Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pepitki

wkładanie pieniędzy w dom chłopaka

Polecane posty

Gość MalaMi33345
dziwię się, że się z nią nie ożenił, skoro wszystko co ma, to jest przepisane na jego rodzinę. Mógłby wziąć z nią ślub, ona sprzedałaby to, co ma, zainwestowałaby w jego dom, który jest pewnie na jego matkę, czy coś i na koniec by się rozwiódł i nic by jej nie zostało... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitki
Najgorsz jest to ze go kocham i zawsze marzylam o pelnej rodzinie. Ale wtej sytuacji musze myslec o sobie i dziecku, a nie o nim bo z jego zachowania jasno wynika ze pieniadze.sa.jego miloscia. Jutro zamierzam powoedziec mu co postanowilam. Trzymajcie kciuki bym sie nie rozkleila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym dzieckiem to tez
pewnie jest drugie dno, on ci tak pewnie zamieszal w glowie, bylo cud miod i orzeszki bo wiedzial, ze masz te nieruchomosci, no i okrecil cie wokol palca tak, ze nawet zdecydowalas sie zajsc z nim w ciaze, pomimo krotkiej znajomosci, i pewnie teraz sobie ysli, no to teraz juz ja mam, w ciazy zalezna ode mnie to bedzie robic co ja powiem. Ja tak mialam z tesciami, przed slubem i krotko po byli super, namawiali mnie na ciaze, mimo ze z mezem nie bylismy na to ani emocjnalnie, ani finansowo i mieszkaniowo gotowi, ale tak nam namieszali w glowach, tak slodzili ze pomoga itd, ze mimo, ze dopiero robilam mature zaszlam w ciaze. Ja dowiedzieli sie ze jestem w ciazy, masakra, jakby to byli inni ludzie, nagle zaczelo im wszystko przeszkadzac, wiedzieli ze ucze sie do matury (mieszkalismy z nimi), ciagle mieli pretensje, ze siedze u nas w pokoju a nie z nimi i nic nie trafialo do nich, ze sie musze uczyc. Ale to tez bylo po to, zebym tej matury nie zdala. Jak sie po latach dowiedzialam, mowili do meza, ze nie powinnien mi pozwolic isc do szkoly, bo za madra bede i kopne go w dupe itd. Mysleli ze jak jestem w ciazy i jestesmy od nich zalezni to maja nas w garsci i teraz bedziemy musieli robic wszystko co nam kaza, a my bedziemy tylko ich marionetkami. Doszlo nawet do tego, ze jak urodzilam i syn zaczal mowic, to moja tesciowa, chcial mojego syna nauczyc na siebie mowic "mama" a na mnie "pani". Co mysmy przezyli to koszmar. Ja tesciowi cos sie ubzduralo, to nawet herbaty sobie nie moglam zrobic. Przez lata bylismy jak ich wiezniowie, ale ktoregos razu poprostu ucieklismy na wynajete, moj maz dlugo nie mogl uwierzyc, co stalo sie z jego rodzicami, a oni caly czas tacy byli, tylko ze on jako dziecko do tego przyzwyczajony nie zauwazyl tego, jaka jest dla nich kukielka i jaki teatr odstawiaja dla rodziny i sasiadow. Nie daj sie ubezwlasnowolnic, jak sprzedaz nieruchomosci, to koniec. Uciekaj od tego drania, on wlasnei tak mysli, jestes w ciazy, nie bedziesz miala pracy, to bedzie cie mial w garsci. Uciekaj do mamy jak masz mozliwosc jak nie mialam tego szczescia, takiej mamy jak ty, chociazby na jakis chas na jej garnuszku, pewnie ci pomoze z dzieckiem i bedziesz mogla szukac pracy. Ale od tego gnoja trzymaj sie z daleka, bo chce cie oskubac z tego co masz, pewnie caly czas mial ten zamysl od poczatku waszej znajomosci, bo z tego co wyczytalam niezly cwaniak i kombinator. On kocha tylko twoje nieruchomosci. Trzymaj sie i uciekaj. Bo bedziesz kiedys bezdomna jak ja z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym dzieckiem to tez
poza tym tak nie zachowuje sie facet, ktory kocha i to w dodatku gdy ta kobieta jest z nim w ciazy, ten czlowiek nawet o dobro swojego przyszlego dziecka nie dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos tu chce cie wykorzystac...ja bym sie na nic nie zgadzala , w sumie mozesz sobie sama doskonale poradzic w zyciu...nie wiem nad czym ty sie jeszcze zastanawiasz......mozesz zgodzic sie na jakies dokladanie kasy do tego domu, ale niech bedzie wpisane ,ze polowa domu jest twoja, a tak to posprzedajesz co masz i dolozysz do jego domu, a potem zostaniesz z niczym , bez kasy, bez nieruchomosci....ja bym sie wyprowadzila i zaczela samodzielne zycie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko niech Cie Bóg
broni sprzedawać nieruchomości .To co jest twoje zawsze będzie twoje ! Nie ważne czy jestes po slubie czy nie - nie wyzbywaj się swoich rzeczy !! Pamiętaj,że małżeństwo jest dobre jak jest dobrze ! Jeśli coś by sie stało to gdzie pójdziesz? Myślisz ze spłaciłby cie?Mylisz się ! A teraz jak po ślubie nie jesteście tym bardziej zostaw wszystko ! potem się koleś wypnie i powie"sama sobie jesteś winna" Ja tak zainwestowałam troche kasy w mieszkanie mojego narzeczonego, które jak się potem okazało nie było jego tylko jego matki !!!!! Ta suka czekała tylko na dzien kiedy powiem ze jej nie odwiedzę -kazała z dnia na dzien nam oddać klucze. Kiedy tego nie zrobilismy wymieniła pod nasza nieobecność zamki ! Policja,sąd i okazało sie ze to nie jej wina że jestesmy idiotami i dalismy sie wpakować w coś co do nas nie nalezało ! Gdybym wiedziała wcześniej na pewno bym sobie na takie coś nie pozwolila.Zostaliśmy bez pieniedzy i mieszkania. Nie powielaj takiego czegoś jak spotkało mnie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bywa3333
autorko ile macie lat? w razie rozstania nie dasz rady udowodnic mu prawdziwych zarobkow w sadzie? moze juz teraz go postrasz ze bedzi emusial placic na dziecko, przekalkuluje sobie i bedziesz spowrotem mieszkac ze swoim ukochanym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitki
Ja mam 24lata a on 33. Noe ukrywam ze im blizej roznowy tyn bardziej sie stresuje. Echh nie ukrywam ze fajnie jest miec wypasione autko, wykonczony dom (elewacja) podworko (kostka). I niestety bez wplywu wiekszej gotowki ciezko na to uskaladac z miesiecznej pensji. Do tej pory wlozylam w jego dom ponad 10tys ze swoich oszczednosci, on przez ten czas jak jestesmy razem wkozyl ponad 100tys. Ale.do siebie to mozna wkladac.w.koncu nikt mu tego nie zabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitki
Jestem juz po rozmowie. Nie obylo sie bez obrazliwych epitetow z jego strony. Nazwal mnie min oszustka, pasozytem itp. Zarzucal mu glownie to ze nie wywiazalam sie z zakupu auta. Powiedzial tez ze zmarnowalam jego czas bo przez ten zas co u niego mieszkalam i eksplatowalam jego urzadzenia w domu to moglby soie miezkac z inna dziewczyna i miec z tego pozytek.poczulam sie strasznie. Do poniedzialku mam sie wyprowadzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfcqrfr443
no to nie żałuj tego... Wiem, że go kochasz, ale lepiej ze takie sprawy wyszły teraz, niż po sprzedaży Twojego majątku. Powiedziałby Ci wyprowadź się a Ty nie miałabyś już gdzie... Trzymaj się i nie przejmuj się tym pasożytem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kassssiiiiaaaaa
przykro mi ale dobrze zrobiłaś, facet nie kocha cię. Widział w tobie możłiwośc poprawienia swojej syt materialnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000-0-
a to że dałas mu dziecko nie ma dla niego żadnego znaczenia. widzisz jesteś tylko pasożytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie
I po co czekałaś? Marzyłaś o fajnej rodzinie, ale on nie marzył o tym samym. Jesteś młoda, 24 lata, myślał, że trafił na bogatą naiwną, która wycycka, nic więcej. Zdaj sobie z tego sprawę i nie kochaj go, tylko zacznij nienawidzić jak najgorszego wroga, bo on tym jest tylko dla Ciebie. Spotkałaś złą osobę na swojej drodze. Fajnie jest mieć jak piszesz super auto i dom, ale to nie było by Twoje! A masz już tyle, że i tego autka się dorobisz bez udziału tego dupka żałosnego. Włożyłaś 10 tys i ani grosza więcej nie wkładaj. Widzisz jakim chamem się okazał? Pasożytem jesteś? Autka nie dostanie kapryśny książę. Z inną mógł być sobie, aleś mu czas zmarnowała. A o dziecku ani słowa? Widzisz o co mu chodziło?? Każdy Ci tu napisał. Otrząśnij się, nie czekaj poniedziałku. Palant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jeju co za gnój, widzisz teraz ze tylko mu o sponsorke chodzi a czy to bedziesz Ty czy inna to mu bez różnicy :O współczuje Ci bardzo, trzymaj sie i olej gnoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDDDDDDDDJJJJJJJy
Wynieś sobie 10 000 zł, które włożyłaś w rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsdsdsd
czekaj bo nie wiem czy dobrze rozumie podalas linka to tematu z 2011 i juz wtedy bylo zle to jak do tego czasu sie wam ukladało? bylo ok i teraz znowu powrocil temat sprzedazy twoich nieruchomosci czy przez ten cały czas usilowal to wymoc na tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
Autorko śledzę twój wątek bardzo ci współczuję i życzę szczęścia ale trafiłaś na kurwę nie faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitki
Dziekuje ze jestescie. O dziecku tylko wspomnial ze mu go szkoda. Aa co do wynoszeniabteraz swoich rzeczy ktore tam wlozylam to chyba nie bedzie takie proste... podejzewam ze znowu mnie wyzwie od najgorszych. A poza tym nie wsytskiebrzeczy da sie wyniesc bo np bramy wjazdowej mu nie wyniose a on mi za to nie odda kasy. Faktur ano paragonow tez nie mam na wszystko, ale jak pomysle ze mam mu to zostawic to szlak mnie trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitki
Dziekuje ze jestescie. O dziecku tylko wspomnial ze mu go szkoda. Aa co do wynoszeniabteraz swoich rzeczy ktore tam wlozylam to chyba nie bedzie takie proste... podejzewam ze znowu mnie wyzwie od najgorszych. A poza tym nie wsytskiebrzeczy da sie wyniesc bo np bramy wjazdowej mu nie wyniose a on mi za to nie odda kasy. Faktur ano paragonow tez nie mam na wszystko, ale jak pomysle ze mam mu to zostawic to szlak mnie trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepitki
Dziekuje ze jestescie. O dziecku tylko wspomnial ze mu go szkoda. Aa co do wynoszeniabteraz swoich rzeczy ktore tam wlozylam to chyba nie bedzie takie proste... podejzewam ze znowu mnie wyzwie od najgorszych. A poza tym nie wsytskiebrzeczy da sie wyniesc bo np bramy wjazdowej mu nie wyniose a on mi za to nie odda kasy. Faktur ano paragonow tez nie mam na wszystko, ale jak pomysle ze mam mu to zostawic to szlak mnie trafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
Nic dziwnego że szlag wcale sie nie dziwie szkoda dziecka tylko i ciebie tez moja droga nacierpiałaś się żle trafiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×