Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Saadee

Niskie AMH

Polecane posty

Gość marageret33
No to widzisz jednak ta suplementacja pomaga :) jak pojawiły się pecherzyki :) tylko właśnie trzeba się suplementowac min 3 miesiące ... najlepiej jak Maror z pol roku, zeby organizm się wzmocnił ...brałam od maja dhea, koenzym, femibion w lipcu miałam nieudane inf i teraz od sierpnia dołożyłam wit d +k, omega 3,6 a teraz od września jeszcze wit C, shatavari, zioła... i wczoraj kupiłam melatonine, mam mieć kolejne podejście w listopadzie, mam nadzieje, ze te dwa miesiące wystarcza na suple. Do tego aku i ozonoterapia. Ola jeśli możesz to dołącz także aku, GiJa tez w ostatniej udanej próbie, poszła na aku i się udało :) Mi Mongolka jeszcze poleciła, żebym suplementowala aminokwasy i dziś się doczytałam ze to L-arginina ... wiec tez chyba zamówię 8-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret33
Puste pecherzyki mogą być zawsze ... ale może jak się bierze te wszystkie suple to się wykrzesa jakieś jedno dobre jajeczko 8-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maror
Dziewuszki, trzymam kciuki za wszystkie stymulacje. Mi po punkcji i po transferze proponowali L4, po transferze to nawet nalegali, ale nie brałam, bo jako że jestem nauczycielką, to teraz i tak nie chodzę do pracy. Margaret, Kurcze, brzmi zachęcająco ta ozonoterapia, ja też często miewałam stany nieuzasadnionego przemęczenia, może i skorzystam, jak będzie po wszystkim :) Ola, Mój lekarz przez całą procedurę ani nie spojrzał na endometrium, oceniał tylko jajniki i liczył tylko duże pęcherzyki, małe kompletnie olewał, pewnie dlatego teraz leżę z hiperką, bo kiedyś jednak dorosły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret33
Dziewczyny jestem po podglądzie endometrium w 9 dc, i tylko 5.5 mm, powinno być 8 mm, musi mi rosnąć śluzówka do podejscia na naturalnym cyklu, dostalam cykloprogenove i estrofem od nowego cyklu, i ziola oj sroki, czy wiecie jakie mialyscie endo w 10-11 dc? GiJa czy tez to brałaś do swoich podejść na naturalnym cyklu czy u Ciebie samo endo rosło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret33
Jak mi nie urosnie endo przy tych lekach, to nici z podejscia na cyklu naturalnym i juz dr wspominal o kd....zawsze staram się być optymistką, ale w takich sytuacjach łapię doła, bo skrycie wierzę, że się uda z własnymi, może niepotrzebnie robię sobie nadzieję... Satsie jak się czujesz po zastrzykach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2
W obecnym cyklu endo w 9 dn też takie małe miałam, ale dr powiedział że ten cykl może być dłuższy i jest. Dziś jestem 2 dni po terminie miesiaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2
Margaret 33 Ja też jestem strasznie zdolowana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2
Tzn chciałam powiedzieć że ten cykl już jest u mnie dłuższy, może u Ciebie też tak będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2
A w poprzednim endo miałam bardzo dobre więc to chyba się zmienia i zależy od cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret33
Właśnie ale ja już biore w tym cyklu cykloprogenove i jakoś słabo nawet z tym wspomagaczem. Od przyszłego cyklu cykloprogenova z estrofemem i ziolami o sroki ... oj dziś mnie na wizyta zdołowana,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GiJa
Margaret33, nie pamietam jaka miałam grubość endometrium, ale b często przy monitoringach słyszałam, ze jest b cienkie. Nigdy nie dostałam na to żadnych leków, a zioła ojca sroki 3 owszem, starałam się popijać na noc, ale to była samowolka. Akupunktura tez. Nie łam się, bądź silna, ja tez w zasadzie od 1 wizyty startowej słyszałam, ze mam się raczej nastawiać na kd, bo mam niewielkie szanse. I nawet po tej 3 próbie rozważałam już takie rozwiązanie. To wszystko, przez co przechodzimy to istne tortury. Plus to czekanie. I wszyscy dookoła komentują, ze trzeba odpuścić, ze wtedy się uda. Blabla. Odpuścić? Rezerwa mi się kończy, lekarz mnie straszy, leki biorę garściami, wydaje kupę $, poświęcam szmat czasu na monitoringi i drugie tyle na pokrętne tłumaczenie reszcie świata, ze się leczę i dlatego kolejny raz opuściłam w pracy ważne spotkanie, etc. Dziękuj***ardzo. Do tego stopnia wlazło mi to na głowę, ze od tyg wiem o ciąży, powinnam skakać z radości, ale dopóki nie zobaczę, ze wszystko ok na 1 usg w pn, nie uwierzę. Budzę się co rano i wydaje mi się, ze to tylko sen. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial
Margaret na słabe endo to trzeba winko czerwone wytrawne pic, migdały. Ja tez przy crio na cyklu sztucznym brałam estrofem. On jest podobno własnie na sluzowke. Mój gin mi też zalecił Wit a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret33
Dzięki Dzieczyny za wsparcie :) już mi lepiej, dobrze, ze jesteście... może jednak ten estrofem pomoże plus winko! GiJa może miałaś cienkie endo, ale te 8 mm było :) wszystko, co napisałaś to prawda :( a z tymi ziołami Sroki, wykupiłam je wczoraj w aptece kliniki N., sprzedają je jako zioła mnicha, ale to skład Sroki i czytałam, ze Srokę trzeba brać od 1 dc. Wczoraj nie dostałam żadnych wskazówek kiedy je włączyć. Pomyślałam, ze od razu jak kupię. Teraz mam wątpliwości, czy parzyć od dziś, czyli 10 dc czy od nowego cyklu tak jak Srokę? Trzymam kciuki za usg w pon!!! Ola o komórkach macierzystych nie słyszałam, ale czytając ten artykuł, wydaje mi się, ze ta metoda jest jeszcze we wczesnej fazie badań klinicznych i zanim stanie się dostępna to minie spoooro czasu. Odnośnie mezo, to pytałam nawet o ten zabieg mojego poprzedniego lekarza, mezo wykonują w Invic. Czytałam na forach, ze niektórym kobietom wzrosło AMH z 0,01 do 0,3 po mezo i pomyslalam, ze to coś dla mnie i z moim AMH 0,3 tez podskoczy. Lekarz mi powiedział, ze to nie dla moich jajników, w sensie, ze dla bardziej zużytych jajników stosują te metodę. I dodał, ze na 100 kobiet, które przeszły mezo, tylko 1 była w ciąży, takie maja statystyki w klinice. Efekt mezo jest na ok 6 miesięcy i trzeba inf wtedy zrobic. Na innym forum czytałam, ze jednej dziewczynie pomoglo pod tym względem, ze FSH spadło ze 100 na 10 po paru miesiacach i resztę hormonów tez miała jak u młodej dziewczyny... ale z kolei inna kobieta po mezo, twierdzi, ze dobiło jej to jajniki. Jak była ostatnio u gin to stwierdził u niej menopauzę... wiec chyba różnie z tym mezo bywa, jednym pomaga, innym nie. Najbardziej to mnie jednak te statystyki od lekarza rozczarowały... na 100 kobiet jedna była w ciąży??? To nie powiedziałabym, zeby mezo była skuteczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret33
Ola właśnie byłam w 9 dc na podglądzie i endo 5,5 mm. Ok małe, ale właśnie może tak jak piszesz będę miała dłuższy cykl... ale nie usłyszałam takiej informacji na wizycie i wtedy to już człowiek myśli najgorsze :) Nigdy nie monitorowałam cyklu, może powinnam teraz kolejny ... może jakbym poszła na usg za 2 dni to już byłoby dobre te endo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret33
GiJa jakie miałaś przerwy pomiędzy tymi 3ma próbami inf ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maror
Ja też dzwoniłam kiedyś dopytywać się o mezoterapię jajników, niestety jestem zdania, że to naciąganie, bo nie mają potwierdzonej skuteczności. Powiedzieli mi natomiast, że trzeba ją zrobić 3 miesiące przed planowanym podejściem do ivf, inaczej nie ma to sensu. I wydaje mi się to logiczne - tyle czasu potrzeba na powstanie w jajnikach nowych, zdrowych komórek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie
Margaret czuje się dobrze ale narazie tylko ten gonapeptyl biorę. Zobaczę jak mi dojda pozostałe. Narazie zrobiliśmy cała wirusologie i wszystko w porządku na szczęście. Usg piersi muszę tylko zrobić i jakis posiew z szyjki macicy na obecność ureaplasma itd. O tej mezoterapii też słyszałam i byłam zainteresowana ale jest tylko w ramach in vitro w invikcie co mi się nie podoba i nie słyszałam o super efektach. To już ta Iva lepsza tylko ze tam od zabiegu do in vitro musi minąć pół roku a ja w mojej sytuacji z pracą nie mam takiego czasu. No i koszt 30tys.Moze kiedyś spróbuję za parę lat jak jeszze to będzie. Dr sam mi przyznal ze nie jest to do konca poznane u nas i skutki uboczne tak samo. Więc też nie chce ryzykować. Finanse jednak też nas ograniczają. Jak nie wyjdzie tutaj to biorę się od razu za kd w invimed i dlatego badania tam robiliśmy żeby od razu je uznali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margaret33
Hej Satsie, dziwne, ze lekarz wystartował z lekami bez tych wyników badań ... jak byłam w invimed to lekarz kazał przyjść po wyniku kariotypu, z kompletem badań i dopiero chciał startować. Dla Ciebie to lepiej oczywiście, ze już jesteś w leczeniu :) Masz chyba wizytę 10tego, napisz jaki masz dalszy plan...trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GiJa
Margaret33, dziękuję! Bez przerwy, cykl jeden po drugim. Zaczęłam w czerwcu, a 30 sierpnia zrobiłam test beta hcg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GiJa
Margaret33, dziękuje! Bez przerwy, jeden cykl za drugim. Zaczęłam w czerwcu, a 30 sierpnia zrobiłam test beta hcg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GiJa
Margaret33, dziękuje! Bez przerwy, jeden cykl za drugim. Zaczęłam w czerwcu, a 30 sierpnia zrobiłam test beta hcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie
Tak 10 września dowiem się co dalej. Kariotyp w ogóle się nie znajduje na liście badań wymaganych w tej klinice. Mam nadzieję, ze dojdzie do punkcji już we wrześniu. Moj partner wyjeżdża w końcu za granicę w połowie października na 2tyg. I tak cieszę się ze nie na 3 jak miało być na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow GiJa to u Ciebie blyskawiczne tempo bylo :) u mnie to endo jest problemem i nastepny cykl znow mam spr jak rosnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2
Dziewczyny wiecie coś o procedurze Iva?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial
Dziewczynki ile po odstawieniu orgametrilu dostawałyście okres??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial
Ola a co to jest??? pierwsze słyszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2
Iva podobno klinika w Krakowie wykonuje to taka metoda ostatniej szansy dla kobiet z obniżona rezerwa, którym nie mogą się wystymulowac. Podobno polega na pobraniu fragmentu jajnika laparoskopowo i wystymulowaniu go i wszczepieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2
Centrum Medyczne Macierzyństwo w Krakowie jako chyba jedyne w Polsce się tym zajmuje. Nie mam pojęcia jakie są koszty. W 2016r pierwsze dziecko w Polsce się dzięki tej metodzie urodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×