Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirballeka załamana

typ mnie załapał za dupe w klubie a mój facet nic

Polecane posty

Pozwalanie ludziom na bycie sobą, to pozwalanie im na nijakość. Społeczeństwo powinno zachować jakieś funkcje kontrolne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wytłumaczenia czysto biologiczne znajdują zastosowanie w świecie zwierząt, a nie ludzi." Człowiek, to tez zwierzę, tyle, że myślące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garry, każdy ma kobietę taką, na jaką zasługuje. Być może Ty powinieneś mieć 2x większą i silniejszą od siebie? Tak sino, mam kobietę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ta kobieta miała też prawo zareagować, nie? Z resztą, ten który macał nie miał prawa tego zrobić, bo to jest naruszenie nietykalności osobistej i za to można nawet pozwać. Można być kim się chce tak długo, jak nie szkodzi się innym, a jeśli się szkodzi, to już system reguluje wymiary kar. Ponadto dostać w środku klubu od kobiety prosto z liścia w twarz, to o wiele bardziej upokarzająca kara dla takiego macho-ruchaczo, niż jakieś niesnaski z jej partnerem. Tak przynajmniej myślę. Ale nie o to tutaj chodzi. To, że sami byście coś zrobili, nie znaczy że możecie tego wymagać od innych. No może on jest ciapą, może nie umie reagować w takich sytuacjach. Ale taki już jest. I teraz zabawa w ocenianie tego, albo brońcie bogowie, modyfikację jego zachowań wbrew woli, to jakaś paranoja. Jak powiedziałem - jeśli jej to nie pasuje, to mogą się rozstać. Może on woli taką kobietę, która to się nim zajmie. A takie kobiety też są, wolą uległych mężczyzn. Nie traktujmy wszystkich na jedną mogiłę, bo właśnie to sprawia, że świat staje się nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idźmy na całość. Pozwólmy być sobą gwałcielom, pedofilom, mordercom...a co przecież trzeba być wyrozumiałym.:classic_cool: Tylko, że ja przed takim wyrosumiałym społeczeństwem ucieknę do Emiratów Arabskich.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek jako jedyne zwierzę na tej planecie stworzył kulturę, na podstawie której powstały cywilizacje, a jako jeden z efektów nauka, która to dziś może dowolnie ingerować w naturę i ją modyfikować. Więc tak naprawdę to my sami jesteśmy w stanie dziś ustalać jak ma wyglądać nasza natura biologiczna. To pokazuje wyższość systemu kultury nad systemem natury. Przynajmniej jeśli chodzi o ciało, bo wiadomo - katastrofy naturalne to inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy męski chromosom zanika... pokłóce sie z tym, bo mam nieodparte wrażenie, że on po prostu zaczyna przechodzic na kobiety :D Przykro to mówić, ale nam, kobietom rosną jaja, a niektórym Wam sie kurczą. Jesli kiedys dojedzie do sytuacji Garry, że to twoja kobieta spusci wpierdol dryblasowi, który Ciebie zaczepia, to mimo mojej ogromnej tolerancji powiem: idź do kąta i sie wstydź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poważnie twierdzisz, że "dziś jesteśmy w stanie ustalać jak ma wyglądać nasza natura biologiczna"? Możemy wybrać, czy urodzi się chłopiec czy dziewczynka? Kobiety mogą sobie wybrać dzień okresu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Męski chromosom zanika, co jest udowodnione naukowo. Nie jest to proces natychmiastowy oczywiście, ale jest coraz słabszy. Natomiast jeśli chodzi o to jak kobieta spuszcza łomot... Cóż, mój kumpel ma dziewczynę, która jest kickbokserką i kiedyś zostali zaczepieni na ulicy. Jak poszły w ruch jej nóżki to nie było co zbierać z panów pewnych siebie. I jakoś nie ma między nimi kłótni, dobrze im się układa i są ze sobą szczęśliwi. Można? Można. Durne stereotypy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stereotypy? Równouprawnienie? To może poproszę przyszłego męża, żeby urodził nam dziecko.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Można być kim się chce tak długo, jak nie szkodzi się innym, a jeśli się szkodzi, to już system reguluje wymiary kar" Jesli ktoś obok mnie w autobusie zakrztusił sie bułką i się dusi, to siedząc obok niego w niczym mu nie szkodzę, prawda? Mogę nawet wstać i ustapic mu mojego siedzenia, żeby dusił sie w bardziej komfortowych warunkach. Zarówno system prawny jak i społeczeństwo nie tylko wykaże dla mnie wyrozumialośc, ale i doceni moje postepowanie, byłam uprzejma i byłam sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kobieta. . ..
Na poziomie emocjonalnym oczekiwałabym byc moze od partnera w takiej sytuacji aby wszedł w typowo meską role i stanął w mojej obronie (efekt poniewaz zachowal sie inaczej niz wymaga tego nasza kultura itd .Po prostu mam rozum, sama nienawidzę gdy ktos mi mowi "CO KOBIETA POWINNA A CZEGO ANIE POWINNA" I DLATEGO NIE BEDE TEGO SAMEGO ROBIC MĘŻCZYZNOM. Obiektywnie tak w glebi serca wyzej cenie przeciez takie zalety partnera jak np: intelekt, szczegolny rodzaj wrazliwosci , zainteresowania analogiczne do moich niz gotowosc do bijatyki w obronie mojej tzw "czci" . TYP delikatnego intelektualisty wpasowuje sie w moje gusta bardziej niz kipiacy testosteronem macho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie. Chodzi o to, że dzięki nauce jesteśmy w stanie doprowadzać do modyfikacji genetycznych, które znacząco mogą zmieniać zachowania. Nie mówię, że te możliwości są ogólnodostępne, bo ich koszt jest wciąż wysoki. Chodzi o sam fakt tego, że można. Tak jak z klonowaniem, czy sztucznym zapładnianiem. Kiedyś było się bezpłodnym i mogiła. A dziś ma się znacznie więcej możliwości. Na postrzeganie kulturowe płci ma wpływ wiele czynników, nie sposób wymienić ich wszystkich. Ale ja ze względu na swoją biologiczną naturę, czy też płeć, nie czuję się w obowiązku do spełniania norm męskości. Dlatego, że te normy próbuje mi się narzucać, a ja bardzo czegoś takiego nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sino
Garry, jakim cudem możemy sami ustalać jak ma nasza natura biologiczna wyglądać? Jeśli chodzi o operacje zmiany płci to ok, ale napisać, że kultura przewyższa naturę, to gruba przesada. Kultura może trzymać w ryzach instynkty, popędy, ale siłą woli i wykształceniem koloru oczu sobie nie zmienisz ani z chorób genetycznych się nie uzdrowisz... Androgen - po Twojej intrygującej stopce wnoszę, że musi być zadowolona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy - przykład z autobusem też jest regulowany przez prawo. Możesz mu nie pomóc, ale jest to brak udzielenie pomocy w prawie, czy coś takiego. Można za to nawet do więzienia iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopasowałeś rozważania teoretyczne Sykes'a do sytuacji tak, jak jest Ci wygodnie. Urodziłem się mężczyzną, ale mam więcej cech kobiecych, bla bla bla... Masz jądra, które produkują męskie hormony i to mocno kształtuje Twoje zachowania. Choć jak napisała Lisica, być może Ci się kurczą. Ale żeby poruchać, to pewnie jesteś pierwszy, co? Takiego faceta określa się mianem pasożyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta chęć narzucania wynika ogólnie z obawy od zaniknięcia norm atrakcyjnych. Czy nie powinniśmy chronić tego, co atrakcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka kobieta. . ..
Po prostu myślicie ciasnymi schematami, wzorcami kulturowymi - meskich/zenskich powinnosci - i próbujecie w nie wtłoczyć wszystkich ludzi z calym ich charakterologiczno -osobowościowym kolorytem. To sprawia, ze jestescie tacy plytcy i ograniczeni, ze szafujecie okresleniami meska cipa czy babochłop, nie widzicie ludzi tylko szufladki stereotypow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóz Garry, nie każda kobieta jest wykwalifikowana kickboxerką :) Ale co do okresu... to akurat moge sobie go sterowac hormonami. No własnie Garry, za nieudzielenie pomocy moge iśc do pierdla i jestem tego świadoma, więc zamiast wielkodusznie ustepowac miejsca wydre sie na kierowcę, żeby zatrzymał pojazd, nastepnie wydre sie na dretwego pana obok, który sie przygląda, żeby wyjął komóre i zadzwonił na pogotowie a nastepnie będę sie starała wydłubac ta bułke z gardła duszącego sie, cała przerazona, żeby nie złamac innego przepisu "po pierwsze - nie szkodzić". Ale z cała pewnością jakos zareaguję, bo pipa nie jestem. Nie bede liczyc na to, że ludzie pozwolą mi byc soba i odejść, bo sie wystraszyłam bordowego koloru twarzy i sinych ust pasażera obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Określasz Ty, nie określa się. Nie stosuj takiej retoryki. To raz. A dwa - rodząc się nie mogę wybrać swojej płci. Za parę, może paręnaście lat pewnie będą to mogli robić rodzice, ale wciąż nie będzie to świadomy wybór osoby, która tą płeć posiada. Nawet jeśli mi się kurczą, to co z tego? To moje jądra - moja sprawa, prawda? Ponadto cechy biologiczne mogą predysponować do pewnych zachowań, ale nie są decydujące. Wychowanie, nastawienie, osobowość, tożsamość, system wartości, moralność, itd, itd. Te czynniki decydują, a to wszystko jest zbudowane właśnie na bazie kultury. Być może u Ciebie wytworzyła się taka mieszanka, która sprawia że musiałbyś reagować. A u mnie mogła się wytworzyć zupełnie inna, która absolutnie by mnie do tego nie zmuszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sino
Ale, tu przecież nikt nie mówi, że kobieta ma siedzieć w kuchni, a mężczyzna udać się na polowanie i przynieść jelenia (czy sowitą wypłatę). W temacie chodzi o to, że dziewczynę koleś złapał za tyłek, a jego jedyna reakcją było to, że nic takiego się nie stało i nie wie dlaczego ona się oburza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może, ale gdybyś to zobaczyła, to mogłabyś doznać tak głębokiego szoku, że nie byłabyś w stanie zrobić absolutnie nic. Wtedy istnieją okoliczności łagodzące, które mogłyby Cię całkowicie uniewinnić. Bo taka już jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sino
Tylko teraz już nie chodzi o płeć, ale o to co człowiek powinien zrobić, gdy widzi, że innemu dzieje się krzywda. A co zrobi czy czego nie zrobi to już całkiem inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wytwarzamy kulturę, a kultura wytwarza wzorce, a więc w jakimś stopniu mamy na te wzorce wpływ. Czy chcesz, aby obojętność na krzywdzę innych stała się takim wzorcem? Jasne powinien być system walczący z tym w postaci policji, lekarza, ale ten system nie do końca działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja nie mówię o utworzeniu systemu opierającego się na obojętności, tylko na pluralizmie. Czy ja mówię, że waleczne samce powinny sobie w łeb palnąć? Nie. Przeciwstawiam się tylko narzucaniu jednolitych wzorców każdej jednostce. Tak jak nie podoba mi się narzucanie tych wzorców mi, a potem ocenianie mnie na ich podstawie, skoro ja sam mam te wzorce gdzieś i się do nich nie stosuję i nie chcę stosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewne zachowania są częściowo uwarunkowane biologicznie, a częściowo przez otoczenie. Mnie tata nauczył szacunku do kobiet i tego, że jest nietykalna, póki ja przy niej jestem. Proste przykłady tego, czego nie musisz: kwiaty. Daj kobiecie kwiatka, to taki mały gest, który bardzo ucieszy. Przepuść ją pierwszą w drzwiach, nie pozwalaj by dźwigała więcej niż musi. Pomasuj zmęczone nogi, kiedy przyjdzie z pracy. Ugotuj dla niej obiad, jeśli masz na to czas. Nawet nie wiesz jak bardzo kobieta potrafi się za to odwdzięczyć. I mnie osobiście nie obchodzi żadne równouprawnienie. Chcę się różnić od kobiety, nie chcę by musiała robić to samo, co ja. Kocham kobiety za to, że różnią się ode mnie, za to że są słabsze, mają inne kształty, są gładsze w dotyku. Zacieranie tych różnic spowoduje brak tych cech, za które kobiety są wielbione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, to ostawmy narzucanie. Dlaczego nie chcesz stosować się do wzorca, który zakłada pomaganie innym ludziom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×