zaprAszamy do dyskusji :)

Witaj Asiu :) mnie na facebooku już ktoś znalazł. No ale cóż:) zdarza się, to jest dziwne i chore ale każdy ma jakieś zainteresowania.nie rozumiem tego ciągłego wtrącania się i komentowania co kto robi i jak kto żyje. To nie jest normalne i robią tak tylko osoby mające zero zainteresowań i zero własnego życia .

mnie też :) najzabawniejsze jest to, że ta jedna osoba podszywa się pod pomarańcze i udaje, że znalazła nasze dane hahah, których nie ma :) :) :) były jakieś 30 min po czym zostały skasowane:) no cóż my siedzimy, czytamy i mamy nie zły ubaw :) jeżeli ona ma takie samo podejście w swoim prywatnym życiu jak tu, to bardzo bardzo współczuję :) :) :) chociaż może nie hahahah

Ja dostałam na facebooku z jakiegoś konta fikcyjnego założonego zresztą tylko po to by wysłać ta informacje pozdrowienia:) no cóż:)

aska jeszcze z 10 sobie narob a pozniej panstwo okradaj hehe zalosna jestes

To ze ty zyjesz z zasilkow to nie znaczy ze kazdy. Jak masz dzieci placisz wiecej podaktkow i wlasnie to ona utrzymuje panstwo. Coz niektorzy mysla ze np na emeryture sami sobie zarobia.

Aska wstrzymaj się. Chcesz do konca zycia siedziec w domu i popadac w depresje? Odchowałas troche dzieci, zajmij sie sobą. poszukaj pracy, wyjdz do ludzi.

niestety pomaranczko nie trafilas jestem bezdzietna z wyboru heheheh wiec nie do mnie ze sowimi zalami.

rzuciła aśka żeby taka sobie miała żer dla siebie i swoich pomarańczowych odmian. nie sądze ze chce jeszcze jednego bachora do karmienia

Ja tez nie wierze,to raczej prowo aski.chyba az taka kretynka nie jest,zeby sobie z pijiusem swiadomie kolejnego bachora robic ;D

Hej po dłuższej przerwie... Aśka powiedz,że żartujesz :O

Aśka - z booną i butelką ogłosiłyśmy rozejm, więc daruj sobie szukanie w nich sojuszników i dopatrywania się mojej osoby w pomarańczkach. Nie mam zamiaru już im więcej dokuczać. Boonę namierzyłam na FB już dawno temu, dzięki tobie tylko i wyłącznie. Butelki szukać nie zamierzam. Za to tobie seksgwiazdo wytknę każde twoje potknięcie i nie muszę zmieniać nicków i gadać sama do siebie, bo poradzę sobie na czarno i pod jednym nickiem. Prezentujesz tak niski poziom, że nie potrzeba mi wsparcia 5 fikcyjnych pomarańczek we własnym wykonaniu, aby ci ten prymitywizm wytknąć. I wiesz co - również mam nadzieję, podobnie jak Teqi, że żartujesz z tym 4 dzieckiem. Unieszczęśliwisz tylko kolejnego młodego człowieka:O

Witaj Teqi :) :) oczywiście że żartuję :) x taka sobie ja pisz, produkuj się ile chcesz, mnie twoje zdanie zwisa :) zamykam komp i cie nie ma, a ty siedzisz dniami i nocami i wymyślasz jak mi tu przygryźć :) :) :) ubaw po pachy :) :) Twoje marne i żałosne życie zmusza cię do takiej nadprodukcji przygryzania innym tzn Mi :) :) postaram się cie zrozumieć :)

Aśka o to chodzi, że ty kompa nie zamykasz:P Siedzisz przed nim od rana do wieczora i meldujesz wszystkim dookoła o swoim cudnym (lub żałosnym - w zależności od dnia i promili) życiu. Dla mnie komp jest odskocznią od pracy i codziennych obowiązków. Dla ciebie obowiązki są odskocznią od komputera i internetu. I choćbyś nie wiem co pisała - taka po prostu jest prawda.

Wiedzialam ze mnie nie zawiedxiesz i szybko odpowiesz. Dziekuje.

A proszę uprzejmie, polecam się na przyszłość. Właśnie sobie siedzę i gram w mój stary hicior, więc w międzyczasie mogę i do ciebie zaglądać:P

Ja tam mysle ze asia wlasnie nie ma czasu na internet.pogodzila sie z mezem,a wiec skacze wokol niego,gotuje obiadki,podstawia mu pod nis,stara sie go zmusic do zycia rodzinnego i liczy na to,ze za 2 dni nie wpadnie w jakis ciag i wroci do domu O losie jaka naiwna!

Aha,Asiu,mysle ze kolezanki rowniez nie maja o Twojej szczesliwej rodzinie dobrego zdania.paytrz jak Teqi zareagowala na twoja wiadomosc o dziecku. Chyba kazda przyklasnelaby ze to juz by byla totalna bzdura w twoim zyciu. Bo nawet jakbys 6 planowala i miala w miare normalna rodzine kazdy by gratulowal.a tu kazdy liczy ze zartujesz. Jestes jak anitka,jak ona by oglosila ze jest w ciazy z misiaczkiem tez by tak reagowali Gratulujemy szczesliwego zycia :D

jaka Joanna by nie była straszne z was kurwy ze tak po niej jedziecię odnosnie jej dzieci i meza

mamamija1 - no niejedna już panna robiła sobie dzidziusia w celu ratowania małżeństwa. Cudnie jest być takim dzieckiem:O Nie wyczekanym, wytęsknionym, wypatrywanym z niecierpliwością, tylko plasterkiem na porwane uczucia mamusi i tatusia, kartą przetargową w ich codziennych akcjach i wypatrującym smutnym wzrokiem lepszego jutra. Ona i tak machnie sobie tego malucha, tylko po reakcji teqi już się tutaj nikomu do tego nie przyzna.

hhhhhhhhhhhhhh - dowartościowałaś się tym postem, prawda?:P Ale mi pojechałaś. Zaczerwieniłam się. :P

co wam do tego? i każdy mierzy szczęście swoja miara

wcale się nie dowartosciowalam

wychował am się w takim domu

i wiem jak to jest być bezradnym, udającym szczescie człowiek usmiechajacym się i cieszącym się z tego co się ma

Hhhhhhh " ktos jej prawde musi powiedziec,skoro ona tego nie widzi.ma duzych,ladnych synow a marnuje ich zyjac z mezem ktory ma ja gdzies jak wpada w swoje ciagi.jak nie chleje siedzi w pracy. Podejrzewam ze wlasnie taki tatus niedzielny z niego.a ona uzalezniona finansowo tkwi przy nim. I najpierw opowiadala ze ma depresje ze ma dosyc,a nagle 180stopni zmiana! Taka happy,z mezem 2 dni swiat spedzila i szczesliwa rodzina.nic nie mysloi.to takaa anitka 20lat pozniej, a taaaaka madra byla na anitkowym topiku

to się nazywa wspoluzaleznienie i to się leczy terapia pokazaniem jaka ta osoba ma prawdziwa wartość a nie gnojenie jej za jej decyzje bo często te decyzje są dyktowane logika znana tylko wspouzalenionemu

ja wiem ze mam racje bo to ja byłam dzieckiem w takiej rodzinie

nie oceniają kogoś dopuki nie jesteś w jego butach

gdyby na ulicy ktoś kopal kaleke reagowalibyscie ale w mecie każdy drugiego poniża. fajna rozrywka. nara

a i taka sobie ja powinna się zaczerwienic