Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mogę spełnić wszystkich po

Szlachetna paczka

Polecane posty

Gość Maddylenka
Mama 2 synów, to ja mogłabym twojemu dziecku kurtkę załatwić, a może jeszcze ktoś się przyłączy i kupi buty na przykład? Pisz: magdanemail-stanza@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyjikol
KK to samo zło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie ta cała szlachetna paczka jest śmieszna. może kilka osób jest naprawdę potrzebujących, a reszta jaja sobie robi. ­ poza tym jednorazowa pomoc z okazji świąt g... daje, a kontaktu do rodzin dać nie chcą, jak ktoś chciałby pomagać długofalowo, pomóc załatwić pracę itp. ­ poza tym podejście jak zawsze w polsce - dawajcie ryby, bo wędki nie chcemy. ­ tylko tych paru starszych samotnych osób faktycznie żal :( no ale do nich też nie dadzą kontaktu, więc prócz jednorazowej pomocy staruszkowie znowu będą zostawieni sami sobie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo w Polsce jest taka mentalność by pomagać tak zwanej patologii - mają 10 dzieci, nie pracują i żyją z zasiłków, do nich najłatwiej docierają Ci cali wolontariusze - bo takie osoby znane są w moprach, gminach, kościołach i wszelkich instytucjach i to ich dane i adresy są ciągle przekazywane, ale mało kto wie, że tacy ludzie do pracy nigdy się nie wybiorą bo im szkoda zasiłków, nie chcę się usamodzielnić bo tak się przyzwyczaili do podsuwanego koryta, że im tego najzwyczajniej szkoda, uważają, że im się wszystko należy i ta cała szlachetna paczka jest kolejnym na to dowodem ..... nie pomaga się osobom, które z tej biedy starają się wyjść, pracują nad swoje siły, starają się spłacać długi i zobowiązania, bo po co.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 dzieci to powinni mieć tylko milionerzy z odłożonymi na koncie milionami. Nie wyobrażam sobie posiadania 10 dzieci nawet z dwoma średnimi krajowymi. Lecz najczęściej jest tak, że im biedniejsi tym więcej dzieciaków. A potem płaczą,. że ich nie stać na chleb :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, bo w takim domu niby dużo miłości. Co z tego jeśli dzieci chodzą w starych butach bo nie ma za co kupić nowych :o śpią jedną na drugiem w nieogrzanym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pomoge ze SP
przeczytałam historie z mojego regionu i szlag mnie trafił. za dużo jest tu leniwych dzieciorobów, którzy liczą na łatwy zarobek. młode kobiety, które nigdy nie pracowały, tatusiowie o postawie Ferdka Kiepskiego. Zamiast ruszyć dupę, poszukać pracy choćby za granicą siedzą i wyciągają łapy. Wolę dać małemu dziecku, któremu grozi amputacja nóg i jedyną szansą jest operacja w USA za milion zł, której NFZ nie refunduje bo przecież w Polsce to leczą, czytaj amputują nogi i dają protezy. http://antoninawieczorek.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigiddia
wg KK moze byc zycie w biedzie głodzie , smrodzie brudzie -byle po katolicku i wielodizetnie -modlitwa zagłuszy głod -hahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość degnk
masakra -bezrobocie i bieda to wina KK i reliigjnych politykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikipolka
wszystkie religie sa jebniete z tym nakazem wielodzietnosci nawet w biedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vigilllla
Kk to samo zło a debile uwazaja go za autorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isladelitta
jak ktos se narobil stado dzieci i zyje w biedzie - to paczka raz w roku to jest gówno- dzieci potrzebuja ubran , srodkow czystosci przyborow, oplacania zajec dodatkowych przez cały rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednoroczna
witam, jak robiłam swoją paczkę "SP" dopiero zaczynała, nie była tak rozreklamowana, ale nie w tym rzecz. Pomyślałam,że zrobię coś dobrego, ogłosiłam, że zamiast prezentów dla siebie każdy w rodzinie dodaje 50zł do paczki dla wybranej rodziny. Po zapoznaniu się z rodzinami okazało się,że składka powinna wynosić po 500zł to by wystarczyło ! Chciałam pomóc, ale nie stać mnie by kupić komuś pralkę, opał i ciuchy na zimę dla 4dzieci ! Chyba że to pomyślane o firmach, gdzie 100osób się złoży. Wybaczcie ,ale mało które ogłoszenie mówiło "Odzież zimowa i art. spożywcze" - nie wiem czy to nie robota wolontariuszy, którzy przy zbieraniu informacji może podsuwają myśl "Skoro już bierze pani udział to proszę wpisać wszystko ,może się uda". Niestety zniechęciło mnie to, rok rocznie widzę jeszcze dłuższe listy zapotrzebowania, wiem że nie sprostam więc się nie podejmuję. W mojej paczce były : pościel, ręczniki, odzież dziecięca, buty, art. spożywcze (czekolady,mąki, makarony,ryże, konserwy ,proszki, oleje), zabawki i książki (było 2dzieci) wydałam ok. 1500zł (od rodziny własnej miała 300zł). Nie jest prawdą ,że każdy może wybrać - jak wszędzie widzę pralkę/lodówkę/opał/ciuchy to KOMU MAM POMÓC ZA 500zł !??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek68
Ja uważam że szlachetna paczka to super inicjatywa nie tylko z tego względu że pomagamy innym, ale bycie wolontariuszem jest bardzo pozytywnym doświadczeniem, każdemu przydałoby się zostać na chwilę wolontariuszem i tym samym człowiekiem :) wolontariuszy jest już 40 tysiecy i prawie 250 tysiecy rodzin dostało pomoc, w 2013. Idziemy jak burza :) Zachęcam do oddania chociaż jakiejś symbolicznej kwoty na https://www.szlachetnapaczka.pl/wiecejpaczki3 . Nawet mój bank pko bp jest jednym ze sponsorów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj biednemu wędkę a nie rybę . pomaganie w tej formie ludziom którzy mają kilkoro dzieci i nigdy nie pracowali ,jest złe gdyż przyzwyczaja się ich do ciągłej pomocy i nigdy nie będą szukać pracy tylko zawsze żądać pomocy , a to z okazji świąt lub wakacji na które nie mają każdy powód jest dobry by dostać pomoc bo nie chce się pracować tylko najlepiej płodzic kolejne dziecko i do mopsu po zasiłek który jest wypłacany z naszych podatków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soonka
mogę mówić tylko za siebie,udało mi się dotrzeć do wybranej rodziny i osobiście wręczyć paczki i wierzcie mi lub nie-takiej nędzy jeszcze nie widziałam..zagrzybione,śmierdzące dymem klitki,a w nich samotna matka z dwójką niepełnosprawnych dzieci.. inna sprawa,że medialna hucpa wokół szlachetnej paczki już zamienia całą akcję w karykaturalny wyścig,który darczyńca zrobi więcej paczek,więc wiadomo,że teraz każda rodzina będzie marzyła żeby ich wybrała duża firma i najlepiej zafundowała willę z basenem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszne to jest paczki nie trafiaja do ludzi co naprawde poczebują pomocy tylko do ludzi którym niechce sie pracować narobić se kupe dzieci i siedzieć na d.. a państwo niech daje i to jeszcze komu . pralka ? a co w rekach nie łaska dobre jak ktoś poczebuje pomocy to o chleb prosi a nie o pralke!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zawsze bawi to"fachowe" rozeznanie pracowników paczki.Nie wiedzą jakie zasiłki,na jaki okres i na jaką kwotę ,ludzie pobierają,jak to jest weryfikowane i sprawdzane itp.Do takich akcji kompetencje maja opieka społeczna ,pck i caritas.Tam się sprawdza dochód rodziny .Paczki są organizowane własnie przez te organizacje,jeśli chcesz pomóc-zgłoś się do nich. W necie jest mnóstwo pseudo akcji tego typu;Mikołajowe elfy itp.Po prześledzeniu bzdur jakie tam publikują wiem,że osoby zajmujące się tym nie wiele wiedzą o pomocy.Im list bardziej żałosny,im więcej tragedii tym lepiej.Panienka,bo tak można nazwać jedną z organizatorek nic nie wiedziała o zasiłkach i komu one przysługują.W odpowiedzi na zakwestionowanie kilku listów nadesłanych do Elfów- napisała,że ona wierzy ludziom i w to co piszą.Hahaha... A piszą rózne rzeczy;rodzina 4 osobowa,on pracuje dorywczo,ona nie,mają dwoje małych dzieci;dochód ok 500zł.Pytam co to za dochód?Zasiłek? Nie ma takiej opcji,skoro on zarabia ok 500 to mają też zasiłki rodzinne i z opieki społecznej- przynajmniej okresówki.Wtedy dochód to jest ok 1000zł.Panienka nie umiała odpowiedzieć,więc dałam już spokój. Taka konkluzja;od leczenie jest lekarz,naprawy samochodów-mechanika,pomocą zajmować powinny się organizacje pomocowe a nie mało rozgarnięte foki,które czują się lepiej jeśli zaistnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna taka uwaga,to ze sa rodziny aspołeczne,biedne to każdy wie.Tylko jak się to dzieje,że w tych rodzinach prawie każdy pali i nie jest rzadkością butelka winka czy kilka piw? W ofercie rodzin nie znalazłam nikogo starszego a to właśnie osoby samotne,starsze mają biedę.Mają te emeryturki 700zł z tego opłacają mieszkania,leki i IM się pomoc od państwa nie należy-mają przecież dochód. Rodziny z dziećmi mają zasiłki rodzinne,zasiłki z pomocy społecznej,często stałe albo opiekuńcze,pomoc rzeczową,wegiel na zimę,dożywianie dzieci,stypendia szkolne-ale żadna rodzina tych dochodów nie zaznacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponowałam używany zestaw komputerowy z kartą internetową,pisali że dla młodej osoby uczącej się,która marzy o laptopie.Widać używany nie spełnia kryteriów,bo osoba w potrzebie nie zainteresowała się ani nikt ze szlachetnej paczki.Oszacowałam cenę całościową zestawu;komp 300 ,monitor 100,myszka+klawiatura ok 60+okablowanie 50,karta 40..Za mało? Zaproponowałam pomoc poza szlachetną paczką z dowozem do domu tej osoby-nie ma zainteresowania.Potrzebujący liczą na nowe rzeczy,nie na używane.WSTYD. Olać to,niech stoi na strychu,tak jak rowery,telewizor,rolki,pralka i wirówka-nie pomogę nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi drodzy, a ja pracuje na czarno, na laptopie, ktory sie psuje i nie mam na nowego lapopa. Moze ktos chcialby sie pozbyc uzywanego?Z przyjemnoscia narysuje Ci wzamian za to portret olowkiem albo wykonam projekt graficzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba mieć tupet, naprawdę. Bezczelni są ci ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostra jest wolontariuszka w szlachetnej paczce sprawdzają wsyztskie rodziny, są wyczuleni na tzn. roszczeniowców. np. jak jest samotna matka, która jest samotna tylko na papierze - odrzucają. wybierają tylko sensownych, a nie nierobów. w 90% są to rodziny wielodzietne. Paczki muszą być oklejona i nazwane np. 1z12, 2z12 itp., nic im nigdy nie zginęło. Ludzie zawsze są przewdzieczni, często płączą i dziękują jak mogą. Takze ja uważam, że to naprawde szlachetna idea, ale wsyztsko zalzy od ludzi. U nas nie przechodzą akcje, gdzie ktos chce smartfony itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę dać żulowi na jabola niż wspierać takich leni i krętczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolontariusz lider
Nie jest tak źle: 1.Większość włączonych rodzin to pozytywni ludzie,którzy walczą o przetrwanie i nie są bierni w swoich wysiłkach,i też nie mają niewyobrażalnej listy potrzeb. Nie mówię z powietrza,jestem w odróżnieniu od większości z Was praktykiem-wolontariuszem,a w tym roku też liderem rejonu w Szlachetnej Paczce.Miałem przyjemność rozmawiać z ponad 50 potrzebującymi rodzinami,i tyloma darczyńcami (choć każdy darczyńca to średnio kilkanaście osób). Nawet jeśli popełniamy błędy,bo nie zawsze docieramy do najbardziej potrzebujących ,i zdaża się włączyć do projektu rodzinę,która na to nie zasługuje,ale nie macie żadnego prawa Nas krytykować,jeśli: -nie byliście darczyńcą -nie byliści dobroczyńcą -nie byliście wolontariuszem/liderem ,i inną zaangażowaną w ten projekt osobą. 2.Oczywiście rozumiem ,że łatwiej jest skrytykować ,i poobrażać kogo się tylko da,nie dając nic od siebie...To nie jest typowo polska cecha,to jest cecha przeciętnego cebulaka,który ani razu w życiu nikomu nie pomógł,tym bardziej bezinteresownie.....krytyka osób nie zaliczających się do wyliczonej wcześniej grupy jest żałosna:) Nie chciałem zaakcentować wyższości nad wami,bo sam miałem kiedyś takie podejście. Poprostu-chcesz krytykować Paczkę-dołącz do niej ,zobacz jak to działa,daj coś od siebie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam , brałam udział. Dziękuję. Postoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziakolasinskaParadyz
przyjechał do mnie człowiek,powiedział że jest ze szlachetnej paczki. zdziwiłam się,bo nigdy o żadną pomoc nie prosiłam. Jest mi ciężko,dwa lata temu miałam mieszkanie, oboje z mężem pracowaliśmy,powiem nawet że żyłam na poziomie,pomimo że mamy córkę i czterech synów. Z dnia na dzień straciliśmy mieszkanie,dostaliśmy dwa tygodnie na wyprowadzkę bo właścicielka chce sprzedać,wprowadziliśmy się do teściów, miesiąc póżniej mój mąż miał wypadek,złamał nogę,groziła mu amputacja,po operacji trzy miesiące rehabilitacji. Był zatrudniony na czarno, więc za wszystko płaciliśmy sami. Jeszcze nie stanął na nogi, nasza córka miała wypadek na rowerze,połamała szczękę, straciła zęby stałe... Powikłania po tym są duże,jeżdżę z nią co dwa tygodnie 100 km do specjalisty.Musi mieć aparat,protezę i maskę dailara,a to koszt ok.12 tys... W tym samym czasie moja firma ogłosiła upadłość,straciłam pracę. Moi teściowie mają po 76 i 74 lata,byli rolnikami,mają rencinkę i są zniszczeni przez pracę na roli. Sami potrzebują pomocy. Dwa miesiące temu zmarł mój ojciec... jestem załamana. W ciągu dwóch lat moje życie zamieniło się w piekło,brakuje mi na wszystko... Mąż znalazł pracę,ale za najniższą krajową. Ucieszyłabym się ze wszystkiego: butów na zimę,kurtek,plecaków,koca,skarpetek itp. Ale po tym co przeczytałam na forum nie chcę tej paczki,nikt nie będzie oczerniał mnie i męża bo "dzieci naprodukowaliśmy", bo jestem pazerna, g****o wiecie,nierozumiecie jak to jest kiedy świat ci się wali na głowę,kiedy musisz wybierać czy kupić dziecku buty czy pojechać z drugim do lekarza. Mam nadzieję,że stanę na nogi. A wy wsadżcie sobie swoje uwgi w d***. A jak nie wiecie gdzie są potrzebując y ludzie to napiszcie do mnie maila,podam wam swój adres i adresy ludzi którym jest jeszcze gorzej. Mój adres: madzia.kolasinska1985@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×