Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Saadee

Niskie AMH

Polecane posty

Strasznie nie gramatycznie napisałam ale myślałam o jednym a pisałam drugie ;) Nie miałam stymulacji tylko zrobiłam sobie zastrzyk z ovitrelle 35 godz przed zabiegiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też w tym cyklu miałam podany overtille w dniu gdy pęcherzyk miał 23 mm, ale następnego dnia miałam PCT i wyszło że 0% *****iwych plemników :( więc chyba mam wrogi śluz no nic...w marcu iui...jeszcze nie wiem czy z czy bez stymulacji, wiem tylko że z mrozaczkami..bo ni echcę tracić cyklu przy tej mojej rezerwie...a w kwietniu już lekarz wspominał o lekkiej stymulacji...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga - gratuluję, to takie budujące i wlewające w Nas nadzieję. Ten rok zaczął się bardzo dobrze, już miałyśmy kilka takich wpisów :-) Życzę Ci żeby beta pięknie wzrastała! Masz teraz wspaniały czas 🌼 Maja - na diecie się szczególnie nie skupiam, po prostu nie jem (staram się) zupełnie chleba, makaronów i ciast - żadnej mąki. Mleko też obecnie omijam. Gotuję zupy, robię sałatki, piję dużo herbat (ziołowych, białych i moją ulubioną Earl Gray...) Jem też ryby, owoce itd, ale nie jestem bardzo restrykcyjna w swoich postanowieniach, np.dziś zjadłam jedną kanapkę z wędzonym łososiem, a to tylko dlatego, że nie zrobiłam sobie rano sałatki...Nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia :-) Bella - nie przejmuj się tak bardzo, każda z Nas jest inna w swej "naturze". Ja też pamiętam jak niecały rok temu, bo w czerwcu miałam takie same nauki przedmałżeńskie i dziewczyna dużo młodsza usilnie tłumaczyła mi (Nam) metodę kalendarzyka. Ja już wtedy wiedziałam dużo więcej od niej na ten temat, no ale trzeba było przez to przejść :-) Ja też miałam podany Ovitrelle, w listopadzie, ale moje dwa piękne pęcherzyki popękały sobie jakoś kilka godzin po tym zastrzyku i lekarz przy punkcji już nic nie znalazł...:-I Natura wzięła górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Z okazji Dnia Kobiet uśmiechu, optymizmu, siły i radości z tego wszystkiego, co mamy a także oczywiście... spełnienia marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny pijna pogoda:) wstawac :p kurcze mam na 7 ustawione mierzenie temperatury i jak sie obudzilam juz to teraz przez to slonce chyba nie zasne :) pytanko mam z innej beczki, jakiego kremu pod oczy uzywacie:) ja do tej pory clinique all about eyes a chce zmienic :) moze polecacie cos? Na wizazu patrzylam sobie ale jakos jak poszlam do sephory to pani powiedziala ze te o ktorych mowie to nie dla mnie a dla 40tek, niestety na kremach nie jest napisane dla jakiego wieku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianka, jak Twoja wizyta w sprawie KD? już po? już zaczynasz przygotowania? ciekawi mnie ta opcja..wiadomo narazie jej nie rozważam...ale jeśli mi ze 2 ivf na własnych jajeczkach nei wyjdą to napewno będzie to opcja i super że taka istnieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja Jagodzianka 13 Hej Bella, hej wszystkim, pogoda rzeczywiście super, tak, 20 marca mam wizytę w Gamecie, będę pytać o szczegóły, oznaczyłam sobie tylko grupę krwi, we wtorek wynik. U mnie sprawa przesądzona Bella, ale jeśli Ty masz nadzieję, a z tego co czytam masz nie tylko nadzieję, ale i szansę, to walcz, ile sił starczy. Decyzja o KD jest bardzo trudna, myślałam, że już dawno to przetrawiłam, ale im bliżej tym większy stres. Taida mi napisała coś, co mnie bardzo uspokoiło - że teraz, kiedy nosi już swoje dziecko, to po prostu jest to jej maleństwo, przeżywa ciąże tak jak każda inna kobieta - i taka prawda. To ona przecież daje mu życie :) mam pytanie do Lonii. Lonia, rok temu miałam TSH 2,55 powinnam mieć do 2, czy dam radę w dwa miesiące to zbić jakoś, gdyby wynik się powtórzył? Chciałabym w maju lub w czerwcu szykować się na transfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianka to trzymam kciuki:) mi narazie lekarz w gamecie twierdzi ze mam nie zwracac uwagi na wyniki tylko sie starac, wg niego usg wyglada ok , owulka jest w kazdym cyklu wiec staram sie narazie bez ivf, juz za chwile konczy mi sie cykl a w nowym inseminacja z mrozakami, tylko nie wiem czy z symulacja czy nie , ale to juz lekarzowi pozostawie do decyzji:p swoja droga na forach roznych przybywa dziewczyn z niskim amh, zastanawia mnie wiec rzetelnosc tego badania... Nagle tyle kobiet ma obnizona rezerwe? Moze wczesniej tyle tez mialo ale zachodzily bo nie badaly sie i nie bylo tego niepotrzebnego stresu... Na przykladzie tego forum chociazby ile kobiet z niskim, wrecz nieoznaczalnym amh zaszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagodzianka13 Bella, AMH nie jest aż tak miarodajnym badaniem jak FSH na przykład, mówiło mi to wielu lekarzy. AMH w porównaniu z innymi badaniami dopiero może o czymś świadczyć, coś potwierdzić lub wykluczyć. Mnie lekarz też mówił, że wszystko to tylko liczby, które nie znajdują 100 proc. potwierdzenia w moim obrazie USG, ale niestety takie wyniki jak moje wszystkie razem jednak świadczą o wygasaniu czynności jajników. Jeśli masz owulacje, to masz szansę. Nawet mnie tej szansy nie odbierali, chociaż miałam po 1-2 pęcherzyki wiodące i zwykle jeden prawidłowej welkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianka - nie wiem jak można "zbić" TSH jeżeli nie ma się stwierdzonej niedoczynności (gdzie zwykle TSH jest bardzo wysokie) i lekarz przepisuje hormon. Pewnie nie badałam kilak miesięcy pod rząd i nie wiesz czy Twoje TSH ma tendencję rosnącą, czy może to tylko było takie wahnięcie, być może wszystko u Ciebie jest dobrze? Poza tym pojedynczy wynik sprzed roku moim zdaniem jest nie ważny. Powtórz TSH i wtedy zobaczymy. Badanie zrób na czczo, wynik powinien być już na drugi dzień :-) *** Bella - z tym AMH to tak dziwnie jest...ja pierwszy raz badałam rok temu i szok:wynik 0,2; po pół roku:wynik 0,3; a miesiąc temu powtórzyłam i wynik: 0,4. Mam tendencje wzostową hahaha :-) Bardzo ciekawe ;-) Dzisiaj rano byłam zrobić badania w 3dc i jutro napiszę Wam wyniki. Jestem ciekawa najbardziej FSH i TSH. *** Dzisiaj też jest tak piękna pogoda, że aż żal siedzieć w pracy... Wczoraj zaczęłam porządki w ogrodzie a dzisiaj rano już kupiłam nasiona kwiatków :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KU POKRZEPIENIU !!!!! W bocianowych pamiętnikach dziś o cudzie: "Wiek: skończone 41 lat AMH: 0,33 Wszystkie pozostałe wyniki, poziom hormonów, praca jajników prawidłowe. Macica wyleczona, czysta. Hormony tarczycy w normie. Unormowana niedoczynność tarczycy w cyklu, w którym zaszłam w ciążę nagle niespodziewanie przeszła w lekką nadczynność. Udało się!" X X TU CAŁA HISTORIA :) http://www.nasz-bocian.pl/node/43768

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko potwierdza co pisalam wczesniej, ze nie mozna calkowicie temu amh zawierzac:p zreszta lekarze na to badanie przynajmniej jesli tylko ten wynik jest slaby patrza z duuuza rezerwa... Sam fakt ze refunddowane ivf jesli jest nieplodnosc idiopatyczna dopiero refunduja po 2 latach staran a nie po roku jak w pozostalych przyczynach nieplodnosci:) ale moze ja sie tylko tak pocieszam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Taida... znów proszę o pomoc. Oznaczyłam sobie grupę krwi BRh+ czy to ma jakiś związek, jeśli chodzi o dawczynię. Czy musi być zgodność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianko przy wyborze kliniki zgłosisz swoją grupę krwi i grupę krwi swojego partnera (koniecznie). Oni tak dobiorą dawczynię żeby nie było konfliktu serologicznego i żeby była zgodność. Tu się kłania prawo mendla, z którego nie jestem biegła. Najważniejsze, żebyście mieli dokumenty potwierdzającą wasze grupy krwi, resztą zajmie się klinika a jak poprosisz to jeszcze prawo mendla wytłumaczą :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze ta zgodność w większości przypadków nie oznacza, że dawczyni musi mieć dokładnie taką grupę krwi jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Dziękuję Taida :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane - odebrałam wczoraj wyniki i wszystkie hormony są ładnie w normie, np.FSH=8,2 :-) Wyszło mi jedynie podwyższone lekko żelazo i nadal kwas foliowy, suplementowałam je w związku z anemią i niską Ferrytyną. Teraz jednak już muszę zaprzestać tej suplementacji. Morfologia wzorcowa. mam jeszcze zrobić Progesteron i estradiol w 20dc i pójdę zmierzyć endometrium. To tyle :-) A co u Was? Jagodzianka, a kiedy masz pierwszą wizytę w sprawie KD? Terri - co u Ciebie słychać na wiosnę? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Hej Lonia, właśnie myślałam o Tobie, dobrze, że piszesz. Wyniki rzeczywiście ładne, brałaś coś na FSH? koenzym albo DHEA? Chciałam Cię zapytać, czy TSH ma wpływ bardziej na donoszenie ciąży lub zagnieżdżenie zarodka czy na produkcję komórek? Zrobię to badanie TSH w piątek. Wizytę mam 20 marca. Odebrałam póki co oznaczenie grupy krwi. Napiszę, kiedy już będę po wizycie. Ale koszty mnie dobiły - 14 250 zł plus podobno transfer 1,5 tys. zł. Baaaaardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianka - koszty ogromne...Brałam Q10, a DHEA zaprzestałam parę miesięcy temu. Teraz już biorę tylko wit.D :-) TSH wyszło mi poniżej 1. Muszę poczytać na co dokładnie wpływa TSH, ale myślę, że na każdą z tych opcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Lonia, ale z tego co pamiętam, miałaś sporo przekroczone normy i brałaś leki? Bo, jak pisałaś wcześniej, ja mam niby tylko 2,55 ale to podobno za dużo dla kobiety starającej się o dziecko, jeśli ten wynik miałby wpłynąć na niepowodzenie, to zastanawiam się, czy można jakoś zbić. Zapytam lekarza jeszcze. Ale na początek powtórzę badanie, bo może coś się zmieniło, chociaż jeśli ten wynik w jakikolwiek sposób współgra z FSH, to nie sądzę, ze będzie lepiej, bo co drugą @ wywołuję już duphastonem, niestety. USG nie robiłam ze cztery miesiące, więc nie wiem, jak to wygląda. Nie ma to znaczenia dla mnie, jesli chodzi o obraz jajników, a nie chcę się już stresować niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodzianka - jak zbadałam pierwszy raz TSH to miałam ponad 5! Dostałam od razu skierowanie na FT3 i4 i aTPO i ATG. Stwierdzono niedoczynność tarczycy i Hashimoto na podstawie obrazu USG. Z gabinetu wyszłam z receptą na Euthyrox, od tamtego czasu ładnie mi się uregulowała praca tarczycy i TSH utrzymuję już tylko poniżej 1. Nie mam pojęcia czy można i jak zbijać TSH jeżeli np.nie ma stwierdzonej niedoczynności...Ja ją mam i już tak zostanie do kresu moich dni :-) Chyba, że przejdzie w nadczynność...Ciekawa jestem co Ci poradzi lekarz, ale może w ogóle nie masz tego problemu? Zobaczymy po Twoich badaniach ;-) Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i z tego co mi wiadomo to praca tarczycy ma wpływ na wszystkie inne hormony w Naszym organizmie( (nie tylko te tarczycowe). Np.jeżeli mamy wysokie TSH to najprawdopodobniej będziemy miały też wysoką PRL, dlatego przy niedoczynności najpierw reguluje się pracę tarczycy a dopiero po jakimś czasie sprawdza czy pozostałe hormony są w normie i ewentualnie później je leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Dzięki Lonia, poczytałam trochę o wpływie TSH na ciążę i niestety jest spory, właśnie na ciążę nie tyle na zajście. Dla kobiet w ciąży i starających się wartość nie powinna przekroczyć 2,55, czyli dokładnie tyle, ile miałam ostatnio. Będę się martwić po badaniu, jeśli będzie czym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justka87
Cześć Dziewczyny powtórzyłam AMH na polecenie lekarza i miła niespodzianka bo wynik lepszy niż poprzednio:) 0,73:) Inhinina 102,4 czekam na @ i zrobię LH i FSH bardzo jestem ciekawa wyniku... ale najważniejsze, że będę mogła się starać o refundację!! a czy w przypadku KD refundacja wchodzi w grę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodzianka13
Justka, kochana, nie myśl teraz o KD. Poczekaj spokojnie na FSH i LH, bo może in vitro uda się z powodzeniem, amh jest całkiem niezłe. Niestety, na KD refundacja nie obowiązuje, strasznie nad tym ubolewam. Mnie stać póki co na zabiegi, miałam czas, żeby odłożyć, po prostu nie kupimy mieszkania, ale trudno, tak wyszło. Myślę jednak o tych parach, których nie stać na takie leczenie i aż mi serce pęka. Bo ja strasznie przeżywam całą sytuację, chociaż cieszę się, że mam jeszcze opcję z KD. Nie wiem, co by było, gdybym nie miała na to pieniędzy. Już nawet myślałam o stowarzyszeniu, które będzie pomagać takim parom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzepka_rzepka
Hej dziewczyny, no własnie ja też myślałam nad powtórzeniem AMH, skoro wiekszości z Was wychodzi lepszy wynik,szczególnie że suplementowałam DHEA i wit. D. No bo pozostały komplet wyników mam nadający się na refundację. No ale lekarz i tak mi uswiadomił,że w tej chwili to ponad rok oczekiwania, więc nie dośc,że za rok amh moze byc nizsze to znowu musialabym wywalic kase na pozostałe wyniki:( Wiec i tak juz bylam przyszykowana (finansowo) na podejscie na krotkim protokole, a tu bach, okazało się ze pojawila sie torbiel. no i najpierw trzeba sie jej pozbyc. Moze sie za miesiac wchlonie, ale to znowu przesuniecie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć x Jestem załamana byłam u lekarze pęcherzyka nie widać (od okresu 5 tydz) a beta wolno rośnie lekarz powiedział że na 99% obumarły płód, powiedział że pocieszające jest to że reszta wszystko działa i gdybym miała inne wyniki to prędzej czy później pewnie zostałabym mamą ale tak to niczego nie może zagwarantować x Otworzyłam wino i sobie pije masakra i na dodatek sama w domu ale przynajmniej mogę się wypłakać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga strasznie mi przykro :( wiem ze to trudne ale spojrz na to tak ze skoro sie raz udalo to masz tez wieksze szanse ze znowu sie uda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×