Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Milka jak łóżeczko masz do odbioru to super a tak się bałaś , że nie przyjdzie na czas. Nie zapomnij rozpakować z kartonu , żeby się troszkę w piwnicy przewietrzyło :) Idę robić obiadek bo zaraz mąż z pracy wróci. Będę wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusia-gratulacje synusia :) Dziewczyny,macie rację z tą tabelka.Fajnie dopisywać datę i buzke. A mam do was pytanie-czy wy też czujecie swoje maluszki tylko po jednej stronie brzuszka? Bo ja czuje po prawej stronie mała a po lewej bardzo rzadko. Też tak macie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Ja czuje po jednej i po drugiej stronie ale zdecydowanie częściej czuje po prawej stronie. Tzn mowie o tych wedrujacych kuleczkach :) Bo wyciaganie rozpychanie to czuje na calym brzuchu - chyba dzidzius juz jest na tyle duzy ze wypelnka caly brzuch wiec tak czuc wszędzie tego mojego wierc***ete :) I ostatnio czuje wypychanie pod zebrami - nie jest to bolesne ale dla mnie nowość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka,no ja właśnie mam tak samo. Już chciałabym być po wszystkim bo męczy mnie okropnie zgaga, mam zdretwiale l palce od obu rąk. No masakra. To czekanie mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
f**k a mnie znowu boli żołądek i czyszczenie... To sie nacieszylam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla Danusi i Kacperka :-) pomysł z tabletka super ale wstawiajcie buzki będzie przejrzyście. U nas nudy i spadek formy jutro badania i w czwartek wizyta u lekarza oby tym razem nie kazał mi stawiać się do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aam
No to sie zaczeło:) dolaczam sie do Gratulacji....kto nastepny?? heheh zobaczymy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusia Gratuluję! Cudowna wiadomość. :-D Czekamy na więcej informacji. Właśnie miałam jakiś kiepski humor bo zmęczona się czuję i cukry mi wariują (jutro idę do diabetologa i boję się insuliny), ale jak przeczytałam o dobrej nowinie to od razu mi weselej. :-) Wreszcie się zaczęło! Sama mam jeszcze 4 tygodnie do terminu, ale czytając o kolejnych dzieciątkach może jakoś zleci ;-) Radmon- dużo zdrowia życzę, teraz ciężko ale zobaczysz szybko się wyleczysz i w dniu porodu będziesz już miała dużo sił. Myślę że fajniej zostawić w tabelce datę spodziewanego porodu a i buźka też się zmieści. Mój synek też bywa z obu stron brzucha choć ostatnio chyba ma już mniej miejsca i rzadziej się przemieszcza. Za to kopie po żebrach jak siedzę albo ciśnie na pęcherz przy chodzeniu, ale dzięki temu wiem że u niego w porządku :-) Czekam na kolejne dobre nowiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sie zaczelo :) danusia gratulacje i duuuzo zdrowczka. Ja dzis poszlam sie troche ogarnac do kosmetyczki. Zawsze poprawialo to nastroj. Tym razem nie pomoglo. Nie czuje sie jakos wyjatkowo atrakcyjna juz. Slonie sa maloatrakcyjne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również dołączam się do gratulacji ;-) Fajnie być pierwszą mamusią na forum ;-) Życzę zdrowia dla maleństwa i cierpliwości dla mamusi. A jeszcze wczoraj myślałam sobie, że żadne maleństwo nie chce wyjść przed czasem. Jak widać nagle i niespodziewanie to przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusia - wielkie gratulacje. Ale super, że już się zaczęło, oby teraz jak najwięcej z nas zaczęło rodzić i codziennie były takie super wiadomości. Dużo zdrówka dla was i jak będziesz miała chwilkę to opisz wszystko dokładnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalolii
Tullippanna, słonie są super i wieloryby też!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Wow !!! Ale super nowina :-) WIelkie gratulacje dla mamy i taty. Zdrowia dla Kacperka. Ja właśnie odpoczywam w szpitalu bo jednak muszę być pod nadzorem po zastrzykach.Ale przynajmniej oswoję się z murami:-) to będę lepiej się czuła przy przyjęciu na finał:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o proszę :) GRATULACJE dla pierwszej mamusi :) superaśnie to teraz pewnie się posypie hehe jaaa muszę jeszcze cierpliwie czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danusia 1986
Dziekujemy za gratulacje;) nic wczoraj o tej porze nie zapowiadalo sie. Po polnocy plywalam w wodach,od razu szpital.. Ale bez zadnej wiekszej akcji. Po 6 podali oksytocyne aby pchnac to do przodu. I wtedy sie zaczelo;) bylam w piekle... Ale teraz mam swojego aniolka..10 na 10. Nie zniechęcam nikogo,bylo ciezko ale np kobitki obok rodzily expresem,podziwialam,ale kazda drugie albo trzecie... Ja mezowi zapewnilam celibat i antykoncepcje na zawsze hehe historie znieczulenia innym razem. Prawie je mialam,a tu Kacperkowi nagle zachcialo sie wyjsc. W ciagu 5 min ,z rozwarcia 4 zrobilo sie 9!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusia gratuluje;) Po ilu godzinach podali ci oksytocyne? ... po niej zawsze jest piekło. Wszystko idzie błyskawicznie to fakt ale próg bólowy zazwyczaj jest przekroczony u rodzacej i ja to juz nie wiedzialam aką pozycje przyjac z bólu. Tym razem chce jak najdluzej chyba naturalnie. Z resztą to drugie, nastawiam sie na express;)))) Nacinali Cie? Szyli ze zieczuleniem>>?? Jak bedziesz miałą chwile to opisz nam tu w szczegolach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Danusia1986 - to proszę niespodzianka niesamowita. Cisza cisza i nagle boom :) To bardzo fajny scenariusz. Kurcze ja sie mecze z tym zoladkiem juz kolejny dzień - i u mnie pewnie będzie tak, ze wszystkie objawy porodu beda a samej akcji brak - na odwrót. Tak bardzo chciałabym być juz na Twoim miejscu - wiedzieć ze synek jest zdrowy i leży obok :))))) Dzisiaj koleżanka napisała mi ze zazdrości mi tego momentu kiedy po porodzie połoza mi mokre, ciepłe dziecko na piersi. Napisala nawet ze do dzisiaj pamieta ten specyficzny zapach. Byla to zdecydowanie najpiękniejsza chwila w jej zyciu. Ajjjjj ten moment jest juz tak blisko a jednocześnie daleko. Danusia - jeszcze raz zdrowka dla Was! Czekamy na zdjęcia :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze nie doczytalam, Danuska ile przed terminem urodzila?? bo waga 2800 to nie duza. Plus ze łątwiej sie pewnie rodzilo malucha.. A ciekawe czy trzymali w inkubatorze itd..bo czasem taka wage do 3000g trzymaja pare godz w inkubatorze ze wzgl na niemoznosc trzymacia ciepla przez maluszka.. Ja dzisiaj rozpozczelam 37tydz i skruszylam sobie liscie malin, od jutra pije napar. Moja qmprla po 3dniach od tego urodzila. Ja co prawda w terminei idealnie ale te liscie poprawiaja kurczliwosc mieśni macicy i przyspieszaja rozwarcie. mi pomoglo ostatnim razem o 1,5 trwal porod uf. No ale tez dzis poszalalam, poprasowalam trzy komplety poszewek do lozeczka i ....rozebralam na czesci pierwsze nosidelki i uprałąm bo w piwnicy lezalo no i mam nadzieje ze przy tej jesiennej pogodzie zdazy wyschnac;P:) Milka zal mi Ciebie z tym samopoczuciem. NO co to moze byc ze tak dlugo trzyma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusia gratuluje. Ja mialam jakiegos wirusa ciagle wymioty I biegunka troche polezalam w szpitalu I jest ok. Nawet ktg zrobili. Teraz jestem w domu I mnie brzuch pobolewa. Chyba poloze sie spac... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
ja też gratuluję! i zazdroszczę że już po i można przytulić maleństwo :) mi dziś lekarz powiedział,że spokojnie czekać do terminu, nic nie wskazuje na wcześniejszy poród.. a tu jak widać zawsze może się wcześniej zacząć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Oj rano bylo spoko a jak mnie zlapal ten bol ok 17 i teraz znowu to sie wymeczylam.... Mąż patrzy na mnie z takim współczuciem w oczach ze az serce sciska. Pierwsze co robi jak wchodzi do domu to pyta jak sie czulam i czy bardzo bolało - jak dobrze ze jest ktoś taki obok. No nic - dam rade - chociaż czasami jak mnie złapie to mam ochote wsiąść w samochód i jechac do szpitala. Teraz mimo ze nie mam zgagi wzielam sobie Reni - zobaczymy - może pomoże na te niestrawność. Jutro czeka mnie sprzątanie łazienki po remoncie, ktory dobiegł konca - hurrrra :) Mam nadzieje ze noc będzie spokojna i znajdę troche sil na porządki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julkowa naprawdę chcesz sobie przyspieszyć poród jakimiś naparami? Po co ... niech przyjdzie samo , naturalnie. Masz jeszcze 3 tygodnie do terminu więc niech sobie maleństwo posiedzi jeszcze w brzuszku. Jak będzie odpowiednia pora na pewno wyjdzie wcześniej albo i później. Milka uważaj jak będziesz sprzątała łazienkę. Rób sobie przerwy i nie przesadzaj. Powolutku masz czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knw to tak nie do konca przyspieszacz a raczej dziala gdy wszystko sie zacznie. Wplywa na kurczliwosc miesniowki macicy. Lepiej rozwarcie postepuje.i kurczliwosc w pologu. To stary sposob polecany przez polozne. Dwa lata temu w Szkole rodzenia.nas informowank az niedowierzalam i zapytalam sie swojego lekarza na co on mowil ze niektorym swietnie pomga a niektorym w ogole. Moj.gin obecnie.kazal mi urodzic teraz bo mam wieksze dziecko juz na tym etapie.niz poprzednie. A ze mam 162cm i drobna.budowe do 4500g nie urodze.naturalnie ze wzgl na.niewspolmiernosc miednicy. Mam juz bezpieczne bejbi mowil i mam do niego mowic by wychodził juz jesli nie chce.miec cesarki.... a nie chce wlasnie. Eh boje.sie wieszac firany i myc okna wiec moze napar cos pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj byłam u gina i powiedział, że mały waży 3700g :) duży chłopczyk :) do terminu 2 tyg zostało :) w organizmie żadnych objawów finału :( no i za tydzień znów wizyta - w przychodni lub w szpitalu :) aaa i powiedział, że lepiej żeby mały poczekał do października bo na Brochowie w ostatni weekend było 17 porodów :) sajgon innymi słowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
uuuu to duzy chłopak się szykuje :) Jak dotrwasz do terminu to przekroczy 4 kilo !! Ja żyje w blogiej nieświadomości ile waży moje maleństwo - dowiem sie dopiero za równy tydzień - mam wizytę u lekarza 2.10 Co do różnego rodzaju przyspieszaczy to podobno nie działają jak szyjka i dzidsius nie sa do porodu gotowe. Ja co prawda nie jestem zwolennikiem picia czy jedzenia czegokolwiek co ma przyspieszyć porod ale sama zamierzam się w nastepny weekend wziąć za mycie okien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka1988 - też miałam to w planie, ale prędzej szyby powybijam niż ich dosięgnę - takie brzuszysko wystające :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Danusia gratuluje :), ja byłam wczoraj na usf i mój maluch ma juz 3450g :) jeszcze dwa tyg do terminu i lekarz mówił ze mam sie spodziewac takiego 4-ro kilowego:) co najlepsze wogóle po mnie tego nie widac zebym nosiła w sobie takie wieksze bobo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Hehe ale ja chyba jeszcze zaspana z rana :) zamiast usg napisałam jakies usf ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×