Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

mama domina mimo wszystko zapinałabym dziecko ,u mnie nawet jak Olek jest godzine po jedzeniu i wkładam go do leżaczka to za chwile zaczyna zwracać :O jak znajdę stronkę niedawno czytałam to wyślę linka o niebezpieczeństwach sami ostatnio zaliczyliśmy wpadke z synkiem aż wstyd napisać :(:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym z fischer price zapinam a w nosidelku usypi puzniej przenosze do luzeczka:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój na szczęście zasypia w łóżeczku w dzień też chyba że jest u nas w dużym pokoju to na narożniku też saśnie jemu tylko smoczka dać i tetre i już go w 5 min nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domis nie akceptuje smoczka wypada mu ciagle juz 5 rodzaji probowalam on musi miec muzyke wlaczona i moment spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła mama na paźdz 2013
Biedyny Kubuś:( milakulus pilnuj go w tym szpitalu bo ostatnio tyle tragedii jest) Buziaki dla mniego i niech zdrowieje. My bylyśmy na szczepionce. Mała znów nie płakała wcale(jakas twarda baba z niej:P) I uwaga waży 7300 i ma 68 cm :) czyli 75 centyl wagi i 97 wzrostu! Pani kolejna powiedziała że wyglada na 6miesiecy. I jak byliśmy w przychodni to była pani z domu dziecka opiekunka z opiekunem facetem i z trójką niemowlaczków takich 1-2 miesiecznych :( jak można takie dziecko oddac:( przecież to okropne, one nie mają ani mamy ani taty:( jedno plakalo -ja bylam z mamą swoją i ona temu panu pomagała ubierac jedno dzieciątko drugie spało w foteliku a trzecie pani miala na szczepieniu. Normalnie serce sie kraja:( Miałam ochote je wszystkie zabrac i poprostu kochac, one są takie biedne, nie mają tyle uczucia na ile zasługują:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie zal maluszkow ale my nic niemozemy zrobic ludzie sa nieodpowiedzialni ok niektorzy umieraja i niema kto sie zajac ale teraz tyle sie slyszy o niechcianej ciazy a po zabojstwie madzi ruszyla jakas fala mordow dzieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mama domina wez znikaj , robisz tyle blędów jakbyś podstawówki nie ukonczyła nawet...poprostu szkoda mi twojego dziecka, lepiej sie pisalo jak ciebie nie było, bije od ciebie niestety twój wiek , po wpisach da się odczuc że jesteś gówniara która wpadła....przepraszam ale to czysta prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wpadlam kocham swoje dziecko staralam sie o nie z moim mezem. Moj Domis jest najwazniejszy dla mnie szkoda tylko ze ktos mnie tak ocenia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama domina-ja z kuj-pom gość -a ty spadaj sam nie potrafisz pisać :O spójrz jak ty napisałeś :O żal :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama domina nie przejmuj się niektórzy lubią prowokować, nie daj się nawet nie reaguj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michellinka dziekuje ze stanelas w mojej obronie bo az przykro mi sie zrobilo bo skonczylam szkole mam srednie jestem na macierzynskim maz pracuje poprostu wiem jak to jest nie miec rodziny i milosci. Dlatego z mezem chcielismy miec dziecko ktore jest dla nas najwazniejsze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
jeju,znowu ktoś sie tu kogoś czepia!!!Czasami to aż nie chce mi sie pisać bo ktoś zaraz krytykuje...szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama domina nie musisz się tu jakimś gościom tłumaczyć ja też mam średnie ale nie o to chodzi nie jeden po studniach nie potrafi pisać jak ludzie z np : zawodówką także się nie przejmuj. mam koleżankę po studniach a czasami tak pisze jakby podstawówki nie ukończyła:O a moja mama pracuje w takim miejscu gdzie ma do czynienia też z różnymi ludźmi to nie raz mówi że ludzie nawet nie potrafią poprawnie napisać własnego imienia i nazwiska tylko z błędem piszą albo nawet ulica zamieszkania a to dopiero obciach !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Właśnie!!!To,że ktoś zrobi błąd nie znaczy że jest bez wykształcenia,że wpadkę zaliczyła itd...Nie ma się czym przejmować ;) Ja tam zlewam złośliwe komentarze gościa,który niestety dość często ma coś do powiedzenia na tym forum!!!Bez niego pisało się fajnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to forum traktuje jako spedzenie czasu i porozmawianie z innymi mamami na temat rozwoju naszych skarbow po to takie forum zeby sie poradzic a nie obrazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie mysle co wprowadzic nastepnie zastanawiam sie nad zupka marchewkowa z ryzem co myslicie marchewke ladnie zjadl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka1988
Aż mi się smutno robi jak pomyślę o Kubusiu w szpitalu. Już sobie wyobrażam co Ty milakulus przeżywasz teraz - dużo sił i zdrówka dla Twojego malucha i dawaj znać w miarę możliwości co z Nim. Ja też swego czasu walczyłam z odzwyczajeniem dziecka od zasypiania przy piersi. Myślę że w moim przypadku problem był związany z brakiem konsekwencji. W nocy Jaś spał przy piersi to dlaczego w ten sposób miał nie zasypiać w dzień?? Zamieniliśmy póki co to rozwiązanie na wózek - delikatne bujanie i monio w porze drzemki i kilka minut wystarczy żeby Jaś usnął. Jak uporządkuję noce to bierzemy się za usypianie samodzielne w dzień - w wózku robi się ciasno i niedługo trzeba będzie przesiąść się w spacerówkę a nie chciałabym mieć w domu wówczas niewyspanego dziecka = awantury. Na początku jak Jaś przysypiał mi przy piersi to szybko podmieniałam sutka na smoczek i go odkładałam do wózka bujając - z różnym efektem - czasami spał czasami wstawał ale to był pierwszy krok do odwyku od spania przy cycku w dzień :) Jaś najwięcej czasu spędza na rękach - wyciąga swoje ręce do wszystkiego i wydaje takie śmieszne odgłosy buczenia jak chce czegoś dotknąć (np. firanek). W leżaczku leży myślę max godzinę w ciągu dnia - wówczas kiedy sobie leży ja zazwyczaj pokazuję mu zabawki, opowiadam co robię, czasami bawię się w a "kuku!" albo w "chodzi lisek". Często siedzi na moich kolanach i pokazuję mu różne miny i wydaję śmieszne odgłosy. Jak leży np. na kocu nachylam się nad nim i wtedy dotyka mnie po buzi. Na macie leży w ciągu dnia max pół godziny. Pod łukiem interaktywnym max godzinę. Zazwyczaj muszę być koło niego i cały czas zaznaczać swoją obecność bo jak wyjdę z pokoju na dłuższą chwilę to zaraz popłakuje. Lubi się bawić kulą interaktywną. Aktualnie nauczył się łapać swoje nogi i ściągać skarpetki i to budzi jego zainteresowanie. Jejku można pisać i pisać. Co chwila bawimy się w coś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu ruch ostatnio! :) jak na Marszałkowskiej :) trochę zajęło zanim wszystkie posty przeczytałam.... :) Dzisiaj podałam marchewka + ziemniaczek i troche wody - lepiej przypadło małej do gustu :) wiadomo że wiecej ląduje na śliniaku niz w buzi ale zawsze coś tam zje... zauważyłam że od kiedy podaje jej papki to ma luźną kupke. To normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zabaw z dzieckiem to u nas jest: oglądanie ksiązeczek "maluszek patrzy", czytam jej bajki, bawimy się razem misiami, grzechotkami, jest też zabawa przed lustrem - robienie śmiesznych min itp., i zabawa w "akuku" :) to chyba wszystko jak na razie. Próbowałam ostatnio "ważyła sroczka kaszkę" ale na razie jej sie to nie podoba, reaguje niezrozumieniem :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radmon
Milka-mój Alan też nauczył sie ściągać skarpetki-jejku jak to wszystko szybko się dzieje,całkiem niedawno leżał i nie potrafił nic,a teraz bawi się super,łapie wszystko,śmieje się w głos..super!!Na macie baw się dość długo,właściwie teraz to cały dzień by tam leżał :) Ale trzeba go pilnować bo przekręca się w różne pozycje a czasami tak się rozpędzi że moment i leży po za matą :D Uwielbia też huśtawkę,ma tam zabawki nad główką i rozmawia sobie z nimi,niestety bujaczek jest już dla niego mało interesujący,poleży w nim ale chwilkę.No i oczywiście ręce i pokazywanie wszystkiego,mąż go nauczył że zawsze go bierze i ode mnie się nie domaga noszenia,a jak zobaczy tatusia to od razu chce na rączki.I najlepiej jak tata spaceruje z nim po domu a mama gada do niego lub śpiewa,taki zadowolony wtedy :D..Faktycznie dużo by pisać..Dziś byłam przepisać go do innego lekarza i mam nadzieję że dobra decyzja będzie.Szczepienie nam się przesunie albo na wczesniej albo na później,ale to szczegół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×