wrzesień 2013 :))

zjadlam kawalek bialej czekolady..cos mi posmakowala ostatnio (na poczatku nie mogla patrzec na slodkie) i ide si troche polozyc;))

haha żabka smaki na słodkie Cie naszły :P jedz na zdrowie :P własnie kuzynki córka mnie odwiedziła i mówi,że mi cycuchy nieźle urosły haha i brzusio lekko już widać :)

dzień dobry wszystkim w ten piekny poranek:-) Ja po wizycie u gin,tak jakby wiedział że go chce opieprzyć i był rozmowny o dziwo. Ciąża 12 tyd.rozwija sie prawidłowo,rusza sie już ,tylko ze ja jeszcze tego nie czuje:-) ale widziałam jak pobudzony sie tam bujał w tych wodach heheh..oczywiście to juz nie zarodek,ale zarys dzidzi,piękny widok... Gin dał mi zdjątko,mój partner włożył je do portfela i już mi dziś dzwonił że w pracy sie pochwalił..Boże jak On sie cieszy na te dziecko to jest nie do pojęcia,miał łzy w oczach wczoraj jak mu pokazałam... Wyniki podstawowe ok,ale gin kazał mi zrobić badania prenatalne..i teraz nie wiem czy dlatego że cos zauważył,czy ot tak.. trochę mnie przeraził.. Nic wprawdzie nie mówił że coś nie tak..płeć narazie nie znana,za dwa tygodnie jak przyjdę to moze coś juz bezie widzieć..

Rózowy strachulec gin kazał zrobic badania bo w sumie prawie kazdy je kaze robic, zobacz ile z nas juz tam bylo..ja ide 13go dzis sie wazylam, przytylam 1kg wczoraj byl super dzian zwracalam dopiero przed snem 1 raz a tak caly dzien super a dzis juz przed sniadaniem bylam w toalecie, moze byc gorzej mam nadzieje ze zle nie bedzie, jem sniadanie i mam herbatke z imbirem;)) milego dnia a zapowiada sie piekny dzien:)

Dzień dobry :* Ja standardowo zasiadam przy sniadanku... Muszę nadrobić pięknie wczoraj popisałyście...

Hej! Strachulec -co coś Ty!!! Nie ma czym się martwić, przecież prenatalne to normalne badania, które każda z nas powinna zrobić, nie ma nic niepokojącego w tym, że Cię na nie skierował ;) Wręcz przeciwnie, to oznacza, że nie jest ignorantem :) Poza tym - bez dokładnego sprzętu i pomiarów nie mógł się na tym etapie niczego niepokojącego dopatrzyć, tym bardziej, że sama napisałaś, że ciąża rozwija się prawidłowo :) Więc nie bój się, tylko idź i ciesz się tym, że zobaczysz dziecko z jeszcze fajniejszej perspektywy, 3 albo 4d :) Żabka - no przepiękny ten dzień :) Dzisiaj mój mąż odwiózł małą do szkoły, a po drodze do domu przywiózł mi świeżutką bagietkę, jabłka, winogrona, pomarańcze, żółty i biały ser, lody i sok pomidorowy - wszystko, na co wczoraj wieczorem miałam ochotę :D Jestem już więc po przepysznym śniadaniu, czuję się świetnie i odpoczywam i lenię się, bo w domu wszystko jest zrobione :) Dzisiaj na obiad kluski leniwe z cynamonem :) Miłego dnia :)

skoro tak mówicie..ja sie by najmniej wystraszyłam bo spytał ile mam lat a potem ze da mi skierowanie na te badania...ja mówie że nie wiem czy chce skorzystać bo to nic nie zmieni..a On że czasem warto wiedzieć co i jak...Ja te badania kojarzę bardziej z wykluczeniem upośledzenia u dziecka bo z tego co sie orientuje to głównie po to się je robi,szczególnie w tym wieku.Wiem ze gdyby na tych badaniach wyszło cos nie tak to wtedy robi sie badanie wód plodowych...dlatego mnie to przestraszyło,bo usg genetyczne to cos innego..a już sama nie wim Uświadomcie mnie bo ja ostatnio rodziałm 20 lat temu nie było pewnych rzeczy..

Zadaniem badań prenatalnych jest wykrycie chorób wrodzonych i genetycznych takich jak zespół Downa, wady cewy nerwowej, nieprawidłowości chromosomów. Przeprowadzenie badań prenatalnych (inwazyjnych) zaleca się głównie kobietom ciężarnym po 35 roku życia, które są pierwszy raz w ciąży albo nie rodziły w okresie 2-5 lat. to znalazłam na necie...

prenatalne = genetyczne kobietom po 35 roku zycia chyba daja skierowanie na darmowe badania ja mam 28lat w tym roku i tez nie skierowala gin oczywiscie moge zrezygnowac ale ona mowi ze wszystkim robi

Witajcie ! U mnie tez przepiękna pogoda tylko strasznie wieje wiatr :P Strachulec - myslę,że lekarz dał Ci zapobiegawczo skierowane na to badanie, rodziłaś już więc nie martw się, gorzej by było jakbyś była w pierwszej ciąży. Ja też byłam na tym badaniu i wiele z nas. Po 35 roku życia każda dostaje takie skierowanie, a jak sama czytałaś niektóre z nas są między 20-30 rokiem życia a też takie badanie lekarz zlecił. Nie martw się, poprostu lekarz robi co do niego należy, bo wiesz jak ostatnio mówią w TV o różnych przypadkach jak lekarze zaniedbują swoje obowiązki :(

Ja mam 27, nie było żadnych wskazań ale badania prywatnie zrobiłam. To leży w naszym interesie, nie chcesz być spokojna dla samej siebie, żeby nie martwić się, czy coś jest nie w porządku? Ryzyko wad genetycznych jest bardzo małe, ale badania zrobić warto. Choćby po to, że na wczesnym etapie różne schorzenia często można wyleczyć jeszcze w fazie płodowej, rodzisz potem zdrowe dziecko :) Ale nie ma co się martwić, po prostu potraktuj to jako element kompletu badań, tak jak morfologię czy toksoplazmozę ;)

uff no to dobrze,byle dobre wyszły...

majonez..pewnie że chce,tylko wiesz to działa w obie strony.. Moja kolezanka ma 42 lata i była też na tych badaniach,jakos miesiąc temu i wyszło że cos nie tak jest,jest wada i to duża,miała iść na badanie wód płodowych ,ale rozmawiała z mężem i stwierdzili że co ma być to będzie ale nie usunie..jednak radosć z ciaży juz minęła po tym jak sie dowiedziała...

Nooo ;) Zainspirowana Majonezowej naszej porządkami w kuchennych szafkach poczynie je dzisiaj. Bo już nie mam co sprzątać przez to słońce! ;) JUPILA jak tam po wizycie??? STRACHULCU super tuniczka ;) A badaniami sie nie przejmuj.Napewno jak by było coś nie tak to by powiedział! Teraz czasem smiesznie lekarze podchodzą do wieku ciężąrnych.Moja koleżanka teraz rodziła i powiedzieli jej że jest za STARA NA OKSYTOCYNE buahahaha a ma 28lat. Padłam jak to usłyszałam ;) Nie martw się napewno wszystko w porządeczku ;) AMY piętrowe to fajny pomysł ale wydaje mi się że dla większych dzieci.Maluch i tak przynajmniej ze dwa lata pośpi w łużeczku A potem za te dwa lata może już coś innego będzie Cię podobało (Ja tak mam i nie kupuje "na wyrost" bo potem już coś innego chce ;) ) ŻABKA to widzę że doświadczenie masz mimo że pierworódka ;) Super napewno się przyda ;) Ja opiekowałam się dzieciakami jakko nastolatka i to w sumie mi sie przydało Bo potem z młodym byłam mądrzejsza o niektore doświadczenia ;) AGAT86 no to powodzenia w czwartek.Trzymam kciuki za dziewczynkę ;) Ja strasznie chce chłopaczka.Chociaż i tak najwazniejsze że zdrowiutkie moje maleństwo i pięknie rośnie! ;) ŻABKA ja łużeczku kupuje z firmy Drewex.Widziałam ostatnio u koleżanki i porządnie wykonane i ładne. MAJONEZ ja mam to samo z tymi ruchami jak wieczorem leże na plecach to czuje wyraźnie taką "rybkę" własnie ;) Ja z młodym takie pierwsze to 17-18 tc a potem to już tygodnia na tydzień coraz silniej a pod koniec już żebra mnie tak bolały że masakra ;) Kurcze w drugiej ciązy jakoś się WIE POPROSTU że to to. MAJONZ a jak tam po usg ??? Oj chciałam EMILKĘ ale uparty mąż się nie zgadza tak jak na Tymka :( U nas będzie ALEKSANDRA lub SZYMON tak ostatecznie :] Jeszcze myslę nad Kornelią...ale czuje w środku chłopaka więc nie mam co rozmyslać ;) Umówiłam się do fryzjera... ;)

A jak z WAszymi L4 u lekarzy przyjmujących w ramach NFZ u mnie jak zwykle problem :( więc znowu muszę zasuwać do prywatnego. W ogóle już zaczełam się nastawiać, że jednak będzie chłopak, jestem nadal troche niepocieszona i licze, że maleństwo zmieni jeszcze płeć :) ale z drugiej strony wyjdzie ekonomicznie. Ciuszki mam po moich chłopcach, nie zdążyłam sprzedać więc muszę dokupić ubranka z rozmiaru 62-68. Łóżeczka mam, na pierwsze miesiące mamy piękną sentymentalną, ręcznie robioną kołyskę, w której po urodzeniu spałam ja, moja siostra, potem moje dzieci :) i są ręcznie wyskrobane imiona, daty urodzenia i wagi :) Pościel kupiłam 5 lat temu i jest tak piękna, że oczywiście zostawiłam, więc teraz znowu się przyda :) Hmmm zostanie mi tak naprawdę upatrzenie innego wózka, wybrałam sobie jeden w pięknym malinowym kolorze graco evo, a niestety innych ciekawych kolorów ta seria nie posiada. Lubię zdecydowanie mocne kolory, nie przepadam za beżami, szarościami. Z racji, że mam już dość dzwigania muszę wybrać coś lekkiego, a zarazem wygodnego. Czaję się na navington cadet :) oczywiście moje miasto to totalne zadupie jeśli chodzi o takie rzeczy więc pewnie będę znowu musiała jechać 70km dalej. Tym czasem idę grzać grochóweczkę na śniadanko. Od rana biegam przedszkole... endokrynolog... więc zgłodniałam.

Strachulec - Nie ma co patrzeć na koleżankę, bo każdy przypadek jest inny. Wiem, że są takie matki, które nie zdecydowałyby się na amniopunkcję w razie podejrzeń jakiegoś schorzenia, ale.. Wiesz, dla mnie tłumaczenie "będzie co będzie, i tak nie usunę" jest trochę nieodpowiedzialne, bo co, jeśli to wada, którą można leczyć? Jeśli można zacząć już od płodu? Pzecież tych badań nie robi się po to, aby w razie czego dokonać aborcji, ale po to, żeby w razie potrzeby podać odpowiednie leki (poczytaj ile w necie jest dziewczyn piszących o tym, że dzięki prenatalnym zniknął obrzęk płodu, który normalnie jest śmiertelnym zagrożeniem, ale dzięki odpowiednio wcześnie podanym lekom można go całkowicie usunąć) itd. Ale to wszystko jest nieważne, idź na te badania i niczym się nie stresuj, na pewno wszystko będzie ok :) Rarity - no cieszę się, że jestem Twoją inspiracją porządkową :D Dzisiaj nic nie robię, wczoraj napracowałam się za wszystkie czasy, poprałam pościel, ręczniki, sprzątnęłam te szafki, jutro może wezmę się za ogarnięcie książek na półkach, bo dawno ich nie odkurzałam :D A usg prenat miałam w czwartek - wszystko w porządku, wyiary i przepływy książkowe :) A teraz idę 13go na normalną, kontrolną wizytę (prenat. robiłąm u innego lekarza). Mam nisko położone łożysko, ale jest jeszcze w bezpiecznej odległości od szyjki macicy i lekarka powiedziała, żeby się tym nie martwić, bo pewnie się jeszcze podniesie ;) Marcolopo - ja chodzę tylko prywatnie, jak na nfz chciałam iść w styczniu potwierdzić ciążę, to mogli mnie przyjąć dopiero w Walentynki :D A ja muszę mieć pewność, że mam zaufanego lekarze, do którego mogę dzwonić i iść niemal o każdej porze dnia i nocy. Trochę to kosztuje, ale ten komfort jest naprawdę ważniejszy (choć swoją drogą moja doktor - cudowna kobieta- bierze 80zł za wizytę z usg, więc nie ma tragedii. A prenatalne poleciłą mi u swojej koleżanki po fachu, i tamta wzięła z kolei tylko 100zł, więc też śmieszne pieniądze jak widziałam, ile dziewczyny wydają). A ja się na płeć kompletnie nie nastawiam, w zasadzie....Jest mi to wszystko jedno :D Mam dziewczynę, więc miło byłoby mieć chłopca do pary, ale to naprawdę dla mnie bez znaczenia. O dziwo.....Mąż chce dziewczynkę :D A córka brata :D Ojjj.... :P

No ja już pisałam ze zwolnieniem nie mam żadnych problemów na NFZ chodzę.Ale mój lekarz się nademną bardzo trzęsie ;) O jak mi się navington cadet podobaaa strasznie. Ale wózek mam więc nawet nie oglądam.

Majonez Kielecki ja tez ide na wizyte 13tego ale mam wtedy genetyczne no i tez place 80zl za wizyte u Gina, no i moja dr robi to usg genetyczne w cenie wizyty, tez chodze prywatnie bo na kase u nas szkoda gadac moja kuzynka plamila i dostala jakies leki od ktorych zaczela sie dusic chciala zapytac lekarza co w takiej sytuacji to oczywiscie nie mogla sie do niego dodzwonic i co wyladowala w szpitalu do mojej gin tez moge zawsze dzwonic;))

Ja wózek odkładam na lato, czasem nieśmiało zerkam na allegro co jest i za jaką cenę. Ale kosztami tych wózków jestem przerażona. No cóż, nie każdy może jeździć takim za 2 tys :D

az wygooglowalam ten wozek, ladny mi tez sie takie podobaja, noa le ja dostane wiec tez nie ogladam;)

Żabka - to będziemy się wymieniać informacjami w środę :P Będę miała cytologię robioną. Szkoda gadać o tym NFZ, nóż się człowiekowi otwiera jak czyta się o takich przypadkach po prostu.

Hej wszystkim ;) Ale się rozpisałyście ;) Różowy strachulec teraz większość lekarzy zaleca badania prenatalne więc nic się nie martw :) U mnie też pogoda piękna ale wieje strasznie. Wyszłam na chwile na dwór i już mnie katar złapał i do oka mi coś wpadło i nie chce wypaść :p Szkoda, że tak wieje bo na spacer bym poszła ale wiatr u mnie straszny, czapki z glowy zwiewa. Może sie później trochę uspokoi. Ja już jestem pewna, że to co czuje od kilku dni to ruchy dzidzi ;) Dzisiaj rano się się tak wierciła, że już nie mam wątpliwości że to właśnie dzieciaczek się rusza ;) Aż mnie to troche dziwi, że to dopiero 16 tydzien, pierwsza ciąża a dziecko takie ruchliwe? Wczoraj wieczorem też czułam jak sie rusza i to dosyć długo a tu dziewczyny pisały, że na początku czuć tylko motylki... A ja wyraźnie czuję ruchy

Hej dziewczynki :) a jak z waszymi brzuszkami? ja jestem w 11 tc przytyłam 0,5 kg a moj brzuszek juz z rana jest widoczny a po sniadaniu to dobry 4 msc czy tez tak macie?

Reni - ale fajnie, zazdroszczę Ci bardzo :) Może mnie za 2 tygodnie też uraczy już kopniakami :P Świetne uczucie, co? :) A ja tam nie wierzę w te statystyki 15-16-20 tydzień, każda z nas jest inna, każda mniej lub bardziej wrażliwa, a dzieci też są mniej lub bardziej ruchliwe. A wiadomo - jak dziecko się już poruszy, to nawet w pierwszej ciąży po prostu się wie, że tu już jest to :) Super :)

agula - u mnie 14tc a brzuch już mam taki, jak w 5 mcu :D W każdym razie widać ;) Przytyłam kilogram, i to tydzień temu, wcześniej schudłam 3kg :)

Ja jak na początku przytyłam 2kg tak waga stoi w miejscu. Brzuszek też już widoczny aczkolwiek nie jest jakiś duży i pod grubszym swetrem nie widać żebym w ciąży była. Majonez kielecki ja tylko wyczekuję aż znowu się poruszy ;) przynajmniej wiem, że żyje ;) A powiedzcie mi czy ruchy dziecka czuć codziennie jak już pierwszy raz poczujemy? :p

No dodzwoniłam się wreszcie do ZUSU...jakie się miłe te Panie tam zrobiły od czasu mojej poprzedniej ciązy SZAŁ ;) No chyba że miałam szczęście i akurat na miłą dziś trafiłam. Najwazniejsze że wiem wszystko co wiedzieć chciałam. ;) BIORĘ SIĘ ZA ROBOTĘ... No ja brzuch mam sporawy i widać wyraźnie że to CIĄŻA Uciekam się troche poruszać przy tych szfkach kuchennych ;)

Wiesz co Reni, ja gdzieś czytałam, że są jakieś normy co do ruchów dziecka, ale to od któregoś tygodnia, chyba 20 ale nie jestem pewna. Że dziecko powinno się ruszać ileś razy w ciągu dnia, czy raz na ileś godzin przynajmniej. Ale musiałabyś poszperać w necie, bo wiem, że dzwon bije, tylko nie wiem, w którym kościele :P Ja czułam codziennie, ale poczułam je w 19tc i absolutnie nie bawiłam się w żadne liczenie tych kopniaków czy odnotowywanie częstotliwości ;) Zresztą chyba nikt o zdrowych zmysłach tego nie robi :D No chyba, że z nudów :P

ja do wczoraj jak dziennie rano sie ważyłam to stała waga,ale dzis 1 kg wiecej....mam już w górze brzucha kulke twarda wiec to tłuszczyk nie jest:-)) spodnie dopinam ale jak już usiądę to mnie cisną..u mnie to 12 tyd,i nie czuje jak dzidzia sie rusza,ale rusza sie bo wczoraj mi gin pokazywał jak go tam podrażnił to sie bujał heheh cycki to już od miesiąca mam jak balony,mój sie cieszy oczywiście z tego heheh,

to ja mam chyba tłuszczyk bo moj brzuch jest wierszy w dolnej części :( po bokach nic mi nie przybyło