kobiety które planują ciążę bez uprzedniego ślubu to debilki

zaczynają z dupy strony, a później się dziwią, że facet tak ot od nich i bachora odchodzi, nic dziwnego skoro nie ma wobec tej mało inteligentnej kobiety żadnych zobowiązań [cześć] ­ poza tym chyba lepiej dla dziecka żeby wychowywało się w prawomocnej rodzinie, no ale imbecylki wolą być konkubiną [cześć]

A lepiej dla dziecka bo?

Ale z Ciebie jad wychodzi :o A co to za problem odejść od żony? Jak ktoś się nadaje do założenia rodziny to będzie ją scalał nie zależnie czy jest papierek czy nie. Dodam że jestem mężatką ale nie obchodzi mnie zupełnie kto i kiedy płodzi dzieci.

się w siebie spuszczać obcemu facetowi

a co to za poglady? co za roznica czy dziecko urodzi sie przed slubem czy po? to chyba chodzi o to zeby wiedziec z kim sie dzieci robi bo jak trafisz na gnoja to bedzie mial cie w dupie bez wzgledu czy jestes mezatka czy nie

hahahyhyhehe - no właśnie żeby sprawdzić z kim sypiasz, jeśli trafisz na gnoja to wiadomo, że on będzie się wykręcał od ślubu, więc pewnie od obowiązków rodzicielskich w przyszłości tez. no a jeśli facet jest stateczny, rozsądny i ułożony, wie że chce mieć z daną kobietą dziecko, czyli założyć z nią rodzinę, to się jej oświadczy, i zapyta czy chce spędzić z nim resztę życia jako jego żona. da jej i dziecku nazwisko. w razie wypadku będzie mogła mieć wgląd do jego danych, bo będzie jego RODZINĄ, a nie OBCĄ osobą.

to ma rację, lepiej robić wszystko po kolei i zacząć od ślubu, a później starać się powiększać rodzinę. . .

no ja cie rozumiem. Sama bym nie mogla wychowywac dziecka nie majac meza tylko konkubenta, dla mnie rodzina to rodzina, ale nasze dziecko urodzilo sie przed slubem a slub wzielismy kilka miesiesiecy po porodzie jednak wiedzialam z kim sie wiaze i byle komu bym se dziecka nie zrobila a ciaza byla planowana mimo iz nikt nie wierzy bo przeciez dzieci urodzone poza zwiazkiem malzenskim to tylko i wylacznie wpadki:P

Nie widzę różnicy jaka kolejność...liczy się człowiek....a autorka to albo ma problem z zajściem albo z dojściem:):):)do ołtarza:):)

hahahyhyhehe - no nie bez powodu krążą takie przekonania, że jak bez związku małżeńskiego to wpadka, zwłaszcza, jak mamy do czynienia z młodymi przyszłymi rodzicami. no ale w końcu ślub wzięliście, więc Twój facet wziął na siebie tę odpowiedzialność. a niektórzy faceci już i tak wiedzą, że mają dziewczynę w garści i od nich nie odejdzie więc nie będą się dobijać ślubem z nią. albo są też tacy który dają nogę na wieść o ciąży, ale już okres "robienia" dziecka im nie przeszkadzał.

Wlasnie skad tyle jadu? Utarlo sie, ze najpierw slub potem dziecko ale sa pary ktore maja wczesnniej czuja gotowosc na maluszka. U nas tez tak bylo.

Wlasnie skad tyle jadu? Utarlo sie, ze najpierw slub potem dziecko ale sa pary ktore maja wczesnniej czuja gotowosc na maluszka. U nas tez tak bylo.

Arszenika ma męża tłumoku to raz dwa słowa spuszczam używam jedynie w stosunku do wody w klozecie to dwa.

A myślicie że to na kimś robi wrażenie? od 20lat żyję z facetem na kocią łapę, mamy 2 dzieci i tak nam dobrze. I mam w głębokim poważaniu co ktoś myśli.

twój konkubent to niemiec?

choć muszę przyznać, że ten topik mnie trochę ruszył, bo gdyby mój TŻ mnie naprawdę kochał to by się ze mną ożenił :(

do Biest29 twój konkubent to niemiec? Nie jest bo jestesmy od 1.5 roku malzenstwem.

Poprzedni wpis to podszyw. ktoś tu jest strrrasznie podjarany tematem. Nie mój facet owszem nie jest Polakiem ale nie jest też Niemcem.

ale to niemiec?

Jest Turkiem :)

Tak jestem niemcem.

właśnie tak mi się wydawało, fajnie :) ja też mam męża niemca i bardzo go sobie chwalę, także pozdrawiam koleżankę ze związku polsko-niemieckiego :)

A sorry źle spojrzałam. Bo to pytanie było do Biest. Do podszywa-nie nie jest Turkiem,choć nic do Turków nie mam.

to ja już bym w ogóle mogła nie mieć męża niż mieć ciapatego turasa, blee :O:O

Ja pozdrawiam ciebie rowniez. Jak spedzacie Swieta? Tzn jesli moge spytac?

Nic do Turków nie mam, ponieważ mam z nimi gorrrące wspomnienia z wyprawy do słonecznej Alanyi :)

Nie mam ślubu a dziecko w drodze - nieplanowane. Jesteśmy z partnerem razem od 16 lat a teraz wydupiaj w półprzysiadzie

A co z tymi które nie chcą nigdy brać ślubu? Mamy zakaz bycia matkami?

a do czego niby ma chronić ślub? Jesteśmy dwojgiem dorosłych ludzi, mamy dziecko i wspólnie je wychowujemy, choć byśmy nawet rozeszli się ]kupa kasy zostaje, bo rozwód niepotrzebny]

funiak - "nieplanowane"? ja pi­erd­ole, że też są takie przygłupy, że po 16 latach związku nie potrafią się zabezpieczać...