Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość "Inna" mama?

Dlaczego krytykuje sie matki,ktore odbiegaja od ogolnie przyjetego stereotypu?

Polecane posty

Gość zazdrosne morświny
🖐️ a autorka ma rację 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjhhhhjjjj
Ja sama karmię piersią, ale serio uważacie, że mleko matki jest lepsze niż mm? Bo ja mam wątpliwości. Kiedyś może tak... Badania badaniami, ale tak na zdrowy rozum - czy któraś z karmiących odżywia się tak bardzo bardzo ekologicznie i zdrowo? We wszystkim co jemu jest chemia. w głupiej wodzie z kranu jest chemia. A co zjemy i wypijemy my - dostaje dziecko. A mm? jest przebadane, ma wszystkie potrzebne składniki, w odpowiednich proporcjach... Cóż, że na każdym opakowaniu jest napisane: najlepsze dla dziecka - mleko matki. Bo takie prawo, tak muszą... Ale sami pomyślcie, czy odżywiacie się na tyle zdrowo, by stwierdzić, że nasze mleko jest dla naszych dzieci takie znowu najlepsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z innej beczki
ja rozuie, ze sa rozne sytuacje zyciowe ( aczkolwiek co do karmienia - osrodek karmienia znajduje sie w mozgu, jak sie bardzo chce, to sie karmi - np w czasie głody matki kilkuletnich dzieci nagle dostawaly pokarm, wielokrotnie opisywano takie przypadki). No ale ok, trudno jednoznacznie ocenic, co w danym wypadku jest najlepsze dla dziecka i matki - ale nie rozumiem mowienia o tym, co noralnie cieszy w kategoriach poswiecania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkanagrilu
W pierwszym zdaniu swojej prowokacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
a coz zlego jest w stereotypie? ja mam stereotypowe podejscie do wielu spraw ale to nie oznacza, ze nie szanuje zadania innych. Jesli dla ciebie to obraza to wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
ale nie rozumiem nie karmienie piersia czyni matke egoistka, krowa i nie pamietam jeszcze kim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy że...
I mamy w tej dyskusji potwierdzenie tylu teorii psychologicznych ze aż miło :) Trzeba skrytykować kogos, kto robi inaczej zeby potwierdzic samemu przed soba że robi sie słusznie, tak to działa, i ludzie zawsze będa krytykowac innych, którzy robia, żyją inaczej bo tak to działa i nie zmieni tego (oczywiście nie mówie że wszyscy, niektórzy potrafia te odruchy opanować). Autorko i jeszcze wiele razy bedziesz najgorsza i zwyzywana i nie dziw sie temu zupełnie. W dodatku im bardziej ktos nie jest pewny tego że jego zdanie jest jedyne i słuszne, tym bardziej bedzie cie krytykował żeby sobie ta słuszność udowodnic. Ty mu słuzysz tylko za okazje do potwierdzania jego racji. A jej jeszcze dojdzie do tego zazdrość to krytyke masz gwarantowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkanagrilu
Szufladkujesz - o tym była wymiana zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
Autorko,ja też wolałam cc,nie lubię karmić piersią dlatego odciągam pokarm i zamierzam po 3 miesiącu przestać,nie przejmuje się krytyką matek polek cierpiętnic wpieprzających się w cudze życie i krytykujących i Tobie też radzę. Też nie rozumiem tych ocen i krytyki,w takim kraju żyjemy i nic na to nie poradzisz,że większość kobiet to nadal kury domowe bez ambicji i własnego życia. Prawda jest taka,że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
ojej warto karmic piersia niech ci bedzie, chociaz ja uwazam, ze warto wtedy gdy mama sprobowala i wie, ze pragnie tego. W innym wypadku nie, bo po co sie denerwowac, frustrowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z innej beczki
sztuczne mleko tylko nasladuje mleko naturalne, po drodze przechodzi mnostwo dzialan chemicznych, mechanicznych , nigdy nie jest swieże...Oryginal podrobki nie zastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
kurkanagrilu gdzie szufladkuje? piszac ze stereotypowa mama mnie krytykuje? No niestety ale taka prawda, widac po tym temacie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
a ja z innej beczki ok wiemy to i co w zwiazku z tym? ja uwazam, ze lepiej by mama byla szczesliwa z butelka w dloni niz nieszczesliwa z piersia na wierzchu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurkanagrilu
Dziwne 2 - najbardziej w tym wątku plują jadem i inwektywami te wyznawczynie od szczęśliwej matki = szczęsliwego dziecka. Może egoizm jednak nie jest taki zdrowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narinaa_
jakiez masz pasjonujace zycie debilna autoreczko ze 3 godzine sobotniego wieczoru zamulasz na kafe pozazdroscic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumpk
karmienie piersią to koszmar jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z innej beczki
ja tylko podaję za wiarygodnymi zrodlami, ( nie - ze "jedna pani drugiej pani" ) i moge podac inne, ze mleko matki jest najzdrowsze. Jesli kogos kocham ( nie tylko w wypadku dziecka), to daje to, co najlepsze - jesli oczywisacie mogę. Poniewaz chorowalm przez tydzien po porodzie , nie moglam karmic ( zarażalam), bylo mi bardzo ciezko przywyczaic dziecko ( i piersi:)) do ssania potem, ale sie udało mam satysfakcje i pewien spokoj. ze w tym temacie akurat zadziałalam, jak chciałam, wierząc, ze moze bedzie zdrowsze- co jak co - zdrowie dla czlowieka jest najwazniejsze . A czy to bylo takim poswieceniem - juz nawet nie pamietam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
tak moje zycie nie jest pasjonujace jak i twoje, bo w koncu obie sie tu spotykamy:) Jak przystalo na wyrodna matke nie jestem na dyskotece ani w pubie a w domu przy dziecku ktore spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narinaa_
tylko ze je wczesniejsze 3 godziny spedzilam z mezem w kinie :D idiotko:D nie ma to jak wpasc na akfe i znalezc takie cudaczne cos jak ty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
ja mojemu dziecku daje i dawalam to co najlepsze dla nas, dla mnie, meza i dla dziecka:) Bo mimo wszystko ani maz ani ja nie zatracilismy wlasnego "ja" wraz z pojawieniem sie dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
a jaki fil ogladalas? cos godnego polecenia? ja dzis tez z mezem bylam na obiedzie na miescie, ale moj maz pracuje obecnie wiec wybacz ze z nim nie siedze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z innej beczki
ale ja autentycznie byla nieszczesliwa z butelką ( kiedy nie wolno i bylo karmic) niz z piersia na wierzchu - kiedy bylam spokojna. Karmienie to wspaniala sprawa -spokoj, czułosc, koncentracja, wyciszenie - nie na darmo jest to chocby piekny motyw malarski od wieków. Szkoda byłoby mi tego nie doświaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
a ja z innej beczki ale to ty zle sie czulas z butelka i mialas prawo:) Ja to moze nie tyle rozumiem co akceptuje, bo wiem, ze nic zlego przeciez nie robilas tak jak i ja gdy podawalam mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z innej beczki
to "poswięcenie" - choc dla mnie to była przyjenośc - trwało raptem bardzo krótko. Ile potem najezdzilismy sie (maz i ja) z dziecmi po swiecie, Ile bali, imprez, oczywiscie praca zawodowa - teraz juz dzieci radza sobie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z innej beczki
wiesz, ale czulabym sie jednak zle, gdyby w tym momencie nie dala i tego, co najlepsze, czyli wlasnego mleka ( no u licha, co bym im miala dac - mercedesa?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
ale ja doskonale wiem o czym mowisz jednak wciaz nie uwazam by to byle az tak istotne by matke nie karmiaca piersia wyzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inna mama
mercedes nie jest dobrym pomyslem, ale moze milosc i mleko (wlasne czy nie) wystarcza noworodkowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z innej beczki - chociażbyś mówiła językami ludzi i aniołów - nie przetłumaczysz; mam w swoim otoczeniu wiele nowych mamuś tak gdzies od 5 lat - jedno można zaobserwować - świadome tego kim jest dziecko i czego potrzebuje karmią, organizują sobie powrót do pracy tak, żeby jak najmniej czasu dziecko spędzało z obcymi (a że to emigracja to mało jest babć na podorędziu) - bez wielkiej martyrologii... natomiast patologia twierdzi, że palić w ciązy nie można przestać, bo lekarz zabronił (mimo, że dziecko było planowane i można było skończyć z nałogiem przed), że siostra czwórkę urodziła paląc i są zdrowe (za dwie następne rozmowy mają 'małe' problemy z astmą), że parę drinków też nie zaszkodzi (bo siostra piła i...), że jak się dziecku przebije uszy 3 dni po urodzeniu to najlepeij, bo je nic nie boli, a słitaśnie wygląda, no i że oczywiście mm, bo przecież nie ma pokarmu :( A ładny wózek, markowe ciuchy i najdroższe łózeczko muszą być, bo mamusia chce jak najlepeij dla swojego dziecka. I od nikogo nie słyszałam tego hasła - szczęśliwa matka szczęśliwe dziecko tylko od takiej właśnie patologii. Przykład był ekstremalny, ale podobny rodzaj egoizmu: ja mam prawo i nie wtrącaj się:) Ta laska, o której pisałam wyżej spiła się tak na imprezie, że zataczała się z 3 tyg. maleństwem - szczęśliwa i wreszcie spełniona, bo jednak trzy szklanki wina pite w ciąży to nie butelka... nie raz już pytałam o granice egoizmu, ale coż... najlepiej się nie wtrącać, niech każdy robi co chce i uważa za NAJLEPSZE DLA SWOJEGO DZIECKA:0 tak - ta patologia też uważa, że jest kochającą mamusią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jajajajajajajajajajamamamama
nie przejmuj sie autorko ja tez zamierzam rodzic przez cc bo po prostu mam strasznie maly prog bolu i chyba bym sie tam predzej zesrala i zemdlala z bolu niz urodzila :/ i mam to gdzieś co kto o tym sądzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×