Inseminacja - walka o upragniony cud :)

AniaSzy dzieki 5 lat temu przepowiedziane mi blizniaki i leczenie ale to tak na marginesie dla mnie jest wazne zeby wogle sie udalo i było to jedno chodz 100% pewnosci nie ma aha i mij maz ma przeciw ciala plemnikowe we krwi co go w naturalnych staranaich i w IUI dyskfalifikuje i tylko IVF wchodzi w gre poniewaz na to nie ma lekow:O a gdyby sie udalo i byly by blizniaki to bedzie to dla mnie podwojne wyczekane szczescie to napewno

wiesz co masz dużą rezerwę jajnikową wiec mysle ze wynik dobry przenajmiej dzis mi gin tak powiedzial wiec wnioskuję ze twoj wynik tez jest ok, a mialas juz laparo w celu nakłucia jajnika?

paula jezeli mozna wiedziec a co jest nie tak z nasienem twojego meza? morfologia czy jakies inne rzeczy?

giziula kochana ja juz to od dawna czulam i wiedzialam ze tylko ivf a poza tym 5 lat nauczylam sie kochana i nawet nie zdzwilo mnie to moze jak bym sie starala z rok czy dwa i spadlo by to na mnie jak grom z jasnego nieba napewno bylam bym zalamana ale tyle juz przeszlam ze nawet jak bym chciala plakac to nie mam juz czym:O tak w antrum robia IVF i bedzie mi to robil sam tomanek nawet nie cale 10 tys mnie to wyjdzie bo tez zalezy od lekow ale do 10 tys musze sie liczyc w provicie maja troche drozej takze w kwietniu zas wizyta badania itd i na jesien IVF-ICSI jednak ten tomanek spoko gosciu szczery facet do bólu takich lekarzy brakuje nie owija w bawełne niczego i to mi sie podoba

anulka858585 zbyt mala ilosoc plemników i zbyt mala ruchliwosc oraz przeciw ciala plemnikowe

Masz rację jest bardzo miły i nie czuć od niego jakiejś obłudy czy chęci zarobku :)

PAULA przykro mi bardzo. bede trzymac kciuki za wasze ivf

ja za was wszystkie trzymam kciukasy mocno zacisniete oby wam sie udalo po IUI wszystkim tutaj mam taka ogromna nadzieje ciesze sie ze zaden gin nas nie naciagnol nie potrzebnie na IUI oprucz jednej i powiem wams odetchnełam z ulga ze spad juz ten ciezar ze mnie spokojnie teraz bede czekac do badan i do IVF

Paula :-) moja klientka mi dała mi namiar na mojego gina i dzięki jego pomocy zaszła w ciążę oczywiście przez ivf,ma super bliźniaki Wiktora i Martusię. Pomogli im rodzice bo nie bardzo było ich stać. Dasz radę ja w to wierzę :-))) prędzej czy później :-) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Giziula :-* trzymaj te kciuki może zacznę tę dobrą passę :-) tylko ten ból brzucha :-((

nie wiem czy ktos mi tu pomoze lub doradzi. ale mam problem, zaczne od poczatku 3 lata staran 2 inseminacje nie udane zreszta (pierwsza w pazdzierniku 2012 a druga listopadzie 2012). a teraz miesiaczke mialam 13 grudnia zrobilam 14 stycznia dwa testy- ujemne ale co jest dziwne ze zachowalam je i i po 15 minutach wyszla i na jednym i na drugim druga kreseczka. wiec poszlam na bete 16 stycznia to byl 34 dc (cykle mam 31 dniowe). test wykazal 0,1 czyli ujemny!!! dzis jest 46 dc i nadal brak @ i brak objawow na nia. co robic??? chcialam dodac ze przy pierwszej ciazy robilam 6 testow w tym jeden z krwi, kazdy negatywny i poszlam do gina ktory stwierdzil pecherzyk ciazowy... byla to wtedy wczesna ciaza. a bylam u niego w 45 dc. jak spytalam czemu te testy sie mylily to odp ze widocznie mam za niski hormon , ze czasem choc bardzo rzadko kobiety maja za niski poziom w poczatkowej fazie ciazy i testy wychodza negatywne!!! co o tym sadzicie?? Pomocy!!!

Szym ja także o tym słyszałam to może być prawda :-)

szym - niedawno jedna z dziewczyn na tym forum pisała o sytuacji gdy beta nie pokazała ciąży a ta rzeczywiście była. I to przy bardzo opóźnionej miesiączce. Co do testów to instrukcja mówi aby wyniku nie odczytywać po pewnym czasie, bo wtedy może być fałszywie dodatni. Jednak z tego co piszesz Twój przypadek do standardowych nie należy więc być może można się pokusić o trochę nadziei..... :)

Hej Dziewczyny, witam po długim weekendzie u teściów!!! AniaSzy - łypka mi się uśmiecha. Obyś zapoczątkowała dobrą passę naszego forum :) Paula - przykro mi, że inv nieuniknione:( Dobrze, że chociaż wiesz na czym stoisz! Trzymam kciuki Beti - czytałam o twojej chorobie :( Bardzo, bardzo mi przykro!!! Mam nadzieję, że choroba nie będzie postępowała Juratka - mój mąż uwielbia krewetki. Muszę wypróbować twój przepis :D Czytałam wpis MAmy roczniaka. Biedulce trafiło się wyjątkowo rozhisteryzowane dziecko (pewnie ma to po mamusi :) ) Dziewczyny, ja jak zaszłam w ciążę to dałam na luz. Co prawda jeździłam do pracy do dnia porodu, ale się bardzo wyciszyłam. Nikt mnie nie mógł zdenerwować, tryskałam optymizmem. I taki jest mój synek :) Jest tak grzeczny jak długo był wyczekiwany! Także dziewczyny, życzę każdej z Was takiego uśmiechniętego bobaska :)

szym - nie wiem czy Ci pomogę: ja będąc już w ciąży bety nie robiłam, tylko testy. Wszystkie były negatywne nawet tydzień po spodziewanej miesięczce ( cykle mam ponad 30dniowe). Już myślałam, że znów moje pcos daje znać o sobie. Mój gin stwierdził, że u niektórych kobiet beta rośnie wolno i widocznie ja do nich należę.

Nie było mnie kilka dni , to teraz szaleję :) Dziewczyny, chciałabym Wam jeszcze raz podziękować za naszą fajną grupę wsparcia. Może nikomu nie pomogę, bo nie miałam jeszcze żadnych badań tylko same iui, więc mało pożytecznego wnoszę... ale uwielbiam Was czytać, pisać...Nawet paznokcie mam krótkie, żeby lepiej kciuki trzmać :D

a czy Twoj maz robil mar test na przeciwciala w nasieniu??? Moj ma sto procent przeciwcial w nasieniu co takze kwalifikuje nas tylko do icsi

Jaka cisza zapadła na forum albo znowu coś się zepsuło :-) Miłego dnia dziewczynki ;-)

Cześć dziewczyny :) Paula nieciekawe te wiadomości od Ciebie kochana ale wiem , że byłaś na to przygotowana musi w końcu być dobrze tyle lat walki nie pójdzie na marne tylko ta cholerna kasa :( Aniaszy a ty kiedy zrobisz tą bete :) Szym może powtórz bete takie jest moje zdanie co do testów to ja też im nie ufam. Laleczka z porcelany no cóż tak mi się życie ułożyło ale się nie poddam :) nie jest tak najgorzej. Donia a ty jak się czujesz

Cześć dziewczyny,ja się melduję :):) Laleczko fajnie że wróciłaś :) Kurcze dziewczyny powiedzcie mi bo wiem że są też ciąże początkowe bez objawów,ale zastanawia mnie czy wtedy nawet piersi nie rosną ani nie bolą? Bo mnie właśnie w ogóle,flaki jak zawsze,nawet czasem przed miesiączką były pełniejsze,a tu nic :) Acha i jeszcze jedno jak to jest z tym farbowaniem włosów,bo chciałam dzisiaj mój dwumiesięczny "malutki" :) odrościk pofarbować,ale nie wiem czy to mogłaby zaszkodzić ewentualnie ciąży ?

Giziula - ze mną na wakacjach była fajna młoda ginekolog i mówiła, że do 24 dnia ciąży można włosy farbować, pić alkohol..., ale już fachowego wytłumaczenia nie pamiętam. Aha i od 12 tygodnia też można farbować. Ja farbowałam

Kama co się lampisz :D

Cześć dziewczyny, ale ciszaaaaa :) Giziula - testujemy w podobnym terminie więc nt objawów sie wypowiem - no mnie oczywiście bolą piersi i jakaś taka pełna jestem. Przed pierwszą ciążą czułam sie tak samo jak na okres także to na nic u mnie nie wskazuje. A co do odrostów to też chciałam dzisiaj ufarbować ale nie znam sie na przeciwskazaniach...? :D

No to super,dzięki za info.Dzisiaj biorę się za siebie bo wyglądam wrrrr.... :)

Giziula mnie piersi bolały ale mnie zawsze bolą nawet na @ i to pewnie zależy od organizmu może jeszcze za wcześnie na objawy. Ja farbowałam włosy po IUI ale ekspertem nie jestem :)

No ja jednak testuję 4 lutego chyba że nieproszony gość zawita wcześniej :) Już mi moja siostra nie daje spokoju i głowę zawraca od kilku dni,a ja jej mówię że to za wcześnie.Ona też ma problemy jak już kiedyś pisałam,w tym miesiącu czeka ją hsg i w przyszłym też podchodzi do iui.Także jak ja do tego czasu nie zaskoczę to będziemy w razem podchodzić,będzie mi raźniej i jej też :) Ona codziennie czyta to forum,ale nie potrafi się przełamać żeby napisać do was,a znosi to gorzej niż ja :)

giziula mozesz farbowac nie martw sie objawami roznie z tym bywa raz sa raz ich nie ma kazdy organizm jest inny spokojnie moze nie bedzie trzeba robic drugiej IUI ale widze kochana ze masz duze duze nadzieje czlowiek jest nastawiony na porazke ale nie dopuszcza mysli do siebie ze mozyc byc inaczej rzymam kciuki za ciebie beti tak bylam przygotowana na to ale jednak zabolalo mimo wszystko ze tylko to zostało no ale teraz juz to nie uniknione i tylko to pytanie do paula tak moj maz mial test mar ma przeciw ciala i tez tylko w gre wchodzi ICSI

Laleczko a ty na jakim teraz jesteś etapie? Możesz napisać bo nie pamiętam :)

Paula masz rację mam bardzo duże nadzieje,chociaż wcześniej wmawiałam sobie że tak bardzo nie.Jednak nie oszukam samej siebie,myślę o tym non stop,czytam non stop :) Ale wiesz co mimo tego że bardzo chcę,to zdaję sobię sprawę że porażka jest mozliwa w takim samy stopniu i myślę że aż tak nie będzie mi smutno.Chociaż kto tam wie jak się zachowam gdy dostane @ :)

giziula no niestrty tak jest ale pamietaj czasem trzeba kilku prób jak sama wodzifz ale masz nadzieje to sie liczy nie ta to ktoras nastepna sie uda czego oczywiscie zycze aby na 1IUI sie skonczylo widzisz ja nie mam innej mozliwosci niz IVF 5lat minelo powinnam sie oswoic a mimo tylu lat walki boli mocno gdzies na dnie serca ze walczylam ze mialam wielkie nadzieje mnustwo piniedzy pposzlo o nic i tylko ta opcja i teraz mysl skad kasa i zeby tylko sue udalo to wszystko ciezko jest nie powiem ale to tak jest czlowiek liczy sie z porazka ale nie dopuszcza do siebie ze moze sie nie udac ale musisz wierzyc a jakie wyniki ma maz twojej sil?wszystkie badania juz misla?lepiej powoli nie ma sie co spieszyc powoli a dokladniea gdzie sie lecza?

Paulo a ile procent ma tych przeciwciał?? Czy ma rowniez aglutynacje+?? Moj ma sto procent a reszte parametrow bardzo dobrych i tez tylko icsi zostalo choc niektorzy lekarze namawiaja nas jeszcze na iui i nie wiemy co robic:(