Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Biedrona, ja robiłam test Pappa, bo miałam w ramach ubezpieczenia za darmo. Jeśli wszystko w porządku po USG, to nie masz się czym denerwować.

Biedrona- ja tez robilam test Papa, bo tak samo jak Morgana mialam to w pakiecie z ubezpieczenia.. Jesli usg jest ok, to taki test tylko dla formalnosci.. A swoja droga Morgana, gdzie sie ubezpieczasz, czyzby to byl Medicover albo tym podobne ubezpieczenie z pracy? :)

Witajcie Kochane! Dziękuje za wywołanie. Dawno się nie odyzwałam, ale podczytywałam Was regularnie. Ja jutro zaczynam 17 tydzień a we wtorek wizyta :) Brzuszek już mocno widoczny. W żadne stare spodnie nie wchodze już gdzies od 14 tygodnia. Co do testu Pappa to ja nie robiłam, bo usg wyszło ok. Nie moge się tylko doczekać pierwszych ruchów mojego maleństwa i kolejnego usg. Ale to gdzieś dopiero za 3 tygodnie. Ściskam Was mocno Mamuśki :)

Aneta, dokladnie, w tamtym czasie mielismy Medicovera, teraz niedawno nam zmienili na Luxmed. Prywatna sluzba zdrowia jest fajna, zwlaszcza, gdy placi za nia pracodawca :)

Dzięki dziewczyny. Dr G. na e-maile nie odpowiada bo napisałam, ale dostałam wiadomość, że nie jest obecny w klinice i na prywatne wiadomości nie odp.Ale dostałam tel do dr Ż. tylko, że napisałam smsa bo nie chciałam go męczyć w sobotni wieczór i jakby to powiedzić- chyba mnie najzwyczajniej w świecie ol... No cóż próbuje się do niego dodzwonic, ale bez rezultatu. Mam nadzieję, że już niedługo nie bedę musiała Was z ukrycia podczytywać, ale w końcu do Was dołączę. Buziaki

Paula bralam luteine i magnez i na pewno pomoglo bo byla miekka od konca grudnia ale sie nie skracala ani nie otwierala az do porodu ktory byl dokladnie w wyznaczonym dniu :-). I do pracy tez chodzilam do samego konca ale mialam juz tyljo biurowa na koncu wiec specjalnie sie nie meczylam, i nie przeszkadzalo to w niczym, a w domu to mnie szlag trafial a kazala mi siedziec te dwa m-ce w domu ale nie wytrzymalam :-) co do zwierzakow to lepiej je miec niz nie miec bo dzieciatko od razu jest przyzwyczajone do alergenow (ja tez mam psa i kota) i nie powinno sie uczulic a z ta sierscia to tylko trzeba pilnowac lozeczka i kocykow na ktorych bedzie lezalo. pierwsze m-ce to glownie lezy wiec nie ma problemu zeby chycilo siersc i wzielo do buzi a pozniej pilnuje sie raczek jak chyci kota i sie wyjmuje i nie ma problemu. Zreszta u mnie zwierzaki nie sa zainteresowane Ala bardziej ona nimi. A z lozeczka i przewijaka zganiaj morgana? chyba namietnie swoje koty i psikaj je ta woda niech wiedza ze to teren nie dla nich. Jak bylam w ciazy to tez gadali co zrobie jak dziecko bedzie mialo uczulenie, nic mowilam bedzie sie musialo przyzwyczaic :-) w koncu kot byl pierwszy :-) i dodatko ze m mial uczulenie i na kota i na dywany ja przyszlam sa koty i dywany i m sie przyzwyczail :-) i nie ma uczulenia, cudownie minelo. Jakby wystapilo to wtedy bym sie martwila a tak to czym tu sie martwic, trzeba myslec ze bedzie dobrze. Gosiulak ładne imie, to dobrze ze sie tak fajnie czujesz ja tez miala bezobjawowa ciaze ale podbrzusze mnie ciagla czasem mocno i krzyz pozniej doszedl najgorszy to ostatni mc ale czego sie nie wytrzyma dla tego wyczekiwanego szkraba. A rad sluchaj i tyle jak uwazasz ze dobre zastosuj/sprobuj jak nie olej i rob jak uwarzasz w koncu ty wiesz najlepiej co dla was jest dobre.

Morgana ja tez uzywalam loveli w plynie (tylko), pralam w 40°c i ze jasnych jej mialam wiecej i czesto bylo to i tak malo to pralam razem z moimi jasnymi w jej plynie. A tak od 6 m-ca piore w normalnym proszku a w zasadzie kapsulkach persila lub ariela i jest ok nie ma zadnego uczulenia.

Gusia fajnie, że piszesz o tych zwierzakach bo ja się właśnie tym trochę martwię bo moje linieja i nie wiem jak sobie poradzić z sierścią narazie codziennie odkurzam jest lepiej, ale jak dla mnie nie idealnie! Teraz mnie jeszcze przeziębienie dopadło o też się martwię i codziennie modle byle Mały był zdrowy!Chciałabym częściej chodzić do lekarza za tu tylko raz w miesiącu;p Słoneczko skontaktowałaś się w końcu z lekarzem? Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczyny!

Gusia czytam sobie forum od początku dużo tego jest więc po kilka stron dziennie i zbieram informacje:) Ja nie robiłam testu Pappa ponieważ usg było ok nie było potrzeby teraz już czekam na usg połówkowe:)

Dzięki Gusiu za odpowiedź, ja jeszcze wczoraj rozmawiałam z koleżanką, co ma dwa MainCoony (długowłose) i ona mówi, że można skropić łóżeczko i przewijak olejkiem eterycznym o zapachu pomarańczy, albo położyć pomarańczę gdzieś obok i że koty niby nie lubią tego zapachu i nie będą wskakiwać. I ona mówiła, że oduczyła swoje od wchodzenia do pokoju dziecięcego i wskakiwania na dziecięce sprzety i też właśnie stosowała psikacz w tym celu miedzy innymi.

Mnie meczy bol gardla :( ehh .w kolo mnie wszyscy choruja .mam nadzieje ze sie jakos pozbieram domowymi sposobami i nic gorszego z tego sie nie wykluje..maz chodzi kolo mnie ,robi herbatki z somiem malinowym , parzy szalwie i gotuje rosol.musi pomoc !!! Morganna kupilas juz jakies smoczki, butelki?

Gusia jestem ci bardzo wdzieczna za odpowiedz i podniesienie na duchu. Mam nadzieje ze z moja szyjka tez bedzie wszystko ok i doczekam do terminu.

Paula, moja koleżanka to w ogóle miała skróconą szyjkę macicy i leżała większość ciąży z tego powodu, a w końcu urodziła ponad tydzień po terminie! Także nie martw się, tylko się nie przemęczaj. Butelki dostałam od siostry, dokupiłam do nich tylko smoczki. Ogólnie, mam mało na start, bo ona w ogóle nie używała ich i mi odradziła kupowanie na zapas, a to przecież można w każdej chwili kupić. Na allegro są zestawy startowe za 60 zł - na pewno starczy na początek. Co do smoczków, to tak samo - nie każde dziecko lubi, ale kupiłam w końcu z Aventu dla noworodka (to jest rozmiar 0-6 miesięcy bodajże) - w opakowaniu były dwa smoczki. Ja też mam problem z gardłem, od tygodnia piję herbatę z maliną, miodem i cytryną. Taki czas jesienny (choć akurat tu, gdzie mieszkam pogoda jest dużo lepsza, a przeziębienie złapałam w Polsce, więc mam nadzieję, że mi przejdzie niedługo). A wiecie co, opowiem Wam śmieszną historię... Spotkałam wczoraj kolegę, którego nie widziałam ponad 3 lata. No i tak gadamy, gadamy, a on w pewnym momencie mówi: "Wiesz co, jak na Ciebie patrzę, to nie wiem, co powiedzieć. Wyglądasz tak zupełnie inaczej!" Sobie myślę: oho, albo mi powie komplement albo mi zaraz dowali. Na co on po chwili konsternacyjnej ciszy: "Byłaś kiedyś taka chuda!" :) Masakra... A najlepsze jest, że ja nie jestem gruba w tej ciąży. Może i nie jak modelka, ale policzki wciąż mam wklęsłe :) Póki co przytyłam 14 kg. No niby dużo, ale ja byłam chuda przed ciążą, więc nie widać, że aż tyle. No i teraz już się nie przejmuję tą wagą, bo też i dzidzia jest duża. Ale nie powiem, trochę głupio usłyszeć: "byłaś kiedyś taka chuda" :)

Morgana ja mam persa i tez na poczatku bylo pilnowane zeby nie wchodzil do sypialni i teraz robi to rzadko. W koncu nie mozna dac się zwariować

Dziewczyny nie kupujcie za duzo butelek i smoczkow ja kupilam jeden smoczek i jest nieuzywany tak samo jak butelki a mialam sporo z roznych firm. Jedynie butelka z łyzeczką sie przydała i jest używana codziennie. I jak cos to podawajcie od poczatku praktycznie wode lub wode z glukoza zeby sie dzieciatko nauczylo pic wode i wogole z butelki pomimo ze jest tylko na piersi. Bo ja posluchalam poloznej a nie siostry i zaluje bo moja nie umie pic z butelek i mam problem z podawaniem picia a przeciez musi pic.

Paula Ja miałam problemy z szyjką przez całą ciążę. Zaczęło się w 7 tc plamieniem, kiedy to musiałam 5 tygodni leżeć i od tego czasu brałam 600mg - 900 magnezu dziennie, zeby nic złego się nie działo no i oczywiście utrogest nie do 13 tc, lecz do 19 czy 20. Niby było już ok, a tu w 23 tc dostałam skurczy macicy i trafiłam na patologię ciąży z podejrzeniem przedwczesnego porodu. Wtedy właśnie okazało się, że skróciła mi się bardzo szyjka macicy, ale na zakładanie krążka czy czegokolwiek było za późno. Wtedy też musiałam leżeć 10 dni w szpitalu, bo się okazało, po pobraniu wymazu z szyjki, że mam niebezpieczną bakterię, na którą działają tylko 2 antybiotyki i sprowadzili mi je, żeby nie doszło do przedwczesnego porodu, bo ta bakteria nasilała skurcze, w związku z czym również skracała się szyjka. Po podaniu tego antybiotyku dotrwałam do porodu, a cc wcześniej 2 tygodnie z innego powodu (wsiąkły nie wiadomo gdzie wody płodowe). Bądź dobrej myśli, oszczędzaj się i będzie wszystko ok.

ja piorę ubranka też w loveli (mleczko) albo w proszku dla dzieci persil sensitive.

Kini Jak smakuje jedzonko Emilce i co u Was słychać? Dajesz juz kleik? Moja Wiktoria polubiła najlepiej z tego wszystkiego brokułki. No i wczoraj przewróciła się na brzuszek. Jestem przeszczęśliwa. Jak leży w leżaczku to chwyta bok leżaczka ,unosi główkę i nóżki, tak jakby próbowała siadać. Albo dupkę, bo przestaje jej sie podobac leżenie. No i przeszła z płaczu na pisk jak coś jej się nie podoba, czyli zaczyna sobie rodziców ustawiać.

edzia81 dziekuje za slowa otuchy.Mi sie malo skrocila bo z 4cm na 3,5 ale zrobila sie miekka. zobaczymy za tydzien na wizycie. Jutro mija mi 32 tydzien.Juz blizej niz dalej. Mysle ze jakos dam rade.

Paula A to zupełnie nie masz czym się przejmować, bo lekarze mi mówili,że najważniejsze, aby nie była krótsza niż 2 cm. A powyżej jest ok. Ja modliłam się żeby tylko dotrwać do 32 tc, bo tedy już jest z dzidzią wszystko ok. Przy tak długiej szyjce dotrwasz spokojnie do końca.

Pula, coś mi przerwało. U mnie zawsze była twarda, ale najważniejsze jest, żeby była zamknięta i dobrze, że Twój lekarz to monitoruje.

Paula ja wczoraj również dowiedziałam się na wizycie, że moja szyjka się skróciła... A to dopiero 17 tydzień! Dziś robiłam USG i wyszło, że ta "zewnętrzna" część ma 1,9 cm a "wewnętrzna" 1,7cm czyli 3,6cm. Co prawda wcześniej ta "zewnętrzna" miała 2,5cm więc skróciło się dużo.. :( Na razie lekarz powiedział "nie ma tragedii". Kazał zwolnić tempo, kategorycznie zabronił dźwigać. Mam łykać no-spę i magnez 3 razy dziennie i za 2 tygodnie do kontroli. Jeśli jeszcze się skróci wtedy zwolnienie i leżenie ;/ Masakrycznie się zdenerwowałam. Poza tym dziś potwierdzono na 100%, że mam w brzuchu Leonka :) Ma już 11,6 cm i waży o dziwo 196g! Wg norm powinien tyle ważyć w 19 tygodniu :) No i wg tych wszystkich pomiarów wyszło, że mały jest tydzień starszy, więc chyba będzie duży (mój M ważył w chwili porodu 4,5kg ) :) Pozdrawiam Wszystkie Mamusie i Ciężaróweczki :)

Karina moj maly wagowo jest dwa tygodnie do przodu i tez mowia ze bedzie duzy :) nie stresuj sie,ja znam mnostwo dziewczyn ktore w pierwszej polowie ciazy mialy skrscajaca sie szyjke a po lekach sie unormowalo

Mój mały też o 2 tygodnie większy, a mąż 4900 przy porodzie! O ile cieszę się z dużego dziecka, bo ponoć mniej chorują, to zaczynam się martwić porodem. Lekarz (polski) mi ostatnio powiedział, że do 4500g nie ma wskazania do cesarki. I weź tu wypychaj takiego kloca! Ja się bardzo boję pęknięcia krocza, ostatnio moja koleżanka rodziła 3kg i pękła :(

Edzia gratuluję przewrotów Wikusi ;-) moja z kolei teraz doskonali technikę przewrotów z powrotem czyli z brzuszka na plecki także katurla się po całej podłodze. Z jedzonka to number one są jabłka i gruszki , marchewka gorzej (chyba że z jabłkiem) a ziemniaczki z dynią ujdą. Brokuła , kalafiora i groszku jeszcze nie dawałam. Ostatnio dostała wysypki na buzi i wokół ust i nie wiem czy to dlatego że tak się ślini czy jakaś alergia bo ma też lekko czerwone policzki podczas jedzenia ale może być to również dlatego że pracuje intensywnie przy jedzeniu nie wiem. Biegunek czy bólu brzucha nie ma , apetyt też ok. Jadłam chleb z orzechami od jakiegoś czasu to odstawiłam i pomidory - zobaczymy. Kupiłam kleik ryżowy mam zamiar połączyć go z mm i dawać wieczorem ,ciekawe czy jej podpasuje taka konsystencja. Emilka też piszczy aż bębenki pękają aż ochrypła od tego pisku i miała chrypkę i kaszel ;-) za kilka dni 5 miesięcy możesz w to uwierzyć?! ;-)

Witajcie dziewczynki :) Mam pytanie, czy któreś z Waszych maleństw miało skazę białkową?

kini Bardzo się cieszę, że Emilka polubiła jedzonko. Wiktorii jabłuszko dawałam i pierwsza reakcja było skrzywienie, ale nie wypluła. Po prostu nowy smak. U niej najlepiej wchodzą brokuły. Marchewka, kalafior ok, najgorzej zielony groszek. W sumie to na razie największą atrakcją jest ta łyżeczka. Jak z mężem jemy jakiś posiłek, a ona siedzi u mnie lub m na kolanach to po wszystko sięga rączkami, raz udało jej się wyrwać chleb, a drugim razem wsadzić rączkę w moje buraczki. Kleik jej pasuje. Daję jej wieczorem na zmianę raz kleik ryżowy lub kukurydziany. Dyni i ziemniaczków jej nie dawałam, ale dzisiaj planowałam. A ile Emilka zjada Ci z tego słoiczka? Myślę,że to zaróżowienie u niej to reakcja na ślinę. Jak Wiktoria się ślini tak dużo to też zawsze jej twarzyczka robi się różowa, no i na palcach, które wkłada do buzi to tez jest taka wysypka czerwona. Też nie mogę w to uwierzyć, że to juz 5 miesięcy.

kini Jeszcze kupiłam Wiktorii płatki amarantusowe i jaglane, to będę jej też robić kleik. anka1979 Moja Wiktoria ma skazę białkową. A Twoje Maleństwo ma też już stwierdzoną, czy przypuszczasz, że ma?

Na wstepie przepraszam, ze bede pisac tylko o sobie, ale mialam dzis wizyte, na ktg konkretne skurcze, polozna daje mi 2 dni i mowi ze powinnam rodzic:) Moja gin bardziej z dystansem do tego podeszla, szyjka skrocona, rozwarcie 1 cm. Jak do poniedzialku nie urodze to kolejne ktg i jesli nadal nic to 9-go ide do szpitala. Jaaaaa ale jestem podekscytowana :D:D

Edzia też tak myślę że to od śliny ale zobaczymy. Na początku dawałam po kilka łyżeczek potem zjadała ok 1/3 słoiczka a teraz je ok połowy na raz , także słoiczek mam na dwa dni. Dynia z ziemniakiem podpasowała zobaczymy jak szpinak ;-) No wiem pisałaś o tych płatkach , ale to będziesz gotować na wodzie tak? i też łączysz z mlekiem czy podajesz na wodzie? Ja kupiłam jej jeszcze mleczną kaszkę kukurydziano-ryżową EXPERT zobaczymy. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Anka79 a czemu tak sądzisz ze to alergia ma jakies objawy? bo sama wysypka np o niczym nie świadczy. Daj znać i buziaki dla Matiego aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Anetka aż się podnieciłam z wrażenia że to może być już!! trzymaj sie kochana oby jak najszybciej ;-)