Nowy Rok-nowe nadzieję na te śliczne II kreseczki ;)

Witam! Tak milo ze zapelnia nam sie lista mam. Mam nadzieje ze wkrotce wszystkie bedziemy rozmawialy tylko jak nam ciaze przebiegaja.U mnie 23 dc. troche od wczoraj cmi podbrzusze i lekko kluje jajnik. Nie wiem czy to cos znaczy bo teraz wsluchuje sie w siebie i w sumie nie pamietam czy tak bylo wczesniej.Jeszcze trochedo @ zostalo musze uzbroic sie w cierpliwosc. Moja corenka przestawila sie na tryb nocny i lezy ze mna do 23

malika u mnie dzis 21dc wiec idziemy podobmnie. mnie wczoraj i wczesniej bolaly jajniki. teraz spokojnie czekam na @

Witam kobitki co slychac?

Oczekuje dlaczego czekasz na @?Myslisz ze sie nie udalo?Ja mam nadzieje na kreseczki ale nie wiem.Jak terza sie nie uda to dopiero pod koniec marca zaczniemy starania jak maz wroci.

Witam. Zatestowałam...i znów nic... :/ Sama nic już nie rozumiem..@ nie ma, test negetywny.. Może aż tak się spóźni..? Albo ja źle coś robię?? Za płytko ten test czy coś...Ech..Masakra... 04.02 miałam dostać a do tej pory cisza.. Na teście info, że niby wykrywa ciążę do 4-ch dni przed spodziewaną @...Więc może jednak nie tym razem? :/

Hej Maruska1, ja wykrywam owu po objawach dzis owu:)) bedziemy sie starac:) wczoraj na nartach bylismy dzis na basenie się zrelaksuje ...może się uda:) ale nie nakręcam się ...nie ma sensu...bo potem to okropne rozczarowania:) ja miałam naraize takie poważne to edno..ni eiwm jak wy to znosicie dziewczyny...

no ewcia ale sporo ci się już spóźnia...hmmm...może walentynki zrób jeszcze jeden test:0trzymam kciuki

Dzięki Syska za wsparcie ;) Jeśli nadal nic nie przyjdzie...To chyba jakoś we wtorek kupię kolejne i zrobię w środę...Dziwnie..Bezsensu w sumie..

cześć dziewczynki :) Pamiętacie mnie jeszcze??? Ja za 10 dni kończe już tabletki na wyciszenie, czekam na @ i przystępuję do in vitro już się nie mogę doczekać, chociaż jestem pełna obaw. A tu widzę troche Was przybyło przyszłych mamuś i bardzo Wam gratuluję i za pozostałe trzymam mocno kciuki :) Jak obiecalam tak się odzywam :) Cały czas Was czytam :) i Wam kibicuję :) Mam nadzieję że i Wy trzymacie za mnie kciuki mocno :)

ewcia, nie dołuj się i myśl pozytywnie:) ale wiesz jak nie teraz to potem też napewno się uda...ale wiem jak cieżko do tego podchodzic na luzie..my spróbowaliśmy w tamtym roku... i już myslalam że bedzię dzidzius , mega juz nakrecona byłam łacznie zmoim M iiii dupa...było mi mega przykro...i przestalismy się starac...ale lata lecą, oboje bardzo chcemy więc zaczelismy od tamtego czwartku...standardowa prosta...historia...pare mieiscy temu byłam na wizycie u gina , własciwie w grudniu...i wykryli mi gruczoł bartolina, zeszło po antybiotykach , zatkał sie jakis kanalik i miałam troche uraz..i boje sie tez chciaz to teoretycznie niemozliwe ze przezto teraz nie bede mogla zajsc...tak mam juz w psychice...wiem...chore:/

Syska-życzę Ci pozytywnego myślenia :) To nie jest proste, ale myślę, że odblokowanie może zdziałać "cuda" ;) Wiesz, u mnie w tym cyklu to nie było nakręcania jak w poprzednim, bo na 90% byłam przekonana, że w tym cyklu się nie udało.. Więc z każdym dniam opóźnienia @ dziwiłam się bardzo..Stąd moje jeszcze większe zdziwienie, że ani @, a testy negatywne.. Mam regularne @, więc sama nie wiem. Teraz minął tydzień. Nigdy też nie stosowałam antykoncepcji..Wiec to nie nie ma wpływu :) Tabletek nie przyjmuję - chyba, że kwas foliowy ;) Nawet pzreciwbólowych :) Co zauważyłam od kilku dni - boli mnie w ciągu dnia - po jakimś czasie - kręgosłup, głównie odcinek "piersiowy", głównie między łopatkami na dość długim odcinku. Nic ciężkiego nie dźwigam, pracy fizycznej nie mam - wiec nie wiem skąd to :) Nie wiem też nawet czy kiedykolwiek jakakolwiek kobieta miała to jako objaw czegokolwiek :P Ale tak właśnie mi sie nasunęło :)

Kurcze, kobietki, ale jestem tępa jak Józia Siekiera :D Zapomniałam, że z Mężem staraliśmy się jeszcze w nocy z 31.01 / 01.02 :P Czyli tak na mój mały rozum, jest szansa, że ten opóźniający się mocno okres i negatywne testy - po prostu są wynikiem EWENTUALNEJ (żeby nie było, że się już nakeciłam :P ) wczesnej ciąży..?:) Mała nadzieja we mnie się pojawiła :) poczekam ze 2-3 dni wtedy chyba kupię znów 2 testy i spóbuję zatestować, o ile @ nie nawiedzi mnie... Co o tym myślicie? Czy załatwiać sobie miejsce w zakładzie psychiatrycznym? :P

jeżeli masz regularne@ to też się dziwie...poczekaj jeszcze troszke i zrobisz kolejny test...chociaż ja też mam regularne @ przez wakacje klimat itd też @ mi sie przesunąl w tamtym roku o tydzien, staraj sie jakos myslec pozytywnie...chociaz ja to juz bym byla mega nakrecona...mi sie spoznia dwa dni i ju mam wizje planowania przyszłosci dziecka, wybieranie imion i w ogole...hehehe chociaz staram sie odganiac takie mysli...to niestety je mam...chyba chec posiadania dziecka to powoduje...chociaz teraz podchodze jakos tak na luzie...tz staram sie:) dzis napewno chce sróbowac mam owu...zobaczymy...były 3 dni przerwy , dzias atakuje mojego M:))

ewcia do psychiatryka pójdziemy razem:))) no widzisz może testy nie wykrywaja, mówie ci poczekaj do walentynek:)

Wiesz co, my w tym cyklu (głównie chodzi mi o mnie, wiadomo) troszkę wyluzowaliśmy - to znaczy, staraliśmy się nie co 2-gi dzień jak w zegarku, tylko tak co 2,do 4-ch dni. Bardziej na zasadzie, żeby się wiadomo - udało, ale też nie na siłę i z przyjemnością :P Oczywiście oboje braliśmy pod uwagę termin dni płodnych, choć ten cykl był dziwny pod tym względem (w sumie nadal jest..) Mój mąż tak jak wcześniej raczej realnie podchodził, że ja się nakrecam, tak w tym cyklu na początku też tak mówil, ale z każdym dniem opóźnienia, sam zaczynał wierzyć bardziej w ciążę :)

Syska, to proponuję jedej wspólny pokój, kilka testów i działamy :P

Syska ten gruczoł mi wyszedł jak byłam w 7 miesiącu ciąży z córką i troche był bolesny i dość spory, ale lekarz kazał się tym nie martwić, powiedział żę on zniknie po ciąży, nie dostałam żadnych lekarstw, tylko był lekki dyskonfort. Faktycznie po urodzeni dziecka zszedł w około miesiąć, poprostu wchłonął się i do tej pory nie mam z tym problemy, to nie ma wpływu raczej na ciąże, taka przypadłość niegrozna. Ewcia, faktycznie ostro ci się opoznia, tym bardziej że staranka były co drugi dzień, możę jednak ktoś już rośnie, ale pozostaje czekać. Ja powiem szczerze żę czekam na @, w tym cyklu się nie wysilaliśmy, bo obiecałam sobie odczekać chociaż jeden cykl, tym bardziej że nie wiem w ogóle czy miąłm owu, powiem wam że objawy zbliżającej się @ można śmiało podciągnąć pod ciąże, bardzo bolą mnie piersi i brzuch też pobolewa szczególnie po lewej stronie, gdybym nie uznała tego cyklu za pusty to pewnie już też bym była ostro nakręcona, trzymam kciuki za nasz wszystkie

Tygrysek, powodzenia

Dzieki Maruska za info o gruczole, ja nie mogłam siedziec, wyszedl z dnia na dzien...bolalo i przeszkadzało mi , po antybiotyku zszedł ale schodziło bardzo powoli...wiec tez starac sie nie staralismy , potem to ja sie wogole balam zeby mi znowu nie wyszło...wiadomo schizy..ale teraz zaczelismy...dzis mial byc basen ale jednak do znajomych jedziemy a wieczorkiem bedziemy dzialac bo Owu jest;) Tygrysek powodzenia :)

No syska a po dziłaniu nóżki w góre

będę pamiętac:))Ewcia pisz jakbys miala jakies inne dodatkowe objawy...:) trzymam kciuki:)

Hej Dziewczyny ! :* Tygrysek trzymam kciuki u rak i nog ;p napewno sie uda ! :) Mówie Ci :) Mnie dzzisiaj strasznie pobolewa podbrzusze i piersi ale testy owulacyjne negatywne ;/ i temp 36.6 wiec nie wiem o co chodzi ;/

Tygrysek mocno trzymam kciuki. Ewcia nyadzieja jest. Ja staram sie nie nakrecac ale zlewej strony pobolewa kluje jajnik. Czasem z prawej.Chcialabym juz moment poczecia miec za soba czego i wszystkim zycze. Syska staraj sie podchodzic na luzaku bo stres czyni blokady nie do pokonania. Wiem latwo mowic.

No i po ptakach... @ przylazla jakies pol godziny temu.. :/ Poki co baaardzo słaba...ale pewnie sie rozkręci..:/ nie wiem, skad to opóźnienie...i czy miałam w ogóle owu?? :/ D**a...Trzeba przeczekać te 5-6 dni i od nowa.. Chyba, ze to tylko plamienie, ale nie nastawiam się na to.. Dzięki za trzymające kciuki!! Trzymam za resztę, która czeka na testy/wyniki krwi i próbuje dalej :))

Ewcia wiem co czujesz .. mi w tamtym msc @ spozniala sie 2 tyg! jak nigdy... zawsze @ mam bardzo regularne... nastawilam sie a tu d..pa ... przylazla po 2 tyg teraz faszeruje sie witaminami i szczerze powiem ze na serio widze roznice nigdy nie czulam az tak bardzo dni plodnych ( ktore na dniach bd miala) brzuch boli , caly czas go czuje tak jak i piersi ... do tego mam testy owulacyjne takze trzymajcie kciuki , jak ja trzymam za was :) Tygrysek jestem calym serduchem z Toba !

Tygrysku trzymam za ciebie kciuki bardzo mocno czytam was caly czas ale malo pisze bo mam malo czasu ja juz prawie po @ i zaczynam starania od nowa Ewcia i Syska moge sie do was przylączyć w tym psychiatryku?????Pozdrawiam gorąco

Ewcia nie przejmuj się :* bedziesz działac w nastepnym miesiącu:) dziwne te organizmy nasze...tyle się spózniła i dupa, ale bedzie dobrze...musi byc:) a do psychiatryka drzwi owarte:)))zapraszam w imieniu moim i Ewci :)

Oczywiscie - zapraszamy :D A co do mojej @ - poki co ja jej nie widze..Tylko raz troszke jakby rozwodnionej krwi...Zobacze co do jutra bedzie..Dziwnie...

moze to ta pogoda tak dziala na nas bo mnie tez sie spoznila ponad tydzien i tez chodzilam jak struta bo juz myslalam ze jstem w ciazy a testy mi wychodzily negatywne moj maz biedny byl bo ciagle na niego krzyczalam jak papierosa odpalal przy mnie biedny stal w mroz w oknie i palil:Pale powiem wam ze bylo widac po nim ze jest mu przykro jak powiedzialam ze okres dostałam mimo ze moj maz raczej nie okazuje emocji ... Ewcia to dostałas ten okres czy raz ci poleciało????

No..kurde niby dostałam w sensie troszkę bledsza krew się pojawiła, ale tylko raz ok.18.00 i drugi raz jeszcze mniej (doslownie kilka kropel przy siusianiu) i cisza....:/ podpaska czysta...:/