Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiakrk

przyjme

Polecane posty

Gość blackeyed8888
ja mam 24 lata zabezpieczałam sie plastrami z kupę kasy, mam narzeczonego- ponad 5 lat razem i wpadka!!!! Więc Ty 28 letnia babo co nie rozkładała nóg- sie nie udzoielaj bo najwyraźniej nie wiesz jak wygląda życie. My oboje pracujemy i jest ciężko na wynnajmowanym- nikt nie musi mi pomagać- ale wiem ze na wszystko mi nie wystarczy- muszę decydować sie na to co mi się marzy, a na to- na co mnie stac.... to boli i tyle. Dziewczyna uprzejmie zapytała- nie sępi, nie opowiada historii życia, nie żali sie dramatami- ja niestety nie pomogę- termin mam na kwiecień- nie znam też nikogo, kto mógłby. Dodatkowo- znam dziewczynę, która żyje z sępienia na gumtree- dostaje wszystko od ciuchów, po choinkę, kolację wigilijna, jedzeie0 WSZYSTKO bo tak potrafi zamataczyć.... sama sie kiedyś dałam nabrać. Ona nic sama nie kupuje- chyba ze nowego laptopa, czy telefon- to dopiero szczyt szczytów. Średnio co 2 dni na fb wylewa gorzkie zale- ludzie się litują, a ja się poznałam- autorka jest UCZCIWA- SZANUJĘ JĄ ZA TO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bym ci
ale wy jesteście pojebane aż rzygać się chce , nikt was nie prosi ,żebyście komentowały ten temat, urodziła , dziecko żyje, jest jak jest , masz pomóż, nie masz nie pomagasz, choć w większości pomagają te które też nie mają za wiele, a nie te które mają więcej , te to akurat muszą skromniej sytuowanym nawtykać od suk , dupodajek itp , po co ? chęć dowartościowania się czy jak ? jedna z drugą pizdy jebnięte , latacie szukacie tabletek PO, a jak nie to jakieś gówno na reumatyzm bierzecie żeby spędzić płód , a jak nie wyjdzie i dziecko się chore urodzi ,to po pomoc do wszystkich i panie boże dlaczego to mnie spotkało ??? kurwa co za syf a nie ludzie ... i to piszą kobiety , matki???? wierzyć się nie chce ile w was jadu, nie życzy się źle komuś , ale chciałabym żebyście jedna z drugą choć tydzień przeżyły jak te które szukają pomocy i radzą sobie jak najlepiej umieją. Wam się kurwa tusz skończy to macie traumę, a jak się skończy kasa? mąż od koryta odejdzie to co wtedy ? będziecie dalej takie zadufane w sobie suki czy zmienicie zdanie??? normalnie nie da się tego zdzierżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasssiiiiiaaa
ludzie skąd w was tyle nienawiści????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivEJABLE
zawsze sie znajda jakies niedowartosciowane lale,co sie musz wyzyc na innych za swoje niepowodzenia. i co ulzylo wam zmije???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nivEJABLE
wredne niedowartosciowane zmije!!!!ulzylo wam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorowitkkaaaa
ja mam az 5 kartonow ubranek po corci. W roznych rozmaiarach od 56 do 3 lat. leza i leza bo nie mam co z nimi zrobic. a 2 dziecka nie planuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko nawet nie czytaj
już tych kwasem jadących wypocin bo to zwykła złośliwość a czy ty normalna dziewczyna potrzebujesz czytać takie pierdoły? Jak to się mówi "albo nie czytaj co o tobie piszą albo weź lampkę wina i śmiej się z lektury " . Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorowitkkaaaa
z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko nawet nie czytaj
Ja zawsze mówię że ci złośliwi pierwsi na zawał umierają :D. Kto zyje złośliwością ten szybciej się starzeje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest cała kafe :D. Tu można się zakładać o grubą kasę w jakim kierunku ruszy dany temat (zawsze się sprawdza). Takie jesteście przewidywalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale bym ci.......
Coś ci się pod sufitem psuje. Mam męża, ale ani nie płaczę jak mi się tusz kończy, ani mąż mnie nie utrzymuje, bo zarabiam lepiej od niego. Z nieba nie spada!!!!! Halo tu Ziemia!!!! Tu pracuje się na swoją rodzinę, swoje dzieci. Nie chwalę się, że daję radę żyć, bo mój mąż zarabia. Dlatego też polecałam autorce pracę. Gdyby pracowała normalnie przed porodem to nikt by się tu nie oburzał, że jak to do pracy, jak nowonarodzone dziecko... Ja pracowałam przed obydwoma porodami, zresztą mam ciągłość pracy, a wracałam do pracy jak dzieci były niewiele starsze niż córka autorki. Ludzie, najpierw się ogarnijcie, starajcie się coś z siebie wykrzesać, a nie wyciągać rękę po jałmużnę!!!! Autorko, a zaproponowałaś np. jakiejś zapracowanej sąsiadce, że chętnie będziesz goować dla niej obiady, albo jej posprzątasz?? Jakoś ludzi, którym chciałoby się pracować jest mało, bo najlepiej dostać za darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demonnnnnnnn
autorko, nie pomogę Ci niestety, bo pomagam biednej rodzinie (mojemu sąsiadowi z lat dzieciństwa) i wszystko po córci oddaję im,bo tam znacznie gorsza sytuacja niż u Ciebie :(Cieszę się jednak, że tutaj znalazł się ktoś pomocny :) Chciałam Ci jednak coś doradzić... jeśli Twoja córeczka jest wcześniakiem i miała wylew to udaj się do Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności (są takie przy MORSach, oto PZON w Krakowie: http://www.bip.krakow.pl/index.php?id=32&sub=struktura&query=id%3D10429%26pz%3D3) - tam orzekną czy dziecko jest niepełnosprawne i masz sznasę na świadczenie pielęgnacyjne albo choć zasiłek pielęgnacyjny :) I jeszcze jedno - jestem matką, jak większość z Was, i bardzo mnie boli jakikolwiek atak w kierunku mojego dziecka. Słowa "bachor", "oddaj do adopcji", "po co Ci było nogi rozkładać" sa bardzo przykre. Nie chciałabym ich słyszeć i zakładam, że Wy też nie. Dlaczego więc wyzywacie niewinne dziecko i jego rodziców? Wiecie co to empatia? Gdzie Wasza wrażliwość, kultura osobista i przyzwoitość? Jakie z Was matki, jaki przykład dajecie dzieciom i czego ich uczycie? Nienawiści? Złośliwości? Przekleństw? Wyuzdania? Skąd w niektórych z Was tyle jadu? Po co robić komuś przykrość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do ale bym ci.......
jestes capem co za dawanie dupy robotę dostał w PRL'u albo inna ciotka załatwiła i teraz chcesz zabłysnąć jaka to zaradna i mądra jesteś i innych będziesz pouczać czy mają iść do pracy czy nie, teraz ludzie sa lekarzami i roboty nie ma , doktorantami i to samo więc przestań pieprzyć kretynko od rzeczy !!! A tekstem o sąsiadce i gotowaniu obiadu tos pojechała tępa dzido ! ze niby charytatywnie chyba autorka to będzie robić bo ta sąsiadka pewnie groszem nie śmierdzi jak i ona !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do ale bym ci......
Zauważyłaś może w tekście autorki , że jeździ z dzieckiem po lekarzach , że dziecko urodziło się wcześniakiem i miało wylew . Dzieci takie potrzebują więcej uwagi niż Ci się wydaje , moje dziecko urodziło się z krwiakiem na mózgu , wiesz jakie to stresujące mieć chore dziecko? Nie możesz dziecka zostawić samego nawet na 5 minut, bo w tym czasie może się coś stać? Do nikogo nie można mieć zaufania w takim wypadku . Chorego dziecka nie zostawiłabym z nikim, żeby komuś posprzątać czy ugotować obiad....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhlsdhfjsfhdl
bo za kafeterie nie ma się kto wziąść !! Każda jedna pisząca obelgi pod adresem autora powinna być namierzana i wyciągane powinny byc konsekwencje z tego ! Nie zdziwiłabym się jakby się okazało,że te świetnie radzące sobie milionerki z bogatym mężem to zwykłe menele ze śliwą pod okiem bo nie podały prosto talerza z drugim daniem to ten prze-kapitalny (tylko na kafeterii) chłop wpierdolił im i właśnie gromadką BACHORÓW skoro ktoś tak mówi o jej dzieciach w 4 oczy to ona to pisze innym ! Akurat na innym forum była taka sytuacja i się wydało kto siedzi po drugiej stronie i jadem pluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do ale bym ci......
to nade mną to nie ja :D to inna którą wkurzyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demonnnnnnnn
do ale bym ci....... - piszesz głupoty. Ja też mam stałą i nieźle płatną pracę + umowę zlecenie, mój facet też pracuje na 2 etaty i choć nieraz padam na pysk to nie stać mnie by komuś płacić za gotowanie obiadów :) i myślę, że w Pl wiele osób na tonie stać... Po drugie - autorka ma chore dziecko i wątpię by znalazła teraz czas na pracę. Pamiętam, że jak byłam na macierzyńskim a córka miała tyle co córka autorki to nieraz nie znajdowałam czasu na gotowanie i ogarnięcie wszystkiego co trzeba - cóż to za rady z pracą? Poza tym żeby świeżo upieczona matka szła do pracy to trzeba dziecku zapewnić opiekę. Miałam nianię i płaciłam jej pół swojej wypłaty a nie sądzę, że autorka od razu znajdzie pracę tak dobrze płatną, że opłacalne jej będzie w ogóle pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiakrk
dziekuje zyczliwym bo nie ktore slowa naprawde rania. fakt faktem nie jest lekko ale wolimy sobie od ust odjac byleby dziecko mialo co jesc ale nie kazdego stac zeby isc do sklepu i kupic spiochy za 50 zloty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też kiedyś byłam w
potrzebie i zostałam zwyzywana , dziś nie potrzebuję juz niczyjej pomocy a wręcz sama pomagam jak mogę. Raz pod wozem , raz na wozie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deo demonnnnnnnn
dobrze gadasz diabełku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do"do do ale bym ci
na marginesie-co oznacza dzida? wiem że to narzędzie do polowań i walk plemion afrykańskich itp ale w dzisiejszym slang do czego się odnosi ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bym ci
dodemonnnnnnnn ja nie pisałam tego o gotowaniu obiadków itp ja skrytykowałam pomysł tego typu innej forumowiczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tak szczerze
to chętnie bym Ci pomogła, ale termin mam na kwiecień i to będzie moje pierwsze maleństwo, więc w żaden sposób nie pomogę Ci. Nie wiem, czy to cokolwiek dla Ciebie znaczy, ale będę się modlić za Ciebie i Twoją córeczkę. Życzę Ci dużo siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ale pieprzycie 3 po 3. Aż wstyd, że nasze społeczeństwo ma taką mentalnośc. Autorka nie prosi o pieniądze. Trochę empatii by nikomu nie zaszkodziło. Ja też wszystkie ciuszki po swojej córci oddałam siostrze, która też nie ma najlepszej sytuacji. W niektórych momentach wystarczy zwykły ludzki odruch. Chociaż tu nie siedzą tacy ludzie, bo większośc wyżej sra niż d*upe ma, brzydko mówiąc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małamiiiiiiiiiiiii
heh co do osób tu siedzących masz rację wszystkie mają kupeeeee kasy zajebis*ą pracę, oczywiście świetnie płatną, są piękne, mają super przystojnych mężów, grzeczne dzieci i wszystko naaaj naaaj naaaj. A jak ktoś ma problem finansowy, lub mało zarabia zaraz po nim jadą. A jestem pewna że w rzeczywistości trochę inaczej to wygląda niż na kafeterii. W końcu ja na tym forum mogę być prezesem i zarabiać 50 tys miesięcznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilaaaaa_a
pomogłabym, ale wszystkie małe ciuszki już porozdawałam. Mam tylko takie na 2-latke. Ale nie widzę problemu w tym, żeby można było komuś oddać niepotrzebne rzeczy. Na pieniądzach nie śpię, odzyskać z ciuchów mogę niewielkie pieniądze, a czasem chyba pomóc od tak można, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×