nie rozumiem obronców zycia

Ło matko to prawda? prowadzili badania na LUDZIACH rażąc ich prądem i celowo zadając im ból? Bez ich zgody nawet domniemanej? Przecież to nielegalne i niehumanitarne. To chyba jakiś doktor Mangele robił te badania i powinno się od razu wsadzić do pierdla tych naukowców.

"zy 1% czy 15% abortowanych ciąż pochodzi z gwałtu nie wiadomo, bo nikt o to kobiet nie pyta (nie wolno, tajemnica lekarska) " - znane są statystyki policyjne, a ile wśród tych kobiet zaszło w ciążę? Wiadomo, ze nie każda kobieta się zgłasza na policję po gwałcie, ale jeszcze rzadziej się zdarza, zajście w ciąże. Znane sa statystyki ilości dokonywanych aborcji choćby w USA i na tej podstawie szacuje się, że aborcji z gwałtu jest jakaś część jednego procenta. Szkoda, że nie mam linku do artykuło, niestety nie mogę znależć. Moga się mylić, ale nieznacznie.

pozatym kosciol ma na swoim koncie tyle przelanej niewinnej krwi ze az zygac mi sie chce gdy o tym pomysle. Kosciol jest w nas nie w swiatyniach ! lepiej by bylo gdyby swoj skarbiec oddali ludziom ktorzy potrzebuja pieniedzy, moze w jakims stopniu oczyszczyli by zle imie

W statystykach policyjnych są jakieś informacje o tym co kobieta robiła parę tygodni po gwałcie? Przecież materiał genetyczny zabezpiecza się od razu, nie trzeba czekać na ewentualne dziecko. A statystyki policyjne nie wspominają o gwałtach niezgłoszonych (podobno ponad połowa zgwałconych osób nie zgłasza nigdzie tego faktu, ale to szacunki a nie statystyka - mogą być błędne).

z serii absurdalne: http://www.fronda.pl/a/od-jakiej-wagi-zaczyna-sie-czlowiek-w-niemczech-od-05-kg,25235.html Jak widać każdy sam ustala sobie od kiedy się jest człowiekiem i z jakiego powodu :O Ja uznam że człowiekiem się jest od chwili posiadania główki, inny uzna że od chwili posiadania rączek nóżek, inny uzna że od chwili posiadania mózgu, inny że od chwili posiadania serca, inny że od chwili rozpoczęcia pracy mózgu, jeszcze inny że od chwili gdy można rozwiązywać testy matematyczne...:O A jeszcze inny że to zależy od wagi ;) Ważysz 48 deko nie jesteś homosapiens, waższysz 50-to już jesteś .Kuriozum, ale cóż...Wszystko jest relatywne.Dziś ludzie samie sobie wyznaczają co jest dobrem a co zlem, kto czlowiekiem kto nie.A już Niemcy to zawsze mieli do tego zacięcie :P

"nie slonko nie pierwsze, 10! - 9 i 10 przykazanie to jednosc, brakuje jednego 10tego tego prawdziwego w ktorym zmianka byla o figurach, obrazach, krzyzu np - zapytaj madrego ksiedza ktory nie bedzie bal sie odpowiedzi, ja zapytalam odpowiedz dostalam - wedlug niego 10 przykazanie bylo odrzucone poniewaz Jezus byl istota zywa, prawdziwa a krzyz to jego symbol - wiec wedlug ksiezy to nie grzech modlic sie do figurki Jezusa czy krzyza" - to jest przykazaie pierwsze i możesz je znaleźć w Biblii jak i Katechiźmie Kościoła Katolickiego. Powiedz mi skoro według Ciebie jakiekolwiek przykazanie było odrzucone, to czemu było dalej w kolejnych drukach Biblii i w Katechiźmie? czemu stamtąd nie znikło? czemu jest w księgach, które Kościół Katolicki rozpowszechnia i zachęca do czytania?

Ostatnio pisałam o wątpliwościach co do tego, czy płód jest istotą ludzką, czy też nie. Dziś ten temat bardziej ,,roztrząsnę". Zacznijmy od podstaw, czyli od pytania: jeśli płód nie jest człowiekiem, to czym jest? Bo płód sam w sobie nie jest niczym odrębnym, określanym jakimkolwiek terminem... Przecież nie było jeszcze przypadku, by płód płodem pozostał. Każdy płód przekształcił się w człowieka. Podobnie każda zygota czy też każdy embrion. I tu zadaje kolejne pytanie: czy coś, co nie może być sobą na stałe jest w pełni sobą? I teraz zwracam się do wszystkich twierdzących, że aborcja to nie zabicie dziecka, tylko czegoś innego. Skoro czegoś innego, pytam, czym to ,,coś inne" jest? Jak powiedział jeden z najlepszych polskich filozofów, prof. Leszek Kołakowski, życie ludzkie jest procesem ciągłym, który swój początek bierze w momencie, gdy następuje połączenie plemnika i komórki jajowej, czego nie możemy podważyć chyba że wrócimy do teorii bociana lub kapusty. Każdy więc, kto zna podstawy biologii wie, że z tych dwóch komórek za jakiś czas powstanie dziecko: mające mózg, ręce, nogi, narządy wewnętrzne, szkielet itd. I nawet jeżeli będziemy upierać się przy twierdzeniu, że to co ,,usuwa się" w pierwszych tygodniach ciąży to nie człowiek tylko ,,zlepek komórek", pytam jakie mamy prawo decydować o tym, który zlepek komórek może ,,ewoluować" w człowieka, a który nie? A z resztą... Nawet wśród popierających aborcję toczą się spory, które stadium rozwoju płodu można uznać za człowieka, a którego jeszcze nie. Dla mnie rzeczą jasną i oczywistą jest, że coś co będzie człowiekiem za miesiąc, człowiekiem już jest, bo my nie pokemony, nie zmieniamy się z kota w lamparta... Czy wrzucając do ognia nasienie kwiatu popełniamy mniejsze zło niż zasadzając je bez pewności, że uda mu się wzrosnąć? I na koniec doczepię się hasła dość często widzianego na manifestacjach kobiet żądających prawa do aborcji. ,,POZWÓLCIE KOBIETOM DECYDOWAĆ O SWOIM CIELE" Jestem jak najbardziej za: Chcesz zrobić sobie tatuaż? Zrób sobie! Chcesz przebić ucho, nos, język lub pępek? Śmiało! Chcesz sobie odciąć ucho? Odcinaj! Chcesz mieć sparzone plecy? Twój wybór - bo Twoje ciało kobieto. Ale dziecko, które nosisz w brzuchu nie jest Twoim ciałem, a swoim! I tu jeszcze odpowiedź do pań z plakatami ,,ŁAPY PRECZ OD MOJEGO BRZUCHA" - mnie tam Pani brzuch nie interesuje, bardziej życie tego, kto jest w środku...

"W statystykach policyjnych są jakieś informacje o tym co kobieta robiła parę tygodni po gwałcie?" - jest ilość gwałtów. Prawdopodobieństwo zajścia w ciąże można wyliczyć. To nic trudnego. Dopiero te liczby zestawia się z ilością aborcji i mamy ile jest po gwałcie aborcji.

a i statystyki policyjne mnoży się kilkukrotnie, żeby oszacować prawdziwa liczbę gwałtów.

Oczywiście, że bym usunęła obrzydliwego pasożyta, bez zadnego zastanawiania się. ;/ nienawidzę bachorów, mój partner też, i za 2 mies mam umowiona wizyte w klinice za granica na podwiazanie jajowdow, problem z braniem tabletek, ktore mnie juz psychicznie mecza, sie skonczy. embrion to bachor.. boże... to zwykły zlep komórek, pasożyt.

Hitler też tak rozumował-ten jest człowiekiem bo ma (analogicznie do wyskie IQ, można tu wstawić cokolwiek-np blond włosy) aryjskie rysy, bo nie jest żydem itd. Możemy też ustalić że człowiekiem jest tylko ten kto ma zdolności malarskie-o :) A czemu by nie? Nie umiesz namalować obrazu, wypad z świata. Nie znasz wzorów chem na obliczenie masy atomowej wodoru, abortujemy Cię, boś za głupi na ten świat . Jesteśmy bogami-i fajno jest :)

"CZY KOŚCIÓŁ ZMIENIŁ TREŚĆ PRZYKAZAŃ ?" odpowiedz tutaj: http://www.analizy.biz/marek1962/numeracja.htm

Czy embrion ludzki jest człowiekiem? Dziś bardzo ważna jest rzetelna wiedza na temat ludzkiego embrionu, a to przede wszystkim ze względu na różne eksperymenty i manipulacje dokonywane na nim. Dlatego spróbujmy bliżej naświetlić całą kwestię wyjaśniając, co to jest embrion ludzki, jaki jest jego status i jaką zawiera treść z punktu widzenia genetyki, filozofii i teologii. Grecki wyraz „embrion oznacza zarodek. Jest to nowe indywiduum (osobnik) powstające w wynika zapłodnienia, czyli połączenia się dwóch gamet: męskiej i żeńskiej. Embrion w trakcie swego rozwoju w łonie matki przechodzi różne fazy wzrostu i dojrzewania, takie jak: zygota, morula, blastula (lub blastocysta), płód, które stanowią ciągłość rozwoju i tożsamość osobnika. Można nawet powiedzieć, że embrion znajduje się w fazie zygoty, w fazie moruli, blastuli itd. Tematem najbardziej dziś dyskutowanym nie tylko na terenie biologii jest to, czym właściwie jest embrion ludzki. W związku z zapłodnieniem in vitro czy też z kwestią klonowania człowieka, powstaje pytanie o moralną dopuszczalność stosowanych tam metod oraz o etyczną ocenę ingerencji w proces powstawania i rozwoju embrionu ludzkiego. I tu właśnie kluczowym zagadnieniem dla tego rodzaju eksperymentów jest pytanie o status embrionu ludzkiego. O to, czym naprawdę jest embrion ludzki? Odpowiedzi na ten temat nie należy szukać w naukach biologicznych, eksperymentalnych, lecz w chrześcijańskiej etyce personalistycznej, która uznaje osobowy charakter embrionu ludzkiego od pierwszej chwili jego istnienia. Wspomniana wyżej etyka podkreśla, iż faza embrionalna jest pierwszą fazą rozwojową unikalnej istoty ludzkiej. Posiada status i charakter osobowy. Embrion ludzki jest istotą ludzką, przynależną do gatunku Homo sapiens, choć jeszcze niedojrzały. Zgodnie z klasycznym powiedzeniem: co jest zrodzone z człowieka, jest człowiekiem, każda istota przynależna do gatunku ludzkiego jest osobą. I tak jak embrion psa jest psem, a embrion kota jest kotem, tak embrion ludzki jest człowiekiem. Żaden biolog z punku widzenia naukowego nie ma najmniejszej wątpliwości, że ten nowy organizm, embrion ludzki już w fazie zygoty, czyli zaraz po zlaniu się dwóch gamet (męskiej i żeńskiej) jest organizmem ludzkim; posiada tę samą ilość chromosomów (46), co każda inna ludzka komórka (z wyjątkiem wspomnianych dwóch gamet; one mają każda po 23 chromosomy).

Jeśli dla kogoś embrion czy dziecko jest pasożytem(bachorem) to takie osoby będą zabijać, niezależnie czy przed czy po urodzeniu-takie osoby będą topić dzieci w wiadrach lub palić nimi w piecu.Bo nie mają szacunku do człowieka ....To smutne...:(

Moim zdaniem jednak wnioski na temat przyczyn decyzji o aborcji wyciągane tylko z liczby gwałtów są zbyt daleko idące. Każda sytuacja jest pewnie inna, ale żeby tak rzucać liczbami: 1 a nie 2 albo 3? Albo nie 30? Żeby coś takiego wiedzieć, należałoby zebrać grupę powiedzmy 1000 kobiet, które przyszły na aborcję i poprosić je o odpowiedź na to pytanie: jeśli tylko 10 z nich by powiedziało, że ciąża jest wynikiem gwałtu i to jest powód, to dopiero można takie wnioski wysnuwać.

jak ja już słyszę brednie o tym że niby KK zmienił dekalog to mi już słabo :O ile razy można to tlumaczyć wałkować a do nich to nie dociera po prostu :O to dopiero jest wysokie IQ :O :(

wiecie co, ja żaluję ze mnie matka nie wyskrobała, zrobili nam z ojcem takie piekło, cale dzieciństwo miałam smutne, potem trudną młodość. Napłodzili dzieci, całe zycie się nienawidzili, ojciec zamykała matkę w piwnicy albo nie dawał pieniędzy na nic, mieliśmy ubrania z darów, jakieś szmaty, zero zabawek, ojciec nas lał, obydwoje chodzili do kościoła, wielcy katolicy a nawet nie odzywali się do siebie. Matka jak chciała się go o coś spytać to szła na palcach i mówiła przez zamknięte drzwi żeby on furii nie dostał. zazdrościłam wszystkim normalnych domów,troskliwych rodziców, byłam przez nich zaszczuta, poniżana, boje się ludzi do tej pory, każdy facet mnie rzucał jak jakieś łajno ludzkie. nie chcę już zyć

zapytaj ksiedza, powaznie, nie mnie - skoro ja dostalam odp Ty tez ja dostaniesz Pozatym sa tez ominiete przez kosciol ewangelie ktore wedlug nich niczego do kosciola nie wnosza, a to nie prawda Kosciol kryje wiele, radze otworzyc oczy

No to skoro nie zamierzasz to po co się produkujesz i nam piszesz o tym? PO jakiego grzyba ? Cierpisz na jakiś ekshibicjonizm mentalny czy co? Ja nie potrzebuję wiedzieć jakie masz upodobania kogo lubisz kogo nie, czy cierpisz dzieci czy nie cierpisz, czy lubisz czekoladę czy nie, czy lubisz zwierzątka czy nie cierpisz ich, mam to serdecznie i uprzejmie w .....kieszeni.:O

"leczenie aborcją"- Hitlerek to był arct nad wszystkich arctów swiata, lepszy niż dr Hause :P https://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=500398570004626&set=a.277062505671568.77491.105667506144403&type=1&theater

sluchaj no! nie bedziesz mi wmawiac pierdol! zapytalam o to ksiedza - on - ksiadz, nie byl do konca ksiedzem z powolania i odpowiedzial na to pytanie, mowil tez o roznych innych sprawach, nie podam jego nazwiska ani nic z tych rzeczy, w kazdym badz razie kosciol zyje w wielkim klamstwie - a wy mu wierzycie

nie mogę słuchać tego waszego gadania, nie macie pojęcia o życiu ludzkim odartym z godności, nie miałam nic do powiedzenia, nie miałam prawa czuć, przynieś podaj, pozamiataj i zamknij mordę, jakbym była w ciązy i miałabym wybierać czy żyć w nędzy i urodzić, czy lepiej żyć bez dziecka, od razu bym wyskrobała, bo wiem czym pachnie takie zycie, to nie zycie to horror

niech pani umiejaca historie poczyta moze troszke o gnostykach..i o ewangelii sw .tomasza...nie wiadomo czemu nie znalazla sie ona w nowym testamencie...dlatego ze nie pasowala do innych? nowy testament jest pisany pod religie i dla wygody duchownych ktorzy wieki cale trzymali szaraczki w ryzach religii dla wlasnej wygody i pychy

Maravilha - ksiądz to tylko człowiek, nie zawsze doinformowany itd. Czy przeczyłaś to: http://www.analizy.biz/marek1962/numeracja.htm, czy z góry odrzucasz wszelką wiedzę, która może niepotwierdzać twoich teorii?

mialczydelko dokladnie, ewangelia Tomasza, Marii Magdaleny - niech Wam kosciol gowno z mozgu robi, ja mam swoj rozum, a Bog jest wszedzie, nie musze chodzic do kosciola by dzien sw swiecic np

stona sie nie otwiera - nie, nie odrzucam niczego odrazu, na poczatku analizuje i mysle nad tym, pozniej dopiero wnioskuje

Marvilla rozsiewasz wierutne bzdury. Lepiej sama zapytaj księdza bo nam i tak nie uwierzysz. Tegie głowy wnikliwie i asystą Ducha św, przetrawiały które ewangelie są wiarygodne a które apokryficzne są tylko opowiesciami fikcyjnymi i nie boj sie to da sie odróznić.W kanonie zostalo tylko to co aboslutnie potwierdzone i wiarygodne, wszelkie te gdzie bylo to w,atpliwe(a przeciez da sie odroznić ludzkie bajanki od prawdziwego przekazu) to odrzucono. A na marginesie -my katolicy wierzymy w asystencję Ducha św,Ty nie musisz, dlatego jeśli chcesz to czytaj apokryfy, nie broni Ci nikt przecież. :) A wracając do temau : http://www.youtube.com/watch?v=oDbD_5x1aH8 aborcja zabieg czy zabójstwo http://www.youtube.com/watch?v=kIkLuxSysGw http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=mVutXcycUjQ&NR=1 proces zaplod od 0 do 9 mca http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=aIJO6_lgvts&feature=endscreen rozwoj embriona od 1 do 9 tyg

glupia sprawa, mieszkam w Portugalii, kraj tak samo katolicki jak Polska, mimo wszystko tutaj nie trzeba sie spowiadac i na kazdej mszy kazdy czy bez spowiedzi czy z moze przystapic do komuni sw. Druga sprawa, ministranci nie chodza i nie zbieraja pieniedzy, ludzie sami daja - kto moze ten daje, nie ma czegos takiego jak chodzenie po koledzie, nie ma czegos takiego jak ogloszenia parafialne i gdakanie o tym co potrzebne jest w kociele, kosciol tutaj nie wpierdziela sie w polityke, przynajmniej nie w takim stopniu jak w Polsce. Aborcja w portugalii jest legalna, nikt z tego problemu nie robi

Marvila zobacz tu: http://www.kosciol.pl/content/article/20040925135856776.htm

nie wierzę w żadnego boga po tym wszystkim ,on nikomu nie pomaga i nie chroni życia, on ma to dokładnie centralnie w d...