Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość l'avendaa

20kg do zrzucenia. moze ktos podejmuje sie podobnego wyzwania i sie przylaczy?

Polecane posty

lucy ja to mam wrazenie ze sie udusze takie łapie schizy, ale tak mi dokucza zeładek ze musze isc. to kruciutkie badanie , myslałam ze dłuzej sie zejdzie. oki dzieki kochana . mąż jak wróci to cię nie pozna jak będziesz dalej tak chudła, pozdrawiam,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam Dukana, troszkę stosowałam proteinkowe przepisy, ale teraz gdy obrona coraz bliżej nie chce mi sie gotować dla siebie osobno, bo tak robiłam wtedy. W sumie smakowało mi to jedzonko, i waga leciała w dól, nie moge powiedzieć, że nie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane gdzie jesteście no już zaczynam się martwić że to forum także upadnie a bym tego nie chciała. w czoraj dietkowo grzecznie do tego 20 min stepperka i niezły wycisk w pracy a na wadze tylko 100 gram mniej niż dnia poprzedniego tak więc narazie 77.300 tak mi się waga waha bo już było 79 przecież no ale myślę że to przez @. czekam i czekam już powinna tydzień temu być a tu nic zobaczymy co dalej....a jak wasze postępy.pogoda dzisiaj aż zachęca do wyjścia na spacer dzo dzieła kochane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wczoraj bardzo grzecznie, dieta i ćwiczenia w końcu były. Ostatnio bardzo mało ćwiczyłam, tak mi się nie chciało, ale już wracam na właściwą drogę, bez ćwiczeń nic nie osiągne :) Próbowałam wczoraj znaleść skalpel na you tubie a tu NIE MA. Na szczęście poradziłam sobie inaczej. U mnie w mieście dziś zimno, pada śnieg,a raczej jest to burza śnieżna, silny wiatr, wszędzie zaspy, narazie wiosny nie widać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja też wczoraj nie mogłam znależć skalpela na Youtube, chyba już nie ma, szkoda - ćwiczenia fajne. Gdzie jeszcze mozna znaleźć, macie namiary ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, napisz proszę, czy gotujesz sobie specjalnie z przepisów Dukana, czy raczej "na sucho" podjadasz, czy ćwiczysz i jakie to ćwiczenia. We wakacje, gdy miałam więcej czasu chętnie byłam na Dukanie, coś tam sobie zawsze zrobiłam do jedzenia - osobno oczywiście. Teraz już nie mam takiej "weny twórczej". Widząc Twoje rezultaty troszkę zła jestem na to swoje lenistwo. Bo ja w sumie usiłuję liczyć kalorie, ale nie zawsze mi wychodzi i odchudzanie idzie jak przysłowiowa krew z nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELOelena skalpel podobno już wrócił na youtuba. Tak pisała ewa na swoim profilu na facebooku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) ELOelena jeśli chodzi o moje dietkowanie to staram się przyrzadzać różnie potrawy, lubie eksperymentować w kuchni- acz nie zawsze mam na to czas. Często robię dukanowskie słodkości, bo jestem łasuchem i bez nich byłoby mi trudno... gdy brak mi weny- gotuję budyń:) Jeśli chodzi o ruch- to raz w tygodniu chodzę na basen, inna aktywność sporadycznie, jak mam ochotę. Jak do tej pory waga ładnie leciała, ale powoli organizm chyba się przyzwyczaja i czas pomyśleć o modyfikacjach dietki ewentualnie o zwiększeniu aktywności fizycznej, bo chciałabym jeszcze trochę schudnać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolusiaaa991
Hej dzieczyny ! Nie pisałam bo nie miałam kompa,byl w serwisie:/ ale gdzie tylko mogłam to czytałam na bierząco co piszecie:) u mnie jak narazie w miare ok:) zakupiłam tabletki AsystorSlim te dwufazowe:D jem je dopiero 2dzien,ale zauwazylam ze mniej chce mi się jeść:) jeśli będą działać to musze się zaopatrzec w wiekszą ilośc:) nie są drogie. Kosztują okolo 30zł a starczają na miesiąć bo bierze się jedną na noc i jedną na dzien:) a patrzyłam na allegro to są dużo tańsze:) także jak ktoś nie daje rady to proponuje się zaopatrzeć:P mi pomaga:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny co tu taka cisza?? u mnie dziś na wadze niewielki spadek. Ważne że do przodu. Ciężko mi jest, nie chce mi sie ćwiczyć, ani dietkować, tu też nikt nie pisze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michigen gratuluje spadku- lada dzień mnie przegonisz, mi idzie coraz oporniej, acz się nie poddaje. Mam nadzieje, że jak zrobi sie cieplej to będzie trochę większa motywacja, aby dietkować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :-) Michigen - wow! gratuluje! ja dzis wracam do diety a wlasciwie to staram sie wrocic. najgorsze, ze mi sie nie chce. musze jakos spiac tylek i sie zmobilizowac. w zeszlym tygodniu sobie pozwolilam za bardzo, nawet nie wiem ile waze bo nie zwazylam sie rano. jutro to zrobie ale jestem pewna, ze bedzie wiecej :-( mialam dzis zaczac oczyszczanie kasza jaglana ale oczywiscie nie wyszlo :-( musialam juz o 6.00 wyjsc z domu i za pozno wstalam. nie zdazylam kaszy ugotowac, a musialam cos zjesc. mam nadzieje, ze jutro sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny co tu taka cisza? Gdzie jestescie?? Ania jak tam dieta Gacy, dajesz rade z karkówką?? U mnie nie najgorzej, mam nadzieje że zmuszę sie dziś do ćwiczeń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolusiaaa991
u mnie tak średnio. Daje rade jak narazie,jeszcze tylko ćwiczenia a to jest dla mnie najgorsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej a o mnie co zapominacie?..... to ja się tak staram a wy co odpuszczacie mam wrażenie że znowu forum padnie. michigen gratuluje wytrwałości u mnie też się trochę ruszyło dzisiaj 77, 00 czyli waga spada.dzisiaj trochę pogrzeszyłam u szwagierki ciastko do kawy było :-) noi ale na stepperkiu wieczorem odpokutuje....no pisać bo nie ma coi czytać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdynianka34
.....Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie chemii typu meizitang to błędne koło i pewne jo-jo. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do picia Ziół Tybetańskich ale tylko oryginalnych. Nigdy tabletki czy proszki typu Alli, Lida, Linea i itp. Tylko naturalny susz ziołowy. Oraz trochę ruchu to klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo naprawdę. Ja przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń piłam zioła i schudłam tak 16 kilogramów......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry:) co tu taka cisza? gdzie reszta dziewczyn? tyjacaEB, iwona, tatiana??? wczorajszego dnia do udanych niestety zaliczyc nie moge ale to nic. dzis bedzie lepiej. zwazylam sie rano i jest 66kg. no niby nie jest zle bo juz sie balam ze bedzie ponad 67kg ale gdybym diete trzymala to pewnie byloby juz cos kolo 64kg. no nic, trzeba sie spiac. za niecale 2 tygodnie Swieta, trzeba sie jakos zaprezentowac;-) wlasnie pije kawke a potem cwiczenia. jejku, tydzien nie cwiczylam :-O pora sie w koncu ogarnac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny waga mi nic nie spada czy żarłam czy się pilnuje to stoi jak zaklęta ...no jak się zawzielam to nic się nie dzieje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucy - bo zeby waga leciala szybko to trzeba byc na glodowce - ktora oczywiscie prowadzi do jojo. gdy sie je racjonalnie to na efekty trzeba czekac. no niestety. to dlugi i zmudny proces. dlatego tak niewielu osobom sie udaje. wiekszosc nie jest w stanie zaakceptowac faktu, ze aby cialo sie zmienilo trzeba czasu. to nie jest kwestia dni, ani tygodni. to kwestia miesiecy, a potem praca na cale zycie. albo sie to zaakceptuje, albo zawsze bedzie sie nieszczesliwym z powodu wygladu ciala. trzeba walczyc i byc cierpliwym. waga nie moze stac w miejscu wiecznie. ile kalorii dziennie pochlaniasz, tak na oko. ile cwiczysz? napisz, moze cos ci podpowiemy. a ja zrobilam dzis skalpel i szok trening z beata sadowska. kurcze, przez tydzien moja kondyzja podupadla. ten szok trening to ledwo zrobilam. prawie zemdlalam. nogi mi sie uginaly same i tracilam rownowage. eeech, przedtem, gdy cwiczylam codziennie duzo lepiej mi szlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze zmien wage? ja kiedys mialam taka, ktora dodawala 2kg. poza tym ile razy sie na niej stawalo, tyle razy pokazala inny wynik. teraz mam dwie. elektroniczna i tradyzyjna. jak ta elektroniczna mi sie wydaje podejrzana, to sprawdzam wynik na tej tradycyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jandzia:)
hej dziewczyny, to i ja sie przylaczam, mam 170 cm i waze 80kg, schudlam juz 6 kg w 1,5 miesiaca. moze zaczerpne tu od Was jakis rad i wskazowek, co by w moj jadlospis monotoia nie wpadla:) Diete ulozylam sobie sama, ćwiczenia tez. mam cel jeszcze 10 kg schudnac, moze do czerwca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wraca marnotrawna:) słuchajcie ja sobie odpuściłam słodycze chlebek itd................. byłam załamana moim dzieckiem non stop chorym tym ze moja firma pada i w ogóle zyciem chyba. ale postanowiłam wziać sie w garść zalozyłam sie tym razem ze sobą ze dam rade startuje od nowa!!! a więc... Cześc jestem Estera mam nadwagę waze 77,5 przy wzroście 166cm. Chodzę na fitnes i..... przed chwilką ostatni raz sie nazarłam!!!!!!!! Moge sie przyłączyć :)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez się cieszę, że ktoś pozostał, bo powoli padało nasze forum. Byłabym zawiedziona, bo co prawda dość długo jestem z Wami, ale schudłam dopiero 3 kg a gdzie jeszcze (marzenie -14!). Witam Was więc - Estero i Gosiu ! I inne dziewczyny tez oczywiście ! Uwielbiam Was czytać i proszę piszcie jak najwięcej, codzienne wejscie na forum daje siły na dzien następny. Pozdrawiam !!! :) Do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry. waga na dzis 65,8kg. racjonalnie myslac uznalam, ze juz niewiele zdzialam do Swiat. moim celem jest wiec utrzymanie wagi, tak aby ani do Swiat, ani podczas ich trwania nie przytyc. potem znow bedzie spokoj, zadnych rodzinnych posiedzen i bede mogla sobie spokojnie zmniejszyc kalorie. tyjacaEB - wiesz, moj biznes tez pada :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. Ja też miałam jakiś kryzys ze sobą. Totalnie nieogarnięta chodziłam. Zero energii do diet ćwiczeń i czegokolwiek innego. Wczoraj to już wkurzona sama na siebie byłam. co prawda jeszcze zjadłam wczoraj słodkie, ale były ćwiczenia, spacer i zajęcia taneczne. Dziś gotuję kasze jaglaną i wierzę w to , ze w końcu ogarnę się. Wczoraj się z kumplem założyliśmy kto więcej schudnie w 2 miesiące. Więc trzeba sie wziąć za siebie. Także kochane bierzemy sie do roboty i wspieramy na wzajem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×