Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Spiderka

Toksopozytywne dawniej i dziś

Polecane posty

Witam po małej przerwie, miałam zapalenie piersi i gorączkę ponad 39, jestem na antyb. do środy... myślałam ze sie wykoncze, plus ryczące dziecko, powiem wam ze nieźle dostaje w kość.. jednak poród w lato nie jest niczym fajnym, ani na dwór bo ryczy wiec za daleko nie odjade i iwracam z nią na rekach, albo za gorąco, nic sezonowego nie zjem, czyli siedzenie w domu i jedzenie jak w zime. makabra.. co do badan to miałysmy juz dno oka na szczescie, jutro mamy bioderka a pod koniec lipca do zakaźnika- tego sie boje pewnie tu bedzie badana krew... a w sierpniu powtórka bad,słuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Spiderka naprawde dostajesz w kość :( szkoda ze nie mozesz zw spacerów i do tego jeszcze to zapalenie. Co do jedzenia to ja odważyłam sie jesc truskawki :). Trzymaj sie Spiderka, a badania sie nie bój wszystko z malutką jest przeciez dobrze wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza_82
Spiderka na Bujwida pierwszy raz trafiłam na lekarkę. Bardzo kompetentna, dała mi skierowania na usg i okulistę i pobrali krew z główki, kazała przyjechać za miesiąc. Przy drugiej wizycie totalne rozczarowanie przyjmował jakiś lekarz, który zupełnie nas olał, mówi przecież po ujemnej amniopunkcji można było zakończyć diagnozę, ile będziemy badać, dziecko zdrowe. Ja mu, że słyszałam, że trzeba sprawdzać krew aż do całkowitego zniknięcia przeciwciał, coś postękał, kazał za 3 mc przyjechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza nastała :)) Ja jeszcze 2 tygodnie i w końcu rozwiazanie. Muszę przyznać, że już sie męczę z tym brzuchem i marzę o tym żeby Kaziu już mnie męczył "od zewnątrz " :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Natasza,zobaczymy jak będzie u nas... A Gien nie wiem czy na prawde tego chcesz? ;) Ja się nie odzywałam bo co mam wam pisać,że ciągle ryczy i nie wiem czemu? I spać nie umie,ech.... Szkoda słów, jestem wycieńczona, niewyspana,głodna... Któreś dziewczyny pisały o jakiejś fajnej karuzeli? Pamiętacie jaka to? Może ona ją włóżeczku choć na chwile zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mamy ta karuzele http://allegro.pl/karuzela-wyspa-marzen-tiny-love-pilot-gratisy-i3365736569.html. tylko, ze ja kupiłam uzywana w idealnym stanie za 90 zł. Mala potrafiła nawet godzine gadac do zwierzatek, jak dla mnie to był strzał w 10! Szkoda, ze juz niedługo bede musiała ja sciagnac, bo mała potrafi sie juz delikatnie podniesc i chwycic zyrafe za nogi:) Zostawie natomiast to pudełko grajace, bo potrafi mi usnac przy tych melodiach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa12345555
A czy któreś z waszych dzieci nosiło aparat ortopedyczny? Moja Kaja niestety będzie musiała od jutra :( Podobno dzieci ciężko to znoszą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jestem już tak zrozpaczona, siedze i rycze razem z moim dzieckiem, ona nie umie zasypiac! Podobno w tym okresie sen jest b.ważny bo tworzą sie nowe połączenia nerwowe, wiec u niej nie tworzy sie prawie nic,bo je się że jest z nią coś nie tak, albo że się bedzie przez to że nie śpi źle rozwijać, pediatra ją badała mówi że jest zdrowa, ale wiecie jak to takie wiejskie lekarze,podpytajcie swoje lekarki w dużych miastach czy tak się zdarza i czy czyms to grozi? ja juz przez toxo musze ją wozić po lekarzach we wrocławiu i jeszcze bym musiała oddzielnie w sprawie snu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka a mala nie chce ci spac w dzien, czy tylko na wieczor masz problem? Moja Zuzia jak miała miesiac, dwa, to prawie w ogóle mi nie chciała spac w dzien, robiła sobie tylko drzemki góra pół godzinne, w nocy jakos spała. Jestes pewna, że mała jest najedzona? Może przeszkadza jej co sie dzieje wokół? Przepraszam ,że tak wypytuje, ale staram sie jakos pomóc. A może warto sie wybrać do neurologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka rozumiem Cię całkowicie. Ja też miałam mękę z moim najstarszym, więc szczerze współczuje. Przypomnialam sobie, że jeszcze korzystalam z płyty DVD dr Karppa. Jego metoda też nam pomogła, ale tylko na początku a potem to już te pozycje książkowe o których Ci pisałam. A przede wszystkim spokój. Jesli chodzi o lekarzy, to też z nim byłam na badaniu głowy, wydawało mi się, że ma zbyt wysokie napięcie itp. Ale oczywiście mimo tych trudnych początków mój syn jest zdrowy i mądry. Dzieci po prostu mają różną wrażliwość i pewnie Twoja córeczka do tych wrażliwych i przeczulonych na bodźce należy. Powodzenia i głowa do góry. Czas szybko leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Dziewczyny chcialam Was zapytac czy wszystkie badania na toxo po szpitalu robilyscie na wlasna reke czy Wasz pediatra Was skierowal? pytam bo moj synek.mial narazie tylko badania w szpitalu po urodzeniu a nasza pediatra twierdzi ze w szpitalu wyszlo wszystko ok to juz nie trzeba nic badac i teraz nie wiem co mam robic.napiszvie jak to bylo u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
Beaciunia a jak z kupkami u Was?juz wszystko ok?teraz u Nas problem.maly od dwoch dni ma problem.jakies rady macie? wogole to jestesmy po pierwszych szczepeniach,synek dzielnie to zniosl. szczepilam 6w1 i rota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po miesiącu robiłyśmy na własny koszt przeciwciała (igg,igm, iga). Teraz będziemy miec okulistę, bo ostatnio odesłali nas do domu. Ja teraz we wrzesniu mam wizyte u zakaźnika, to sie go zapytam czy mam małej znowu krew pobierać i ogólnie co dalej robić. Chciałabym zamknąć rozdział toksoplazmozy raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniaszek, u nas z kupami bez zmian. Teraz w srode miałysmy szczepienie i rozmawiałam z pediatrą. Mówiła o podawaniu herbatki rumiankowej i probiotyku- ja jej to wszystko dawałam i nic. Zapisała nam taka zawiesine do picia Debridat, to jest na unormowanie pracy jelit. Podaje jej od srody wieczora, ale kupy nie było jeszcze.Zaczełam małej podawac zupki, kaszki, deserki, wiec to pewnie tez ma wpływ na kupe. Ostatnio zrobiła taka zbitą parówke, strasznie sie namęczyła przy tym. Mam nadzieje, ze ta zawiesina zacznie w koncu działac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa12345555 jak Kaja zniosła załozenie tego apararu?Jesli mozna spytac, co sie dzieje, że musi go nosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie umie zasnąć i w dzien i w nocy. Wczoraj wieczorem o 20 dałam jej enfamil wypiła prawie 120 i mówie uśnie jak bąk, tia.. 5 min spała wybudziła się i do 21.30 ją uspokajałam.padając ze zmęczenia w ciuchach razem z nią.. Nie działa noszenie huśtanie leżenie. tzn coś przy czym zaśnie jednego dnia nie działa juz na drugi dzien.Biorąc pod uwage że ma dużą wrazliwość usypiam ją teraz w sypialni w ciszy, i nic. odlot ma tylko na piersi lub na butli,jak się kończy to się denerwuje. Jak ja bym chciała żeby do mnie przyjechała taka Tracy Hogg autorka tej książki Język niemowląt!! Gien kiedy Ci się synek uspokoił? 3mce? ja skreślam dni w kalendarzu jak w więzieniu i odliczam do 3mcy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa12345555
Beaciunia, Kaja ma dysplazję stawu biodrowego i zalecili jej szelki Pavlika, Założenie przetrwała dzielnie ale teraz strasznie się spina i chciałaby wyprostować nóżki... Złości się przy tym ale staram się ją czymś innym zająć i na razie pomaga... Mam nadzieję, że szybko się do tego przyzwyczai :) Lekarz powiedział, że minimum miesiąc będzie to miała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa12345555
Odnośnie tych badań to w wypisie ze szpitala po porodzie miałam napisane jakie badania należy wykonać i w jakim czasie więc lekarka POZ musiała mi wypisać takie skierowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka nie zazdroszczę Ci, mam nadzieje, że to szybko minie. A może mała sama ci w łóżeczku uśnie? Moja Zuzia czasem nie chciała mi usnąć na rekach, a widziałam, że jest śpiąca i jak ją odłożyłam do łóżeczka to wtedy szybko usypiała. aaaa12345555 na pewno jakoś przetrwacie ten miesiąc! A jak wyniki głosowania na najładniejsze dziecko? Bo jak dobrze pamiętam, to Twoja Kaja startowała? Mogłabyś tak mniej więcej napisać jakie badania masz wykonać i w jakim czasie? (chodzi mi o ten wypis ze szpitala z zaleceniami). Mi kazali powtórzyć tylko przeciwciał po miesiącu i to wszystko. Teraz Zuzia skończyła 5 miesięcy i nie mam pojęcia kiedy mam jeszcze powtarzać badania krwi i czy robić jakieś inne dodatkowe badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa12345555
Z tego co się orientuję to badania krwi na tokso robi się co kwartał do puki nie znikną zupełnie IgG, miałam zaleconego okulistę 4 tygodnie po porodzie, po tej wizycie kazano mi jeszcze pojawić się za 2 miesiące (tj, 3 miesiąc życia dziecka) i teraz lekarka powiedziała abyśmy pojawili się za pół roku ale chyba to sobie daruje bo to badanie do najprzyjemniejszych nie należy... Audiolog w 3 miesiącu - byłyśmy już i bardzo przyjemne badanie ;) i moja lekarka POZ skierowała nas jeszcze do neurologa... więc i tam się pojawiłyśmy... Dodatkowo mamy skierowanie na ech serca ale to już nie związane z toksą. Odnośnie tego plebiscytu to niestety nie udało nam się wygrać ale to głównie dlatego, że mieliśmy dość rozesemesowaną konkurencje i w pewnym momencie spasowaliśmy ;) czujemy się wielkimi wygranymi bo 1 miejsce zajęła dziewczynka z 168 głosami a każdy głos razy 2,46 to sami policzcie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beaciunia próbowalam dać jej samodzielnie zasnąć, ale nic to, jeszcze gorzej, czasem na przewijaku się uspakaja, ale nie może być bardzo płacząca. dziś zasnąła w 15min ale przy suszarce, zawsze to wynik, a nie 1,5h... Odnośnie badań jesli moge wtrącić to ja miałam na wypisie napisane zeby w 1mc udać się do poradni zakaźnej dla dzieci (umówiłam się na koniec lipca najszybszy termin), i powtórzyć badanie słuchu - nie wiem czy w związku z toxo czy coś nie tak wyszło,nic mi w szpitalu nie mówiliże jest nie tak,tylko to w domu przeczytałam. Dno oka miała zbadane w szpitalu. od NAtaszy wiem ze u zakaźnika pobierają krew pewnie na igg i igm. Sama prywatnie teraz jade do tego neurologa i na usg główki. Skierowania na to nie miałam sama chce sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa12345555
Spiderka współczuję Ci z powodu córki, moja na początku jak niedojadała też była taka rozdrażniona i ciężko było z nią wytrzymać... Może powinnaś troszkę wyluzować i poświęcić jej maximum swojego czasu i intuicyjnie wykonywać co ona chce tj. jak uspokaja się jedząc to dawać jedzenia do oporu, jak dobrze jej na rękach to trzymać... Ja moją sadzałam na kolanach jak była taka niegrzeczna i to ją uspokajało, chyba przez to że obserwowała "świat" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spiderka a dajesz małej smoczka? Moja mała takie ćmokanie smoka uspokaja ;) Fajnie, że wam powiedziano jak dalej macie postępować w związku z takso. Mi tylko pediatra w rozmowie ze mną jak zapytałam to powiedziała o powtórzeniu tych badan. Na wypisie nic nie napisali. Czekamy na badanie oka i pewnie powtórzę jeszcze przeciwciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja jeszcze miałam u Kuby robione oprócz usg głowy usg brzucha teraz mamy w sierpniu znowu wizytę w centrum zdrowia dziecka za miesiąc wizyta u neurologa a za pól roku kolejne badanie słuchu a wszystko jest ok. Spiderka moi znajomi tez maja takie same problemu z córeczka byli u lekarza i wszystko jest ok po prostu dziecko jest wrazliwsze na wszystko ale to ma przejść. My odpoczywamy z Kuba nad morzem mama spaceruje a Kuba sie dotlenia :) zerdeczne pozdrowienia z Wladyslawowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa12345555
Ale masz fajnie Aniu ;) A jak Kubus zniósł podróż? Daleko macie do Władysławowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy 420km z Warszawy a Kuba bez problemu zniósł drogę cały czas spał i w przerwach jadł :) a spacery tak mu służą na świeżym powietrzu ze przesypia w nocy 7 godz ciągiem wiec trzeba z maluchami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaszek
dzuewczyny a ile wynosilo igg waszych pociech jak badali w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×