Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Miszka, Inka, dzięki za info o aspiratorze do noska. Powiedzie tylko na co mam zwrócić uwagę kupując obojętnie który? Bo na Allegro pełno tego. Mam nadzieje ze sie sprawdzi, moja mała ma zawsze suche kozuchy i wtedy gruszke sobie nie daje rady, bo mokre bez problemu. Miszka a chcesz zeby przedszkole miało monitoring? Czy w okolicy nie ma takiego? Teraz chyba każde prywatne zakłada kamery, zeby dzieciaki i rodzice czuli sie bezpiecznie. Czy to tylko tak w tv mówili? Są u was jakieś przedszkola z monitoringiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola - ja znam tylko aspirator Frida i ten mogę polecić. O innych nic nie wiem. O monitoringu nie myślałam wcale. Nawet mi to do głowy nie przyszło. Bardziej polegam na opiniach innych rodziców. Z resztą to już nie żłobek. Dziecko potrafi mówić i mam nadzieję, że sama powie jak coś będzie nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piątek, piąteczek, piątuniek.... Hej dziewczyny. Jestem żyje, ale nie mam czasu pisać i czytać. Jak znajdę czas to sobie poczytam co tam pisałyście, a u mnie z czasem teraz źle, praktycznie go nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon
Witajcie Mamy październikowe!!! Moja córeczka ur. 1.10.2012 r. Jesteście mądre mamy zwracam się do Was o radę moja córczka wyrosła juz z gondoli mamy wózek Xlander od 6 tyg. wynoszę ja na dwór z trzeciego pietra na 10 - 15 min. jak cyganie....nie będę kupowała drugiego wózka - a gondola wydawała mi się taka duża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) a tu pusto weekendowo... ja już mam dość. Moja Gaba ma jakiś okres buntu. Z dwieście razy dziennie słyszę " nie chcę" - na wszystko. I ciągle wrzeszczy... oszaleć można. slon - nie bardzo wiem, czego od nas oczekujesz. Ja jak kupowałam wózek 3 lata temu, to pamiętam, że xlandery miały malutkie te gondole. W mojej to jest jeszcze mnóstwo miejsca. Chyba musisz w takim razie przekształcić wózek w spacerówkę i wozić na płasko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do slon
a jakie jest twoje pytanie? Bo czytam 5 razy i tez nie kumam o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Miszka czyli widzę że im większe dziecko tym większy kłopot, współczuję i aż się boję jak to będzie. Moja mała w sobotę dostała kataru i noc niesprzespana:( na szczęście dziś już było lepiej i tak ją nie męczyło. A co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon
Cześć witaam wszystkie!!!! Kupujac wózek nalezy bardzo zwracać uwagę na gondole, to nie jest pytanie tylko juz teraz stwierdzenie. Masz racje miszka tylko spacerówka czekam aż się ociepli i do spacerówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! ;) Idzie wiosna :D. U was też? ;) miszka, mi nie chodzi nawet o pracę która jest tym, co lubimy robić...ja mam sporo takich swoich powiedźmy rytuałów, które zanim urodził się mały dawały mi dużo radości, teraz wiadomo jest z tym trudniej, więc bardziej tą monotonię odczuwam. a dlaczego cię tak ściska, że masz Gabę do przedszkola posłać? jola, moim zdaniem aspirator, to proste urządzenie i każdy jaki kupisz powinien być ok, my mamy z Canpol i jest dobry. ja właśnie nie jestem zwolenniczką monitoringu w przedszkolu, jakieś zaufanie do ludzi jednak trzeba mieć. no i tak jak miszka pisała już u takiego 3 latka, to da się wyczuć, czy coś jest nie tak w przedszkolu. majka, napisz co tam u was ;) slon, zapraszamy do pisania z nami :) Ja mam x lander move i owszem gondola jest z tych mniejszych, ale bez przesady mój maluch spokojnie w kombinezonie się do niej mieści i na pewno jeszcze do jakiegoś kwietnia, może dłużej się zmieści, a też aż taką kruszynką nie jest, raczej z tych średnich maluchów. to też zależy od upodobań rodziców, my jesteśmy bardziej minimalistami i jak coś małego spełnia swoją funkcję, to nie widzę sensu kupować czegoś dużego. mi najbardziej zależało żeby był stabilny, duże koła i zwrotny, bo mamy bardzo kiepskie drogi, no i to jest super. mama październikowa, to dobrze że już katarek mniejszy :). a kiedy planujesz małej rozszerzać dietę?, pytam bo mamy maluchy dokładnie w tym samym wieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon
Dziewczyny pozwólcie, że się przedstawię przepraszam, że tak późno. Mam na imie anka i mieszkam w Lublinie. Odnośnie wózka to jest już drugi. Pierwszy wózek Tako Warrior Captiva miał usterkę, po włożeniu siedmiodniowej córeczki do środka pierwszy raz go uzywałam i "wystrzeliła" spręzyna przy resorze. chwała, że nikomu nic się nie stało.A kupując drugi wózek nie pomyslałam, że gondola powinna byc większa, cieszyłam się tylko, że jest lekki i poręczny. Mamo październikowa moja niunia tez miała katar w listopadzie miała 6 tygodni.... Twoje niunio już jest większe ale kłopot jest... Trzymajcie się i życzę zdrowia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon
Witaj Inko i dziękuję za zaproszenie!!!! Moja córa waży w przybliżeniu ok. 7 kg i ma 68 cm. do gondoli niestety sie nie mieści. Xlander to fajny zwrotny wózek ale teraz już bym takiego nie wybrała duża gondola to podstawa, ale jak napisałam wcześniej odnośnie wózków miałam pecha.... Od dzisiaj zaczynam dietę zapasłam się w ciąży z 52 ważyłam 72 a teraz 65 i mam zamiar wytrwać....do końca marca poniżej 60...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie ;) u nas tez roztopy, podobno ok 10 marca ma byc juz 10 stopni, ciekawe czy sie sprawdza te prognozy, mogloby byc cieplej na chrzest Tymcia :) czesc słoń, co to za dieta cud ktora zamierzasz stosowac? Miszka ciekawe co gryzie Twoją Gabę, moze to ten wiek, 2, 5 roku i wszystko na nie, nie martw sie kiedys to musi minąć, przynajmniej charakterna jest a nie jakas mamałyga :P hehe a tak na powaznie to trzymaj sie wyobrazam sobie ze mozesz miec czasami naprawde dosc. Majka zapracowana, a Kapijonka pewnie juz smiga 4 godziny dziennie cwiczenia i nie ma dla nas czasu :D:D U mnie jakos leci, raz lepij raz gorzej :P, mialam kryzys lakatacyjny przez weekend w cycach malo, Tymek niespokojny, w sobote wybralam sie na zakupy i kupilam w koncu ubranka na chrzest, w sklepach nic nie bylo i z trudem cos tam skompletowalam, ale najwazniejsze ze juz mam podstawe a reszte dokupie na allegro. A tak to nudy na pudy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka - dlaczego mnie ściska, że mam Gabę do przedszkola wysłać? zrozumiesz kiedyś ;-) mnóstwo dzieciaków i moje gdzieś tam z nimi, ja nie mam kontroli, nie wiem czy jej się krzywda nie dzieje, czy najedzona itd. Trudno to wytłumaczyć. Wiem, że tak lepiej, ale strach o dziecko jest. Niedawno nawet siedzieć nie umiała a teraz ma sama o sobie zadbać... lolipop- do mamałygi to jej faktycznie daleko... a raz już taki okres buntu miała - jakoś latem. Ze 2 miesiące to trwało i teraz znowu... Ja jeszcze nic nie dawałam Poli oprócz mojego mleka. Poczekam jeszcze troche. Slon - dawaj dzieciaka do tej spacerówki - nie ma co czekać na lepszą pogodę. Śpiworkiem wyścielisz, zabezpieczy to boki, pasami przypniesz, na płasko powinno być ok. Po co dziecko kisić w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slon, o rany, to faktycznie miałaś pecha z wózkiem. mój synek też ma ok. 7 kg i dziś jeszcze raz się dokładnie przyjrzałam na spacerze na tę gondolę i na prawdę wcale go w niej jakoś nie upycham ;). no ale rozumiem, że pewnie tak masz, że lubisz jak dziecko ma sporo luzu :). Wagą się nie przejmuj skoro spada ;). A karmisz piersią? mama, a sama jej gotować/ robiłaś jedzonko, czy gotowe ze słoiczka? lolipop, a kiedy dokładnie chrzest? na jakie ubranko się zdecydowałaś? masz już kombinezon wiosenny? ;). U mnie też bez ekstremalnych wrażeń :D, o jak wczoraj było miło wyjechać na pół dnia z domu, mimo że razem z moimi chłopami ;) A jeszcze co do moich refleksji ;). To ja bym bardzo chciała uniknąć sytuacji i raczej z moich charakterem, to się uda...żeby nie być ciągle w roli mamy, pewnie same widujecie takie mamuśki, np. jakaś impreza, alkohol, g. 22, a mamuśka biega po domu z talerzem jedzenia za 5 latkiem :O. Albo są ludzie, którzy są ciągle duszą w pracy...najchętniej by tylko o niej mówili, wszystko jej podporządkowują, ba nawet tego wdzianka pracowniczego nie zmienią ;), tzn. czy kawka u kumpeli, czy wyjazd na wieś, czy w pracy, ciągle ta sama sukieneczka ;) jola, jak tam wyjazd się udał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka, wiedziałam że tak napiszesz, że kiedyś zrozumiem :P. da radę, pewnie w domu kombinuje ostro, także nie ma co się martwić na zapas, zresztą do września, to jeszcze podrośnie :). no ale wiem, że są teorie, że 3 letnie dziecko jest za małe na przedszkole, ale ja tego nie wyznaję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam intymne pytanie ;) Odczuwacie jakiś ból w czasie współżycia po porodzie? Ja w pozycji klasycznej nie czuję, jest ok, ale w innych już tak i to wcale nie jest tylko jakieś lekkie...a już coraz bliżej 5 miesięcy po porodzie, niby jeszcze może tak być, ale jakoś się to nie zmniejsza...zastanawiam się, czy to po tym zszywaniu po nacięciu, czy po prostu jakieś otarcia w czasie porodu...Wiecie coś więcej o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slon
Dziewczyny no i mam chwilę... uprane, ugotowane i posprzątane..Najważniejsze Inka nie myślę, że u Ciebie to coś poważnego ale najlepiej bedzie jak pójdziesz do lekarza nie sugeruj się internetem tylko sprawdź, musisz się zmobilizować i znaleźć cza na lekarza....Ineczko tak karmię piersią ale już od tygodnia muszę dokarmiać i teraz to jest tak byle jak bo w nocy dwa albo i trzy razy karmię piersią w dzień tylko ze trzy razy ale to małej nie wystarczało i była głodna teraz wypija 2 razy po 220ml.... Mamo Październikowa mam na imie anka jestem z Lublina i moja córa ur. 1.10.2012 ma na imie dominika..... Lolipop moja dieta cud Kochana to mż i nie jadam kolacji a także spacery wieczorem ok. 4 km. Miszka ma rację trzeba uruchomic spacerówę bo zachowuje się gorzej niż pamietacie film "Panna z mokrą głową" i tę opiekunkę głównej bohaterki Ewy, która miała córę i nie otwierała okna bo bała się ja zaziębić to zaczynam być ja...Nadto moja córa miała miec na imie Gabriela, piękne imie i piękny wiek 2,5. Miszko boisz się przedszkola a ja się wcale nie dziwię po tym co sie słyszy - afera ze żłobkiem. Lolipop moja córa miała chrzest w grudniu tez nie wiedziałam jakie ubranie skomponować....ale najważniejsze dobrze go nakarm przed bedzie spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka ja nie mam takiego problemu bo miałam cc, ale myślę że powinnas się udać do lekarza. Sprawdzi i będziesz wiedziała czy wszystko ok. A dla małej sama gotowalam marchewkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Miszka ty to sie masz z tą Gabą, miejmy nadzieje, ze jak Pola wejdzie w ten wiek buntu to Gaba będzie aniołem ;) Inka, ja nie odczuwam żadnego dyskonfortu po porodzie, nic mnie nie boli. A jak byłaś u gina to mówiłaś, ze odczuwasz ból? Może faktycznie jeszcze chwile potrwa zeby wszystko wróciło do normy. Weekend zleciał szybko i miło u chrzestnej nawet Maja uśmiechała się do niej co rzadko jej sie zdarza. Przeważnie patrzy poważnie na ludzi, a czasami nawet płacze jak jej się ktoś nie podoba :) a do chrzestnej śmiała sie w głos. Była grzeczna i w nocy spała normalnie bez większego problemu. Spaliśmy w trójkę i troszkę jej przeszkadzało chrapanie tatusia, bo jest nauczania spać sama w swoim pokoju. Dzisiaj podalam Mai marcheweczke ze sloiczka, zjadla ze 4 lyzeczki, jutro znowu troszke jej podam zeby sie przyzwyczajała. Miałam pózniej wprowadzać jedzonko ale już daje jej 1-2 razy dziennie butle dlatego zaczęłam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka laseczki. Wpadłam na chwileczkę i poczytałam tylko to co dziś napisałyście, a resztę muszę nadrobić. inka Ja nie czuje bólu. A co tam u nas. Idzie kolejny ząbek i tak w noc budzi się co 3 h, wstajemy oboje ledwo żywi i do pracy. I tak nom stop. Ale wreszcie czuje, że żyje. Moja Olka już wykąpana i śpi. A budzi się tak jak my czyli o 7 i fajnie, że nie śpi tak jak wcześniej.Muszę się Wam pochwalić :P. A ja mam kolejną ciężarną panią architekt. A się cieszę jak głupia. A 20 lutego mój pracownik został ojcem. Się porobiło za niedługo to zamiast o projektach to będziemy rozmawiać o dzieciach :). Mama Pazdziernikowa niech szybciutko wraca mała do zdrowia. slon Witam Cię. I też radzę spacerówkę. A u nas takie roztopy, że tonąć można. Ja już tabletki na alergie mam to wiosna może być, ale nie mogę się doczekać, aż otworzę okno i wpadnie troszkę słońca. Ahh, ale się rozmarzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekające na dzidziusia
Dziewczyny... jak ja Wam zazdroszczę. Byłam w ciąży i miałam termin na 14 października 2012 r, ale okazało się, że to ciąża pozamaciczna i straciłam i dziecko i jajowód. Staraliśmy się z mężem ponad 3 lata, a tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) zaczęłam znów ćwiczyć - właśnie skończyłam niedawno. Na razie delikatnie z nogą. Inka - a gdzie ten ból? w środku głęboko czy gdzieś przy ujściu? ja pamiętam, że po pierwszym porodzie to mnie bolało z pół roku chyba albo i dłużej w tym miejscu gdzie byłam nacięta. Tak naprawdę super się zrobiło jak przestałam karmić piersią. Hormony też robiły swoje. Teraz nie mam takich problemów. Majka - to bum na dzieci macie? czekająca na dzidziusia - myślę, że nie ma co patrzeć wstecz. Myśl do przodu, wreszcie się uda. wiem, że łatwo mi mówić...ale ja też kiedyś poroniłam... Powodzenia :-) tak wam truję o tej mojej Gabie - to historia z dziś: wczoraj jak się kąpała to w wannie pływała jakaś nitka. I krzyczy, że śmieć i trzeba wyciągnąć. No dobra, tata uratował sytuację i ok. A dziś już rozebrana ma wchodzić do wanny i panika. Wrzask, ryk na cały blok. Latała nago z 15 min zanim się dowiedziałam, że tej nitki w wannie się boi... A z dietą - to ja też bym chętnie trochę się ograniczyła, ale się boję, że to będzie miało wpływ na mleko - więc na razie jem normalnie. Co do rozszerzania diety - to nie wiem od czego zacząć u Poli. Słoiczek czy sama gotować. Gotowałabym sama, ale mam obiekcje, bo np Gaba jest uczulona na chemikalia czy tam opryski w jabłkach i jak kupię takie ekologiczne, co przez pół miasta muszę jechać i nie zawsze są - to jest ok. Przy zwykłych dostaje wysypki. I teraz tak się zastanawiam, bo w tych warzywach świństwa różne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, przylaczam sie do Waszej grupy. Troche pózno ale zawsze lepiej pozniej niz wcale. Moj synus tez sie urodzil w pazdzierniku 2012 a dokladnie 31-go takie Haloweenowe dzieciatko. Obecnie Oliverek ma 8.300 i mierzy 63.5cm (przy narodzinach 3.650 i 53cm). Ile maja teraz wasze pociechy? W zeszlym tyg. mialam spodkanie z moim health visitorem (mieszkam na wyspach) i powiedziano mi ze Maly za szybko przybiera, polecono mi abym sprobowala podawac mu o jeden posilek mniej. .... przez pierwsze 3 miesiace Oli byl ma moim mleku z piersi i przybieral srednio 1.300 na miesiac, ostatni miesiac przybral równy kilogram. Jego waga mnie nie martwi ale czy wasze Dzieciaczki tez tak szybko przybieraja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miszka teraz wszędzie jakieś świństwa. Ja tez czasami mam wysypke po pomaranczach albo jabłkach, pewnie w chłodniach jak trzymają to czymś pryskaja. Wydaje mi sie ze sloiczki nie są takie straszne, wkoncu inne dzieci jedzą i żyją... Więc miszka rób jak uważasz i jak ci będzie wygodnie. Ja na razie będę dawać sloiczki zeby polubila smaki a pózniej będę gotowala dla niej, dzieliła na pare części i mrozila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej Inka rozumiem o co ci chodzi, tez mialam swoje rytualy i bardzo lubilam swoje zycie sprzed ciazy :) i tez nie jestem typem, ktory spelni sie tylko i wylacznie w macierzynstwie, ale mysle ze wiekszosc tu tak ma, przynajmniej odnosze takie wrazenie, ciesze sie tez ze jestem mama po 30 wczesniej nie bylam na to poprostu gotowa :) kombinezon kupilam na allegro uzywany :) rozmiar 74 bo moj synek jest z tych dlugasnych :) chrzest mam 10-ego, a ubranka nie biale tylko normalne bardziej "eleganckie" mucha, pulowerek i te sprawy :) Witam Agnik mamy synkow z tego samego dnia :) Moj wazy ok 7 kg i ma z 70 cm dlugosci, karmie piersia tylko wiec nie ma co porownywac przybierania na wadze bo to inaczej niz na mm, ale faktycznie ponad 8 kg to duzo jak na niespelna 4 miesiace Jola dobry pomysl z tym mrozeniem posilkow dla maluchow, ja mam mala grzadke u tesciow przy domku i marchewe bede brala stamtad, co prawda jest kostropata i czasem robaczywa ale uznaje to za cechy zdrowia bo nie pryskana :P ale sloiczkami tez nie pogardze mam nadzieje ze bedzie jadl i to i to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×