Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

knw1986 - mój e-mail: zabka_86@tlen.pl. Milka ja też już tak miałam, że biegałam do toalety a później przeszło, zgagi tez myślałam, ze się juz pozbyłam, ale jednak wróciła:( przeraża mnie ten cały poród, im bliżej tym bardziej, z jednej strony jestem już tak wyczerpana ciążą, że chciałabym mieć to juz za sobą, a z drugiej nie wyobrażam sobie jak to będzie. U mnie w szpitalu nie dają znieczulenia, a że jestem słabo odporna na ból to pewnie wpadne w histerie. Najgorsza teraz jets ta bezsenność, ale widzę, że to problem większości z nas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet za opłatą nie dają? To dziwne. U mnie jest na wielkie szczęście i nawet za darmo, więc zamierzam z tego skorzystać. W sumie mam duży próg bólu, ale wolę nie ryzykować. No zresztą okaże się w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana_86 - wysłałam :) Czekamy na zdjęcie Twoje brzuszka :) U mnie w szpitalu znieczulenie również jest za darmo. Myślę , że w każdym szpitalu jest znieczulenie w jednym trzeba płacić w innym jest za darmo. Musisz się dokładnie zapytać ile taka " usługa '' kosztuje. U mnie na śląsku okropna pogoda i tak cały tydzień , ale pocieszam się tym , że od 01.10 ma być piękną słoneczka jesień , więc można spacerować z maleństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Dziewczyny radzę poczytać o prawach pacjenta, szczególnie na porodówce, przygotować się co wam wolno, do czego macie prawo... ja sie przygotowałam, i jeśli stan umysłu mi pozwoli to pojde tam z dyktafonem. Strasznie cięta jestem na personel medyczny i będę ich pilnować, a później ewentualnie dochodzić swoich praw. Często wykorzystują naszą nieswiadomość, szczególnie jeśli chodzi o znieczulenie, które się nam należy!! (pomijając przeciwwskazania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny ;) czy jest wśród Was może jakaś dziewczyna polonistka. Mam otóż taki problem: muszę wypisać zaproszenia na chrzciny i pojawia się problem kolejności osób. szukałam na necie ale nie znalazłam nic konkretnego. A więc do rzeczy: - wypisywanie nie dotyczy babci, cioci i wujków a moich braci ************************************************ syt. 1 - mój rodzony brat ma narzeczoną, w przyszłym roku biorą ślub - i jak ja mam napisać ze zapraszam : Jan Nowak i Magda Kowalska a) Jana Nowaka z narzeczoną b) Jana Nowaka z Magdą Kowalską c) Magdę Kowalską i Jana Nowaka W sumie to taka głupia sytuacja, bo niby dziewczyna powinna być pierwsza, ale w sumie to mój brat jest bliższy, ona jest jeszcze narzeczoną - ja nie mam do niej nic, ale nie chciałabym żeby poczuła się jakoś urażona, po prostu chcę postawić na prawidłową formę syt.2. - to samo dotyczy moich ciotecznych braci - tyle ze te dziewczyny to tylko dziewczyny, zadne narzeczone, ale śmigają ze sobą juz kilka lat a) i ma być brat z osoba towarzyszącą b) brat z wymieniona z imienia i nazwiska dziewczyną????? Wiem że macie co innego teraz na głowie, ale pomyślałam, ze na takim temacie nie siedzą już gimbusy, ze swoimi chorymi komentarzami. I na koniec życzę szczęśliwego rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a broń Boże coś płacić, ono się raz, ze należy, a dwa że jest bezpłatne. PObieranie "cegiełki"w ramach znieczulenia jest nie zgodne z prawem i można się z nimi sądzić. Ja wychodzę z założenia, że owszem mogę wnieść darowizne ale po porodzie jak uznam że się należy...w ramach podziękowania za dobrąa opiekę itd. Ale przed nie ma mowy..... Oni to są cwaniaki i wiedzą jak podejść pacjentkę szczególnie gdy ta jest półświadoma, i zrobi wszystko żeby sobie ulżyć... Strasznie to smutne jak funkcjonuje nasza służba zdrowia i do czego się posuwają... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja sobie dzisiaj poczytam o prawach pacjenta. Szczerze nic na ten temat nie wiem , nigdy się tym nie interesowałam a jednak powinnam , jeżeli na dniach mam rodzić. Dzięki Danusia :) Idę na mały spacerek , będę wieczorkiem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusia - to powiem Ci szczerze, że mnie zaskoczyłaś. Z drugiej jednak strony, nie jestem pewna czy miałabym siły na całą tą batalię ze szpitalem. Mam nadzieję, że mnie ominą nieprzyjemności. W szpitalu, który wybrałam oficjalnie jest informacja, że znieczulenie jest za darmo, ale wiem, że niektóre szpitale praktykują znieczulenie tylko odpłatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalyah
Hejka, ja sie tez jeszcze tocze w dwupaku :), Ciagle jeszcze nawet robie za kierowce:) na porodówke pewnie tez sie sama zawioze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc - pamietam jak ja wypisywalam zaproszenia na swoj slub. Sytuacje były takie, ze czesc par brala kilka tygodni po nas slub i zawsze na zaproszeniu widniala jako pierwsza osoba, która jakby to powiedzieć była zapraszana. Czyli brat + imie i nazwisko osoby towarzyszącej, kolega + imie i nazwisko jego przyszłej zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Na stronce "rodzic po ludzku" jest kilka fajnych, przydatnych wiadomości. Warto dla własnego komfortu przeczytać. Udało mi się przespać 2 godziny, zjadłam cos i zobaczymy czy sytuacja sie powtorzy. Wody pije bardzo dużo. Jak podniosłam sie z łóżka to ledzwie i nogi miałam normamnie sztywne. Kazdy krok mi sprawiał ból, dopiero jak się "rozkrecilam" i przeszłam pare krokow to jakos sie ten bol zmniejszył. 2.10 mam wizytę u Lekarza - będzie o tez początek 38tyg (38t0d) - mam nadzieje ze lekarz mi wówczas powie, ze porod blisko bo jak tak sie bede czula do terminu albo i do rozwiazania po terminie to chyba nie bede miałam siły przec. Wstaje juz bezsilna i obolała jak po jakims mega wysiłku. Dziewczyny ostatnio wpadl mi w rece jakis artykuł o tym, ze kobiety z krotkimi cyklami miesiaczkowymi rodza przed terminem a te z dlugimi po terminie. Pytanie do mamusiek, ktore beda miały kolejne dziecko - jak było u Was? Moje cykle wynosily 24-26 dni wiec jezeli to prawda mogę sie spodziewac porodu wcześniej. Zakładając jednak 2 tyg margines błędu - nie ma chyba to znaczenia. Ehhhhh - ale.kombinuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Witajcie, co do znieczulenia to nie jest takie łatwe. Rzeczywiście nie powinno pobierać się opłat i znieczulenie się należy pod warunkiem że jest dostępny lekarz. Szpital ma ograniczoną liczbę anestezjologów - którzy to obsługują inne operacje plus intensywna terapię i po prostu nie jest możliwe oficjalnie obsłużenie porodu naturalnego. Dlatego z punktu widzenia prawnego są raczej szpital jest chroniony bo np. może udowodnić zaangażowanie anestezjologów w "poważne" operacje. W szpitalach typowo ginekologiczno - położniczych(w Katowicach np. na Raciborskiej czy szpital w Bogucicach) mają zatrudnionych swoich lekarzy anestezjologów i tam znieczulenie dostaje kto chce. W dużej większości nie stosuje się takich praktyk z braku funduszy. Jest pula lekarzy obsługująca wszystkie oddziały. Mój lekarz wprost powiedział że u niego w szpitalu, gdzie mam rodzić jeśli przyjechać by na dyżurach, w godzinach nocnych nie ma właściwie szans na znieczulenie bo anestezjolog musiałby cały czas być przy porodzie a szpital nie może sobie pozwolić na to w razie poważniejszych zabiegów lub reanimacji na innych oddziałach. A się rozpisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Z doświadczenia wiem, że często ludzie chcą dobrze ale jakiś chory system to uniemożliwia. Bo nie bardzo wierzę w to że personel medyczny chce złośliwie fundować ból kobietą tylko nie ma możliwości często - niestety. Szkoda że w XXI wieku tak się podchodzi do porodu. A niby propaguje się walkę z bólem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polonistką nie jestem ale ja bym napisała imię i nazwisko brata z narzeczoną. Widzę że u każdej ciężko , ciekawe kiedy się zacznie.. Mi ostatnio doskwiera ból kolan jak wstaje i siadam przytyłam już 22kg więc chyba stawy nie dają rady. Małe kopią najgorzej jak w dół brzucha bo panikuje. Co jakiś czas twardnieje mi brzuch i też już nie pamiętam co to zaparcia ;-) Mam teraz problem jeśli chodzi o chrapanie. Nigdy nie chrapałam a teraz podobno jest coraz gorzej w rezultacie mój mąż nie może spać bo niby mnie budzi ale ja tego nie pamiętam i podobno po chwili znów zaczynam.. ale mi przykro ;-( a i ja o kremie do buzi prócz tego na dwór nie pomyślałam..może faktycznie trzeba coś dokupić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Dokładnie - jezeli oddział polozniczo ginekologiczny jest tylko jednym z oddzialow szpitala w ktorym rodzimy szansa na znieczulenie jest nizsza niz w specjalistycznej placowce. Dlatego od wejścia trzeba sie drzec ze chce się znieczulenie :) - rada moich koleżanek ktore rodzily wlasnie w takich mieszanych oddzialowo szpitalach. Koleżanka ktora rodzila w kwietniu postanowiła byc twarda i nie chciała znieczulenia az w koncu poddala się i poprosila o nie a anestezjolog byl dostępny przy rozwarciu przy ktorym juz nie można podac zzo. I tak urodzila bez znieczulenia (swoja droga nawet nie pekla i nie byla nacinana przy chłopie 3900!) Ja juz sobie tam mowie - moze bolec - w końcu to porod - ma sie świadomość ze za chwile zobaczy się swoj (albo meza) mały klon :) Mnie aktualnie meczy ten ból związany chyba z rozluźnieniem sie wszystkiego. Co to bedzie jak tak dalej mnie będzie męczyć i zacznie sie porod - padne po godzinie. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Ja z kolei napisałabym inaczej tzn. najpierw kobietę później mężczyznę, niezależnie kto jest bliższy. Bo np. jeśli przedstawiamy sobie osoby czy witamy się to ogólne zasady mówią że kobieta ma pierwszeństwo:) a nie stopień pokrewieństwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Polonistka nie jestem ale ja bym pisala tak jak gość - imie i nazwisko brata + imie i nazwisko os. towarzyszącej. W zasadzie tak sobie myślę ze jak nie byliśmy po slubie to tak dostawalismy zaproszenia. Ze strony mojej rodziny ja byłam pierwsza, ze strony męża on. Teraz oczywiście moje imię, imię męża i nasze nazwisko bez względu na linie pokrewieństwa. Moja siostra z kolei jak zapraszala na chrzciny to na zaproszeniach pisała "ciocie Anne i wojka Pawła" - spodolabo mi się to bardzo :) Kto wie, moze ukadne ten pomysl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
A najlepiej kupić nie adresowane zaproszenia tylko uniwersalne - i po problemie bo nie trzeba wypisywać czy jam ktos sie rozstanie tydzien przed imprezą martwić :) A u nas przed weselem byla taka historia ze pary były ze soba po kilka lat wiec pisaliśmy po nazwiskach osoby towarzyszace a potem (dobrze ze jest Fb) dowiedzieliśmy sie ze juz po miłości i zaproszenia wymienialismy :) A ze mamy od kilku lat min. 8 wesel w roku to widzę jak ludzie daja zaproszenia. Zawsze o tym czy prosisz z dziećmi czy z osobą towarzyszącą mozesz powiedzieć podczas zaproszenia - nie trzeba tego wypisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Jeśli to chłopak czy dziewczyna, z którymi to jest się krótko to najlepiej napisać z osobą towarzyszącą bo różnie bywa:) ale jeśli to poważne związki to z imienia i nazwiska:) no i ja bym najpierw kobietę pisała. bo dzisiaj część par żyje razem a nie ma ślubu więc tego typu pary raczej powinno się traktować na takich samych zasadach jak małżeństwo. Więc to od konkretnego pary zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
konkretnej pary znaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Dzwoniłam do laboratorium - w wymazie wyszly mi bakterie (byl robiony antybiogram) - wiecie moze co to oznacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mialyście skurcze w pachwinach? ja przed chwila myslam ze uklekne z bolu, taki mocny przeszywajacy bol w pachwinie mnie zlapal, ze az sie boje chodzic, do tego wrocily mdlosci i brak apetytu, zreszta co zjem to zwracam, wydaje mi sie ze urodze przed terminem, bo dolegliwosci nasilaja sie z dnia na dzien, i brzuch coraz bardziej spiczasty sie robi. Co do zaproszen to wg mnie najpierw osoba którą się zaprasza niezaleznie od płci a pozniej osoba towarzyszaca, jezeli jest to dlugi zwiazek to z imienia i nazwiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pattip
Mnie boli w pachwinie jak za dużo chodzę lub jak dłużej leżę i później wstaję to czuję ból przy pierwszych krokach, tak jakbym rozchodzić musiała. Ale to takie kłucie, czasami ciągnięcie - nie tyle skurcze. Jutro idę na badania do szpitala i wczoraj żartowałam, że jak lekarz będzie chciał mnie zbadać ginekologicznie to będzie problem bo mnie boli jak nogę podnoszę więc chyba będę go musiała prosić żeby sam sobie moje nogi na tych "podpórkach" umieścił:) a już w rozkroku zostać dłużej to też problem:) a co do antybiogramu to nie wiem, bo wymazu nie miałam jeszcze robionego i nie wiem czy w ogóle będę miała bo mam mieć cc, a lekarz twierdził że w tym przypadku nie jest to aż tak konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Dziewczyny wysłałam na maila zdjęcie mojego brzucha z 36tyg w porównaniu do 35 - teraz i ja sama zauważyłam wyraźne opuszczenie brzuszka. Może to znak, że nie przechodzę za długo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja też jeszcze w dwupaku:), niby na wczoraj był termin według usg, ale nic się nie ruszyło, więc czekam spokojnie do 30 września. U mnie też się zaczęło oczyszczanie organizmu, jest to dla mnie ulga, bo zawsze miałam problem z zaparciami, zgaga też trochę odpuściła, chociaż czasami i tak daje popalić. Milka rozumiem, że te bakterie po badaniu gbs ci wyszły?, czyli wychodziłoby na to, ze masz dodatni, jeśli tak to przy porodzie będziesz miała podany dożylnie antybiotyk, a może twój gin da ci też wcześniej jakieś leki, znajoma mojej siostry tak miała, o której wcześniej pisałam. Dzisiaj od rana cały dzień leże w łóżku, nawet do sklepu poprosiłam mamę czy by mi nie poszła, nic mi się nie chce, a wiem, że powinnam się zacząć ruszać, poźniej może na piłce poćwiczę. Mąż już też nie umie się doczekać. Trzymajcie się i miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Milakulus ty juz na tzw bombie siedzisz :) W kazdej chwili moze sie zacząć :) Dokładnie nie wiem co tam mi wyszlo bo po 16 pojade po wyniki. Tylko przez telefon mi pani powiedziała ze anybiogram byl robiony bo sa bakterie. Odbiorę to napisze dokladnie co tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina_Ger
Witam, Jestem studentką piątego roku psychologii. Szukam przyszłych mam chętnych do udziału w badaniu do mojej pracy magisterskiej. Na jego podstawie staram się zidentyfikować czynniki, które mogą w negatywny sposób wpłynąć na doświadczenie porodu. Jest to jedno z pierwszych badań tego typu na całym świecie. Zdecydowałam się na ten temat ponieważ wydaje mi się, iż zagadnienia związane z porodem a przede wszystkim sprawdzonymi merytorycznie metodami podniesienia komfortu rodzenia są spychane na margines i wymagają poświęcenia im większej uwagi. Być może dzięki wynikom, które uda mi się uzyskać możliwe będzie zapobiegnięcie ewentualnym przykrym zdarzeniom podczas porodu oraz zapewnienie, że moment ten będzie najszczęśliwszą chwila w życiu. Dlatego też proszę o poświęcenie odrobiny swojego czasu na wypełnienie kilku ankiet. Zajmują one od 30 do góra 60 minut. Nie jest to tak dużo czasu zważając na możliwe korzyści jakie mogą z niego wypłynąć. Poniżej zamieszczam link do strony, na której umieszczone są ankiety wraz ze szczegółowym opisem badania. http://neko41.wix.com/badanie- Pozdrawiam ciepło przyszłe mamy :), Karolina Geronałowicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam na spacerku właśnie wróciłam i czuje się bardzo dobrze. Milka - opuścił się. Chcesz bardzo urodzić przed terminem ale spokojnie mały wie kiedy ma wyjść i kiedy będzie odpowiednia pora. Wiadomo każdy chce już mieć swoje maleństwo przy sobie , każdego męczy już ta ciąża ale na każdego przyjdzie odpowiednia pora. Cieszmy się jeszcze z chwili dla siebie ... odpoczywajmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj po nocce pojawiło się duuużo śluzu jak białko jaja kurzego. Dużo więcej niż w dni płodne itp. Ogólnie dlaej wszystko pod kontrolą. Dzisiaj palce i kostki mniej spuchnięte. Aam - jak przekonujesz koty, żeby nie właziły do łóżeczka. Z synkiem zamykałam pokój, a teraz nie mam takiej możliwości i to moje ciekawskie kocisko już się przymierza jak tu nie wypróbować nowego mebla - więc w rezultacie łóżeczko mam skręcone, ale bez materacyka. Jeżeli chodzi o gości na wesele, to ja wpisywałam zawsze osobę z rodziny z osobą towarzyszącą, np. Serdecznie zapraszamy Jana Nowaka z Osobą Towarzyszącą. Żeby nie urazić osoby towarzyszącej, wpisywałam ten tekst dużą literą. Jakbym miała zapraszać jeszcze raz, to zrobiłabym tak samo. Jak zapraszaliśmy na chrzciny/roczek, to pisałam wtedy Wujka Janka z Osobą Towarzyszącą. Dopóki ta osoba nie była oficjalną żoną/mężem, to była tylko osobą towarzyszącą. Co innego by było, gdyby ktoś miał dzieci, czyt. rodzinę z osobą towarzyszącą, wtedy pisałabym Annę Kowalską i Jana Nowaka z Dziećmi. Taki jest mój punkt widzenia. A jak nie jesteś pewna, to zadzwoń do Brata i się spytaj jak on by to widział :) Ja bym spytała u źródła :) Może życzy sobie wpisać dziewczynę/narzeczoną z imienia i nazwiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Knw my z mezem robimy sobie weekendy tyloo dla siebie. Nigdzie nie wychodzimy i narazie nikogo nie zapraszamy. Stwierdziliśmy ze dlugo nie będzie okazji do beztroskiego pogadania czy poogladania telewizji. Pewnie ze chciałabym urodzin chociaz kilka dni przed terminem ale glownoe dlatego ze slabo się czuje. Wiem ze synek sam wymiarze sobie moment to wyjścia ale pomarzyć dobra rzecz. Na tym etapie o ciazy i porodzie myśli sie cały czas - w zasadzie na myslenie o innych rzeczach w mojej glowie nie ma juz miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×