Szczupłe do lata- Zapraszam :)

Czyli pewnie podobne jesteśmy, bo ja kilka cm wyższa ale i kilka kg cięższa. :P To już cię lubię, bo ja fajna jestem więc każdy co jest jak ja musi być fajny.Zresztą tak serio to widzę, ze masz gadkę i charakterek jak ja. :P

Na to wyglada :);) x Musialam obudzic przed chwila malego, bo sie okazalo, ze zasnal bez pojscia do kibelka i pewnie w nocy by sie obudzil ( i mnie co gorsza ;)) no teraz on nie spi i mowi, ze sie musi przytulic bo cyt. ja taka slodka jestem :) On jest taki uroczy i teksty ma zarabiste :D Takze uciekam poki co, zajrze tutaj jutro. Nie wiem o ktorej, ale bede na pewno. Trzymajcie sie slicznotki :)

No to ja dzis forum otworze bo mam chwile dla siebie. Maly wstal po 7 pobawil sie troche z matka (strasznie niewyspana matka;d) A teraz zasnal no i mam chwile na kawe :)

mozna zjesc na snaidanie troche makaronu ze szpinakiem? czy to lepiej w godzinach obiadu? bo juz zrobilam na obiad i tak mnie kusi . jak myslicie?

Ja myślę, że można, bo w końcu śniadanie ma być pożywne i węglowodanowe, żeby dało energię. Tak wogóle to dzień dobry. :)

no tak dzieb dobry :)- dziekuje zaraz zjem:)

Witam Was! Tak Was czytam i czytam i temperamentne jesteście:)I to bardzo dobrze-my musimy trochę uważać z naszymi szaleństwami bo co głośniej to mała się budzi a i powoli meble robią się rozklekotane. Ja jestem po kawie i śniadaniu 200kcal,za chwilę jedziemy do teściów i do naszego remontowanego domu zobaczyć co i jak dlatego tu jestem na moment,muszę tam uważać z jedzeniem i liczyć na łyżki. Wczorajszy dzień był z dietą bardzo udany-aż się cieszę z tego powodu jak nigdy. I witam nowe koleżanki. Wy tak późno jeszcze siedzicie na kafe,a ja już wtedy smacznie śpię,aby mieć siły na funkcjonowanie od 5-6rano..eh życie.....:)

Wesoła mama ja tez wstaje rano bo Franciszek pospac nie da:d guga pod nosem a jak nikt nie reaguje to niestety musi zaczac krzyczec na wyrodnych rodzicow:p

to Twój guga, a moja się drze na cały blok bo głodna i już nie na butle tylko trzeba już od rana stać przy garach:),a ostatnio ciężko jej zasnąć w dzień i w nocy po 3 razy się budzi.Weszła w bunt 2latka i w domu jest kosmos na dodatek do męża się nie odzywam,bo ma wszystko w dupie i weekend będzie przerąbany,bo nie mam zamiaru słuchać jego wiecznych fochów.eh chyba się u nas jakiś kryzys zbliża.

Lolikk, napisałam "a tak wogóle dzień dobry" nie w sensie, zebyś ty się przywitała tylko żeby sobie samej przypomnieć, że powinnam się przywitać w nowym dniu. ;)

No i mojego posta nie dodało. :/ Lolikk, pisałam w nim, ze nie upominałam ciebie bynajmniej, raczej siebie. ;) WesołaMamo, to pewnie miewamy podobne doświadczenia, bo ja też mam w domu zbuntowanego dwulatka, ale ostatnio zaskakuje mnie swoim zachowaniem.Z dnia na dzień robi sie coraz bardziej cudowny, kochany i grzeczny.No ale jak już ma napad złosci to na grubo. :P

O,jest pierwszy post.Czyli pojawiają się z opóźnieniem. ;)

wiem wiem , ale ja tez powinnam sie przywitac a jeszcze na dodatek zrobiłam bład , sorki :)

Szczupła napisz mi dokładnie na meila z jakiego miasta pochodziła bo ja sie pod Wrocławiem urodziłam :)))((

Hello! :) Moje dzieci na szczescie lubia pospac nie mniej niz rodzice :D Wyspalam sie wiec, a nawet moj starszy syn przyniosl mi sniadanie do lozka :P (Musli z bananem i mlekiem) i jeszcze sobie i mlodszemu bratu zrobil sniadanie. Skarb nie dziecko :) x Wlasnie zaczynam moje dzisiejsze wielkie sprzatanie, ale chcialam sie z Wami przywitac i zyczyc Wam udanego weekendu. Macie jakies plany na jutro? Ja mam nadzieje, ze pogoda dopisze i jesli tak bedzie jedziemy w teren jak w prawie kazda niedziele. Mam taki pomysl, ze bede robic foty z miejsc, ktore odwiedzam i albo zaloze jakiegos bloga, albo wam powysylam- jesli chcecie. A widoki sa pieeekne! :) x Agha- wysle ci kochana pozniej troszke, podaj prosze swojego maila, zmienialam poczte, a nie chce mi sie tam na starym topie szukac. Ok>? :* x Martuska- glowka nie boli? ;) x Wesola mamo- milego wyjazdu i powodzenia ;)

Szczupła, w nocy lekko ćmiła i suszyło, ale ja generalnie nie z tych co kaca mają, zresztą nie po takiej ilości. ;)

Cwiczycie cos dzisiaj? Ja bede robic to--> ( + rozgrzewka oczwyiscie- nigdy nie zapominajcie o niej) http://www.youtube.com/watch?v=mZED2u54o8k&list=PL809337F523DDD502&index=5 to-http://www.youtube.com/watch?v=LMgU-h--h1A&list=PL809337F523DDD502&index=4 i to, ale na rowerku-http://www.youtube.com/watch?v=gZqcG2BcCPU&list=PLBC03EDDBA030D3CE&index=5 To ost, trenig HIIT barrrdzo poprawia kondycje, masakrycznie wrecz i w krotkim czasie. Polecam!

LOL Po ang wam wkleilam :D Ja ja ogladam w obu wersjach i pol i ang :) Martuska- ja tez raczej nie narzekam na kaca, nawet po duzych ilosciach;) Czasem wlasnie glowa mnie boli troche. Lece, bo spalam o 2 godz dluzej niz mialam w planie. To dlatego, ze w nocy sie przebudzilam i nie moglam dosyc dlugo zasnac. Jak sie nie rusze zaraz to mi chec na sprzatnie przejdzie ;) Do pozniej!

chęć na sprzątanie - a co to takiego? o.O ;P

czesc dziewczyny! mozna sie przylaczyc? tak was czytam od wczoraj, od pierwszej strony :] moze nie mam duzo do zrzucenia, ale kazde kilo mniej napewno poprawi moja samoocene i samopoczucie... dotad nigdy nie ograniczalam sie z jedzeniem, jadlam co chcialam, o kazdej porze, ale rozsadek byl przy tym obecny - nie przepadam za smieciowym jedzeniem. jednak trzeba skonczyc z tymi wyczynami, bo nie ma sie juz nascie lat i metabolizm nie jest juz ten sam. waze 71kg przy 181cm wzrostu. lat 28 (rocznikowo 29, ale urodziny mam w listopadzie, do tegorocznych jeszcze daleeeeko, wiec po co sie postarzac? ;) ). mam prace stojaca, wiec troche sobie podreptam. nie cwicze w domu, bo jestem na to za leniwa, mam inne hobby, ale w duchu i tak siebie bluzgam za ten brak ruchu :/ rozwazam zapisanie sie na fitness (silownia jest dla mnie zbyt nudna). co chce zmienic? zniwelowac boczki i brzuch, no i te cholerne uda.... dodatkowo mam na nich przeokropny problem z cellulitem... ehhhhhh, juz nie wiem co robic, jak sie za to zabrac. do spodnic zakladam tylko mocno kryjace czarne rajstopy... jedna z Was pisala tutaj o tabletkach cellasane czy jakos tak.. prosze przy okazji o wiecej informacji na ten paskudny temat. chce schudnac ok 8-10kg, do lipca, stosujac sie do opcji MZ.

Hej laski, wpadlam sie przytitac. Wstalam o 8, zupelnie nie wyspana, ale co tam maż wrocil z pracy, sniadanko jajecznica jak to zawsze w sobote;-). Maż poszedl spac a my z dziewczynami do fryzjera na zakupy sankami i niedawno wrocilusmy. Wlasnie pije druga kawe, laski jedza obiad mi sie miesko smazy na teflonie. Maż dzisiaj znowu na nock:-(, alez mi weekend. Strasza corka idzie na noć do kolezanki....wiec bede sama z mloda...

Blossom witaj, wysoka laska z Ciebie moja zmora sa jedynie boczki....tak cholernie mi ciezko sie ich pozbyc

no tak, matka natura mi nie zalowala.... kiedys to bylo dla mnie przeklenstwo, od zawsze najwyzsza w szkole, chlopieca figura.. do konca liceum chodzilam na plaskich obcasach, czasem specjalnie sie przygarbialam wsrod znajomych, by sie nie wyrozniac, mimo ze garbic sie nienawidzilam. jak poszlam na studia - olsnienie! kobiece ciuchy i obcasy zagoscily w mojej szafie, a teraz to nie krepuje sie nawet zalozyc 10tki :] przez wieeeeeele lat gralam w koszykowke. no, to tyle o moim wzroscie..

posty sie nie wyswietlaja? :/ :/

Blossom ja mam 170 i uwazam ze te 5 moglabym miec mniej. Uwielbiam szpilki, ale jak je zaloze to mam wrazenie ze moj maż jest mo po pachy...:-P

hej BlossomHills:) wpadlam do was na kawe o ile ktos jest, malego uspalam i leze z nim w lozku sama mnie spanie lamie powoli..

Pela mnie tez lamie i chyba zaraz sie walne kolo mezusia:-P

ja tam lubie moje 173 cm i bardzo czesto nosze szpilki w sumie to tylko w domu papucie mam plaskie:)

a ja sie nie klade bo cos czuje ze syn sobie tylko drzemke ucial i zaraz wstanie a ja bym dluzej pospala sobie. U tesciow zostaje do wtorku bo moja mama chora grype ma i nie chcemy zeby maly podlapal wiec siedze i sie nudze

To wspolczuje, bo ja ani dnia bym z tesciowa pod jednym dachem nie wytrzymala