potrzebuję odpowiedzi od kobiety

Piszę na tym forum,bo tutaj wiele kobiet jest. Potrzebuje wlaśnie rady kobiety. Wczoraj oświadczył mi się chłopak, mam 18 lat on 20 jestesmy ze sobą 3 lata, przyjęłam jestem szczęśliwa ale z drugiej strony płakać mi się chcę bo nie ma mojej mamy,nie wiem czy była by zadowolona nie wiem co by powiedziała,.Może jakaś matka mi powie co matka myśli jak córce się oswiadcza chłopak i za chwilę zniknie z domu. Bo nie wiem nawet czy mama by go lubiła choć chyba tak bo tata go lubi

Może to za wcześnie?

to nie zabawa.

boze jak zadajesz sobie takie pytania to Ci juz odpowiem ze za wczesnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zapytaj taty jakich facetow mama lubila i jak się kochac lubila i czy często miała orgazm , i się na swojej mamie wzoruj. jak tata powie ze mama takich jak on nie lubila to odrzuc. go bo co powie mama?

przecież to,że zaręczyliśmy się nie oznacza,że musimy od razu brać ślub i robić dzieci. zaręczeni możemy być kilka lat

ja na twoim miejscu bym sie do ozenku nie spieszyla i wydluzala narzeczenstwo jak sie da. poza tym jeszcze nie doroslas bardzo bo samodzielnoscia tu nie pachnie...

Idź się bawić lalkami, a nie "w zaręczyny", jak masz takie problemy. Ja się ani przez chwilę nie zastanawiałam po zaręczynach nad takimi rzeczami, to moje życie i nie obchodziło mnie, czy moi rodzice będą zadowoleni czy nie.

no chyba ze już jesteście po pierwszym seksie to nie wypada

a co ma do tego jak moja mama się lubiła kochać? Mama kochała bardzo tatę,a tata mamę. To było wspaniałe małżeństwo

U mnie gdy ktos sie zarecza, mysli powaznie o zyciu, tzn. slub bierze w przyszlym roku lub za dwa lata. Teraz dzieciaki zareczaja sie co chwile z kims innym, kiedys tego nie bylo! Albo kupuja sobie srebrne wygrawerowane obraczki:P Masakra!

dla mnie ważne jest to co by mama powiedziała. No i tata,ale on mógł powiedzieć, a moja mama nie żyję....:( I proszę o poważniejsze odpowiedzi

Najważniejsze żebyś to ty była szczęśliwa.

A to,że dla mnie się to liczy, to nie oznacza,że jestem nie dojrzała. Musiałam szybko dojrzeć, szybko straciłam mamę, a mam młodsze rodzeństwo ale tutaj chyba nic poważnego się nie dowiem

Jeżeli on podoba się twojemu ojcu i jesteś z nim szczęśliwa to nie powinnaś się niczym przejmować.

Jesteś niedojrzała do małżeństwa czy zaręczyn - to moja poważna odpowiedź.

nie masz mamy - w sensie nie żyje ?

Nie znasz mnie nawet więc nie możesz mnie oceniać. Mam szacunek do rodziców,są dla mnie bardzo ważni. Gdyby mama żyła nie była bym tutaj,bo wiedziała bym co czuje, co mi ma do powiedzenia.

ok - doczytałam :) mama nie żyje . A oc ty o tym sądzisz ?

jestem szczęśliwa. I wiem,że to był krok mojego chłopaka bo mnie kocha,i udowadnia to na każdym kroku. Nie zostawił mnie nigdy zawsze mogę na niego liczyć. ale tak bardzo bym chciała wiedzieć co mama myśl:(

w nocy gdy wszyscy spia zapytaj mamy

ide spać.

myślę ,ze twoja mama powiedziałaby - nie śpiesz się . Małżeństwo jest tak poważnym stanem ,ze mało kto ,zwłaszcza tak młody może pojąć jego ogrom .

a jemu TTwoja mama się podoba ? chciałby się z nią przespać?

może masz jeszcze traumę po śmierci mamy. i może się zdarzyć , że chłopak będzie już w Ciebie wchodzić a Ty nagle zerwiesz się spod niego i zapytasz a co na to by moja mama powiedziała?

żałosne

sama musisz sobie odpowiedzieć, czy dobrze zrobiłaś i czy jesteś szczęśliwa. Brakuje Ci mamy, to pewne. Jednak życie toczy się dalej i pewne decyzje musisz podejmować sama. Zaręczyny to samodzielna decyzja. Owszem, cudownie jest móc pogadać z rodzicami i omówić pewne życiowe kwestie. Czy mama byłaby szczęśliwa, czy by się cieszyła? Ja myślę, że jeżeli Ty się cieszysz, to ona też.

bo każda mama się cieszy jak jej dziecko jest szczęśliwe. Jeśli byli zgodnym małżeństwem, a tata go lubi - to mama pewnie podobnie by zareagowała.