po chwili doszłam do wniosku że nic z tego nie będzie bo większość rodzin potrzebuje drogich sprzętów typu pralka, lodówka a to zwykle nie koniec potrzeb. No ale nic, przeglądam dalej z ciekawości i trafiam na rodzinę chłopaka którego dobrze znam, lewus, nierób, notorycznie pijący piwko i palący zioło, wziął sobie jakaś laskę z tatuażami i wyglądającą jakby podstawówki nie skończyła. Mają 5 tke dzieci a sami mają 25 i 24 lata.Stali bywalcy MOPSów itp. Najbardziej mnie rozwalił opis, nie będę go tu kopiowała ale wolontariusz naprawdę napisał taką historyjkę że gdyby ktoś ich nie znał to by pomyślał, że biedna naprawdę jest ta rodzinka. Ludzie, zastanówcie się co robicie pomagając takim rodzinom, zachęcacie ich tylko do tego aby nadal nie brali odpowiedzialności za swoje życie bo ktoś zawsze da.

Gadacie głupoty nagle wszystkich znacie imiona są pozmieniane. Tu nie musi być osoba biedna, tylko jak ktoś chce coś zmienić w swoim życiu. My też mamy ponad 2200 na miesiąc, samochód i też dostanę paczkę.

Witam.Jestem bardzo nie mile zaskoczona,tym jakim rodzinom została przyzna szlachetna paczka w moim mieście.Są to rodziny w których alkohol jest na porządku dziennym i takie instytucje jak MOPS dobrze o tym wiedzą a pomimo tego typowali te rodziny do Szlachetnej paczki.

Rodzina 6 osobowa , 1 osoba pracuje, 1 małe dziecko, 4 osoby bezrobotne bez zasiłku.Jeszcze nigdy nie dostały paczek na święta od Szlachetnej paczki.

Dla mnie SzP to porażka... Pomagają ludziom którzy mają problem z alkocholem lub wyłudzają pieniądze od innych. Ciekawe jak wolontariusze sprawdzają tych biednych ludzi

Dla mnie SzP to porażka... Pomagają ludziom którzy mają problem z alkocholem lub wyłudzają pieniądze od innych. Ciekawe jak wolontariusze sprawdzają tych biednych ludzi

10:53 właśnie przez takich naciągaczy jak Ty naprawdę potrzebujący będą jeść na święta suchy chleb. wesołych świąt i niech Ci ta paczka wyjdzie bokiem :(

10:53 chciałam dodać, że Ci z całego serca życzę, żebyś naprawdę była głodna a nikt Ci nie dał . ja w tym roku nic nie dam i znajomym odradziłam.

No właśnie nie znacie sytuacji a oceniacie. Napisałam że mam dochodu 2200 i samochód, ale nie znacie sytuacji. Nie napisałam, że mam niepełnosprawnego syna, który ma 24 lata i potrzebuje 24 godzinę opieki nie jest wstanie nic zrobić sam. Nie chodzi nie siedzi samodzielnie, tylko je jak ma podane. Nie napisałam że od lat nie miałam wolnego jednego dnia. Większość pieniędzy idzie na leczenie, rehabilitację lub ciułam rok, żeby dołożyć na sprzęt rejabilitacyjny lub turnus. Dlatego mówię nie oceniajcie, bo nie znacie sytuacji. Moje dochody to zasiłki i renta syna.

I jeszcze jedno dochody są wpisywane, każdy kto bierze rodzinę to ma opis. Mimo moich dochodów już pierwszego dnia zostaliśmy wybrani.

Szlachetna paczka polega na tym że biedni bogatym pomagają, opisy są śmieszne szkoda słów. Jak ktoś jest biedny to prosi o cokolwiek a nie nowy komputer czy zmywarkę. Ludzie otwórzcie oczy.

To nie są głupoty jak to napisał poprzedni gość... Znam 2 rodziny które otrzymały paczki a są dobrze sytuowani finansowo

to na jakiej podstawie zostali zakwalifikowani?

Bo paczki nie są dla osób co się z biedy utrzymują, tylko dla tych co np. szukają pracy, jedno z rodziców zmarło, niepełnosprawnośč.w rodzinie, samotną starsza osoba, sytuacja losowa.

no i jak po finale? robilam paczke, ale nie dostalam informacji zwrotnej. na all jeszcze nikt nie handluje rzeczami ktore darowalam

?

Informację zwrotną dostaniesz - nie martw się. Zależne od tego jak szybko wolontariusz ruszy się i wypełni odpowiednie formularze. A inni wolontariusze sprawdzą je pod względem błędów. Idee Paczki są słuszne, niestety wolontariusz nie jest w stanie w 100% zweryfikować odpowiedzi rodzin, dlatego wygląda to jak wygląda. Drugim problemem są sami wolontariusze - to oni decydują czy pomoc trafi do rodziny, często nie da się ich przekonać że podejmują złą decyzję (jeśli taką podejmują). Jest wielu ogarniętych ludzi którzy potrafią wybrać dobre rodziny (realnie potrzebujące pomocy), ale są jednostki prezentujące coś całkiem odmiennego. To o czym mogę zapewnić to to że każda paczka, każde pudełko i każde urządzenie trafia do adresata. Wolontariusze niejednokrotnie sami angażują się w tworzenie paczek. Nikt nie zgarnia tego dla siebie.

witam zastanawia mnie co osoba obdarowana ma zrobić gdy coś jest za małe lub za duże ?chyba to jest normalne jak te rzeczy /np,buty/sprzeda i kupi sobie w zamian dobre czy to żle?

Postanowiłam w tym roku bardzo zgłębić temat SzP i zostałam wolontariuszem, do tej pory robiłam paczkę 3 razy. Fakt, pojawiają się dziwne opisy, ale to wynika z tego że dla usystematyzowania pisane są wg.określonego klucza który czasem wydaje się śmieszny. Jedna ważna rzecz, nie wszystko wynika z opisu dlatego często wydaje nam się sytuacja danej Rodziny abstrakcyjna, np. dzieci po 30tce itd. Zwykle coś się za tym kryje, np.niepełnosprawność tych dzieci albo ograniczenie psychiczne o którym się nie pisze żeby trudniej było sąsiadom ich zlokalizować.Bieda dla tych ludzi to wstyd, po co ma wiedzieć cała okolica?często zmiana imion to mało.Wie o tym Wolontariusz i 3 osoby wyżej które analizują sytuacje i podejmują decyzje. Sama odwiedziłam 8 Rodzin, zakwalifikowałam 2. Większość Wolontariuszy podchodzi do tego bardzo restrykcyjnie i są tego od początku uczeni na szkoleniach i kontrolowani. Pamiętajmy że na spotkaniach są zawsze 2 osoby a decyzje podejmują 4!ale nie da się ukryć że jakimś cudem oszuści są czasem lepsi. To mały procent i mam nadzieje że kiedyś uda się go Paczce całkowicie wyeliminować ale obawiam się że w pracy z ludźmi to jednak nieuniknione. Reasumując, pomysł jest świetny i mimo delikatnych braków w "systemie" ma sens. Nie doszukujmy się minusów a plusów, nawet jeśli doszlo do pomyłki w niewielkim procencie i tak ponad 19 tys Rodzin zasłużyło na te pomoc. w tym roku.

gość wczoraj witam zastanawia mnie co osoba obdarowana ma zrobić gdy coś jest za małe lub za duże ?chyba to jest normalne jak te rzeczy /np,buty/sprzeda i kupi sobie w zamian dobre czy to żle? właśnie, a co zrobić z rzeczami, gdy osoba obdarowana otrzyma uzywane brudne rzeczy i zuzyte buty...tego nie da się sprzedać ani nosić, co z tym zrobić ? czy to ma być taki prezent od darczyńcy? wielki wstyd dla SZP !

Jak dostaniesz coś brudnego lub zniszczonego to wolontariusz zabiera te rzeczy ze sobą, a w zamian starają się zdobyć dla Ciebie coś innego w ich miejsce. To nie wstyd dla paczki. Po raz pierwszy widzą otrzymywane przez Ciebie rzeczy w momencie kiedy rozpakowujesz paczkę - prędzej nie mają wglądu w zawartość opakowań.