Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Inka - a kaszki kupowałaś na tej stronie co pokazywałaś? greenmama? ja też planuję kupić te kaszki. Są już wyniki Poli jeśli chodzi o alergię na mleko. Nic nie wyszło także nadal nic nie wiadomo. Może być alergia a może nie być. We wtorek do lekarza i zobaczmy co dalej. W środę jedziemy do szpitala na kontrolę. Dziewczyny - moja jedyna atrakcja to jeżdżenie po lekarzach z dziećmi... ( oprócz fryzjera wczorajszego pierwszego od pół roku - ścięłam na króciutko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może komuś podpasuje
zapraszam kurteczki, spodenki, pajacyki, body: http://allegro.pl/next-ciepla-kurteczka-na-wi osne-r-74-i3081034477.html http://allegro.pl/next-elegancka-marynarka-dl a-chlopca-rozm-6-9m-i3081090892.html http://allegro.pl/dzinsowe-ogrodniczki-supero we-roz-9-12m-i3081776289.html http://allegro.pl/polarowe-ogrodniczki-z-osio lkiem-roz-3-6m-i3081964011.html http://allegro.pl/do-wyboru-pajacykiroz-6-12m -i3082068406.html zapraszam też na pozostałe moje aukcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Padam na ryj wiec krotko napisze co u mnie. Z cycami walcze, jak jest jakas szansa to jeszcze probuje i chyba jest lepiej, to czsetsze karmienie pobudzilo laktacje, wiec jakos daje rade, najgorsze ze nie moge nic sciagnac laktatorem, a zapasy mi sie powoli koncza, kupilam mm jak bede gdzies szla to dam to. Bylismy na kontroli u rehabilitantki, mam zalecone cw metoda Vojty inne niz dotychczas i tych za bardzo Tymek nie lubi, ale podobno sa skuteczne wiec go meczymy. W ramach relaksu wybralam sie dzis do kosmetyczki ( maz kupil mi groupon na gwuiazdke), o malo nie popuscilam na tym fotelu ze szczescia tak mi bylo milo, relaks pelna geba ;) Miszka to dobrze ze Poli nic nie wyszlo, ciekawe na ile wiarygodne na tym etapie sa te badania. Tez jestem zalamana ze zima ma wrocic, bo zrzucilam juz kurtę , zmienilam buty, wystawilam gebe na slonce i od razu mi sie lepiej zrobilo a tu dupa. Inka dojrzalas juz jakiegos zeba? ciekawe czemu sie tak budzi, ja bym stawiala na jakis skok, a w dzien tez jest bardziej marudny? Majka co sie stalo ze cię caly bok boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) No i kto zabrał słońce, przyznawać się? :D mama, miszka, kaszki kupił mężu w sklepie eko, ale był mały mały wybór, nie było Holle, więc później zamierzam już przez net kupować, jest tego od groma w necie i pewnie taniej nawet z przesyłką. miszka, ale chyba na razie już będziesz miała spokój z lekarzami, czy coś się znowu szykuje? ja też strasznie tego latania po lekarzach nie lubię, bo niektórzy to lubią ;) w ciąży były te ciągłe badania laboratoryjne, blee :O. no tak pewne co z Gabą, to się dopiero na dobre okaże po odstawieniu od piersi. majka, gdzieś się wyłożyła że bok boli? ;). jaki powrót zimy, nie kracz :P lolipop, oby tak dalej z karmieniem. mówisz kosmetyczka, to miłe :) raz dziennie z małym ćwiczysz, czy częściej? Noc znów z pobudkami, już się zaczęłam przyzwyczajać ;), ale ostatnio to mi wygląda, że na prawdę jest głodny i się dlatego budzi, bo tak chętnie je i pada objedzony ;). No zobaczymy w sobotę podajemy kaszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, kto zabrał słońce i wiosnę?:( u nas od rana deszcz i kisimy się w domu. Moja mała coś dzisiaj marudna. Była dziś u mnie koleżanka, która jest w ciąży. Aż mi się na wspomnienia zebrało jak to fajnie być w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas akurat ok. 12 jak wychodziliśmy słonko wyszło, trochę poświeciło, ale nie tak intensywnie jak choćby wczoraj, deszcz u nas nie pada. Powiedzcie mi dobre kobity ile ja tej kaszki mam zrobić? :) No wiem, że to zależy od dziecka, no ale ja kompletnie nie wiem ile on by butelką wciągnął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka ja robiłam na początku tak ze 30-40 ml, ale ja robiłam na gęsto. Jak próbowałam małej dawać trochę mm to też 30 ml. Więc myślę, że na początek też moglabys dać ok 30-40-50 ml. Zobaczyć czy będzie mu wogóle smakowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki Wszystkiego Naj. U mnie dzis nocka względna. Mały spał od 18 do 7 rano z tym ze ostatnio strasznie znów go gazy męczą i co chwilę sie przebudza, prerzy sie i popiskuje. Także cała nic na czujce. Dziewczyny co mam zastosować żeby złagodzić te gazy?? Ostatnie 3 noce były okropne budziły go co 30min/1godz. Inka, mieszkam w Glasgow, i tu juz od 2 dni typowa szkocka pogoda. Za przedszkole płaci sie ok 120f tyg ale państwo zwraca jak sie pracuje. Lollipop czy możesz napisać co dolega Tymkowi ze chodzicie na rehab.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki Ale zimaaaaa sie zrobila brr niemilo. U nas nocka w miare, ze 3 pobudki byly, tez juz sie przyzwyczailam i zaakceptowalam taki stan rzeczy. Agnik Tymek ma obnizone napiecie w brzuszku tzw rozlany zabi brzuch i przez to znieksztalcona klate piersiowa tzn rozusniete zebra, cwiczymy bo na tym etapie da sie wszystko naprawic :) i zapobiec wadom postawy w przyszlosci, Inka cwicze 4 razy dziennie po 5 minut. Dzis w DD tvn bylo o wprowadzaniu glutenu, karmieace piersia w 5 lub 6 miesiacu, karmiace mm w 6 miesiacu, czy ktoras z karmiacych piersia juz to wprowadzila? Wczoraj poparzylam paluchy o rozgrzany garnek, musialam meza zawezwac z pracy bo wylam z bolu, ale dzis juz lepiej tylko ogromiaste pecherze. zycze milego zimowego dnia no i wielu gozdzikow z okazji dnia kobiet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipop współczuję poparzenia. Mogę się tylko domyślać jak musiało boleć:( ja właśnie mam zamiar wprowadzać gluten tylko jakoś nie mogę się zebrać żeby kupić w końcu kaszę manne. Podobno gluten u dzieci karmionych piersią powinno się wprowadzać przez 2 miesiące. 2-3 gramy (czyli ok 1-1,5 łyżki stołowej) produktu z glutenem na 100 ml posiłku, raz dziennie. Są też chyba słoiczki Bobovity z zalecaną porcją glutenu, ale to po 5 miesiącu. To tyle mojej wiedzy książkowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Jaka tu cisza w weekend:) wprowadziłam dzisiaj gluten do diety mojego brzdąca. A zrobiłam to tak: najpierw ugotowałam jedno większe jabłko, zmiksowałam je potem blenderem. Później na tej wodzie z gotowania jabłek ugotowałam trochę kaszy manny. Dodałam tego 1,5 łyżki do jabłek i już deser gotowy. Małej smakowało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) trochę się nie odzywałam - jakaś deprecha mnie dopadła i mam dość wszystkiego. Jedyne co mnie ucieszyło bardzo to wczoraj dałam Poli mleko modyfikowane 30 ml ( miałam próbkę z hippa 2) i nic jej po tym nie było a dziś wypiła 80ml bebilon2 :-) bardzo się cieszę, że już nie wymiotuje tzn, że ta nietolerancja jej minęła i chyba nie będę już jeździć do alergologa. Na razie więcej jej już mm nie podaję, to był sprawdzian tylko. Jutro Pola kończy 5 miesięcy i spróbuję jej dać pierwsze jedzenie - zobaczymy jak jej będzie szło. a jeszcze mam pytanie: Pola po tym mleku mm bąki takie śmierdziochy straszne puszcza. Nic innego jej nie jest. Normalne to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babki! :) Uff, mam kocioł przez ostatnie dni dlatego się nie odzywałam ;). Także już z nudów nie umieram ;) Ogólnie ok :). Doczytam i coś więcej napiszę :) Miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama, od piątku ciotka u nas pomieszkuje, bo wujek jest w szpitalu i od nas jeździ do niego. no i jeszcze inne sprawy trzeba było ogarnąć. Nie dawałam jeszcze kaszki, nie jestem z tego zadowolona, ale wolałam nie próbować, bo nie wiadomo jak zareaguje i noc może być ciężka, a ciotka u nas nocuje, no ale jak nie w tym tygodniu, to w weekend na pewno już mu dam. Oj kochana zleciało te 5 miesięcy :), a teraz to już tak fajnie wyraźnie widać rozwój smyka, ostatnio usilnie próbuje przewrócić się z plecków na brzuszek, ćwiczy ćwiczy od kilku dnia, ale jeszcze mu nie idzie, z boku już mu się udaje :) Jeśli chodzi o gluten, to m.in. dlatego chciał kaszkę podać ;), wcześniej podsyłałam wam linka, tam jest sprawdzone info o karmieniu www.1000dni.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik, o gazach nic ci nie podpowiem, bo u nas raczej z tym problemu nie było i nie ma. a długo już mieszkacie poza Polską? :) lolipop, jak tam łapka? ;) miszka, widzę że znów temat gazów ;). też ci nic nie poradzę, bo ja jeszcze ani razu mm nie karmiłam. zamierzam od 6 miesiąca powoli małego odstawiać od piersi i podawać mm. dam Poli spokój z alergologiem na zapas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie na razie jeszcze odpuszczam z mm. To był tylko test, czy ona toleruje. Dziś próbowałam dać małej marchewkę - nic nie zjadła - pluła na wszystkie strony i chciała mi łyżkę zabrać - bo taka fajna :-) także kaszki, gluten to u nas chyba jeszcze długa droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka, ale przecież kaszkę można podać w butelce. czy o coś innego ci chodzi? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej A my juz po chrzcinach, wszystko sie udalo, Tymoteusz grzeczny i dzielnie zniosl cala mszę i impreze łącznie z multum babcino-ciocinych rąk. :P co do gaziorow to Agnik chyba tylko kropelki, jakis espumisan lub sab simplex, albo jakis probiotyk, albo ewentualnie sprobuj spania na brzuszku Nasz tez duzo pierdzi ale z latwoscia je puszcza i nie mecza go, mecza natomiast otoczenie bo straszne smierdziuchy. Miszka moj ma smierduchy po moim mleku, ja podaje mm raz na tydzien zeby zrobil kupe, bo na moim potrafi nawet 10 dni nie robic tylko pierdzi strasznie smierdzaco ze nie dzie wytrzymac, wiec mm daje na przeczyszczenie :) laktacja mi chyba wrocila, ale niebawem planuje wprowadzic czstsze mm i stopniowo odstawiac, bo on juz rzuca sie przy tym cycu i w trakcie karmienie zmieniam cycki z 10 razy, sztrasznie to meczace dla niego i dla mnie. Inka to niezly nalot rodziny, ale widze sytuacja tego wymaga. Mama paluchy juz lepiej, ja te kaszke z glutenem wprowadzam na poczatku kwietnia. Nie mam mala jakiejs nietolerancji glutenu bo czytalam ze tak sie moze zdarzyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolipop - fajnie, że wszystko poszło ok. Ja kaszki z butelki nie chcę dawać. Nie chcę jej przyzwyczaić. Jedzenie to łyżeczką. Po za tym, chyba by to nie przeszło. bo np ona płacze jak jej daję smoczek najmniejszy z lovi - bo za szybko leci. Dr browna jest ok także takim do kaszki to by nie dała rady. lolipop - gluten właśnie wprowadza się tak wcześnie, żeby uniknąć nietolerancji ale to różnie jest, Moja Gaba miała nietolerancję na gluten do ok 14 m.ż. Ile ja już stresu miałam, że to celiakia. Nawet w szpitalu byłyśmy na diagnozie. Dziś znów będzie marchewka - zobaczymy jak daleko pluje A wasze dzieci to wszystko, chętnie jedzą czy to ja mam takie indywidualia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jejku zima wróciła, a było już tak pięknie... Miejmy nadzieje, że już w przyszłym tygodniu będzie ciepłej :) Agnik, lolipop, moja na cycu takie bąki puszczala śmierdzące, ze kiedyś mało brakowało a tatuś puscil by pawia :) teraz na mm nie są takie śmierdzące. Ale czasami jak zje o 19 to budzi sie po 2 h i tatuś z nią chwile spaceruje bo męczą ja gazy. Muszę kupić espumisan ten co piszecie to może jej pomoże. Miszka, moja już jadła marchewke, banana i gruszke, nie pluła, troszke sie krzywiła przy pierwszej łyżeczce Majce już podaje tylko mm, czasami jak sie koło 5 obudzi to dam cyca, bo nie chce mi sie robić mm. Z cycem było o wiele łatwiej, chciała jeść to cyk i cyc, a teraz trzeba chwilke zeby przygotować mm, no ale na szczęście je nie tak często jak cyca. Wczoraj zjadła o 23.30 i o 5 sie obudziła ale przebralam tylko pieluche dałam smoka i odlozylam do łóżeczka, chwilke pomarudziła i usunęła :) Może dzisiaj jak dostanie koło 23 to będzie spała do rana... marzenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×