Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zaria29

Do -10 kg kobietki 30+ dieta MŻ. Dieta, wsparcie, pogaduchy. Zapraszam:-)

Polecane posty

Hejka :-) Co tu taka cisza???? Przeżyłam szósty dzień ćwiczeń A6W :-P Mam nadzieję, że moje poświęcenie da jakieś efekty ;-) Troszkę nudne te ćwiczenia, ale co tam...wytrzymam. Kolację zjadłam o 17ej... może jeszcze wypiję kawę zbożową z mlekiem :-) Miłego wieczoru życzę...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wczoraj jakoś nie miałam weny do pisania, ale cały czas jestem, czytam, dietuje :) Dziś moje wazenie. Prawie pół kg spadło. Jak na moją wagę takie tempo jest naprawdę OK i bardzo się cieszę z tego spadku :D Anicia świetnie się trzymasz z tą szóstka. Bardzo Ci kibicuje. Nie znam nikogo kto dotrwał do końca i może wkrótce nie będę mogła tak mówić. Obys to sprawiła ;) Dziewczyny, życzę Wam dietetycznego i ćwiczeniowego weekendu. Odezwę się zapewne w poniedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam się przywitać i zameldować że nadal walczę z kg co prawda teraz @ więc marnie widzę to ważenie we wtorek bo jem około 800 kcal takiego mam jeszcze głoda ehhhh no ale pilnuję się bez tłuszczu i bez cukru.... no ale żeby chociaż było bez żadnego wzrostu we wtorek to będę zadowolona. Saro bardzo ładnie poleciało gratuluję:-). Miłego weekendu kobietki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :-) Następny dzień z A6W za mną :-D Sara dziękuję za kibicowanie :-* Zaria ja jak mam @ to też mam większy apetyt ;-) Zyczę miłego wieczoru...papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) 8 dzień A6W za mną :-D:-P Obiad był niedzielny...ale kolacja będzie dietetyczna :-) Chyba bierze mnie przeziębienie...gardło mnie zaczyna pobolewać i głowa mnie boli :-0 Co tam u Was kobietki??? Pozdrawiam :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was w poniedziałek:-) Anicia podziwiam za wytrwałość ja na razie z dołem.... dzisiaj nie wytrzymałam i wlazłam na wagę i mam 1 kg do przodu... nosz.... kurczaki...... @ zatrzymała mi zapewne wodę bo widzę po obrączce że ciut ciaśniejsza jest przecież nie szalałam z niczym.... w cm... nawet jakiś ruch a tu... ehh.... co prawda przyzwyczajona jestem do takich akcji ale za każdym razem takie to dołujące jest..... teraz muszę czekać aż się skończy i woda zacznie schodzić ehhh......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę przesadziłam mam 700 g więcej od ostatniego ważenia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌼 Mimo choroby ćwiczenia zaliczone...jakoś dałam radę :-P Powiem Wam,że to dopiero 9 dzień a już widzę efekty...nie jakieś spektakularne, ale jak dotykam skóry na brzuchu to jakby troszkę bardziej napięta :-D Jutro zostaję w domku, muszę się wykurować ;-) Sara gdzie Ty jesteś ??? Mam nadzieję,że nie zrezygnowałaś :-( Miłego wieczorku 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🖐️ Mogę się przyłączyć? Mam 35 lat (jeszcze przez kilka dni :-P ) i dwóch synów - 6 i 3 latka. No i 8 kg na zbycia. :-O Ogólnie jestem dość szczupła, ale zawsze byłam wręcz chuda i teraz z dodatkowymi kg okropnie się czuję. W 1. ciąży przytyłam 23 kg, zostało 3. W 2. ciąży przytyłam 30 kg (o zgrozo! 😭 ) No i zostało mi 8. U mnie najgorsze jest to, że zajadam stres. A jako że jetem nerwusem, często się stresuję i wtedy lodówka moja :-O Już 2 razy próbowałam pisać na jakichś topikach, ale padały, a i ja nie miałam silnej woli, by chudnąć. Ale może z Wami się uda? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, no gdziez bym zrezygnowała :) W tym tygodniu postanowiłam sprzątać w pracy, bo już wszystko mi się wala, wszędzie nieład, więc segreguję, układam, niszczę i mało siedzę za biurkiem, ale już się melduję i nadrabiam. Goplano, witaj, przyłączaj się i dietuj z nami. Ja obiecuję, że będę jeszcze dłuuuugo tutaj. Jaką dietę planujesz? Zaria, wiem, że taki wzrost jest demotywujący, niepotrzebnie stawałaś na wagę, może zważ się tak pod koniec tygodnia. Zobacz jak u mnie wolniutko leci, w czasie okresu też lipa, ale trwam dalej. Pij dużo wody. U mnie też obrączka jest miernikiem czy jestem spuchnieta ;) Anicia, 9 dzień WOW :) Naprawdę szacun, że tyle wytrzymałaś. Kiedy zamierzasz się zważyć lub zmierzyć? Ja wczoraj stanełam na wagę przed snem (nie wiem w sumie dlaczego), no i po całym dniu jedzenia i picia było 54,5, więc super i chyba coś tam spadło :) Zmykam do sprzątania, ale będę zaglądała. Miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki:-) no fakt Saro jednak ja w gorącej wodzie kąpana czasami jestem i chęć zaspokojenia ciekawości bywa silniejsza ehhh pewnie że nie potrzebnie na tą wagę się ładowałam wiedząc jaki działa mechanizm no nic to było minęło heh za to dzisiaj wracam w lepszym nastroju bo a jakże zrobiłam to moje tygodniowe ważenie i waga -wskazała bez wizyty kibelkowej;-) 67.4 kg tak więc po wczorajszym maratonie do kibelka na siusiu:-))) zleciała nadwyżka wody który była jeszcze wczoraj i coś jeszcze i mam nadzieję że teraz się już odblokowało i faktycznie poleci reszta wody i pokaże się prawdziwy obraz tego co utraciłam przez ostatni tydzień bo obrączka wciąż jeszcze na to wskazuje że coś polecieć powinno;-) nie mniej jednak taki wyniki zapisuję. Witaj goplano jasne dołączaj się więcej to i raźniej a my się stąd jeszcze przez długo nigdzie nie ruszamy:-)))) jaką masz strategię na pozbycie się kg? jakaś konkretna dieta czy klasyczne MŻ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :-) Goplana Witaj na placu boju...hehe :-P :-) Siedzę z kawką...zrobiłam sobie mały relaks z pasem wibrującym i rozgrzewającym na brzuszek :-) nie mam pojęcia czy to coś daje, ale po takim rozgrzaniu mięśni wsmarowuje w brzuch balsam ujędrniający...podobno lepiej działa ;-) Zaria no widzisz jak ładnie waga spada...oczywiście gratuluję :-) Sara nie wiem kiedy teraz się zważę bo czekam na @...a po niemiłych doświadczeniach Zari, poczekam i zważę się po @ :-D Dziewczyny wczoraj w pracy koleżanka powiedziała,że wyglądam bardzo szczupło :-D to jest motywacja co ???? Ale teraz podstawowy mój cel to skończyć A6W :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaira, Sara, Anicia=> Jak ładnie chudniecie! Zazdroszczę, bo ja nie wierzę, że uda mi się wytrzymać. Naprawdę ten słomiany zapał i do tego zajadanie stresów - tragedia 😭 Anicia=> podziwiam, że masz siłę woli na ćwiczenia! No ja do tego nie potrafię się zmusić. Nienawidzę ćwiczyć w domu. W zasadzie dla mnie optymalna wersja ćwiczeń to szybki spacer. W ten sposób schudłam dużo kilka lat temu bez wyrzeczeń. Ale teraz nie mam czasu na 2-godzinne spacery, bo mam dzieci :-) Pozdrawiam śnieżnie, bo za oknem sypie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Preferuję zwyczajne MŻ. Dziś zjadłam: - 2 małe kromki razowca z ostrowią i ogórkiem, - słodka herbata. Właśnie piję kawę 3w1. Wiem, wiem, to mnóstwo kalorii, ale tego sobie nie odmówię. :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze, Goplana, gdzie Ty mieszkasz? :) U mnie słońce i właśnie obserwuję sobie błękitne niebo za oknem :) Musisz skończyć z zajadaniem stresów. Pomyśl tylko, czy Twój nastrój się poprawia jak zjesz? Pewnie jest jeszcze gorzej, bo do stresu dochodzi poczucie winy, że znów się objadłaś. Moja Droga, każda z nas ma dzieci. Ja też i smigam 3 razy w tyg. na fitness + ćwiczę w domu, do tego pracuję, mam dom, gotuję. Jednym słowem jak się chce to wszystko można :) Nie staraj się być idealną panią domu, bierz chłopa w obroty niech Ci pomaga i w obowiązkach domowych i z dziećmi. Pierwszy krok to wyjście na jakieś ćwiczenia, zrób coś dla siebie, a później jak zobaczysz, że sprawia Ci to przyjemność, relaks, to dieta łatwo pójdzie. Anicia, super komlement (i to od koleżanki, a wiadomo jak czasem wredne potrafią być ;) ), teraz to pewnie masz powera i się zaweźmiesz na tą 6 i ją skończysz. Ja hula-hopuję na mój brzuch i też już widzę efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplana musisz przeanalizować swój cały dzień i w wolniejszym czasie zacząć ćwiczyć....na początek fajne i łatwe ćwiczenia są na yt http://www.youtube.com/watch?v=lOZDN1UnZ9U Polecam :-) Jak spróbujesz to daj znać czy Ci się podobają. Ja też preferuję dietę MŻ...i długie spacery... ale muszę jeszcze troszkę poczekać na ładniejszą pogodę :-) Sara co ja widzę 57,3 kg :-D gonisz mnie koleżanko :-P ;-) U mnie też dzisiaj słoneczko wygląda za chmurek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara=> a jakie masz hula-hop? Też o tym myślałam, ale nie jestem przekonana do tych z kulkami. Mój mąż wraca z pracy ok. 19.30, więc nie bardzo mam jak go zagonić do pomocy. Za to pomaga mi rano, kiedy ja już jestem w pracy, on szykuje dzieci do przedszkola i szkoły i odwozi je. Oczywiście wiem, że mogłabym ćwiczyć w wolnych chwilach, ale nie mam do tego serca. Póki co spróbuję beż ćwiczeń :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplano skoro lubisz zajadać stresa i nie ćwiczysz (to tak jak ja;-) ) to jedyna rada to ograniczyć kalorie wprowadzić dużo białka z chudego mięsa, ryb i nabiału do tego warzywa i owoce z niskim IG, rezygnacja z tłuszczu (masło, margaryna, olej, oliwa), cukru (zamiennik słodzik), słodyczy !!!! oraz pustych węglowodanów typu mąka, kasze, ryż, rośliny strączkowe (czyli chleby, bułki, makarony odpadają) do tego dużo wody, warto jeść otręby i powinno lecieć i wytrzymać się da:-) normalnie jakbyś miała sporą nadwagę to dobry jest Dukan bo można się najeść do syta na prawdę dobrych rzeczy i "słodkości" też ale ta dieta (wiem po sobie) dobra jest jak nadbagaż jest spory.... przy prawidłowym BMI i jedynie własnym "widzi mi się mniej kg";-) to raczej zostają różne wersje kombinowane właśnie na bazie wykluczania pewnych rzeczy z jadłospisu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 dzień...A6W :-D :-P Teraz tylko zielona herbatka, kąpiel i ziuziu ;-) Miłej nocki życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goplano, mam hula hop właśnie takie z wypustkami i uważam, że jest świetne. Ładnie spada talia. Jak się odchudzalam po ciąży to spadło mi z 10 cm. Aż zaraz pójdę sobie pokrecic ;) Anicia, no to kolejny dzień odhaczony. Ja wróciłam od dentysty i właśnie usypiam dziecko. Jak zasnie to pohulam, kąpiel i spać, bo jutro przed 6 pobudka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki na placu boju:-) ja dzisiaj w dobrym nastroju, bo oczywiście moja waga nie dawała mi przez @ spokoju i dzisiaj z ranka wskoczyłam zobaczyć jak się sprawy mają.... i mają się dobrze:-) dzisiejsze ważenie pokazało 66.7 kg jupppi do celu 3.7 kg:-)))) no dzisiaj koniec @ więc zastanawiam się jak przez kolejne dni waga będzie schodzić... czy mam jeszcze "jakiś zapas wody" czy to już koniec i wracam na właściwe tory no sprawiedliwe by było gdybym w następny wtorek zanotowała co najmniej 2 kg od ostatniego ważenia (czyli zaległy tydzień i bieżący) hahaha no dobra zadowolę się widokiem 65 coś tam.... ale ja jestem wymagająca i nieznośna.... normalnie śmieję się sama z siebie stara i głupia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HCG DIETA
Witam :) jestem trzeci dzień na diecie HCG + 500 i mam zamiar zrzucić 25 kg , na tej diecie traci się od 0,4 do 1kg na dobę tu jest wszystko opisane www.dietkahcg.pl kto się przyłączy ? :) ....................szukam chętnych :) .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaria, no SUPER!!! :) Spoko, nie krępuj się, ja też jestem taka niecierpliwa i rozkapryszona :) Wczoraj zgodnie z planem poćwiczyłam, dziś idę na aerobic dance :) Jestem po śniadaniu o 9, ale tak się najadłam, że do 12 chyba nic nie tknę. Anicia, boli Cie brzuch po tych ćwiczeniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wczoraj się zmusiłam i zrobiłam 200 brzuszków. Pewnie to niewiele, ale więcej nie dam rady. :-P Tak sobie myślę, że chyba zawyżyłam swoją wagę w stopce, bo ważyłam się pod koniec @. Sara=> mieszkam w Gdańsku. No i mamy ni to zimę, ni to nie wiadomo co. Śniegu mało, a wiosny nie widać :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sio z tymi reklamami nie zaśmiecać nam wątku!!!!! Kobietki ja nadal trwam bez ćwiczeń.... no ale leń ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Właśnie wcinam jabłuszko na podwieczorek ;-) Zaria, nie przejmuj się ćwiczeniami, ważne, że waga Ci spada... później jak będziesz chciała utrzymać wagę to ćwiczenia są wskazane. Sara troszkę odczuwam ból po żebrami, ale da się wytrzymać :-P :-D czego się nie robi dla urody 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×