Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

a ja dzisiaj z ciekawosci zmierzylam brzuch i 2 tygodnie temu jak pisalysmy ile mamy w obwodzie brzucha to mialam 93 cm a dzisiaj mam 102. w ciagu 2 tygodni brzuch powiekszyl mi sie o 9 cm.

O kurcze to az ide zmierzyc brzuch :-p

abcd to trochę Ci poszlo w obwód:) ja się zaczynam martwić,że teraz dostanę ciała wszędzie:( nie wspomne, że na cycki nie mogę już patrzec:(

moje piersi tez sa juz straszne. maz mowi ze jemu sie podobaja ale dla mnie sa takie ciezkie i wielkie. chyba jednak wole swoje male piersi z przed ciazy :) po pierwszej ciazy wrocily do takiego samego rozmiaru jak przed ciaza ale teraz sa duuuuzo wieksze niz w pierwszej ciazy :/

Dzisiaj mam w najszerszym miejscu brzucha 91cm - ok miesiaca temu mialam 87cm wiec 4 cm wiecej. No ale ja mam 20 tydzien dopiero i w sumie to ciezko sie porownywac do kogos kto ma termin kilka tyg wczesniej. Ja mam nadzieje ze dziecko nie bedzie mialo wiecej niz 3,5 kilo :-)

Mojemu M też sie podobają ech... ogólnie mówi,że wygladam ślicznie i brzuszek uwielbia:) ja całe życie staram się dbac o figurę i nie najlepiej znoszę przyrosty wagi, a już pozostałości kg po ciąży to dla mnie był koszmar. Za parę miesięcy będzie mnie czekała nie zła walka z kg. Mity o tym,że podczas karmienia, dziecko wysysa wszystko mnie na pewno nie dotyczą:(

Ja mam piersi takie calkiem fajne - moglyby mi takie zostac ;-p wczesniej mialam malutkie. Za to cudnie mi sie zaokrąglily pośladki - mąż zachwycony bo wczesniej wg niego mialam za płaski i teraz czesciej mnie klepie w tyleczek i mowi ze jestem bardzo apetyczna :-p

Kattiyo mi też sie marzy dzieciątko w granicach 3,5 :) ale bedzie ciezko...

obiad sie robi :) dzis na latwizne, kupilismy kuraka z rozna :) pachnie w calym mieszkaniu :) a na deser robie galaretke :) K. uwielbia galaretke :) co do smazonych dan to mam nadzieje, ze Franek bedzie mial dobre trawienie, po jego urodzeniu dwa wesela sie szykuja i ciezko bedzie mi sobie odmowic jak taki wybor bedzie przede mna stal :P co do piersi to nawet mi nie mowcie-mi nawet przez mysl nigdy nie przeszlo, ze moge miec jeszcze wieksze niz przed ciaza, a tu prosze... rosna i rosna :( dramat jakis :) tylko faktycznie maz zachwycony :) dzieki Bogu siara jeszcze nie leci :) ja czuje sie jakby mi brzuszek rosl ale jak ostatnio bylam u krawcowej i mnie mierzyla to jednak wychodzi, ze nie :( jutro mam obciazenie glukozy i juz sie martwie... uwielbiam slodycze i boje sie, ze faktycznie moze cos wyjsc :(

ja karmilam 2 miesiace i tez w czasie karmienia nic mi nie ubylo. podczas porodu stracilam 10 kg a potem w ciagu 2 tygodni 2 kg. po 2 tygodniach waga stanela w miejscu. teraz boje sie ze zostanie wiecej ale jak patrze na karte ciazy to przybywa mi tyle samo co w ciazy z corka.

Faceci;)

ja ostatnio od miesiaca nie moge oprzeć sie slodyczom a jak na zlosc babcia przyslala mojej corce pelno slodyczy i nie moge zapanowac nad soba i caly czas cos podjadam. a ja dzisiaj na obiad tez pojde na latwizne i zrobie sos do makaronu bo to szybko sie robi :)

Alanja - nie odpalalam kompa, pisze do Was zawsze z telefonu, w dodatku najczesciej lezac w lozku :) wczoraj tylko zrzucilam ubrania, szybki prysznic i wpelzlam do mojego rogala. A ze pozna pora to akurat jestem przyzwyczajona, bo 7 lat pracuje w kasynie na nocne zmiany i mimo, ze siedze w domu od grudnia to nie potrafie sie przestawic :) napisalam do Was, a potem jeszcze ogladalam X Factor na tvn player :P Goosiaa - na pewno mu nic nie uszkodzilas - predzej peknie worek plodowy niz dziecku cos sie w nim stanie. Za to wersja ze sie sfochowal jest jak najbardziej mozliwa :D moja tez taka niedotykalska. Najswobodniej czuje sie jak jest cisza a ja leze lub siedze w bezruchu. Jak tylko cos sie zaczyna dziac to dziecka nie ma :D Nawet mowie do meza, ze nasze dziecko zachowuje sie jak radziecki szpieg :D Hanuś - nie przejmuj sie - Twoje dziecko, wiec nazywasz tak jak sie Tobie podoba. A zlosliwym babom nic do tego. Ja tez juz uslyszalam od mojej babci, ze Ewka-kurewka (jak tak w ogole mozna powiedziec i pomyslec o malym dziecku?? :o ), a teraz ze Karolina tez nie ladnie, bo nie ma takiej swietej (sprawdzilam - jest :o ). No i ze jestem gruba i na twarzy tez mi sie przytylo to powtorzyla 3 razy, chyba zeby sie upewnic, ze do mnie dotarlo, bo 2 pierwsze tego typu komentarze puscilam mimo uszu. Super, ze wtedy pokazalas ten sklep Kappahla, bo to teraz moj najulubienszy dzial dzieciecy w calej galerii :D

Ja mysle ze jesli ktos jest taki wredny i robi takie przytyki co do wyglądu w ciązy to po prostu sam ma jakies problemy, kompleksy czy zazdrosc go zżera i nic tylko takich osób żałowac. Przeciez nikt normalny by sie tak nie zachowywał :-p Najgorsze ze przez hormony wszystko bierzemy do siebie i latwo nas doprowadzic do łez. Jedyną osobą ktora bedzie miala cos do powiedzenia w kwestii imienia dla dziecka czy jego wychowywania to mój mąż i koniec.

a moj maly odpukuj mi juz jak zapukam w brzuch. a teraz mi noge wypycha z boku brzucha i jak odepchne ja to wypycha nizej.

no i wlasnie abcd ja tez tak chcialam i pukalam i popychalam... no i od tamtej pory ciiiiszaaa.... :)

a najgorsze jest to ze przeciez to jest normalne ze w ciazy przybiera sie na wadze i ze tyje sie na twarzy i wszedzie. ja ciesze sie ze nie mialam jeszcze okazji spotkac sie w zgroomadzeniu rodzinnym bo pewnie tez bym nasluchala sie.

gosia ale ja na poczatku tez tak mialam ze jak tylko zapukalam to byla cisza a teraz juz jakies 3 tygodnie odpukuj :)

A moja rodzinka mi nie dokucza:) wszyscy się cieszą i cały czas, szczególnie mama podrzuca jedzonko, bo musze dbać o siebie i jak ją znam nawet jak bym przytyła 50kg to wcale nie bedzie dużo:) No ale ona jest chudzinka, bo walczyła z nowotworem wiec nic nie mówię i jak jestem z u niej to jem ile wlezie - niech sie cieszy kochana Lalka_tereska a to jak z tel. to sorki;) kasyno? super robota:) ja do nocek też przyzwyczajona - gastronomia:)

Hejo hej;) Ja dzisiaj tez leniuchuję u mamusi. Obiadek też pod nos dostanę, więc żyć nie umierać;) Słoneczko świeci, więc zaraz jakiś spacerek się szykuje;) Słuchajcie z tym tyciem... To mi strasznie poszło w pupę;( ŻADNE spodnie sprzed ciąży nie wchodzą mi na tyłek nawet...;/ Już się boje co to będzie po porodzie. Należę do tych co cały czas muszą dbać o linię, i już żałuję, że w ciąży sobie odpuściłam w ciąży, oj będzie ciężko, już 9 kilo na plusie... Ale postanowiłam sobie, że przed porodem o siebie zadbam, żeby potem nie wyglądać odstraszająco. Koniecznie fryzjer, porządny pedicure, henna, rzęski zrobię, jakoś zadbam o skórę twarzy. Myślę, że doda mi to sił w połogu;)

obiadek pyszny :D dzis wczesniej zjedzony bo o 18 mam skonczyc spozywanie czegokolwiek... gin tak kazala :) obym zdazyla galaretke skonsumowac bo cos sie sciac nie moze :)

wlasnie zauwazylam, ze wyszlo mi jakies uczulenie na brzuchu... pewnie od tego nowego balsamu :( dramat-taki jest fajny i ladnie pachnie :(

no masakra jakas-na piersiach tez... mam nadzieje, ze to faktycznie tylko ten balsam...

aandzik będzie dobrze:) jak złapiesz 35+ to zobaczysz jak wygląda walka z kilogramami:) Ja też sie zbieram do wyjscia, bo jednak chyba zmienie lekarza i musze jechac do koleżanki pogadać, bo ten do którego chcę się na nfz wkręcić to jej znajomy i wlasnie przyjmuje tylko w pon. na nfz.

Wypij wapno- pomaga na takie uczulenia :-) Ja niestety dzisiaj postoje przy garach no ale za to pogoda piekna wiec po obiadku spacer :-)

wy tak pisalyscie o swoich spodniach z przed ciazy i przymierzylam swoje 2 pary spodni w ktore juz nie miescilam sie na poczatku ciazy i bylam w szoku bo zapielam je pod brzuchem chociaz bylo mi ciasnotam gdzie zaczyna sie brzuch. wczesniej nie moglam sie zapiac bo mialam nisko brzuch a teraz poszedl w gore :)

KattiYo - ja tam nie biore do siebie glupich uwag. Mam lustro w domu i wiem jak wygladam. Ale odezwac sie w ten sposob do kobiety w ciazy to szczyt chamstwa. Bo nie sadze, zeby u mojej babci bylo to pokierowane kompleksami :D Ale wyciagne sobie z tego konsekwencje. I wcale nie daje szalec hormonom - uwazam, ze trzymam sie bardzo dzielnie jezeli chodzi o zachowanie stabilnosci psychicznej ;) nawet wydaje mi sie, ze jestem spokojniejsza niz przed ciaza i nie daje sie wyprowadzac z rownowagi - juz chyba gorsze byly PMSy niz ta cala ciaza :) No i nie chce doprowadzac do rozlamow miedzy mna a mezem, bo od sierpnia musimy tworzyc wspolny front przeciwko malej terrorystce. Gorzej jak sie okaze, ze bedzie kochana i slodka, to wtedy wiem, ze maz jej niczego nie bedzie umial odmowic, a ja bede musiala byc ta zla matka. Alanja - pewnie, ze super, bardzo lubie moje miejsce pracy :) chociaz przyznam, ze z checia siedze sobie w domu i nie mam z tego powodu wyrzutow sumienia ;)

Goosiaa - wapno/calcium krystalicznie czyste dla alergikow. Pije to juz od 2tyg codziennie rano do sniadania. Chyba jestem uczulona na bycie w ciazy, bo juz sama nie mam pomyslu na co to moze byc innego ;) i jest ok :)

Lalka ale to z hormonami to wcale nie byl jakis przytyk do Ciebie, pisalam ogolnie :-) Uwazam że ze wzgledu wlasnie na chwiejnosc niektorych kobiet nie powinno sie mowic takich przykrych rzeczy i to spory nietakt. Ja czasem mam dni ze potrafie sie rozplakac z byle powodu :-)

KattiYo - oczywiscie, ze nie odebralam tego jako przytyk :) tak sobie po prostu napisalam, ze na szczescie mnie to ominelo :)