Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Kacperek śliczny :) taka kruszynka :) ależ Ci zazdroszczę że masz wszystko za sobą - teraz radość bycia mamą :) Dużo zdrówka dla maluszka i niech będzie Wam pociechą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Danusia,synuś przeuroczy jest,taki maleńki,taki słodziutki :) __Fajnie,że za niedługo na naszą pocztę będziemy wysyłać zdjątka naszych pociech,a nie naszych brzuszków :) __Ja panicznie boję się porodu,boję się bólu,komplikacji podczas porodu,albo ze za długo to będzię trwać i nie będę miała sił aby przeć..jeju czy dzidziusia nie można wysiadywać tak jak ptak jajko??? I po bólu!! MASAKRA NIE OGARNIAM TEGO STRACHU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale słodziak z tego Kacperka cudo ;-) Też nie mogę się doczekać jak będzie więcej zdjęć naszych pociech;-) U mnie coraz ciężej nogi mam spuchnięte tak że aż boje się czy nie mam tego zatrucia ciążowego wygląda to tak jakbym miała kostki skręcone i spuchnięte paskudnie poprostu ale oby to było zwykłe spuchnięcie. Wizyta dopiero w czwartek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, też chcę zobaczyć Kacperka Danusi. Wysłałam prośbę o hasło na maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacperek wymiata naprawdę. Gratulacje Danusiu. A jakie ma długie czarne włoski. Śliczny chłopczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość undo
gość - jestem z Tczewa. Danusia-śliczny synuś, mega włoski już ma:) Ale masz fajnie :) Ja miałam przez jakiś czas mega stresa i panikę, a teraz to jakoś tak bojowo jestem nastawiona -co ma być to będzie, chyba przeżyję. Widzę,że też większość z was odważnie bez zzo planuje.. hmmm a jedyna, która przeżyła już dwa porody zdecydowanie nie chce na żywca.. Ja chyba ostatecznie podejmę decyzję jak się zacznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynki, nie chcę wam spamować, ale może rozglądacie się za ciuszkami dla maluszków albo za pościelą i dodatkami wszelakimi i to wam się przyda? ( wiem, bo sama jestem mamą i szukałam sprawdzonych, dobrych rzeczy). zapraszam na www. miluszkowo.pl oczywiście, jest też blog i fb. :-) ;-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny ja rodziałam z epiduralem - poród 2 h...szybki. To są głupie tłumaczenia i przekonania przekazane przez personel szpitala, którym zależy na oszczędnosciach. Nie rodziłam w Polsce, dlatego to była norma. Tego dnai rodziłysmy w 5 i wszystkie wzięły znieczulenie! Szybko, bez krzykow. Wyszlyścy do domu po 2 dniach >) powodzenia..... mama z października 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i znieczulenie jest redukowane przed końcówką porodu, dlaczego miałby opóźniać wszystko???? Kobieta tylko na koniec ma przeć - ale bóle parte to luzik..... i trwa to krótko bo z 10 minut samo wyciskanie dzieka. A epidural to 2 godziny luzu,m bo nie czujesz tych bolesnych skurczów i rozwoju akcji porodowej. Gdy rozwarcie jest jużd duże i wiadomo żę parte się zaczynają to nie podaja potem znieczulenia (jest dozowane ono na bieżąco do kręgosłupa, malymi dozami, nie jednorazowo zastrzykiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ja też cały czas zastanawiam się nad zzo. Jedni mówią , że warto inni że nic im to nie pomogło. W sumie każdy poród przechodzi inaczej to trudno tutaj kogoś słuchać. Jak nie urodzę do środy zapytam się swojego lekarza co on o tym sądzi i wtedy zdecyduję. Na pewno będę chciałam skorzystać z gazu rozwalającego u mnie w szpitalu jest do dyspozycji i jest za darmo. Dzisiaj samopoczucie senne , prawie cały dzień leżę i nic nie robię. Ból kręgosłupa dalej dokucza. Zostało 4 dni .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Pytanie skąd kobiety które rodziły na zzo wiedzą że nic nie daje :))) Właśnie nie polegałam na zdaniu lekarzy czy położnych, którzy mogą odradzac zzo ze wzgledu na oszczędności w placówce. Moje wątpliwości wzbudziły dopiero opowieści kokezanki i jej obserwacje ze szpita - byla tam tydzien przed porodem wiec widziala pare rozpakowan. Wszystko okaże sie jak juz sie zacznie i jak bedzie akcja postępować i jak będziemy znosić ból. Mi do terminu zostało 18 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście bądź nieszczęście nie mam tego dylematu brać zzo czy nie bo ani w jednym ani w drugim szpitalu w mojej okolicy nie ma czegoś takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Danusiu - serdecznie jeszcze raz gratuluję - synek PRZE śliczny! :) Gigi - wydaj mi się, że zdjęcie które wysłałaś to czop - ja czegoś takiego co prawda u siebie nie zauważyłam, ale czytałam trochę i dużo osób opisywało czop jako śluz około owulacyjny podobny do białka jajka kurzego więc by się zgadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milakulus.................28 lat...........30.09.2013..........Jakub malbikk...................27 lat...........02.10.2013..........Tomasz Delicja21a................20lat...........02.10.2013..... .......Blanka Knw1986 .................27 lat..........03.10.2013...........Wiktoria Michellinka..............27 lat...........07.10.2013...........Aleksander cyan_10..................22 lata.........07.10.2013...........Dominika Larrwa....................25 lat...........08.10.2013...........xxxxxxxxxx Przyszła mama na....23 lata.........08.10.2013...........Kaja 2plus1.....................28 lat...........08.10.2013............Piotruś undo........................ 32 lata........ 10.10.2013...........Franciszek? Aam........................30 lat..........10.10.2013... ........Krzyś madziulkao7.............25 lat..........10.10.2013............Maja Tullippanna...............34 lata........10.10.2013............Lili radmon....................27 lat...........10.10.2013...........Alan dalyah......................31 lat...........10.10.2013............Nataniel pazdziernikowa.........22 lat...........10.10.2013..........Weronika Gigi82…….......…...…..31 lat……....…13.10.2013….……..Kacperek karola2812 .................. 32 lat .............13.10.2013 ............ Klaudia Ana_86....................27 lat............16.10.2013..........Kaja Milka1988.................25 lat..........17.10.2013...........Janek myoosis91................22 lata........17.10.2013............Ksawery malinka321...............26 lat..........17.10.2013............Krzysiu mamaMatyldy...........28 lat..........18.10.2013...........Matylda lalolii ........................29 lat.........19.10.2013.............Ewa Mimi1987..................26 lat.........20.10.2013............ALAN nika8307...................30 lat..........21.10.2013...........Jakub Wodna2....................31 lat..........22.10.2013...........Błażej JuLKoWa .................29 lat..........22.10.2013...........Julian Martusia1985............28 lat..........23.10.2013...........Amelia emileczka007............23lata........ 23.10.2013...........Klaudia pattip.........................30 lat..........24.10.2013...........Mikołaj sylwunia1011.............29 lat..........24.10.2013...........Ines Kroliczatko..................................25.10.2013.. ........Julian Ewelina1988_20…....25 lat..........26.10.2013..........Alan Ctr + Alt + Delete......26 lat..........28.10.2013..........Julian mamamagdalena…...26 lat..........30.10.2013...........Ewa i Ola JulkaZ......................25 lat..........30.10.2013...........Gabrysia kura samograjka.......28 lat..........30.10.2013...........Laura Mamusie rozpakowane Nick............Wiek....Tp...Imię....Data porodu..Waga/cm Danusia01986...27 l...02.10.Kacperek..24.09 (SN)....2,800/53cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponują może pod spodem drugą tabelkę , żeby było widać tez ile dzieciaczek ma wzrostu i wagi. Jak nie pasuje to ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Tabela ok,fajnie podpisywać pod spodem te które sa już po. __czop!!Ja też mam większe upławy śluzu,dziś dość mocno poleciało cos przypominające nie kurze białko surowe,a coś jak budyń,czy też krem :) ale nie wiem czy to czop.Tak ogólnie średnio zwracam na to uwagę,bo to może być oznaką przed porodem,a może być na kilka tyg.przed,wiec nie ma co czekać na to.. __co do zoo,wydaje mi się,że to w trakcie wyjdzie czy bedziemy potrzebowały czy też nie.Ale ja myślę ze jak kiedyś kobiety rodziły bez tego i w trudniejszych warunkach,to i my możemy sobie z tym poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gigi mój czop w poprzedniej ciąży był typowo czekoladowy, zdjęcie jakoś nie oddaje takiego koloru. Jednak w różnych artykułach można przeczytać, że może mieć jasny kolor - wtedy poród po kilku - kilkunastu dniach, jak i brązowy - poród nawet za kilka godzin. U mnie się zgadzało, odszedł czop po krótkiej chwili pierwsze lekkie skurcze. Tabela również myślę, że może być. Jeśli chodzi o zoo to ja również nie będę prosić tzn dużo zależy od tego na jaki szpital się zdecyduje. Jeden z nich nie ma tego w ofercie. Jednak rodząc córkę nawet nie myślałam o tym, nie wiem być może byłam niepoinformowana, ale miałam w sobie siłę, że teraz nie wiem skąd ją czerpałam. I to wystarczyło, aby szczęśliwe urodzić. Boję się, że przy tym porodzie tej siły nie znajdę, bo wystarczy że lekko coś zaboli a już sobie wszystko przypominam i raczej zbiera mi się na płacz niż na walkę. Oby to się zmieniło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwunia1011
Hej kobietki, czy również mogłabym prosić o hasło i maila do skrzynki bo chciałabym zobaczyć Pierwszego maluszka :) również dołączam się do gratulacji :) sylwunia101@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danusia1986 synuś cudny, jeszcze raz gratuluje. Posłałam na maila zdjęcia pokoiku Kuby. Na jutro mam termin z OM, ale jak na razie żadnych symptomów:(. Zmęczona jestem już tym czekaniem, tym bardziej, że cały czas miałam mówione, że urodzę nawet na początku września, a tu jeden termin przeszedł,, jutro jest drugi i jakoś też nic nie zapowiada żebym miała urodzić. W ogóle dziwnie się czuję, taka zmęczona, zgaga znowu zaczęła dokuczać, kupiłam nawet Reni, pisałyście, że można. Dzisiaj weszłam na wagę i mam 16 kg na plusie, już się taka beczułka czuję, ogólnie mam coś kiepski humor, więc może nie będę smęciła aż tak. Mam nadzieję, że jutro będzie niespodzianka i zacznę rodzić. Trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
milakulus - nie ma co sie dziwić ze masz takie emocje jakie masz. Na początku czeka sie do 38 tyg i liczy ze urodzi sie wcześniej, dni leca a tu cisza. Zbliza się termin i tez cisza - człowiek jest rozdrazniony i zmęczony - ale pamiętaj - z każdą godzina jesteśmy bliżej do spotkania z naszym dzieckiem. Tym bardziej dziewczyny ktore maja wyliczone rozne terminy porodow - ni wiadomo czym sie sugerować. U mnie poki co terminy to 16.10 i 17.10 wiec idealnie się pokrywają. Co do Reni - mnie lekarz zapewniał ze jest bezpieczne i w razie napadu zgagi sie nim ratuje - pomaga natychmiast :)) Humory tez jakies takie dziwne miewam. Niby po ustawieniu tych zoladkowych rewokucji odzyskalam chec do życia tak teraz jakos w glowie siedzi mi mysl.ze jeszcze troche w tej ciazy pochodze i wcale sie przed terminem nie rozpakuje. A kilka dni temu bylam nastawiona i przekonana ze na bank niedługo urodze bo to nie jest normamne zeby tak slabo sie czuć nawet na koniec ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Pomaga mi czytanie forum z opowieściami kobiet, ktore maja porod za soba. Te wszystkie historie pokazują ze kazda akcja przebiega inaczej. Sa kobietki ktore na wizycie u lekarza miały wszystko pozamykane i nic nie wskazywało na porod a za dwie godziny odchodzily im wody a sa tez i mamusie ktore 2 tyg przed porodem mialy skurcze przepowiadajace i rodziły po terminie na oksytocynie. Z pewnością porod kazdej z nas bedzie indywidualna historia - kazda chciałaby mieć juz dziecko na rękach i porod za soba - a jedyne co mozemy zrobić to czekac :))))) Pewne jest jedno - predzej czy pozniej sie zacznie i pewnie kazds będzie w szoku jak soe zacznie i po cichu powie sobie "o kurcze, to juzzzzz? :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milakulus - bardzo ładny pokoik - bardzo oryginalny kolor :) co kobitka to inny pomysł na mieszkanko dla dzieciaczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza Malbik nic sie nie odzywa :( miala planowana cesarke w zeszla srode. Ciekawe czy wszystko ok. Ja to juz mam takie ataki paniki ze dzis wymyslilam ze pojade blagac o cesarke ;) dobrze ze jutro auto u mechanika bo nie Wiem czy bym rzeczywiscie nie pojechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyan_10
laski, skurcze co 6-7 minut. boli mega ale mogę je wytrzymać i na @ miewalam gorsze. no i w przerwie mogę funkcjonować. wykąpana i najedzona czekam na.rozwój sytuacji. jeszcze w piątek gin mówiła że jak się zastanawiam czy to właśnie to, to jeszcze nie:) dam znać jak się wszystko potoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
cyan - termin na 7.10 - zaczyna sie rowniutko tydzień przed terminem - pieknie i TAK zazdroszczę :) Oby poszło szybko i w miarę bezboleśnie :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
A malbik pewnie po cesarce musiala zostać dłużej w szpitalu a moze nie ma tam internetu zeby cos nam napisać :( Miejmy nadzieje ze jak będzie w domku i znajdzie przede wszystkim chwile wolnego czasu to sie odezwie - bo jutro październik a w naszej tabelce narazie jeden maluszek!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
witajcie. Ja powiem tak:wczoraj cały dzień miałam cisze w brzuchu-jak nigdy no nie powiem czasami się Alancio mój poruszył ale ogólnie bardzo grzeczny był :) a wieczorem...jeju skurcze!!! i to jakie!!!! nie miałam jeszcze takich mocnych więc przeżywam to! Ale były do zniesienia..a brzuch dziwne kształty nabierał,był mega twardy i wypchany,ale to nie synuś,tylko to wina skurczy.Pobolewał do tego brzuch i okropnie biodra :( Kurczę chciała bym żeby już się zaczęło,ale z drugiej strony boję się i chcę jak najpózniej-ale i tak nic mi to nie da. __siedzimy i czekamy..zaraz na ktg jade,w czwartek wizyta u gin.Ciekawa jestem czy już cos się zapowiada na poród. - -co do porodu rodzinnego,to na początku nie chcieliśmy oboje,teraz zdecydowaliśmy że jednak mąż będzie potrzebny i chcem żeby był przy mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×