Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

doremi przypomniałas mi o śniadaniu :)

no wlasnie tego sie obawiam ze moze mnie wyslac tym bardziej ze wczoraj brzuch w pewnym momencie zrobil sie twardy jak kamien i od razu zaczelu bolec mnie plecy tak jak w czasie okresu a to sa juz skurcze. mam nadziejej ze szyjka jest dluga i zamknieta ale to juz ok 18 sie dowiem. A tak z dobrych wiesci to wczoraj moja siosyta cioteczna urodzila synka 3400g i 58 cm. miala termin an 3 czerwca a urodzila 15 maja czyli 3 tygodnie przed terminem. wiec dziewczyny trzeba spakowac torby szybciej :)

Wow to duuuzo przed terminem :o a maluch i tak spory :o

ja ostatnimi nocy tez spie jak zabita :) a wogole dzien dobry mamusie :) slonko swieci na maxa, sniadanko zjedzone :) chyba bedzie dzis dzien prania i prasowania bo innych planow brak :) jutro bedzie dzien sprzatania no bo w sobote ten panienski wiec na pewno sie nie wyrobie :) dzis znow mi sie snil... :) co do zgagi to wczoraj pytalam gin i okazalo sie, ze te moje wczesniejsze wymioty sluzowe to wlasnie z tego... mowie jej, ze to uczucie to niebardzo jest jak zgaga, ale ona stanowczo stwierdzila, ze w trzecim trymestrze to na pewno to... wiec jak sobie pomyslalam, ze bede przez to przechodzic jeszcze dwa miesiace to sie lekko podlamalam :) Katti jedzenie szpitalne... hmmm... no ja do dzis dnia mam na telefonie zdjecie sniadania jak lezalam i nikt uwierzyc nie moze :) polityka doskonala, bo dwie kromeczki chleba, a masla jak na pol bochenka :) no i maly dzemik z tymbarku :) a najbardziej podobalo mi sie, ze do wyboru byla tylko kawa i nawet brak wrzatku jezeli chcialabym herbate :) ze kawy wogole nie pijam-zawsze zostawala mi woda albo sok ze sklepu :) trzymaj sie wiec :)

Kattyo- Ciesz się że twoja współlokatorka nie chrapie albo nie mówi przez sen, bądź co gorsza nie lunatykuje (ja mam z tym problem) :D a tak na poważnie to faktycznie pierwsza noc w nowym miejscu zawsze jest ciężka. Co do imienia. Ja nawet nie mam wybranego imienia roboczego. Imię mieliśmy wybrane ale dla chłopca :P Z mężem mamy nadzieję że jak zobaczymy nasze maleństwo to imię samo nam się nasunie.

Hej dziewczyny:) Katti jesteś dzielna!! bardzo! Ja na szczęście w nocy śpię...choć czasem wieczorem nie mogę usnąć. Dziś wizyta...aż mi się śniło w nocy, że byłam u lekarza a ona mi wielką igłą pobierała płyn z mózgu!! że to niby standard w ciąży...:/ masakra. To przez Katti bo pisze i pisze o tych kłuciach :P :P

zjadło mi posta...może się pojawi za chwilkę...

Witajcie Ja od jakiegoś czasu noce przesypiam:) po wczorajszym upadku boli mnie trochę kolano i na nosku jest delikatny siniaczek,cale szczęście za bardzo go nie widac mam nadzieję ze bardziej nie wyjdzie. Przedchwila dzwoniłam do położnej za tydzień przyjdzie do mnie:)mam nadzieje ze nie będzie to dla niej problem ze jestem teraz u rodzicow a zameldowana jestem w innym województwie. Dzisiaj wynik glukozy ciekawe jak mi wyszła. Miłego dnia

mialam nadzieje ze dzisiaj kafe juz dzialanormalnie ale widze ze dalej jest tak samo :(

nie działa , mi się dopiero Wasze posty wyśwetliły, tak to przez godzinę nic

A mnie dzisiaj moja mala tak meczy od rana :/ tak się rozpycha ze az boli...nie da się mamie pouczyc niedobra ;)

Noelia u mnie tez tak czasem jest....ze nic nic a później cala strona :/

chyba wszystkim sie tak pokazuje. ja zauwazylam ze jak brzuch robi mi sie twardy to wtedy czuje ruchy malego bardzo malo i rzadko. juz nie mowie o kopaniu bo wtedy nie kopie.

Cześć dziewczynki a u mnie włączył się bunt .Lekarz mi każe leżeć prawie od początku ciąży ,uwierzcie że już nie wytrzymuję.Mój M zapierdziela za dziesięciu .Przychodzi z pracy o 14:30,robi obiad i na 17 znowu do pracy i tak w kółko.A ja jeszcze wieczorem mu marudzę że wszystko mnie boli od tego leżenia,wczoraj to się poryczałam że już nie mogę tak dłużej.Dziś postanowiłam że zrobię obiad(mój ulubiony) zupę kalaszne.Pewnie zejdzie mi to ,bo z tym brzuchem mam problemy w poruszaniu się.Dziś się mierzyłam i mam 112 w pępku.Niby nie tyję a brzuch rośnie.

Rolada obiecuje ze juz nie bede mówić o kłuciu :-) jesli przeze mnie śnią Ci się horrory :-) Teraz to sobie mysle ze pierwsze co zrobie po powrocie do domu to zjem jakieś wielkieeee żaaarcie!!! Moj mąż korzystając z mojej nieobecnosci i ze mialam wyjsc w poniedzialek juz sie umowil z kumplami na gokarty w sobotę .. A ja zrobie suprise i złośliwie wyjde jutro mhehehe No oby tak było :-) W domu czeka mnie prasowanie ciuszkow, pranie nowej pościeli i kocyków :-) No a przede wszystkim musze wybrac jakąś sofe bądź narożnik do pokoju ech... Nic mi sie niepodoba, do tamtej ładnej nie ma foteli, narożniki średnio wygodne w spaniu albo z materiału po ktorym raczej pies nie powinien skakać... Zamiast miec przyjemnosc z zakupu nowych mebli to zaczyna mnie to wkurzać...

A ja wlasnie dostałam paczke, która zamowilam i się wkurzylam, bo dosalam zupełnie cos innego!!! nie wiem czy pomylili sobie zamówienia czy co?! Ja co za ludzie tam pracują :/

mój Młody od dwóch dni zaczyna mnie kopać po dole - tzn tak jakby uderzał pod spojeniem łonowym w kierunku tylnym, czuje to tak jakby miało mi wszystko wypaść, bo robi to takie wrażenie jakby wręcz w pochwe mnie bił i nie jest to przyjemne i strasznie dziwne

doremi - paczka z czym miała być ? dzwoń od razu

Andzik - śliczny ten Twój śpiworek!!! Ale piękna pogoda... Moze juz będę mogla w sobote szparagi kupic z pola.. Nie wiem czy już są tam gdzie zawsze kupuję..Uwielbiam..

Mam wynik morfologia WBC norma do 10 a ja mam 13,70 a glukoza na czczo 104 trochę duzo ale mieszcze się w granicy a po 2 godz 148 a norma 140 wiec za dobre wyniki nie są.

u mnie brzuch w najszerszym miejscu ma 108 cm a na wysokosci pepka 105. na szczescie juz nie rosnie tak szybko jak wczesniej

Noelia moj Kubuś tez zmienił jakis czas temu pozycje i kopał bardziej do środka w dół..Faktycznie dziwne uczucie... No ale teraz juz lepiej i czuje go głównie po prawej na dole :-)

Co do ruchów...moje dziecko też czasem mnie kopie tak "wewnętrznie", ale ogólnie upodobała sobie okolice na lewo od pępka...jak sobie już tam uwije gniazdko to tak sobie siedzi a ja mam nie symetrycznie uwypuklony brzuch z jednej strony :) :) Doremi dzwoń wyjaśnić sprawę

no i tak... panienski w sobote, wszystko zamowione, zarezerwowane, kupione... i oczywiscie dostaje trzy sms ze one jednak nie moga... no zaraz mnie cos strzeli... skonczy sie na tym, ze moglysmy grilla zrobic u mnie w ogrodku, a za lot paralotnia zaplace sobie sama... KUR.... wwwwwwwrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr..............

Nelia z ciuszkami...już do nich napisałam co się stało z moimi ubrankami? zobaczymy co odpiszą... xx Aniolek no to jesteś na grnicach normy, zobaczymy co gin na to. Ja jutro sowjemu pokaze moje wyniiki

annulka-ja mam to samo,też od początku musze leżec a wszystko-gotowanie,pranie,sprzatanie,zakupy robi mąż a wraca z pracy ok.18 i mi go szkoda,bo choc nie daje poznac to widze że zmęczony.Też bym poprała i poprasowała ciuszki (mam ich mnóstwo,kilka duzych kartonów,dużo za dużo:) ),ale muszę wytrwać w leżeniu i spokojnie donosić córcie i synka:) a ile juz przytyłas? ja prawie 12kg..

A ja w ogóle zauważyłam, że odczuwam małą zupełnie inaczej niż przed paroma tygodniami. To już nie są typowe kopniaczki. Przeważnie to jest już przepychanie się, wypychanie różnych części ciała, przemieszczanie się z miejsca na miejsce. Kopniaczki już coraz rzadziej. Czuję ją notorycznie, ale M. To już mówi że on woli te kopniaczki, a mnie śmieszą te jej wędrówki. Brzuch to wtedy jak fale Dunaju i zawsze się śmieje sama do siebie jak widzę co młoda wyprawia. I dziś sobie zdałam sprawę, że gdybym na tym etapie nie poczuła małej chociaż pół dnia to bym biegła do szpitala.

aandzik ja mam identycznie jak Ty :) brzuch faluje...mała się przesuwa, rozpycha...zabawne to jest a ja się tylko zastanawiam co ona tam wyprawia ?? :) i czy to wybrzuszenie to jej plecy, pupa a może stopa :)

dla mnie teraz najgorsze jest jak wypycha nogi pod żebrami. strasznie to boli. tak samo wieczorem jak leze to glowe stuka mi w pecherz bo lezy juz glowa w dol. jeszcze jakies 2 tygodnie temu widzialam jak np lezal z jednej stronny brzucha a teraz juz chyba mu malo miejsca i tego tak nie widac bo wszedzie gdzie nie dotkne brzucha to czuje malego.

Dzwonila do mnie pani i ma mi wyslac moje ubranka a te mam jej przy okazji odeslac... ciekawe kiedy teraz przyjdą :/ A ja sobie posiedziałam trochę nad projektem i tak mnie dol brzucha rozbolał :o normalnie czuje się jak emerytka czasem :) tu cie boli tam cie strzyka :D