Rozpaczliwie chcę schudnąć, ślub coraz bliżej, a ja stoję w miejscu...

Hmm smażony żółty ser.. coś wspaniałego :P Niestety na dłuższy czas zapominam o tym :D

No...albo hermelin smażony. Taki czeski camembert. Tak nawiasem, to powiem, ze najlepszy smażeny syr jadłam w IKEI w Ostrawie. :) Jakby ktoś kiedyś był w okolicy, to polecam. :)

Vera nie chodzi o to, że unikam ziemniaków, tylko moje kremy są bardzo gęste i bez nich, bo nie daję zbyt dużo wody, a z ziemniakiem to by chyba łyżka stanęła na baczność:) A jeśli chodzi o ziemniaki, to bardzo lubię na obiad pieczone w mundurkach, lekko rozkrojone i polane jakimś twarogowym dipem, np. tzatziki albo ze śledzikiem fajnie przyrządzonym, do tego sałata masłowa z vinegretem - mniam. Sery jem czasem z grilla, typu oscypek z żurawinową konfiturą, specjał na Podhalu!

Ja robię tak, ze gotuję ziemniaki osobno, kroję w kostkę, właściwie to nie ziemniaki, a ziemniak. Nie przypominam sobie, ze dodałam kiedyś więcej. Jak się ugotuje, to sobie układam tę kostkę na dnie i zalewam kremem. :)

Opisuję dzisiejszy dzień: 8:00 2 kanapki z ciemnym chlebem, masłem, twarogiem chudym, kapustą pekińską, szczypiorkiem 11:00 sałatka z tuńczyka,fasoli czerwonej, sałaty lodowej 15:00 sałatka z ananasa, papryki, selera, jajka 17:00 nóżki w galarecie drobiowe Ano właśnie? A rybę mam traktować jak mięso? I jak zjem rybę w ciągu dnia to np nie powinnam już jeść drobiu??

Odpowiem Ci nie jak dietetyczka, tylko jak wegetarianka - tak, ryba to mieso :) A jesli nie masz problemu z jedzeniem gotowanej/duszonej/pieczonej i bez panierki - to jest bardzo wartosciowa w diecie odchudzajacej. Powodzenia :)

ale tu fajnie dziewczyny :-) Melindo - kiedy slub? Sahara masz super wiedze i sypiesz extra przepisami, normalnie az zdrowo i apetycznie z Twoich pomyslow bije. Jednak sprawdza sie to, zeby troche zaplanowac posilki a nie tak bezwiednie siegac do lodowki po kanapke z zoltym serem :-( Ja zrzucilam juz 9 kg i walcze dalej, dalek droga przede mna. Saharo, a masz jakies dania, ktore mozna by przygotowac sobie dzien wczesniej w domu i zabrac do pracy> ? Ja na razie albo w pracy jem te nieszczesne kanapki (rzadko co prawda bo juz uwazam), albo wszelkie salatki typu porwana salata, ogorek, cebulka, do tego indyk w kawaleczkach i 2 lyzki kaszy gryczanej, ale juz mi sie nudzi. I niestety nie mam gdzie podgrzac, wiec tylko n zimno. Opcjonalnie serek wiejski z pomidorami, ale tez juz mi sie znudzil. Cokolwiek , zeby od tych kanapek sie uwolnic!!! Ryba w pracy nie teges, wiadomo, hm... Aaaa, czasem zabieram owsianke - 3 lyzki platkow, posypuje wiorkami kokosowymi, platkami migdalow, daje 2 sliwki, morele suszone, kilka rodzynek i podlewam to maslanka. Wstawiam w pracy do lodowki i potem wcinam taka breje, juz tez staje mi w gardle. Musze walczyc dziewczyny i sie nie poddam, kurcze, juz i tak za dlugo zwlekalam. Mam tyle pieknych ciuchow w szafie na rozmiar 38, w srodku jestem sliczna, zwiewna dziewczyna jak dawniej, a nie potworem, ktory patrzy w tej chwili z lustra, boze... :-( Planuje wrocic do wagi sprzed ciaz czyli 56-60kg. Jak macie jeszcze jakies fajne rady to dawajcie, caly topik przeczytalam z zainteresowaniem.

Witam. Mam po własnej kuracji adipex jeśli chcesz schudnąc... Napis na meila: daga.angel(małpa)gmail.com

Jest takie powiedzenie :sniadanie jedz jak krol, obiad jak mieszczanin, kolacje jak zebrak. Bardzo sprawdza sie to u mnie. Autorko topiku, nie doczytalam wszysytkich postow, ale radze wyrzucic zolty ser. Bezwzglednie, bez niego da sie zyć. Ja ze wzgledu na alergie mam wykluczony zolty ser i wszelkie nabialy, mleko itp. Pamietam, ze gdy wykryto co mnie uczula, wazylam 62 kilo. Ciezko bylo odzwyczaic sie od chleba z serem, ale dalo rade:-). W pol roku schudlam 6 kilo, duzo to nie jest wprawdzie, ALE.. te kilogramy do mnie juz nie wrocily... Ogolnie ja Tobie polecilabym, abys sprobowala owsianke goraca ( dzien wczesniej ugotowana) na siadanie, z otrebow. Dobre na trawienie i nie musze chyba mowic ile dobrego blonnik robi... + do tego jakas kanapka z jajkiem, zamiennie kielbaska. Na samej owsiance nie ujedziesz :)

Truskawko, ja moge polecic Ci przepis na moja owsianke. Bardzo prosta i swietnie wplywa na trawienie ;) mysle, ze dla Ciebie jednej wystarczy litr wody,pol lyzeczki masla, okolo 10 lyzek otrebow gorskich, najzwyklejszych bo takie sa najlepsze), troszke imbiru ( przyspiesza palenie kalorii) odpowiednia ilosc soli ( do posmakowania) gotowac ok 30 min ( mieszac!) lyzeczka cytryny, troszke cynamonu i zakonczyc szczypta imbiru. Ostrzegam, nie od razu taka owsianka zasmakuje ze wzgledu na to jakie proporcje przypraw zastosujesz. ja gotuje dzien wczesniej wieczorem i nastepnego dnia na sniadanie odgrzewam. Mozesz tez wrzucic starte jablko :)

Oj Truskawko, te drugie śniadania! Też mam z tym ambaras. Podobnie jak Ty kombinuję i szybko mi się nudzą:) Mówisz, ze ryba do pracy nie? A ja Ci polecam dorsza w galarecie lub inną rybę w galarecie. Lubię tłuste, ale Wy się odchudzacie, więc proponuję dorsza. Dobrze jest rozlewać już przyrządzoną galaretę do plastikowych pojemniczków, które na drugi dzień tylko zamykasz i zabierasz do pracy z widelcem i cytryną do pokropienia:) Uwielbiam taką rybkę, można zatopić w galarecie jeszcze inne warzywa, groszek, marchewkę, czy nawet jajko. Czyżby autorka się wycofała? Melindda jak Ci idzie odchudzanie?

Adipex Retard 15 mg (pochodzenie: Czechy). Mozliwośc zakupu również na listki. Kontakt: czarna131407@wp.pl

Witam i zapraszam wszystkich na stronę poradni dietetycznej www.mobildiet.pl Do zobaczenia

To może kilka porad co zrobić, żeby nie przesadzić z tych odchudzaniem do ślubu? Zapraszam na bloga :) http://zrobswojslub.pl/slub-odchudzanie-czy-n a-pewno/