Co jest potrzebne do pieluchowania tetra poza samymi pieluchami?

Przepłukujesz wodą ...to jest. Tak jak pisałam kilka dni temu.

Daria, dzieki. Wszystko co napisalas Skopiowalam sobie na dysk i bede sie zapoznawac, nie przypuszczalam, ze ktos mi tyle szczegolow poda. :-)

Spoko. Jeszcze więcej info. znajdziesz na Chustoforum, także odsyłam. Tam też odkupisz wiele super pieluch używanych za rozsądne pieniążki i sprzedasz swoje z których np. wyrośliście. Na prawdę polecam. My teraz testujemy niemieckie formowanki Lotties. Właśnie zamówiłam 2 na próbę.

ja otulacze pul piore co dwa uzycia. z tym, ze uzywam ich na noc, wiec maja dlugi kontakt z wilgocia. srednio zaleca sie ich pranie co trzy uzycia. nie wyobrazam sobie robic to rzadziej.

Dziunia, skąd masz te informacje? :) Akurat większość znanych mi mam (jak i ja sama) zmienia nie częściej jak minimum co 5 przewinięć (tu podkreślam wyrażenie MINIMUM). :) Naprawdę nie ma co wariować. Jak jest czysty (nie zabrudzony niczym) i nie pachnie brzydko, to nie ma co przesadzać. Owszem, czasem się zdarzy, że trzeba to zrobić po 3 przewinięciu, bo np. była niespodzianka itp., ale generalnie bardzo rzadko.

zalecenie producenta :).

W praktyce wygląda to trochę mniej "etykietowo" powiedzmy ;) a bardziej umownie. Ogólnie nie ma co szaleć, tylko znać się na własną intuicję i zdrowy rozsądek.

zdać

Jeszcze mam informację dla Agaty: Zapominałam o jeszcze 2 producentach wełnianych gatek: niemiecka Disana i polskie Pupulki. Więcej nie kojarzę, ale pewnie jest tego jeszcze trochę na rynku.

moj zdrowy rozsadek mowi, ze jak cos ma kontakt z moczem, to sie to pierze... bielizne tez zmieniam codziennie, a nie sprawdzam jej wechowo ;),

Otulacze to nie to samo co bielizna damska. Często nawet nie mają bezpośredniego kontaktu z moczem. Każdy robi jak uważa.