Czy jest tu ktoś to mieszkał, mieszka lub będzie mieszkać w Irlandii?

Jak tam jest? :) ­ Czy to prawda, że Irlandia ma 4-5 większych miast, a reszta to sama wiocha? Jacy są Irlandczycy? Napiszcie to co wiecie bądź zasłyszeliście skądś!

ja miszkalam tam 3 lata zaraz po tym jak weszlismy do UE wrocilam pod koniec 2007r. Ludzie sa bardzo mili i uczynni ale potrafia tak dupe obrobic, tak obgadac , ze szok , zwlaszcza w pracy. Szefowie oszukuja na wyplatach, ale graja supr przyjaciol. Ogolnie odetchnelam z ulga, ze stamtad wrocilam bo to tacy ludzie ktorzy z usmiechem na ustach potrafia wlozyc noz w plecy.

To prawda, ze tam nie lubią Polaków?

Ja mieszkałam w Irlandii prawie 5 lat, do tej pory jestem w związku z Irlandczykiem. Na temat Irlandczyków mam dobre zdanie, na temat Irlandii również. Największym mankamentem jest pogoda, ale można się przyzwyczaić po pewnym czasie. Irlandia jest małym państwem, z dość niewielką populacją więc to oczywiste,że nie ma tam wielu ogromnych metropolii. W Dublinie mieszka około1,5 mln ludzi a w drugim co do wielkości mieście Cork chyba poniżej 500 tysięcy.

Napisz coś więcej o związku z Irlandczykiem :) Warto? To prawda, że są bardzo konserwatywni i chcą aby kobieta siedziała w domu i zajmowała się dziećmi :O Dodatkowo oni mają tam naprawdę wielodzietne rodziny co mnie od nich odstrasza :O Ja nie wyobrażam sobie siebie jako krowy rozpłodowej, to dobre dla kobiet bez ambicji

ja mieszkam zimno. leje , brzydko irole sa podli narod zapity na maksa,lenie na socjalach! stawik marne , mieszkania smierdza i drogie ,domy tez katastrofa, komikacja masakra, jedna linia luasa:) metra brak dla mnie wiocha, siork a z francji przyjechala to sie zalamala co za wies(ja siedze bo mam socjal i tylko po to.Bron boze do roboty nie wyjezdzaj nie radze.

wielodzietne rodziny?? nie widze, chyba arabusy lub czarni..

Jesteśmy już razem 7 lat i nie mogę narzekać. Ma swoje wady, ale jednak ma zdecydowanie więcej zalet :) Nie powiedziałabym,że jest konserwatywny, ale ceni sobie pewne tradycyjne wartości.Poza tym wie,że ja nie przepadam za dziećmi więc my raczej wielkiej rodziny nie będziemy mieli ;)

Ja też nie lubię bachorów :O I nie chcę ich mieć :O

to prawda, że irlandczycy to brudasy a irlandki są tłuste i szpetne?

tak to prawda jeśli chodzi o irlandki to są to maszkarony.

Nie powiedziałabym,że wszystkie Irlandki są brzydkie, bo to nieprawda. Tak samo nieprawdą byłoby stwierdzenie,że wszystkie Polki są piekne.

Jak Irlandczycy odbierają Polaków? Są do nich uprzedzeni?

przywykli chyba ze jestrsmy wszedzie duzo duzo za duzo umnie w apatramencie to same polaczki mieszkaja..a blok mamoze z 1000 mieszkan

kolorowo. Jak przyjechałam tam w 2006 to praca dosłownie leżała na ulicy, można było wybrzydzać. Od 2010 jest zdecydowanie gorzej, widać recesję. W wielu firmach zmieniła się struktura zatrudnienia, jest dużo mniej obcokrajowców, więcej Irlandczyków, pensje stanęły w miejscu, bonusów brak. Dla przykładu w firmie, w której pracowałam rotacja wynosiła ok 30-40 procent, obecnie jest blisko zera bo każdy pilnuje stołka i nikt już nie odchodzi, mimo że ciągle dokładają ludziom obowiązków i obcinają dodatki. Irlandczycy - fajni ludzie, bardzo wyluzowani w życiu. Byle w piątek poimprezować, a o rachunki będziemy się martwić później To Włosi północy. Przeważnie przyjaźni wobec obcokrajowców, przeżyli inwazję Polaków, ale i to niestety wraz ze wzrostem bezrobocia się zmienia na niekorzyść. Irlandki rzeczywiście mało kiedy grzeszą urodą, sa albo tak blade że aż przeźroczyste albo spalone na solarce. http://www.lolbrary.com/post/33557/irish-girl -sunbathing/ Robienie makijażu w autobusie czy wyjście w piżamie do sklepu to dla nich standard. Normą są też wysokie szpilki, w których chodzą jak kaczki, a po imprezie w nocy i tak wracają boso. kraj: brudny, szary, zimny i wilgotny a jednocześnie swojski. Łatwo się przystosować. pięknie zielony ale wieczne wiatry i deszcze zimą są strasznie depresyjne. Panuje ogólny burdel, autobusy jeżdżą jak chcą, jak nie chcą to nie jeżdżą. Jak spadnie 5 cm śniegu to jest klęska żywiołowa. W mało którym domu nie ma grzyba, dwóch kranów i różnych cudów typu pralka podłączona pod zawór z ciepłą wodą. Lato jest przez tydzień, wtedy ludzie kąpią się w oceanie w piankach do nurkowania. Jednocześnie większość spraw urzędowych załatwisz online lub przez telefon, np samochód zarejestrujesz wysyłając papiery zwykłym listem. przygotuj się na problemy językowe: Irlandczycy głównie na wsiach mówią różnymi dialektami i zdarza im się mieć problemy ze zrozumieniem siebie nawzajem. poczytaj sobie forum gazeta.ie to będziesz mieć więcej opinii, albo felietony Piotra Czerwińskiego na wp.

Ja mieszkam w Irlandii już piąty rok. tak to prawda, że nie ma dużo miast ale przeciez to mały kraj - populacja 4,5 miliona więc to dlatego. Nie można stwierdzić jednoznacznie czy Irlandczycy lubia czy nie lubia Polaków. Oni (sami przecież wieczni emigranci) patrzą na to jaki jesteś a nie kim jesteś. Ogólnie to otwarty i sympatyczny naród.

tylko z robota bardzo ciezko jest , bardzo.

dziewczyny, jestem od 4 miesiecyw dublinie i niec nie moge znalezc, z agencji nieodpowiadaja, roznosze sama i cisza:(jestemw kryzysie moze ktos mi podpowie gdzie sie udac? moj angielski jest bardzo slaby:(

Może postaraj się poszukać sobie pracy jako childminder albo au pair?

dokładnie, z robotą w irlandii jest słabiutka, nawet jak było u nas EURO 2012 to irlandczycy się mnie i moich znajomych pytali czy nie załatwilibyśmy dla nich pracy w polsce !!! więc u nich też bajki nie ma.

To prawda, że Irlandczycy to bawidamki i jak widzą fajną laskę to nie odpuszczą? :) Ich kobiety są szpetne - to fakt, ale jak już się zdarzą wyjątki od tego albo jak zobaczą jakąś nieziemską cudzoziemkę to świrują? ;) Znajomi właśnie tak twierdzą, a Wy co na to? :D

to nie tak, że z pracą ciężko - wszystko zależy od branży. fakt, że bezrobocie rośnie od momentu rozpoczęcia recesji i w branży budowlanej czy ogólnie prace fizyczne to pewnie ciężko o pracę. W branżach informatycznych i pokrewnych oraz różne specjalizacje (prace umysłowe) to nie ma problemu z pracą. nadal można wybierać i kręcić nosem. Co do urody - pewnie kwestia gustu. Ja akurat uważam, że Irlandki są ładne a Irlandczycy brzydcy. Natomiast wprost odwrotnie myślę o Anglikach tzn mężczyźni przystojni a Angielki brzydkie. Jedno można powiedzieć prawie o każdej irlandce - mają ładne, zdrowe włosy.

"Jedno można powiedzieć prawie o każdej irlandce - mają ładne, zdrowe włosy." ­ mają takie włosy, bo się nie farbują. zresztą to są w ogóle szare mychy, zero makijażu, ciało sflaczałe, irlandczycy fatalnie się odżywiają no i kobiety są niskie i grubawe.

mają małe śmieszne zadarte noski

powiedzcie gdzie za robota isc lepiej a nie o nosachi wlosach gadacie... jakies fabryki , kanajpki itp?moze ktos zna i wie?

Czy tam jest dużo pubów i dyskotek w których można się zaczepić jako, np. kelnerka, barmanka, itp.?

W Irlandii da się szybko znaleźć pracę? Czy da się wyżyć z zasiłków?

da sie wyzyc ale nie dasja jak wyladujesz na lotnisku... tylko 2lata trzeba miec przepracowane.... zeby dostac zasilek 200e na tydz i chata oplacona

DWA lata przepracować?! Kuźwa no! A na cały etat trzeba robić? :O

teraz w irlandii mniej lubią polaków, bo ciężko jest z pracą, a polactwo to dodatkowa konkurencja :(