Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lori244

zwirek dla 2 kotek, nie wyrabiam juz, niedlugo pojde z torbami

Polecane posty

Gość blada twarz...
ja mam głęboka kuwetę i podpieram kamieniem,żeby nie przewróciły jak wychodzą a spróbuj dać papier toaletowy do tej kuwety, wyszłoby taniej i praktyczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci koty
lori244 lubie zwierzeta i mam psa,ale nie wyobrazam sobie abym sobie odebrała od ust i dała zwierzeciu.KJak by mnei było nie stac na zwierze i miałabym biadolic tak jak ty,to bym w ogole zwierzecia w domu nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiało kulturą
byla początkowo w przedpokoju ale jak ktos wchodzil to pierwsze co sięrzucało w oczy to ta kuweta, ja mam w kuchni taka wnękę ze jej nie widac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam napisać że kupiłam ostatnio zestaw WCKici czy coś takiego, który ma nauczyć koty do załatwiania się do kibelka, ale jeszcze go nie wypróbowałam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lori244
Moje wczesniej, jak mialy mniejsza kuwete, to czasami tylkiem obsmarowywaly brzegi:o Dlatego wymienilam im na extra duza, to teraz szaleja i kobia w niej ja nawiedzone. Co do zaprzestania w ogole uzywania zwirku, to u mnie jest to nie mozliwe, bo mnie w dzien praktycznie nie ma w domu, wiec nie moglabym tego sprzatac na biezaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge popisac bo jestem
nie no, rozumiem, jaknie ma gdzie. ja bym juz ostatecznie wolala w lazience, ale nie w kuchni na pewno, bo mimo wszystko te bakterie lataja w powietrzu tez, a to blisko jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farba dulux do lazienek
do lori - troche male te zarobki masz. Jaki zawod wykonujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada twarz...
moje kotki korzystały tak 2-3 x na dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge popisac bo jestem
o, ciekawa rzecz, moze bym nauczyla chociaz 2 sposrod 3 moich kotow robic do kibelka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedziałek ,wtorek
kiedyś mój syn przyniósł na przechowanie kota na trzy dni od kolegi razem z kuwetą a w niej żwirek wiórki , mało wścieklizny nie dostałam , nie dość ze roznosił to pod łapami to jeszcze smierdziało jak z nie sprzątanej rok klatki od świnek ,chomików nie wiem do czego ten syf porównać ,zbylało się na dnie w mazistą skorupe sików którą on dotykał łapkami jak tam grzebał a potem waliły mu sikami kocie stopy nie wyobrażam sobie tego w kuchni trzymac jak ktoś wyrzej pisał , za duży syf i smród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skasowana
A moj kotek je w kuchni na stole, tam jest jego miseczka, a spi ze mną w łóżku, wcale mi to nie przeszkadza, kiedys mi mleko ze szklanki popijał, no i co z tego, jakoś żyję i mam się dobrze ja się go nie brzydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci koty
skasowana przeczytaj sobie co to jest Toksoplazmoza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada twarz...
możesz tasiemca załapac, uważaj , skasowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge popisac bo jestem
ja tez spie z kotem, ale mimo wszystko kuweta w kuchni to raczej kiepski pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lori244
po co ci koty....sluchaj nie wiem o co ci chodzi, to moja sprawa czy mam koty ok, napewno nie wyrzuce ich bo ty mi tak napiszesz. i nie biedole, ze nie mam pieniedzy na ich utrzymanie, tylko chcialam spytac innych osob jak sobie radza, bo 160 zl miesiecznie na toalete dla kotow, to chyba lekka przesada, 5 osobowa rodzina nie wyda tyle na papier do dupy. A koty trzymam bo nie mam sumienia ich wyrzucic, ty byc moze zrobilabys to bez problemu, ale ja wole zyc skromniej niz mialabym je wyrzucic na pastwe losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skasowana
wiem o tej chorobie, jestem odporna, wychowywałam się ze zwierzętami, jestem jakby zaszczepiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moge popisac bo jestem
na toksoplazmoze nie slyszalam by mozna bylo sie uodpornic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci koty
lori244mwybacz,biadolisz i to jeszcze jak i nadal przeliczasz euro na złotówki ,mimo,ze od 12 lat mieszkasz poza granicami PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiało kulturą
ja tez spie z kotem, lubie jak mruczy, ide spac, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci koty
skasowana,obys sie ktoregos dnia niemile nie zaskoczyła i uwazaj jak zajdziesz w ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada twarz...
lori fajnie,że opiekujesz się kotami ja miałam 2 kotki i ta jedna strasznie chorowała, wydałam kupę kasy na jej leczenie, zabiegi..ale nigdy nie pomyślałam, żeby sie pozbyć...w końcu była tak chora, wydałam 2 stówy na badania i nic..nie pomogła, musiałam uśpić,; 3 m-ce ryczałam z żalu,że tak bidulka cierpiała nie słuchaj..ludzi, ale próbuj dawac mniej żwirku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcheweczka...
Skasowana zwykly brudas jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada twarz...
ja nie śpię z kotkami moja ma pudło i tam sobie wchodzi, śpi całą noc wieczorem się z nią pobawię, pogłaskam; czasem wyjdę z nią do ogrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skasowana
jak bylam w ciąży i robilam badania a toksoplazmozę to mam taki wynik że nie musiałam się szczepic, bo właśnie dlatego że w domu były zwierzęta, mam te bakterie w sobie i dlatego dziecku nic nie groziło, lekarz mi to dokładnie wytłumaczył, ale już nie pamiętam . wiem że dziecko było bezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci koty
blada twarz...:-) no pewnie,ze niech lori nie słucha ludzi i niech nie je dobrych rzeczy,tylko byle jakie,bo przeceiz musi koty utrzymac :-) Co niektóre z Was,to takei emocjonalne stare bacie,które same suchy chleb zjedza,ale koty musza miec i je karmic i zwirki kupowac :-) Jakbym miała wybierac pomiedzy mna a zwierzakiem,to niestety,ale oddałabym zwierzaka do schroniska.A ogolnie rzecz biorac,to nie sprowadziłabym zwierzecia do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci koty
skasowana,o mas zbakterie w sobie juz,to opznacza,ze jestes nosicielką i pewnego dnia twoje dziecko lub ktos inny niestrety sie od ciebie zarazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skasowana
mój kot też ma swój koszyk, ale sam wchodzi do łóżka a w koszyku śpi w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada twarz...
po co ci oddać kota do schroniska, to wydać dla niego wyrok śmierci nie masz pojęcia , jak wygląda schronisko! ile tam chorób nie lubisz zwierząt, to nie dyskutuj, bo i tak nic nie wnosisz sensownego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skasowana
chorobą odzwierzęcą nie można zarazić się od człowieka tylko od zwierzęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcheweczka...
Sory ale nie po to bierze sie zwierzaka zeby go potem do schroniska oddawac, to nie zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×