Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zaczarowana18

JEŻELI NA EGZAMINIE NA PRAWO JAZDY KTOS MI USTAPI PIERWSZENSTWA...?

Polecane posty

Gość można jechać, ale
Można, ale pod jednym warunkiem - że jasno i wyraźnie powiesz egzaminatorowi, że znasz przepisy. Czyli mówisz "jestem na drodze podporządkowanej, ale korzystam z uprzejmości kierowcy na drodze głównej, który mnie przepuszcza". W takiej sytuacji nie oblewają nigdy, bo nie mają prawa. Warunkiem jednak jest podkreślenie, że wiesz, co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro bede wiedziec kiedy mam trzeci. Czulam ze w tego sylwka nie zdam i mialam rację. Teraz mam szanse zdac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrewtrewtrewtr
Mnie przy zmianie pasa w godzinach szczytu jakiś kierowca chciał puścić (mrugnął światłami i dał mi dużo miejsca - egzaminator chuj na 100% to widział) i niestety oblałem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtrewtrewtrewtr - a ile razy zdawałeś? Ja 2 razy nie zdałam :( oba na mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtrewtrewtrewtr
4 razy, a egzaminator nie chciał ze mną gadać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pomarańczowych nicków!
Kaitana na czym oblałaś jeśli moge wiedziec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruszyłam za daleko myśląc, ze jest ok dopóki nie wjechałam za sygnalizator na czerwonym, a okazało sie, że przekroczyłam linie 27 min jeździłam, niedużo mi brakło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplawody....
To moim zdaniem jest cholernie pechowa sytuacja. Bo albo Cie uleje za "wymuszenie" albo za tamowanie ruchu jak będziesz na upartego stać. Idealna sytuacja to wtedy kiedy takiej sytuacji nie ma. Ostatecznie można powiedzieć egzaminatorowi , w sposób jasny i klarowny ,że drugi kierowca Ci ustępuje pierwszeństwa i chcesz z tego skorzystać. Nie powinien ulać ale to też zależy na kogo trafisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroplawody....
I ktoś tu Ci idiotycznie doradził. Nie pytaj sie w takiej sytuacji "czy możesz jechać" bo on to zrozumie jako ,że nie wiesz co masz robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asadasdasdasdasdasdasdas
ahhaahha i po co zadawałaś tyle pytań skoro masz problemy na placu manewrowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczesniej na nauce szło mi dobrze :) a miałam takiego zgrota co nawet po dodaniu gazu ledwo chciał jechać :P A stres tez robi swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poćwicz sobie. Ja za 1 ledwo z placu wyjechałam, a też miałam kiepskie auto. Przed 2 egz. jeździłam przez godzinę po placu i poszedł na 2 gładko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asadasdasdasdasdasdasdas - poćwiczy i bedzie git. Wgl auto miała kiepskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asadasdasdasdasdasdasdas
tak, najlepiej zwalić na auto :D🖐️ masz umieć jeździć każdym samochodem osobowym, a nie tylko na tych na których uczyłaś się lub miałaś egzamin :o gdyby istniała sprawiedliwość to kobiety musiałyby zdać egzamin 5 razy zanim otrzymałyby prawo jazdy 🖐️ ps: na egzaminie jeździłem benzyniakiem, który miał znacznie większą moc niż auto na którym uczyłem się jeździć i jakoś bez problemu sobie poradziłem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze na jednym się gorzej jeździ niż za innym. Nauczy się dziwoszyna w swoim czasie. Ja np. na jeździe mam dobre auto i na nim jestem nauczona jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz się dowartościować i wyżyć na innych? Ciekawe za którym razem ty zdałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"masz umieć jeździć każdym samochodem osobowym" tak, na pewno po parudziesięciu godzinach szkolenia umie się jeździć - na egzaminie jeździć potrafią co najwyżej ci, którzy prawo jazdy stracili, reszta będzie się uczyła po zdaniu, a jak komuś się wydaje, że umie, to tragedia murowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×