Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Hej, U mnie znow slonecznie, wybieram sie na miasto jak tylko Maluszek wstanie z drzemki. Dzis busy dzien, wieczorem mam babski wieczor, u mnie tym razem, i mam zamiar jeszcze cos upichcic... zobacze czy Maly mi na to pozwoli bo ostatnio strasznie marudny. Moze kolejne zabki ida. Miszka, ja juz wszystkiego probowalam z ta pokrzywka. Przez 1.5 tyg jadlam tylko ziemniaki i ryz, wiec na produkty spozywcze napewno nie jestem uczulona. W chemia tez probowalam wszystkiego. Nawet do Polski polecialam zeby zmienic otoczenie ale tez bez rezultatu. Nowa diagnoza.. rzekomo to na tle nerwowym... troche to dla mnie dziwne bo jakos nie czuje sie zestresowana. Ja kolyske musialam odstawic po miesiacu bo Oliverek nie miescil sie... teraz stoi i czeka na kolejne dziecko w rodzinie bo szkoda mi wyrzucic czy sprzedac. Lolipop, ja tez ostatnio podalam kubek niekapek. Niby dziala na zasadzie butelki ale jakos moj synus nie potrafi tego zalapac i strasznie sie denerwuje ze mu nic nie leci. Ja juz podaje mojemu wszystko do jedzenia nawet wieksze kawalki i zajada az gwizdze. Majka, korzystasz z opiekunki przez program Au pair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, czytam, czytam co piszecie tylko mało czasu zeby odpisać. U nas jest teściowa i miała jutro lecieć do pl ale ze sie nie wtrąca i daje "dobrych rad" wymyslilam zeby została do 13 maja i razem z nami leciala do pl :) my troszke odpoczniemy a i ona szczęśliwa ze jest z wnuczka :) Już Majuske odzwyczailam jeść w nocy tzn je o 20 butle 200ml i śpi do 6.30 i o 7.30 znowu butla. Muszę tylko jeszcze coś zrobić zeby godz dłużej spała :) i będzie idealnie ;) Je wszystko, nie ma problemu z nią. Zaraz idę wyparzyc kubek niekapek i będę dawać jej pierwszy raz, ciekawe czy jej sie spodoba. Od dzisiaj u nas deszcze aż do soboty ale od niedzieli ma być 18 stopni. Więc będziemy wyciągać spacerowke bo mała sie już denerwuje w głębokim, nudzi jej sie patrzenie cały czas w budę :) A wasze maluchy jak? Tez im sie już zaczyna nudzi czy leżą spokojnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnik, to widzę, że życie towarzyskie nawet poza Polską u ciebie kwitnie :), miło. u nas pogoda też się poprawia, choć jeszcze leży gdzieniegdzie śnieg ;), ale jest dużo lepiej, bo dzień już długi, szybciej leci :) załapie niekapka, daj mu czas ;) mówisz marudny jest w dzień. mój w dzień aniołek, czasem ma gorszy dzień, ale ponoszę go trochę i szybko przechodzi, ładnie się bawi. tylko w nocy zamienia się w diabełka ;) miłego wieczorku z koleżankami :) jola, masz teściową na chacie ;), serio nic się nie wtrąca? ;), nic a nic? ;) jeny jak to zrobiłaś, że ci noce przesypia? :) co prawda u nas też do tego 4,5 miesiąca było całkiem ok, a teraz masakra. mój też zasypia o 20, ale wczoraj już o 22 się zbudził i później, to już co godzinę, dwie pobudki. mam nadzieje, że to niebawem się zmieni. mój nadal w gondli jeździ, ale już ledwo ledwo się do niej mieści, ale nawet jest spokojny na spacerach, bo w domu, to już z dnia na dzień coraz bardziej dokazuje. w sobotę zrobił pierwszą demolkę ;), okleiłam mu karton na zabawki papierem kolorowym, że 3 miesiące go intrygował ;), w końcu w sobotę dopełznął do niego i tak chwycił, ze zerwał część tego papieru, to był widok :D kapijonka, czekamy na wieści, jak już się w Niemczech trochę zainstalujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się pochwalić ;), że od soboty mam nowego laptopa, a właściwie ultrabooka ;). Ze starego już nie było co zbierać, służył mi wiernie przez 6 lat, a ja go nie oszczędzałam ;). Dobrze ten zakup na mnie wpłynął ;), bo teraz tak wszystko głównie dla małego, a jednak każdy jest choć trochę egoistą i chce mieć coś fajnego tylko dla siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, a to gratulacje, tylko pozazdrościć :) Moja mała jest już tylko na mm no i plus owoce warzywka. Ze dwie noce powalczylam z nią i dawalam zamiast mm wodę i tak przestala sie budzić, w dzień próbowałam dawać wiecej jedzenia. Moja koleżanka ma syna miesiąc starszego od mojej karmi tylko piersią. O 20 ostatni cyc i śpi do 7 rano. Wcześniej miał karmienia jeszcze o 23 i o 3. Najpierw walczyła tydzień zeby przestał jeść o 3 po miesiącu walczyła prawie dwa tygodnie zeby przestał jeść o 23. Cieżko było ale sie udało :) więc wszystkiego można dzieci nauczyć tylko trzeba cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, a teściowa nic a nic sie nie wtrąca :) dziwne co? No ale sie zdarza :) czasami tylko pyta czy nie za lekko ubrana, nic wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki ! Ja dziś rozwaliłam tableta. Się wściekałam, a mąż swojego do pracy zabiera i jestem w kropce muszę wybrać się na zakupy. inka Gratuluje zakupu. Ja mam trzy ultrabook(i). Jeden w pracy i dwa prywatne jeden męża i jeden mój. I sprawdzają się świetnie. Dla porównania mój mąż ma jeszcze w pracy toshibe i jakimiś tam dodatkowymi bajerami; grafiką itp. i mówi, że ultrabook jest lepszy. Życie z informatykiem... co chwila to znów coś innego. Szlak mnie trafia. Ale na pewno będziesz zadowolona. A jakiej firmy masz ? Jola to super, że dałyście radę. Moja to już się nie mieści w gondoli. Agink nie. Niania Oli ma założoną własną działalność gospodarczą z kilkoma paniami. Kiedyś pracowała w przedszkolu, ale jak wróciła po macierzyńskim to znalazły sobie kogoś na jej miejsce to wiem od Agnieszki ( szwagierki męża) pracowały kiedyś razem. A u nas wśród znajomych jest bardzo popularna. U mojej znajomej pracowała do września, bo jej syn poszedł do przedszkola, więc ja już od września miałam ją zaklepaną. kapijonka zapomniałaś o nas ? Ja tęsknie.... U mnie dzisiaj pochmurno, ale na spacer z Olą wybrałam się w wiosennym trenczu, może przywołam wiosnę :)))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola gratuluje przespanych nocych, fajnie ze ci sie udalo ja odzwyczaic:) Moze i ja tez niedlugo odzwyczaje swojego chociaz od jedenj pobudki w nocy, musze wybrac na to odpowiedni czas :) Inka to masakra z tymi nocami, ciekawe czemu tak mu sie poprzestawialo? Gratuluje zakupu, pewnie nie ma to jak rzecz kupiona dla siebie, zdecydowanie poprawia humor :), wiem bo sama kupilam sobie odkurzacz (żart) :P:P:P a apropo odkurzacza to Miszka juz go przetestowalam: dobry jest do wlosow i piachu i klebow kurzu, gorzej z odkurzaniem mebli z kurzu ale w sumie to z tym tez daje rade, wiec z czystym sumieniem polecam. Fajne ma koleczka dzieki ktorym nie niszczy sie powierzchnia ktora sie odkurza. Ja szykuje sie juz do majowy i wyjazdu, kupilam pare gadzetow wyjazdowych i w koncu nosidlo. Zdecydowalam sie na ergonomiczne Bondolino, musze je wyprobowac w ktorys weekend. Cos nie moge sie skupic a o co mialam was jeszcze spytac, no nic moze mi sie z czasem przypomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolipop, łatwo nie było i tez najpierw zbieralam siły. Trzeba sie zebrać w sobie i być zdecydowanym, bo inaczej nic z tego nie będzie. Moja Majuska to grzeczne i "łatwe" dziecko dlatego mi tak szybko poszło, wiem ze czasami z innymi dziećmi jest gorzej, trzeba wiecej cierpliwości ale nic nie jest niemożliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wasze maluchy wszystkie piją już z niekapkow? Dałam dzisiaj swojej no i coś nie bardzo, gryzla ale nie piła. Dam jej jutro przed jedzeniem jak będzie glodna to może wtedy pociągnie :) a jak u was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Opisałam się wczoraj i mi posta wcięło wrrr... No to pisze od nowa... U nas noce bez zmian, pobudka co godzinę. Jola super, że Twoja Maja już przesypia noce. U mnie to jak na razie marzenie. Inka gratuluję i zarówno zazdroszczę nowego zakupu:) oby się dobrze spisywał. Jola moja mała nie pije z niekapka. Kupiłam z tomme tippe, niby od 4 miesiąca, ale wg mnie to nawet teraz on nie jest odpowiedni. Lolipop ja próbuje małą dopajać ale jak wypije 10 ml to max. A Wy czym dopajacie? Bo ja zaparzam rumianek lub koperek i rozrabiam z wodą (1/3 koperku lub rumianku i 2/3 wody).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki! :) Moje dziecko dziś ma równe 6 miesięcy :) Mama u was tak samo, jak świętujecie? ;) jola, no tak też uważam, że można dziecko wszystkiego nauczyć. tylko to też kwestia, co rodzice uważają za ważne, a z czym chcą poczekać. mi zależało bardzo żeby nauczył się zasypiać sam w łóżeczku, udało się, ale fakt że problemów wielkich z tym nie było, więc ciekawe jakby było jakby mocno protestował, czy dałabym radę. Moja teściowa też ogólnie ok ;), ale wiadomo jakąś uwagę rzuci co jakiś czas, ale ja to nawet rozumiem, to normalne, ja też lubię poumoralniać młodszych od siebie :D Mój umie zassać niekapka, ale i tak czasem trochę wypije, czasem ledwo coś pociągnie. Ja uważam że niekapaki tak na prawdę to są dla większych dzieci ok. 8 miesiąca, to jakby kolejny etap po butelce, a przed normalnym kubeczkiem, tak przynajmniej kiedyś było ;) lolipop, taki odkurzacz to rzeczywiście przydatna rzecz, żeby do kilku okruchów nie ciągnąć wielkiego odkurzacza. a gdzie dokładnie jedziecie na majówkę? :) Wszystko przeanalizowałam dlaczego tak się tłucze w nocy...podawanie kaszki, jak później go kładłam też się budził, przetrzymywany ze spaniem w dzień, tak samo też budzenie, jeszcze muszę przetestować podanie mm w nocy w niekapku. Raz mi się wydaje, że potrzebuje pojeść, innym razem, że ząbkowanie/taki długi skok rozwojowy....ale dziś np. 2 razy się obudził, więc już nawet ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka jeszcze nie wiem jak będziemy świętować:) muszę pomyśleć, może jakiś dobry obiadek:) a Wy? Jutro miszka z Polą będą świętować pół roczku:) Olga nauczyła się przekręcać z brzuszka na plecy i teraz ani myśli leżeć na brzuchu, za każdym razem się przekręca. A Wasze dzieciaczki dużo leżą na brzuszkach? Lubią to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, juz sroda polowa tygodnia alez ten czas pedzi. Jola, ja z tesciawa tez nie mam wiekszych problemow mimo ze rad sporo daje, ale jakos lepiej to znosze niz wieczne nagabywanie moich rodzicow ze Oliver powinnien juz wszystko jesc bo jak ja mialam 3 miesiace to kapusnika zajadalam.... nawet ostatnio zagrozilam ze jak beda wciskac w niego lizaki i inne rzeczy ktorych ja nie chce mu dawac to nie zostawie go u nich na wakacje. Gratuluje samozaparcia i konsekwencji. My tez z mezem mamy w planach nauczyc Malego przesypiac cala noc, ale jakos jeszcze sie nie zebralismy w sobie. Kubek niekapek dalam juz pare dni temu ale strasznie sie denerwuje bo jeszcze nie zalapal jak dziala, bawi sie nim. Moj juz w spacerowce od dobrego miesiaca jezdzi ale w pozycji pol lezacej. Inka, tez gratuluje zakupu. Ale te Nasze szkraby szybka rosna, Twoj juz pelza. Teraz to czekac az zacznie chodzic :) Majka, udanego spaceru. Dzis u mnie pochmurno i zimno takze raczej caly dzien w domu. Lolipop no wlasnie gdzie ten wyjazd? chyba z tego co pamietam to Zakopane, tak? Nosidelko sie napewno przyda. Dziweczyny czy zaczelyscie ogladac sie za wiekszym fotelikiem samochodowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama, Oliverek zaczal sam siedziec. Jeszcze sam sie nie przekraca, tylko sporadycznie jak lezy na lózku i jest krzywo :) Klade go na brzuszek, ale po paru minutach juz sie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama, moja długo leży na brzuszku i bardzo to lubi, jak poloze ja na plecach to chwila i już na brzuszku leży i łapie obawiają sie zabawkami. Inka, agnik, trzeba cierpliwości samozaparcia zeby nauczyć kilku rzeczy. Majka od samego początku śpi sama, chociaż te pierwsze dwa miesiace to częściej ze mną w łóżku. Jak skończyła dwa miesiace i byłyśmy w pl to wtedy zaczęła spać w lozeczku a jak wróciliśmy to od razu dałam ja do jej pokoju i nie było problemu. Tez nie wiem czy dałabym radę ją nauczyć jakby duzo płakała. Teraz np jak chce ja wziąć do łóżka zeby ze mną spała to nie ma szans, ona musi sama. Tylko ze tatuś nauczył ja spać popołudniu w wózku... Więc będę musiała ja zacząć oduczac... U nas pochmurno ale i tak mam zamiar pójść na spacer, bo jutro i w piątek ma padać, więc będziemy siedzialy w domu, ale od soboty 20 stopni, mam nadzieje ze sie sprawdzi :) Miłego dzionka mamuski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie spokój z tymi gratulacjami dziewczyny, to tylko laptop ;) majka, mam Toshibe. mama, nic specjalnego nie planujemy ;). wyciągnęłam mu dziś tylko zabawkę, którą od kogoś dostał, a jest od 6 miesiąca ;) No widzisz, a jeszcze niedawno pisałaś, że się nie przekręca, a tu proszę :) agnik, za fotelikiem jeszcze się nie rozglądam, ten który mamy jest do 13 kg. o już twój maluch siedzi :) mój ostro, pelza i się turla, więc już nie mogę go zostawić samego, chwila moment i ląduje pod kaloryferem, czy pod łóżkiem. a ja myślałam, że najpierw zacznie siadać, a później takie coś, nie wiedziałam że takim turlaniem dziecko tak szybko potrafi się przemieścić, szok ;). z siadaniem, to jeszcze chyba nie szybko, ale kto go tam wie, tak turlać ostro też się nagle zaczął. no i podnosi się opierając na dłoniach wysoko na brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja wasz stan ducha i ciała pół roku po porodzie, ( tzn. u niektórych z was dopiero będzie pół roku)? ;) Ja napiszę później, bo teraz młody mnie wzywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny gdzie wybieracie się na długi weekend ? Jola mojej dałam niekapka, ale trochę pociągła i rzuciła na ziemie. inka ja czuję się dobrze, jak mała nie da popalić, czasami kopnie mnie w brzuch no to wtedy ciekawie nie jest hehe. inka no to super. Moja narazie czołga się do tyłu. Mama no to świetne. super. Moja nie lubi na brzuszku leżeć Agnik ja jeszcze nie rozglądałam się, ale do Chorwacji muszę się sprężyć. No i super, że zaczoł siadać. Moja dzisiaj kombinowała w łóżeczku jak tu się podnieść i wkońcu wykombinowała, ze można trzymać się za belki i wstać, ale nie udało się, a moimi ciotkami nie jestem, żeby robić to co one w święta. Nie będę ją stawiać, ani podawać rąk niech kombinuje. Moje ciotki to ją postawiły i za paszki trzymały, a ta na palcach, ale ja nie będę jej stawiać. Mamuśki będziecie kupować dzieciaczką chodziki. Ja się zastanawiałam i niby od pół roku można już dziecko wkładać. W ogóle mam ostatnio jakiś tydzień przemyśleń hehehehe i zastanawiam się jak mała zniesie podróż i co mam jej pokupować. Aj kompletnie nie wiem. Będzie miala 9 msc dokładnie to na Chorwacji będzie miała równe 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj miałam ciężką noc. Mała coś jęczała przez sen, ja się budziłam co chwila. Jak wstałam to czułam się tak jakbym była nie przytomna. Poszłam na godzinkę do pracy i nie mogłam normalnie funkcjonować nawet kawki mi nie pomogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziwne zdaje mi się, jakby dzis byl piatek :P Ale sukcesy wasze dzieciaczki odnoszą gratulkuję wszystkim :) Super jest patrzenie na nowe osiagniecia bobasow :) Inka niezle z tym pelzaniem, matko nie doceira do mnie ze niebawem nie bede mogla swojego spuscic z oka, kupilas jakies zabezpieczenia na meble? Taks ie rozejrzalam po pokuju tu kant, tam szafka musze pomyslec o tych zabezpieczeniach. Agnik Oliver sam siada, czy posadzony przez ciebie siedzi? Mojemu do siadania daleko narazie cwiczy pozy i obroty na lezaco. Mama a widzisz martwilas sie tym, ze sie nie obraca a tu prosze jaka niespodzianka :) Majka ja chodzika nie bede kupowac. Co do wyjazdu to ja kupilam oslonki na szyby od slonca i podrozne zestawy np do karmienia, albo taki podgrzewacz ktory mozna wlaczyc w samochodzie. Na majowke jadę do Ustronia, w góry a wlasciwie w górki, Tatry zostawiam na wakacje :) Juz nie moge sie doczekac!!!!! Co do ciała po ciazy to nie jest zle, waze mniej niz przed ciaza, jedyne co mi sie nie podoba to cyc, na pewno nie jest taki jak kiedys, ale coz plakac z tego powodu nie zamierzam, wystarczy dobry stanik. Miszka odezwij sie no chyba, ze odsypiasz hihi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama odkad moj sie zaczal sam przekrecac na brzuch to lubi te pozycje, na plecach malo lezy od razu hyc na brzuch i wytrzymuje w tej pozycji dlugo, kiedys tego nie lubil. Ja juz mam wiekszy fotelik Roemer King Plus, tescie nam juz kiedys kupili, wiec akurat to nam odpada do kupna. Inka pochwal sie kurteczka, jaka kupilas? Dzis dalam swoejmu wode przegotowana za pomoca takiego kubeczka: http://allegro.pl/medela-kubeczek-do-karmienia-niemowlat-0-bpa-i3133933715.html 3/4 wylal 1/3 wypil :) Juz wiem, o co chcialam was spytac znow o te kupy:P Bo moj robi teraz 3 dziennie ale takie malutkie, bobki niezbyt twarde ale bobki. Wasze tez tak maja ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej lolipop - u nas też takie kupy - z konsystencji takie dorosłe ;-) ale malutkie i przez to robi 2-3 dziennie. moja Pola też się nauczyła przekręcać z brzucha na plecy i już nie chce leżeć na brzuchu - od razu robi chopa. próbowałam dać z kubka treningowego piciu, ale nic z tego. Pola nawet z butli nie chce pić dajcie jakieś linki do tych ultrabooków. Mój laptop też już staruszek i przed powrotem do pracy coś planuję kupić. co do fotelika to my jeszcze, jeszcze. Wiem, że jeśli chodzi o bezpieczeństwo to dobrze jest, żeby dzieciak jak najdłużej w takim jeździł, ale później dzieci już nie chcą, bo w tych następnych lepiej widać na siedząco. Gaba dostała nowy jak miała rok - taki 9-18kg a ona miała 8,5 kg ;-) Pola jeszcze w gondoli jeździ, choć już jej się nie podoba za bardzo. Czekam aż się zrobi ciepło to się przeprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka, no tak niestety jest z tymi nocami u maluchów. mi się już dużo zmniejszyła potrzeba snu ;), ale ja od początku ciąży często się w nocy budziłam, takie życie ;). i pomyśleć że kiedyś bardzo rzadko się w nocy budziłam. Co do majówki, to trochę nam się zmieniło. Skoczymy chyba tylko na jednodniowe wycieczki. Musimy pewne rzeczy w domu zrobić, a nie ma kiedy, mąż będzie miał tydzień urlopu, to zdążymy, także proza życia. Mamy od rodzinki używany pchacz, tak to się chyba nazywa, dziecko sobie pcha, jak już stoi na nóżkach, to podobno jest lepsze niż te chodziki. Raczej chodzika nie będę kupować. lolipop, też myślałam o tym podgrzewaczu samochodowym do butelek, tylko żeby on jadł z butelki :P. zamówiłam łóżeczko turystyczne. O jakiś wielkich zabezpieczeniach nie myślę, bo to właściwie by trzeba było większość domu oblepić ;). ja też nie myślałam, że już pół roczne będzie takie mobilne, no ale to się tak z dnia na dzień szybko dzieje. zresztą same doskonale wiecie, np. wczoraj się nie przewracało, a dziś w tą i spowrotem ;) Kutke mam taką http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-2-lat/produkt/kurtka-niemowleca-5a2407?c=3040 ładna jest, kupiłam też polar za 30 zł z przeceny w Reserved. Niby miałam kupować kombinezon, ale właściwie nie ma wyboru, bo albo zimowe, albo takie malutkie rozmiary. Dziewczyny ale coś o stanie duszy też napiszcie ;) U mnie pół roku po porodzie powiedziałam, że w miarę z ciałem ;) Ostatnio wypatrzyłam rozstępy na jednym pośladku, kurna dopiero teraz zauważyłam, a cieszyłam się, że mam tylko dwa malutkie pod pępkiem. Mam dalej brązową pionową kreską poniżej pępka, powyżej pępka już ledwo widoczna ;) No cycki też bez rewelacji. Ale najbardziej, to mnie wkurza to pieczenie przy współżyciu, nadal mocne, miszka i kapijonka wcześniej pisały, że jak przestanę karmić, to powinno przejść, no mam nadzieje ;) Z pozytywnych rzeczy to cieszy mnie waga i włosy mi ściemniały,to chyba hormony ;), nie tylko ja to zauważyłam. A stan duszy...to też chyba w miarę ;) Radość z potomka, ale momentami takie spętanie tym wszystkim, ta powtarzalność czynności męczy...choć jakoś nie czuję się zaskoczona, że miało być inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka w tym podgrzewaczu mozna zagotowac wode i podgrzac sloik dlatego kupilam, kurtka fajna popatrze na te strone bo inne tez fajne :) co do stanu duszy to sa wzloty i upadki, ale ostatnio mam faze zeby korzystac z tych chwil, ktore sa teraz, bo szybko sie skoncza, czas leci szybko zaraz beda wakacje a po wakacjach ja juz do pracy na 8 godzin wiec bedzie bieganina i malo czasu na wszystko, dlatego teraz staram sie cieszyc z chwil sam na sam i wykorzystywac na maksa ten czas, ktory moge mu w 100% poswiecic. Kto wie moze od wrzesnia bede je z rozrzewnieneim wspominac ... :) milej nocki dziewczeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o stanie ducha to nie myślę. Doszłam do wniosku, że ostatnio nie żyję, tylko wegetuję. Jak robot do wszystkiego. I jeszcze spanie po 4-6h mnie dobija.Pola przestała umieć sama zasypiać. Trzeba ją przytulać i nosić a jak się odkłada to wrzeszczy. Jeśli chodzi o ciało to jeszcze 1kg mi został. Skóra na brzuchu mnie nie zadowala. Cycki też nie tego, ale to już po pierwszym dziecku była największa zmiana. Ogólnie po pierwszym dziecku z brzucha, bioder, wagi to po pół roku śladu kompletnie nie było, że byłam w ciąży. Teraz jest trudniej Gaba znów ma mega wysypaną skórę. Nogi jak poparzone :-( chodzików nie kupujcie dziewczyny. Żaden ortopeda tego nie poleca. Więcej szkody jak pożytku. lolipop - a jak ze zbiornikiem w tym odkurzaczu? często trzeba opróżniać? ciągnie mocno? podgrzewacz dom- samochód mam. Na wakacjach niezastąpiony - zwłaszcza do słoiczków, chociaż teraz w domu do mojego mleka też używam. Chociaż wersja samochodowa u mnie to trwa wieczność podgrzanie i wolę do mleka brak wodę w termosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka ja też chodzika nie będę kupować. Lolipop moja też przez parę dni miała takie kupki (bobki o konsystencji plasteliny:) ), ale już się unormowały. Inka co do stanu ciała po ciąży to jak najbardziej ok, bo ważę prawie 10 kg mniej niż przed ciążą. A stan ducha, tak sobie, trochę męczy psychicznie to ciągłe siedzenie z dzieckiem. No ale wiosna przyszła także i nastrój się pewnie poprawi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avicii
Cześć dziewczyny...ja też mam synka, który urodził się w październiku 2012 r. a dokładnie 16. Po dzisiejszej nocy jestem wymęczona, mój synek jest chory tzn. ma katarek i kaszel, przez noc troche wymiotował. Widzę, że już czuje sie troche lepiej, no i nie wiem, czy isc do pediatry czy nie ma potrzeby, wiec dziewczyny doradzcie co mam robic??? Podaje mu syrop prawoslazawy, bo ostatnio jak byl chory wlasnie to przepisala doktorka, no a nosek czyszcze mu woda morska..prosze podpowiedzcie cos...pozdrawiam wszystkie pazdziernikowe mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobity! :) miszka, no wiem wiem, ty to masz wyjątkowe urwanie głowy. pewnie czekasz już na wrzesień, jak Gaba pójdzie do przedszkola? ;). oby tylko się tam szybko zadomowiła. a kupiłaś jej te rajstopki tylko z bawełny, czy nie znalazłaś? biedna twoja Gaba. a przedszkole prywatne, czy państwowe wybraliście? lolipop, masz rację czas tak szybko leci...bieganiny na początku, jak zaczniesz pracować na pewno nie unikniesz. będziesz szukać młodej, czy starszej opiekunki? kutkę kupiłam w stacjonarnym 5-10-15, najfajniejsze to były te za 109 zł, ta czarna, ale ta cena...a on przecież mało w niej pochodzi...także nie ma sensu. To widzę dziewczyny że nieźle się trzymamy po ciąży ;), jeszcze trochę pożyjemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×