Poród w Myszkowie

szukam dziewczyn ,które w ostatnim czasie rodziły w Myszkowie,chodzi mi o gaz rozweselajacy

szukam dziewczyn ,które w ostatnim czasie rodziły w Myszkowie,chodzi mi o gaz rozweselajacy

No to akurat masz pecha ze tyle sytuacji obok ciebie... ja nie slyszałam nic takiego i z czystym sumieniem polecam. Słyszałam różne sytuacje o matkach i ojcach jakie maja wymogi i bóg wie co :D smiech na sali jak ja byłam była jakaś akcja cesarki... uwijali sie jak mrówki biegali... troszke to trwało ale wszytsko dobrze się zakończyło z tego co widziałam nie było dobrze... mama wcześniaka może słyszała :) chyba ze smacznie spała :)

Goscxx - jestes juz po rozwiazaniu? Rodzilas w Myszkowie? Daj znac jak zlapiesz chwile choc pewnie teraz ciezko... Dziewczyny, jakies nowe sugestie/spostrzezenia?

Dołączę do wątku. My z córa jesteśmy w 28tyg i nadal nie potrafię się zdecydować gdzie rodzić. Dopiero co zamieszkałam w okolicy i nie mam porównania. Ale mąż słyszał tylko niepochlebne opinie o Myszkowie :( Ciąże prowadzę u dr Dewora .Jestem milo zaskoczona Waszymi opiniami. Może ktoś jeszcze się wypowie, kto rodził w ostatnim czasie??

Witaj w naszym niezdecydowanym gronie :) Napisz moze jakie to niepochlebne opinie-moze ktos tu zdementuje, a moze wlasnie potwierdzi. Ja sama jestem ciekawa bo bazuje tylko na tym forum, nie mam znajomych ktorzy mogliby mi cos podpowiedziec :/

Ja mieszkam w Myszkowie i wszystkie moje znajome rodziły u nas i z ich opinii wychodzi że były bardzo zadowolone z porodu i opieki także ciekawe jakie opinie niepochlebne napisz jak możesz bo aż jestem ciekawa bo mnie czeka poród ;)

ja tez miałam dylemat gdzie rodzić i myszków tez brałam pod uwagę ale w końcu zdecydowałam się na zawiercie mimo tego że szpital miał tez różne opinie ale one były chyba sprzed 10 lat bo teraz to jest całkiem inaczej tam.ja jestem bardzo zadowolona z pobytu tam i obsługi!położne super,lekarze też dla mnie nie liczyły się warunki tak jak w myszkowie że łóżka na pilot itp.bo to akurat jest najmniej ważne najważniejsza jest obsługa i ja byłam z niej bardzo zadowolona!nawet spotkałam tam 2 panie które o dziwo były z myszkowa!

czesc dziewczyny ja już odpadam z tematu urodziłam tydzień temu - odeszly mi nad ranem wody i w 33tyg nie wyhamowano porodu - wyladowalam w czestochowie - mialm cc bo było wypadniecie pępowiny i raczki

O rety, ale trudne przezycie:( Co z malenstwem? Jak sie macie po tym wszystkim? Zdrowka!

z samego porodu pamiętam prawie nic ...miała znieczulenie ogolne ...wody odchodzily od 5 rano o 15.45 pojawil się skurcz pierwszy bardzo szybko narastaly (BOLA!!!!!) o 16.47 było po wszyszystkim jedne z najgorszych przezyc w zyciu! naprawdę! młody w inkubatorze lezy ..sporo problemów było z nim ale już na prosta wychodzimy....może na swieta wyjdzie ....

Wspolczuje Ci doswiadczen:( Wiem jak to ciezko gdy cos nagle przestaje isc zgodnie z "planem", to jak film, nawet z perspektywy czasu sie nie chce wierzyc ze to sie wydarzylo naprawde... ale grunt zeby teraz Wam sie ulozylo, a synek doszedl do siebie jak najszybciej! Czyli rozumiem ze w myszkowskim szpitalu wogole sie nie pojawilas, tak? No i ciekawi mnie tez stanowisko Twojego lekarza prowadzacego ciaze - jak sie zachowal w tej trudnej sytuacji? W miare mozliwosci napisz prosze - kazde info jest cenne mimo ze kazda sytuacja porodowa jest inna

bylam ok 7 bo bylam w takim szoku ze nie wierzyłam ze to się dzieje .. oni tam jak usłyszeli który tydz to ze odesla do cz-wy ....bardzo milo się mna zajęto...naprawdę i polozne i lek ....zrobiono szybko bdanie usg ktg chciei wezwać karetke ale ja bylam autem i maz mnie zawiozl szybko do czestochowy...do swojego zadz po wszystkim po2 dniach bo miałam mieć wiz ....nie będę się wdawać w szczegoly ale zachowal się bardzo ok

mami_nka ja to tylko pamiętam jaka szczęśliwa była po wszystkim babcia tego maluszka, bo cały czas rozmawiała przez telefon i mówiła jaka cudowna jest jej wnuczka :)

Czesc, jak to jest - czy w Myszkowie mozna umowic sie z lekarzem do porodu??? Czy to loteria - ten co na dyrzuze to odbiera porod i nie da sie ustalic tego wczesniej? A planowana cesarke robi lekarz prowadzacy jesli pracuje w szpitalu czy tez loteria? Wiecie cos na ten temat? Slyszalam ze w Sosnowcu sugeruja honorarium za taka "usluge", a jak jest tu?

sosnowiec rade sobie odpuscic! naprawdę ! to ze tam sa piękne mury to nie znaczy ze ludzie co pracują od wielu lat się zmienili

"Wczorajszy sen" dzieki za info. Jakos nie ufam lekarzom w tej drugiej ciazy...za duzo trudnych doswiadczen za mna, a do tego w TV ciagle sie slyszy jakies "newsy". Chyba do konca nie bede pewna wyboru ani szpitala ani lekarza - jak to zwykle zycie pokaze. A Wam zycze byscie do Swiat juz byli w komplecie i to w pelni sil.

hej urodziłam w piątek w Myszkowie i jestem bardzo zadowolona z opieki i samego przebiegu porodu fakt było cholernie ciężki ze mną do rodzenia ale zajęto się mną rewelacyjnie i nie usłyszałam ani jednego głupiego komentarza . Na noworodkach też spoko kobietki także ja jestem zadowolona jak leżałam na sali pokazały co i jak z dzieckiem jak karmić itp i ja miałam milion pytań odpowiadały na każde. Zostalam nacięta podczas porodu ale bardzo ładnie mnie pozszywali trochę boli ale ten ból da się znieść w porównaniu z porodem z lekarzem w Myszkowie z tego co wiem do porodu nie można się umówić jak trafisz tak rodzisz na jaką zmianę ja tak słyszałam ale ja miałam tak że trafiłam na dyżur swojego lekarza weźcie sobie dużo podkładów na łóżko mnie zeszło dużo i tych wielkich podpasek

mi się w czestochowie nie podobal ten nacisk na karmienie piersią..narawde ddalo się odczuc jak ktoś nie chciał tego robic ...i sluchalam gupich komentarzy....typu czemu dziecko tak długo placze to wstyd , albo trzeba sobie radzic wrescie, to pani dziecko ,....bardzo niechętnie zabierano dzieci ( prawie wcale) ..ale ogolnie polozne ok. panie na noworodkach i wczesniakch super :) zlego słowa nie powiem - dużo pracy maja i zapieprzaja dosłownie ....lekarze pediatrzy - w szoku była -sami przychodzą i informują o stanie zdrowia dziecka nie trzeba się o nic prosić.... generalnie pobyt w czestochowie jest dluzszy niż w Myszkowie...

Urodziłam niecałe 2 tyg.temu,nie obyło się bez wywoływania porodu, bo maluszek nie chciał wyjść na świat.Dopiero po serii zastrzyków pojawiły się minimalne skurcze i po 4 dniach leżenia na oddziale położniczym zaczęły minimalnie sączyć się wody płodowe,wtedy lekarz zadecydował o przeniesieniu na porodówkę.Na sali porodowej leżałam,męczyłam,chodziłam w bólach dosyć długo bo skurcze chociaż stawały się mocniejsze były za krótkie a szyjka powoli się rozwierała.Na szczęście połóżna cały czas monitorowała wszystko i pomagała wszystkimi możliwymi sposobami w tym bolesnymi,ale wszystko dobrze się skończyło i po paru godzinach urodziłam maluszka,który okazał się całkiem spory ponad 3800 g i nie obyło się bez nacięcia krocza,ale dla tych chwil i życia po porodzie w 3 było warto przeżyć najgorszy ból.Rodziłam na dyżurze dr Dewora,zarówno postawę lekarza jak i połóżne oceniam pozytywnie i oczywiście mojego męża,który dzielnie wspierał mnie tych parę godzin na sali!!!!Dodam jeszcze,że mój lekarz prowadzący ciążę nie pracuje w tym szpitalu.Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę szczęśliwych rozwiązań:)

Jeny, same pozytywy... to chyba Lesna Gora a nie Myszkow ;p

Witam, Jestem w 31 tygodniu ciązy:) czytam Was od kilku dni i aż żałuje że przez taki długi czas miałam postanowienie nie czytać nic na temat ciąż i porodów... Dopiero kiedy powoli nadszedł czas na wybranie szpitala zdecydowałam się rozeznać w temacie i ciesze się że trafiłam na Was:) Jestem z częstochowy chodze do lekarza, który pracuje w szpitalu na Mickiewicz ale niebardzo chce tam rodzić, parkitka też mnie przeraża.! Słyszałam kilka opinni dobrych o Myszkowie i ciesze się, że trafiłam do Was bo utwierdziłam się w postanowieniu, że jeśli minie bez przeszkód 36 tydzień to mój mąż zawiezie mnie właśnie do Myszkowa:)

GOSCXX,czy to prawda ,że porodówka w Myszkowie posiada wanne do porodu ,piłki oraz gaz .Mój lekarz powiedzial,ze sa dostepne,ale jakoś nikt nie pisze ,że korzystał:)

Justys1214 trzymaj się swojego postanowienia :) wyjątek możesz zrobić dla tego wątku :) wiem sama po sobie, że im więcej czytałam tym gorzej na to wszystko patrzyłam, a na sam koniec to już byłam przerażona, a teraz wiem, że nie było czego się bać :) Dziewczyny ja już dawno po porodzie, ale codziennie się coś słyszy i powiem wam tylko tyle, że jeżeli macie taką możliwość to trzymajcie się Myszkowa, a parkitkę omijajcie z daleka, bo to jest po prostu fabryka. Ja rodziłam w Myszkowie ponad 30 godzin bez znieczulenia, bo cały czas próbowali mnie wychamować (ale młody za bardzo się śpieszył i nic z tego nie wyszło), a pomimo wszystko dzięki całemu personelowi wspominam poród jako coś naprawdę pięknego. Dzięki pielęgniarkom, położnym i lekarzom i tym jak się mną opiekowali jedyne co wspominam z porodu to ogromną radość i szczęście :)

Mamo wcześniaka tak właśnie wrobie:) Mam nadzieje, że parkitkę uda mi się ominąć bo to prawda co piszesz niestety, że tam fabryka i jak przedmiot kobiete traktują - moja siostra tam rodziła i jak opowiadała jak oni tam ja traktowali to sie dziwilam że zadna matka po wyjsciu gazet nie zawiadomiła... Do gość- Na początku gdzieś tematu któraś z dziewczyn pisała, że sala do porodu w wannie jest tylko personel nie ma uprawnien aby taki poród przeprowadzić. Ale to było kilka miesięcy temu więc może położne są już przeszkolone:)

Czy sa tu jakies kobitki ktore maja termin porodu na jesieni i wstepnie planuja szpital w Myszkowie?

dziewczyny parkitka to spory oddzial..prawie pelny był ..może stad to odczucie ze to fabryka.. nie mogę powiedzieć nic zlego oprócz tego ze przymusza się kobiety do karmienia piersią ...i kolejny minus ze długo trzymają chyba 6 dni po cc i 4 po naturalnym

ale z tym karmieniem to chyba wszędzie chcą kobiety przekonać, że tak jest najlepiej, w Myszkowie też. Tyle tylko, że tutaj robią to z naprawdę ludzkim podejściem, a nie że tak ma być i koniec.

W Myszkowie jak leżałam to przyszły i zapytały czy chcę karmić piersią powiedziałam że tak to pokazały co i jak ale nie naciskają z tego co widziałam wytłumaczyły mi tez co i jak odnośnie dziecka jak miałam tysiąc pytań bez żadnych problemów

Hej :) Ostatnio odwiedziłam porodówkę w Myszkowie w ramach szkoły rodzenia. Oddział faktycznie super, mają gaz i można korzystać do woli. Poród w wodzie też jest możliwy i personel jest uprawniony. Jestem miło zaskoczona personelem. Panie odpowiadały na każde pytania bez fochów. Poza tym położna prowadząca zajęcia szczerze doradzała nam Myszków:)