Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninka281

sierpien\wrzesien 2013

Polecane posty

Dobranoc dziewczyny. Ja jestem podlamana tym ze wygladam jakbym byla w 4 miesiacu ciazy. Niby szczupla ale brzuch mi wyskoczyl jak pileczka. A co bedzie dalej? Wika-ma: zdrowia Wam zycze. Uwazajcie na siebie i kurujcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Ja wlaśnie palaszuje platki na mleku, które mi bardzo posmakowały, o dziwo bo nie przepadałam za mlekiem i jego przetworami, a teraz kefir, maślanka,mleko i takie tam pałaszuje,aż się uszy trzęsą:) wyłączając jogurty bo za słodkie blee... slodkości precz fuujjj... I kolejny tc przedemną czyli według gina 14 już... chyba czas poinformować moje dzieciaki, jak myślicie??? Basiu,tyciem sie nie przejmuj:) i tak nie mamy na to wpływu, pewnie chudzinka jesteś i dla tego tak widać:) u mnie troszkę się gubi, bo jak tyłam to właśnie oponka mi rosła więc jak na razie nikt jeszcze nic nie zauwazył - przynajmniej taką mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas pierwszy dzien ferii (tylko tydzien trwaja) i spadl snieg. Najchetniej bym pospala, ale mlody jest innego zdania. Na szczescie, kiedy wstal samosieobsluzyl-tj wzial serek z lodowki i chlebek ryzowy, ale jak zglodnial mocniej, to juz bylo-mamooo, po czym odslonil mi okno. A teraz siedzi u siebie i liczy kase, bo ma bardzo gruby portfel. Zastanawiam sie, czy nie zrobic mu wycieczki pociagiem do innego miasta, bo chce mu kupic buty. Ale nie wiem, czy tam sa jakies sensowne sklepy, musze najpierw do kolezanki zadzwonic. Alanja-moje dziecko dowiedzialo sie od razu jak test zrobilam, czyli byl pierwszy. Tez sie balam, co mu powiem,jesli cos pojdzie nie tak, ale pomartwie sie tym pozniej. Basia-jestes w Łodzi? Nie mow, ze tak, bo mi smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula-to nie fair! Ja tu siedze w jakies dziurze, a Ty jezdzisz i jeszcze innym apetyt robisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu spokój i cisza:( AsiulkaUK ja kilka dni temu wróciłam z UK, taki krótki wypad do znajomych był, ale szczerze to lot wymęczyl mnie tragicznie i chyba do końca ciąży już latać nie będę:( Ide kończyć obiadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JoAsiuUK - ja dopiero lece w sobote. Na tydzien. Na razie jeszcze w pracy wiec nie ma czego zazdroscic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej laski i lachony ;) Ja dziś byłam z chłopcami i eks u stomatologa co mi nerwy popsuł :/ ale i miałam wspaniałe spotkanie po latach z ortodątką która 30 lat temu prostowała moje zęby ,tak się wzruszyłam tym spotkaniem to wspaniała kobieta i pomimo że na konsultacje ortodentyczne dopiero są od 18lutego to wzieła moich chłopców dziś :) i wiecie że pomimo 30 lat przypomniała sobie mnie bo mówiła na mnie pietruszka :D w tamtych latach uwielbiałam jeść surową pietruszkę i wiedziała o tym ,ale najfajniejsze jest to że chłopcy nie będą czekać do roku za leczeniem. JoAsiaUk koleżanka nas wygoniła na te termy z jej mężem ,będziesz w Polsce to koniecznie jedz sobie,widziałam nawet takie maluszki które miały 4-5 miesięcy super rozrywka i powiedziałam sobie że następnym razem jadę z dziećmi,woda 36 stopni nawet na dworzu przy minusowych stopniach-rewelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula, no ja wiem, jak tam fajnie, dlatego tak ten Twoj link mi sie nie spodobal ;), bo wiem,co mnie ominelo Basia-a Wy nie macie ferii? u nas wlasnie sie zaczely Alanja-a gdzie w UK bylas? My dzis z mlodym mala wycieczke pociagiem sobie zaliczylismy do innego miasta, pozwiedzalismy, zaliczylam fajna chinska restauracje, gdzie w porze lunchu jest bufet i placisz raz, a jesz, ile wlezie. I objadlam sie, w sumie wszystko oporcz owocow morza, bo 1. w ciazy nie bardzo mozna 2. nie przepadam. A najwiekszym hitem byl banan w ciescie, ktory wygladal jak kurczak w ciescie, wiec polalam go sobie sosem slodko-kwasnym. I nawet dla baby w ciazy bylo to nie do zniesienia. Kolezanka miala taki ubaw. A ja najpierw pomyslalam,ze ten kurczak tlusty, potem,ze z jakims niedobrym serem. Za nic nie wpadalabym na to,ze to banan. Tak ten sos zmienil smak. Nic, odlozylam i poszlam po deser z odpowiednim juz sosem. Wrocilismy tak objedzeni, ze wciagnelam w domu odorobine zupy szczawiowej i padlam spac. A moje dziecie, ktore zjadlo nie mniej niz ja, w pociagu wciagnelo jeszcze banana, potem miche zupy w domu i zaraz po niej batonika. Tyle, ze on jadl glownie mieso i salatki, a ja mieso, sosy, makarony, wiec moze ja bardziej sie zapchalam. Kolejna wycieczka w srode, tym razem juz tylko z kolezanka, bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
JoAsia ja mam taką jazde na punkcie chińskiego żarcia że to jakiś obłęd. Mamy super knajpkę blisko domu i często bierzemy coś na wynos, mój number one do tej pory to kurczak słodko-kwaśny właśnie ale ostatnio zasmakowałam też w smażonym ryżu z warzywami i kurczakiem albo w kurczaku w cieście, do tego pyszna suróweczka. Mogłabym jeść tylko to - codziennie!!! Nigdy tak nie miałam, chińczyk tak ale od czasu do czasu a teraz.... non stop:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Co do term to też jestem chętna - ZAWSZE, ale najbliżej to hcyba z70km od nas, do tego mały chory, mnie też ciągle coś łąpie więc nie będziemy ryzykować. Naszło mnie ostatnio na basen i też odpuściłam choć jest na miejscu - niech się ta zima skończy to gdzieś się ruszymy:) Zapowiadają że teraz zima ma być lajtowa - jak dla mnie super ale i tak czekam na wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
ale napisałam słowo CHYBA:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wika -a mialam wlasnie w planie zapytac, jak maly. Co do term, pociesz sie,ze w ciazy one nie sa wskazane, powoduje jakies przekrwienie macicy, konsekwencja czego moga byc kurcze. Napisala to ta, ktora wlasnie wyszla z bardzo goracej kapieli ;) Jesli chodzi o chinskie, to kiedy mialam termin z synem, zglosilam sie w szpitalu, po czym wyszlam na wlasne zyczenie, pojechalam na chinszczyzne i juz nie moglam wysiasc z auta. Moj partner wzial mi na wynos, zjadlam w domu, poszlam spac i odeszly mi wody. Takze moj mlody postanowil bez chinszczyzny sie nie pokazywac. Bo dzien przed pojsciem do szpitala zaliczylam najlepsze hamburgery w miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wika-ma ja też tak miałam jakieś 70km na termy,i woda super cieplutka,siedziałam w tej wodzie 2,5 godz tyle że tam gdzie nie było biczowania.Tylko ciepła słona woda i powolne pływanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wika-ma ja też chińczyka mogła bym ciągle jeść,zwłaszcza kuciaka w cieście lub sezamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
u mojego chińczyka deserów nie serwują, chyba że mu podpowiem tego banana w słodko-kwaśnym, swoją drogą z nim się dogadać to graniczy z cudem;) Kiedys koleżanka z pracy zamawiała chińszczyznę w innej knajpie i mówi przez tel, że prosi, pół porcji, na wynos a on do niej - cała porcja, na miejscu, na to ona: nie, jescze raz, 1/2 porcji na wynos - cała firma umierała ze śmiechu sł,ysząc tę rozmowę. Trochę to trwało ale dostała co chciała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Kurczę, tyle się napisałam i nic nie ma:( Chodziło mi o to że w pobliskim chończyku nie ma deserów ale chętnie im podpowiem banana w sł-kw. o ile zdołam się z nimi dogadać, co nie jest łatwe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
o matko, teraz się pojawił ten wcześniejszy wpis i wyszło masło maślane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na tych termach bede juz za tydzien :) Lece do Lodzi ale mam dom pod Uniejowem wiec bede sie pluskac codziennie. Uwielbiam to miejsce. Brakuje mi fajnych basenow w UK, niestety. Poraz kolejny potwierdzam ze UK to dziura :) Jak jest z tymi kapielami w goracej wodzie? Bo ja UWIELBIAM siedziec w goracej wannie. Takiej mega zaparowanej lazience. Mam nadzieje ze to nie szkodzi malenstwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wika-ma haha spokojnie ja też tak mam z tymi postami :) wiadomo o co chodzi. JoAsiaUK Ty znasz Łódz więc najlepszy chińczyk smakowo to taka mała mordownia na Pl. Barlickiego-PYCHOTA.Jak nam się chce jeść albo mamy smaka na dobrego chińczyka to właśnie tam z Ł jeździmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
Dopytaj lekarza Basia co z tymi kąpielami, czy nie zaszkodzą, ja nie mam wanny więc nie leżę ale stoję w nieskończoność pod gorącym prysznicem i też aż paruje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula, a my nachetniej kupujemy na Retkinii pod Topolami albo na przeciw In Centro na Pietrynie. A pamietacie Łodzianki china town?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia nie jest woda gorąca to temperatura ciała więc jest super było zero stopni a my na dworze w wodzie cudowne uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika-ma
nie piszcie juz o chińczyku bo zaraz polece i sobie kupię, o ile otwarty a nie chcę się objadać o tej porze, jak już to wolę poczekać do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjjjjjjjj pamiętam pamiętam teraz tam tylko namiastka została :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×