Czy mężczyzna powinien się wykłócać z kobietą? Coś dla Kafe "mężczyzn"

no prosz jak konstruktywnie i na temat nadaje żabcia:) :P a tak przed chwilą dyszała udawanym intelektem:P i sorry żelek gówniary mnie nie podniecają

są złośliwe

goń się z tymi prowokacyjnymi tekstami, rudy trollu :)

uderzyłem w stół a ruda się odezwała :P

ike i żaba kto w waszym związku jest kobietą? :P:P

up

ojej i znowu się zdenerwowała nie umiesz ty żelkowa trzymać emocji na wodzy?:P a potem chcesz dyskutować o konfliktach i kłótniach....:P

Przyniesc kisiel ?

a po co?:) żabcia ma go wystarczającą ilość w majtkach:)

za zelkiem po wszystkich topikach chyba z zazdrosci o status najwiekszej kafeteryjnej idiotki, ktory dotychczas ike bezapelacyjne dzierzyla i wyzywa sie za nadzie i za-a ktorzy jej dosrali

nadzia ?

nadzia latala za ike i ja obsmarowywala , a ike do teraz to przezywa, chociaz udaje jak to zwykle ona ze wszystko ma w nosie x 15:05 [zgłoś do usunięcia] ike nigdzie nie napisałam, że ja jestem ta dobra ale to ona , za zawsze szczere portki, łazi za mną od lat od lat obraża mnie, moje dzieci, męża i wymyśla niesłychane historie jednocześnie za 5 minut robi z siebie niewiniątko i opowiada jak to się brzydzi zachowań, które sama nagminnie stosuje ja aż do wczoraj nie wyszłam (nie wiem jak to nazwać?) w niechcianym kontakcie z nią poza kafeterię co ona tym bardziej wykorzystywała ostatecznie dochodzę do wniosku, że nie mam ochoty dłużej dla tej baby trzymać się jakichkolwiek zasad na kafe jest wiele osób dokopywujacych z dobrą ripostą nawet zakapiorów ale nie udają za 5 minut dobrotliwej starszej pani ja tam ciesze się tylko, że nasz niechciany kontakt odnosi się tylko do kafeterii wyobrażam sobie co z nią się mają lepsze od niej kobitki z pracy, kołek różańcowych, sąsiadki itd.przecież przy tak zatrutej , zawistnej babie nie da się egzystować a już nie daj boże znaleźć się w jej towarzystwie i być lubiana przez mężczyzn kaplica

Dojrzali ludzie się nie kłócą. Dojrzali ludzie rozmawiają. Natomiat większość społeczeństwa dojrzała nie jest - kobiety - niezrównoważone emocjonalnie, histeryzujące i drące japę (nadając przy tym jak katarynka) z byle powodu, faceci - nerwowi, agresywni (słownie) i nieliczący się ze słowami, często odnoszący się do innych bez szacunku w czasie ostrzejszej wymiany zdań. Oczywiście jak zawsze istnieją wyjątki.

Dodam jeszcze, że sama złość oczywiście nie jest niczym złym o ile w kłótni nie zaczyna ujawniać się brak szacunku do drugiej osoby. Choćby nie wiem jak ktoś byłby wkurwiony nie usprawiedliwia to najgorszych wyzwisk i ogólnego braku szacunku wobec partnera. Jest różnica między przekleństwem rzuconym w powietrze a tym wymierzonym w drugą stronę.

a to co napisze ike jest obligatoryjne dla takich kretynów i ściemniaczy jak ty :P

Moorland "są takie dni i sytuacje gdzie o głupią pierdołę można się pokłócić i po jakimś czasie rozejdzie się "po kościach". Z igły widły robią tylko ci, którzy tych sytuacji nie rozumieją. " Kłóć się ile chcesz ze swoim partnerem o drobnostki, ale nie pisz tylko że trzeba to zrozumieć tzn. rozumieć rozumiem, ale to nie znaczy że akceptuję. Wolę facetów dojrzałych emocjonalnie, którzy ewentualną złość rozładowują w inny sposób niż wyżywanie się na kimś i dopierdalanie się o byle gówno.