Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Saadee

Niskie AMH

Polecane posty

Eyeopener To na pewno hormony plus stres całego procesu. Płacz sobie ile chcesz i bądź dla siebie dobra. :-) Tośka Wyniki masz naprawdę dobre. Trzymam kciuki, żeby pierwsze podejście do in vitro zakończyło się sukcesem. Ja się czuję normalnie, co mnie martwi. To że nie mogę zrobić bety mnie wykańcza, tutejszy system jest popieprzony. Dziś rano bolał mnie brzuch jak na okres, więc zrobiłam test ciążowy, nadal pozytywny, ale czy beta przyrasta jak powinna... miałam tyle stresu w zeszłym tygodniu, w piątek prowadziłam publiczną imprezę - serce mi waliło jak oszalałe, a teraz martwię się, że tego stresu było za dużo. Poza tym mój lekarz rodzinny upiera się, żebym nie zmieniała dawki leku na tarczycę dopóki nie będzie wyników, a tutaj laboratorium zajmuje to tydzień... kompletnie nie wiem co zrobić. Chyba jednak pójdę po nóż i te mini pigułki podzielę na pół i dawkę sama sobie zwiększę o połowę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener
Kejka, to ze sie czujesz normalnie to dobrze:-) po co Ci wymioty i inne wątpliwe przyjemności? Stres niedobry, ale nie da sie uniknąć wiec dodatkowo sie tym nie martw. Nie wiem dlaczego tam tej bety nie sprawdzają. Nie da sie tego zbadać na własna rękę? Z lekami nie kombinuj:-) tydzień różnicy nie zrobi, a będziesz wiedzieć ze jest Ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eyeopener Dzieki, masz chyba racje, tydzien duzej roznicy nie powinnien zrobic. Choc to wieczne czekanie mnie tak wykancza! Dzis rano mialam okropny bol piersi, mam wlokniaka w piersi, ktory reaguje na wzrost estrogenu - mimo ze bolalo okropnie, to troche mnie to ucieszylo, bo cos jednak sie w moim ciele dzieje. Glupia jestem, wiem ;-) Czytalam na irlandzkim forum o protokole dla "poor responders" - robia stymulacje, pobieraja co sie da (zazwyczja 1 - 2 jajeczka) i dalej kontynuuja stymulacje i znowu pobieraja kolejne. Podobno dziala calkiem niezle i tez jakos jajeczek jest lepsza z taka wolna i dluga stymulacja. Daj znac jak sytuacja u Ciebie wyglada. Kiedy masz kolejna kontrole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener
Ja czytałam o tym na forum takiego amerykańskiego lekarza, który mówił ze dla kobiet z niska rezerwa jest lepszy krótki protokół. Twój przypadek pokazuje, ze jednak nie zawsze:-) wizytę mam dzis, to dam znać co i jak. Niestety na mój gust nic z tego nie będzie, bo czuje różne rzeczy, ale nie wskazujące na aktywność jajników. Pomyślałam o tym, ze i ból Cie cieszy. Tak bywa jak człowiek czegoś chce:-) wtedy to co normalnie wkurza, potrafi cieszyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka
W kwestii bólu to gdyby to coś dało to nawet całe 9 miesięcy mogłabym cierpieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener
Toska, lepiej nie;-) ale rozumiem co masz na mysli. U mnie z iv nici w tym cyklu. Wyprodukowalam raptem jeden pecherzyk. Wiecej mialam w naturalnym cyklu. Mozliwe, ze jest szansa, ze sie rozped******olejnym cyklu. Sa takie przypadki...podobno...Nie mam sily sie tym martwic. Tak mi te leki daly do wiwatu, ze uciesze sie gdy to minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka
Eyeopener odpoczywaj teraz i głowa do góry. Musi się udać. Na myśli miałam to ze gdyby to miało rozwiązać problemy to mogłabym cierpieć. Oczywiście marzeniem każdej z nas jest bezproblemowa ciąża z bezproblemowym zajściem ale przecież wiemy ze to nie będzie takie proste... a chyba wszystkie zgodnie przyznają mi rację że jesteśmy w stanie przejść bardzo wiele by cieszyć się z bycia mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eyeopener Przykro mi bardzo, że ta stymulacja się nie udała. Może z innym lekiem/inną dawką będzie lepiej. A pęcherzyk nadaje się do monitoringu i inseminacji na przykład? Może tam jest cudne silne jajeczko? Też słyszałam, że w kolejnym cyklu ciało może zaskoczyć. A ja tak naprawdę nie miałam pełnego długiego protokołu, bo nie mogłam brać tabletek antykoncepcyjnych - może to też zrobiło różnicę? W każdym razie odpoczywaj teraz, odetchnij po hormonalnej huśtawce i się nie poddawaj. Jeszcze przyjdzie dobry czas! Tośka Jestem gotowa wiele znieść, zwłaszcza fizycznego bólu. Niestety zmęczenie i emocjonalne napięcie, ciągła niepewność strasznie wykańczają. Dziś miałam kryzys w pracy z niewyspania chyba. Po powrocie od razu zasnęłam na 1,5 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka
Kejka Ja bez ciąży tak śpię po pracy :) to chyba kwestia pogody i ciśnienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90
kejka, masz problemy z tarczycą? Nie zakodowałam tego może poczekaj jak radzi Ci eyeopener, nie kombinuj. Nie ma powodu. Czekamy razem z Tobą ;) Ściskam @ to zawsze rozczarowanie niestety, no ale przytulamy się dalej i jest całkiem przyejmnie. Dziewczyny tak się zastanawiam, bo wiele jest informacji w internecie, na ile czasu przed dniem X ( owulacją) musimy zachować wstrzemięźliwość, żeby plemniki były super ekstra? Chodzi mi o to, że wyczytałam gdzieś, że nie można codziennie się przytulać bo to osłabia nasienie. Jak wy uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toska U mnie pogoda inna, nie mieszkam w Polsce ;-) I nigdy mi sie tak wczesniej nie zdarzalo, wiec mam nadzieje, ze to pozytywny objaw. Farelka Mam niedoczynnosc tarczycy, ale tutaj jestem tylko pod opieka lekarza rodzinnego, bo do endokrynologa sie wysyla tylko takich, ktorzy na leki nie reaguja jak powinni. Srednio mu ufam w tych sprawach niestety, bo ignorowal moje wyniki (wiedzial, ze staram sie o dziecko) dopoki nie pokazalam mu informacji z kliniki - nie robia iv przy TSH powyzej 2,5. Co do jakosci plemnikow - lekarz rodzinny radzil co drugi dzien, a w klinice przed pobraniem nasienia nakazuja wstrzemiezliwosc 3 dni. Eyeopener Mysle o Tobie, mam nadzieje, ze odpoczywasz i cieszysz sie sloncem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90
Eyeopener ściskam Cię mocno, odpoczywaj. Zluzuj głowę i niczym się nie martw. Kejka, nie wiedziałam. Naprawdę z tym leczeniem tarczycy to jest jakiś cyrk. Nie wiadomo, co gdzie i jak każdy z lekarzy podaje inne dane. Mój z invimedu mówił podobnie, właśnie jeszcze dopytałam telefonicznie koordynatorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener
Dziękuje kobiety za wsparcie. Łatwiej człowiekowi jak sie tym podzieli. Kejka, chyba rozmawiasz z moim lekarzem:-) faktycznie plan jest taki, ze jak sie nic nowego nie pojawi to spróbujemy inseminacje. Każde jajeczko na wagę złota... Z ta tarczyca to faktycznie tak jest, ze Twój wynik dla rodzinnego lekarza będzie ok, ale do ciąży chcą już niższy. Ja tez biorę euthoryx codziennie, mała dawkę, ale żeby było pewne, ze jest poniżej 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90
Eyeopener razem na łatwiej :) I dobrze podchodzcie do IUI i niech powstaje mały bąbelek :) Ile bierzesz eyeopener? Ja to nie wiem, zawsze tak jest endokrynolog mówi co innego, ginekolog co innego a w klinice co innego o euthyroxie. Ja się zdałam na mojego lekarza, bo uważam, ze skoro on już podchodzi do leczenia mnie kompleksowo to wie najlepiej co dla mnie będzie najbardziej korzystne. Swoją drogą zastanawiam się jak to jest, bo mają zniżkę u mnie w klinice na ivf 500zł, co prawda mój lekarz mówił że najpierw do IUI jak nasienie się trochę poprawi i moje hormony nie będą szalały. Ja nie do końca wiem, czy chce czekać. Wiecie jak to jest ze skutecznością tych zabiegów? Dziewczyny, nadal dietuję…. A mam taką ochote na pizzę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój gin z kliniki był tez endokrynologiem i dla niego moj wynik powyżej dwóch nie zwrócił uwagi, z takim tsh też zaszłam w pierwszą ciążę. Kejka- w pierwszym trymestrze chce się spać. Badania które są na początku to hiv, kila, różyczka, toxo, cytomegalia, hcv, hbs, glukoza bez obciążenia, tsh, odczyn wassermana i grupa krwi musi być na papierze ( w Polsce). Eyeopener- a twój partner ma dobre nasienie? Bo jak tak to próbuj naturalnie jesli ten pęcherzyk urośnie, nie wiem czy iui ma sens. Ferelka- zalecane współżycie to co drugi dzień bo nasienie musi się odtworzyć, najlepiej na luzie, partner niech nie bierze gorących kąpieli ani nie nagrzewa jajek w aucie lub trzymając laptopa. Luźne gacie . Azzurro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener
Farelka, trzymaj się z dietą:-) Może truskawki umilą Ci ten czas:-) Azzurro, tak się składa, że mąż akurat w podróży w tym czasie, więc żeby cyklu nie tracić pomysł na inne wyjście. Zobaczymy co to z tego wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka
Azzurro Uwielbiam Twój bezpośredni ton :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eyeopener Trzymam kciuki za piekne jajeczko, czy naturalnie czy IUI - mam nadzieje, ze sie uda! Farelka IUI jest zdecydowanie mniej inwazyjne i tansze, wiec jesli u was problem glownie z nasieniem to warto sprobowac. Choc emocjonalnie meczace tak samo. Azzurro Dzieki za liste badan. Wiekszosc wyszla ok, choc nie wiem dokladnie jakie moj lekarz robil, bo on chyba nie lubie rozmawiac przez telefon. Pojde je odebrac przy okazji. Najwazniejsze, ze moje TSH wzroslo tylko do 1, wiec jest super, za dwa tygodnie badanie powtorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed ostatnie dwa dni mialam dola, przestalam czuc cokolwiek, guzek zniknal, piersi przestaly byc wrazliwe, nie jestem juz zmeczona - strasznie sie zmartwilam. Ale zrobilam test - nadal pozytywny. A dzis mialam usg, wszystko wyglada dobrze i widac bylo nawet bicie serduszka! Dostalismy zdjecia... Ciesze sie ogromnie, teraz czekam na kolejne usg za dwa tygodnie. Juz nawet zazdrosc o truskawki mi tak nie doskwiera. ;-) Farelka, Powodzenia z dieta! I ciesz sie truskawkami, bo wiedz, ze nie wszyscy maja do nich "dostep". :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farleka90
Azurro on ma mnie chyba już dosyć, jak pracuję w domu i wrzeszczę by nie brał tego laptopa na kolana hahah :D ale no co niech też się stara…. Ja uwielbiam truskawki! Kejka, czemu ich nie możesz ich jeść? Niby wiem, że IUI jest mniej inwazyjne, ale boje się straty kasy i chyba wolę ivf od razu. Zastanawiam, czy nie wysłać tego mojego znowu na badanie w Invimedzie bo oni mają jakieś bezpłatne teraz badania z okazji dnia ojca. Niech sie przebada, raz jeszcze przeciez na nasienie wpływa styl życia, może coś się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farelka Moge jesc truskawki, ale po co, jak kosztuja fortune i w ogole smaku nie maja!!! :-/ Irlandzkim brak slonca, a importowane jak sztuczne. Polskich nam to nie sprowadzaja, niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener
Hej, u mnie kiepsko, nie wiem czy nawet inseminacja się uda, bo pęcherzyk zwolnił tempo przyrostu. Szału zatem nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eyeopener- jakie masz amh i fsh? Azzurro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka
U mnie dziewczyny zbliża się @. Za każdym razem liczę na to ze jednak jej nie będzie. Jak radzicie sobie z tymi nerwami..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90
Kejka no tak, truskawka truskawce nie równa. :D ja jednak dzisiaj zakupiłam i będę pałaszować w jakimś pysznym koktajlu :) Czy wiecie o co chodzi z tym voucherem do pobrania ze strony na ivf w Invimedzie? Jakoś mniej kasy się tam płaci za całą procedurę. Przeczytałam na jednym z watkow tu na kafie o tym, ale nie mogę znaleźć info o tym na ich stronie. Ja tylko siedze i szukam sposobów na oszczednosci, chciałabym gdzies wyruszyć w te wakacje, ale z kasa tak krucho ze chyba nie mam co marzyc. Gość Tośka, znam taki sposób, kiedy łapią mnie myśli, których nie chce mieć w głowie, mysle sobie ze pomysle o tym za minutę. Tylko musisz współpracować, czyli myśl x, mysle o tym za minute, a teraz pomysle o tym co będę robic po pracy… ja zawsze zapominam o tym, by wrócić do złych myśli za minute :) dzięki temu negatywne emocje nie wracają :) Ściskam kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejka81
Eyeopener Nie trac nadziei, jakiej wielkosci jest pecherzyk? Mocno trzymam kciuki, zeby jednak w srodku bylo dojrzale jajeczko. Przy wczesniejszej stymulacji mialas wiecej pecherzykow? Moze po prostu gonal Ci nie sluzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toska, Sposob Farelki wydaje sie sensowny. Ja natomiast staram sie zajac jakims wysilkiem fizycznym (rower, bieganie), kiedy nie da sie za dlugo skupic na jednej mysli. Farelka Smacznego koktajlu! :-) Niestety nie wiem jak dziala voucher. Ale jesli uda Ci sie go uzyc to super - koszt in vitro i lekow przyprawia o bol glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener
Azzurro, moje wyniki były słabe, żeby nie powiedzieć bardzo slabe. Amh 0,2 a fsh ponad 11. W tym cyklu 4, po wygaszeniu pracy jajników. Inseminacja sie odbyła. Czekam spokojnie bo z jedna komórka to jak wygrana w totolotek:-) Farelki sposób przypomina mi "przeminęło z wiatrem" gdy Scarlet mówiła " pomyśle o tym jutro":-) Ale faktycznie trzeba myśleć o innych życiowych sprawach, bo szkoda wszystko odkładać na niewiadomo kiedy Kejka, w normalnym cyklu mam min 2 pecherzyki dobrej wielkosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejka81
Super Eyeopener! Teraz mocno trzymamy kciuki! Czyli gonal kiepsko na Ciebie podziałał, choć wszystkie wiemy, że potrzeba nam tylko tego jednego dobrego jajeczka :-) Oszczędzaj się i bądź dla siebie dobra. Ściskam Cię radośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejka81
Dziewczyny, Co tu tak cicho? Co u was? Wiem, ze nie mam na razie powodow do narzekania - ale nie mam juz zadnych objawow ciazowych i odchodze od zmyslow. Musze czekac do piatku na usg. Siedzenie w pracy mnie dobija. nie moge sie na niczym skupic i ciagle jakies bledy robie, o mnostwie rzeczy zapominam... Eyeopener Mam nadzieje, ze mialas relaksujacy weekend. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×