dlaczego robicie sobie dzieci...

Wy jesteście normalne? Ktoś kto twierdzi ze w wychowaniu dziecka liczą sie tylko pieniądze zdania nie zmieni, jest pusty emocjonalnie i jego dzieci tez takie beda o ile z braku miłości i nadmiaru kasy nie skończą zacpane w jakiej melodie :O

ups...ja też biedna jestem:(idę się pochlastać...bo nie robię zakupów w almie ani w PiP:((((((buuuu

Biedota to ci ktorzy nie sa w stanie zapewnic dziecku rozwijania talentow np szkoly tanca,nart,tenisa i innych drogich przyjemnosci Odpowiedniej edukacji np za zgranica jezeli umiejetnosci dziecka tego wymagaja Zdrowej zywnosci,miesa i warzyw ekologicznych Przedszkola z odpowiednim personelem gdzie dziexko sie rozwinie Wycieczek aby zobaczylo sobienswiat nie tylko z atlasu Ubran takich aby dzieci w szkole sie z niego nie smialy Polisy gdy wejdzie w doroslosc Itd

'wizalisa27 A kto powiedzial ze ja chce aby moje dziecko docenialo 2 czlowieka,wystarczy ze osiagnie w zyciu sukces i bedzie szczesliwy,a innych moze miec gdzies' będziesz miała kiedyś wypadek - mam nadzieję, że trafisz na takich, co innych mają gdzieś i tylko będa się spieszyć do swojej kariery i swoich pieniędzy i nie poświęcą chwili, żeby zadzwonić po pomoc - rzadko kiedy komu źle życzę, ale niestety - osoby bez wyobraźni muszą czegoś doświadczyć, żeby zrozumieć co jest w życiu ważne, mam nadzieję, że będziesz tam zdychać patrząc jak ludzie mają cię gdzies:)

Dziecko potrzebuje miłości i oparcia w rodzinie a nie drogich przyjemność :O

wole byc biedota niz kretynką :O wazalis to do Ciebie, bo nie wiem czy zrozumiesz :D

Oglądałyście "Salę samobójców"? Wiem, że to tylko film, ale z życia wzięte. Łepek miał wszystko. Gadżety, prywatną szkołę, chodził na karate, rozwijał Swoje pasje a rodzice co? No przecież ktoś musiał na to pracować wszystko. Tylko Jemu nie to było potrzebne. Zanim rodzice się ogarnęli co na prawdę liczy się w życiu to chłopak na cmentarzu wylądował. Wiem, ktoś mi powie, że to tylko film i że przerysowane to wszystko. Ale pytam, ile jest takich przypadków w życiu? Tysiące.

"Biedota to ci ktorzy nie sa w stanie zapewnic dziecku rozwijania talentow np szkoly tanca,nart,tenisa i innych drogich przyjemnosci Odpowiedniej edukacji np za zgranica jezeli umiejetnosci dziecka tego wymagaja Zdrowej zywnosci,miesa i warzyw ekologicznych Przedszkola z odpowiednim personelem gdzie dziexko sie rozwinie Wycieczek aby zobaczylo sobienswiat nie tylko z atlasu Ubran takich aby dzieci w szkole sie z niego nie smialy Polisy gdy wejdzie w doroslosc Itd" xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx tylko, że 80% społeczeństwa na to nie stać. i co? 80% jest biedotą? biedota słonko jest wtedy, gdy nie ma się co do garnka włożyć, odcinają ci prąd, i nie stac cię na podstawowe produkty.

Tak jestem kretynka bo chce zapewnic dziecku to co najlepsze i gardze ludzmi ktorzy robia dzieci dla siebie bez wzgledu na sytuacje materialna

no wlasnie, jesli kimkolwiek gardzisz- to jesteś zerem.

Do tych co się mało nie zesrają za almą- trzeba być totalnym idiotą i bezmózgim debilem, żeby dać sobie wmówić, że jest się lepszym i bogatszym bo kupuje się ten sam produkt co w innych sklepach z dużo wyższą marżą :D Już ja widzę te wasze firmy i wielkie inwestycje :D Jak da się was oszukać na zwykłej herbacie czy kostkach rosołowych :D:D:D

Ale ja swojemu dziecku poswiecam mnostwo czasu jedno nie wyklucza drugiego

Nie, nazwali cie kretynka bo jestes głupia jak but :O

wazalisa - a nie znasz powiedzenia raz na wozie raz pod wozem? to, że robiłaś sobie dziecko mając dobrą pozycje zawodową nie znaczy, ze zawsze tak będzie

Czyli rozumiem ze jestes na utrzymaniu meza?

wazalisa27 dobrze że jeszcze w życiu nie spotkałam takiego człowieka dla którego najważniejsza jest tylko kasa. A ktoś kto gardzi ludźmi tylko dlatego że maja niższy status materialny jest dla mnie zerem.

Nie,nie jestem na utrzymani meza,razem zalozylismy firme,ale po urodzeniu dziecka on prowadzi wiekszosc spraw,ja pracuje po 4 godziny dziennie,on 12 a czasem 24 A nawet jak zbankrutujemy mamy zabezpieczenia,dzialki i nieruchomosci i polisa zapisane na dziecko

Wasalisa - równo wiesz co ludzie tutaj osiągnęli . To że się nie chwała i nie dowartosciowuja jak ty na forum nie oznacza że nic nie mają. Jest tutaj duzo ludzi którzy mają dużo więcej już ty pusta dzido. Mogę teraz oznajmić że twoje dziecko będzie atakami katyńskiej jak i ty chyba że będzie miało własny rozum i będzie normalne ale przy takiej matce to wątpię.

a ja już myślałam ze tylko dziunia jest taka materialistka a tu proszę takich jak ona jest więcej .

Mamba czytaj ze zrozumieniem,nie gardze biednymi tylko tymi ktorzy swiadomie skazuja na biede innych

aaaa kojarzę z innego wątku - idź do psychologa, bo pomimo dobrej rzekomo sytuacji coś cie frustracja zjada:)

wazalisa27 a Ty mając takie dobre warunki masz tylko jedno dziecię?

Tak narazie 1

Wiecie co przypomniała mi sie była koleżanka w pracy, miała wysoka pozycje społeczna maz prawnik, ona dobre stanowisko mieli dziecko, rozpeszczali dzieciak miał wszystko, na pozór szczęśliwa bogata rodzina, a prawda była taka ze ona tak cholernie bała sie ze maz ja kopnie w dupę , ze straci ta swoją pozycje pani prokuratorowej, niby szczęśliwa a bała sie co ludzie o niej powiedzą , odnosiła sie z kasa a była pusta, nikt w pracy jej nie lubił i wszyscy życzliwe je zeby jej sie noga podwinie i podwinela. Dziecko nie miało przyjaciół, bo sie z biedoty nie będzie zadawać, 4 języki , basen tenis, a skończyło sie ta na tym ze dzieciak jej nawet znać nie chciał A dziecko miała tylko dlatego ze maz zagroził rozstaniem , więc sobie machnela dziecko, a głosiła wlasnie takie tezy ze tylko bogaci. Ustawienie powinni mieć dzieci. Skończyła jako samotna baa z depresja. Bez pracy , nawet dziecko wolala zostać z ojcem

Ludzie chyba nie umiecie czytac ze zrozumieniem,nie pieniadze sa dla mnie najwazniejsze tylko dziecko,dlatego jak nie bylo mnie na nie stac to go nie robilam,chociaz instynkt juz mi szalal,jakbym byla egoistka to juz dawno bym sie zdecydowala,ale co to za sztuka splodzic dziecko aby biedowalo

Nie wazna jest dla ciebie kasa nie dziecko ,

Ale dziecko, które jeździ na wakacje raz do roku albo rozwija tylko jedną swoją pasję nie bieduje.

wazalisa27 odniosę się do Twoich wypowiedzi. Otóż żyję na średnim, no moze trochę wyższym niż przeciętny Polak poziomie. Zakupów spożywczych nie robie w almie ani piotrze i pawle a przywozi mi je do domu tesco. Jak dziecko podrośnie nie wypcham mu kalendarza zajęciami dodatkowymi bo jak dla mnie to totalna bzdura. Wolę faktycznie rozwinąć w nim jedną, dwie pasje niż pachać go na tenis, narty, konie, skoki spadochronowe i Bóg wie co jeszcze. Jak dorośnie bankowo nie dam mu mieszkania, bo chciałabym zeby sam na nie zarobił. I zapewne wpoję dziecku, że nie kasa się liczy i że jeżeli coś chce mieć to trzeba sobie na to zapracować, bo nic z nieba nie spada. Fakt będę inwestować w jego edukację, bo to jest ta wędka dzięki której coś złowi,ale sory do tego nie trzeba mieć milionów na koncie. A gardzę tylko leniami i osobami z podobnymi poglądami do Twoich, takimi którzy, sory za wyrażenieni „wyzej srają niż tyłek mają.

A ja swojemu dam wszystko,nie bedzie musial nawet pracowac,chyba ze bedzie chcial,zycie jest na.to za krotkie,niech czerpie do woli jak ma taka mozliwosc

po co mi dzieci? Żeby czuć się dumna by mieć z kim spedzać wieczory, by się rozwijać, aby nie czuć sie samotną, mieć motywacje i sił e do walki o kolejne jutro, by po prostu poznac smak najpiękniejszej miłosci