Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bez.. nadzieja

beczę.. samotna, stara panna

Polecane posty

Gość mam czarny nick ale wstyd..
i jeszcze jedno autorko , to co widzisz to iluzja , tą wielką miłość obustronną wokół , nie jesteś z nimi non stop ,a ludzie kochają koloryzować ,nawet anonimowo tu na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.. nadzieja
mały czarny może kolejny etap to będzie obojętność.. nie zazdroszczę ludziom ludziom dookoła konkretnych związku, ale jak pomyślę, że można zasypiać przytulając się do ukochanej osoby, nudząc się w pracy myśleć o fajnym wieczorze, który się z nią spędzi, tęsknić za jej głosem, dotykiem, uśmiechem.. i mnóstwo, mnóstwo innych rzeczy, które daje związek.. BOLI MNIE, że tego nie mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nie nazywaj siebie starą panna, nie jesteś stara. Po drugie, albo znów po pierwsze, widzę , że obwiniasz siebie, za to, że aktualnie nikogo nie masz.... Źle. Nie wolno obwiniać siebie za to, myśląć że jestem beznadziejna i wogóle czego ja nie mam, a co inni mają... Nie myśl o tym co mają inn tylko o tym co ty masz. Napewno masz coś wartościowego do zaoferowania innym, tylko Twoje oczy są cały czas smutne, prawda? Każdy facet będzie się bał związku z taką osobą, to dla nich zbyt trudne, pociągają ich inne emocje, takie jak radość... Pokochaj siebie, czerp radość z życia a to przyciągnie innych do ciebie, będziesz przebierać jak w ulęgałkach.... Miej błysk w oku, a nie smutek.... Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna27;;;;
ja mam 27 lat i też brak bliskiej osoby przy boku, miałam, ale straciłam i już go nie odzyskam, ale skąd mogłam przewidzieć, że bardziej "pokocha" moją koleżankę niż mnie...ehh minął już rok a ja nikogo nowego nie poznałam, serce wciąż krwawi i jakoś nie potrafię się otworzyć na innych facetów, zresztą tu gdzie mieszkam wszyscy fajni są już zajęci, jeśli jakiś został to albo życiowy nieudacznik albo stary kawaler...pogodziłam się, że będę starą panną i nie szukam nikogo na siłę...no ktoś w końcu musi być sam...inaczej szczęścia by brakło dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfkflg
Despera jakas. Sama soba nie potrafi sie zajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDDFFDFDf
heee ,noo desperacja cie dopadla tak jak mnie 10 lat temu,mialam dochody okolo 200tys zloty na rok, i sie skusilam na jelopa :-(, zastanoiw sie , bys bledu nie popelnila:-)))) ZA DOBRZE MASZ!!! BZYKNIJ SOBIE PORZEJDZEIE ;lbo kup sobei kuleczki dopochwowe, dzialaja super http://portal.abczdrowie.pl/jak-uzywac-kulek-gejszy http://pl.wikipedia.org/wiki/Kulki_waginalne http://www.ceneo.pl/225603#tab=click_scroll no na to coe stac, pomaga wie po sobie lepiej niz jelop!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam 30 na karku i też nie mężata :) a ładna podobno jestem i wyscy się dziwią że panna ale tak to juz jest :( głowa do góry z tego co wiem duzo osób jest teraz bez zwiazku i zaczyna to sie modne robić :) nie ukrywam ma to swoje plusy :) ale i minusy :( bo jak każdy wie u kobiety jest czas na dziecko i z biegiem lat te szanse niestety maleją :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samowystarczalna, nie próbuj nią być, po co? To tylko wymówka dla sumienia. Nie zrobiłaś sobie obiadu.... Jeju, świat się nie zawali, przestań być tak surową dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość underground6
Ja mam to samo chociaz akurat dzisiaj nie jestem w dole. Pasje nie zastapia drugiego czlowieka-to pewne. Chodze na silownie, aerobik, squasha, czasem na dyskoteke czy do kina, mam dobra prace, znam jezyki, jezdze duzo po swiecie bo to moja pasja i co z tego? Od dwoch lat sama. Tak jak ktos tutaj napisal- nic nie ma smaku, nie ma kolorow, nie ma sensu...nie dodaje mi to energii- do tego wszystkiego wlasciwie sie zmuszam- chyba tylko muzyka mi daje ukojenie. Czasem juz trace nadzieje i jestem pewna ze nic sie nie zmieni ale poki co ona wraca- boje sie momentu kiedy juz nie wroci. Totalna otchlan. To zalosne ze nie potrafie cieszyc sie zyciem bez mezczyzny a jednak jestm zalosna bo nie potrafie...nie mam tej energii, tej iskry, czuje ze osiadam, osuwam sie w otchlan takjakbym spadala i spadala i nikt nie wyciagnie do mnie reki. Bardzo przezywam swoja samotnosc bo ma juz 29 lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDDFFDFDf
lepiej stara panan niz rozwodka z baChorem u boku, !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam czarny nick ale wstyd..
a ile masz autorko lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.. nadzieja
sheray z tym błyskiem w oku, masz rację, sama jak patrzę w lustro, widzę w oczach smutek.. nie chcę się rozpisywać na ten temat, ale nie jest tak, że jestem sama bo nikt mnie nie chce.. jestem sama bo nie ma mężczyzny, którego mogłabym/ potrafiłabym pokochać miłością szczerą i prawdziwą.. być w związku dla samego bycia to nie problem.. chcę kochać i być kochaną.. chcę mężczyzny, który jest mi przeznaczony.. tylko, że ja przestaję wierzyć w to przeznaczenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara panna27;;;;
mężczyzno->żeby się rozglądać wokół siebie to trzeba mieć za kim, u mnie w okolicy to normalnie deficyt facetów a przecież nie będę krążyła po całym województwie za facetem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie chcę się rozpisywać na ten temat, ale nie jest tak, że jestem sama bo nikt mnie nie chce.. jestem sama bo nie ma mężczyzny, którego mogłabym/ potrafiłabym pokochać miłością szczerą i prawdziwą.. być w związku dla samego bycia to nie problem.. chcę kochać i być kochaną.. chcę mężczyzny, który jest mi przeznaczony.. tylko, że ja przestaję wierzyć w to przeznaczenie.." - to brzmi jak bełkot 16 letniej dziewczynki, sorry :P Z takim nastawieniem to Ci powodzenia życzę. A nie lepiej brać życie takie jakie jest, a nie wg swoich własnych ograniczeń i fantazji? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.. nadzieja
mały czarny pisałam już - prawie 29 underground6 - mam bardzo podobnie.. do tego mieszkam sama i ogólnie to lubię, ale to pewnie też wpływa na mój nastrój..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkfkflg
Infantylne babska. Narzekajace despery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze tak///
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5499931 kolo 30tki to mozecie trafic ale glownie na takiego ruchacza jak z tego linku wyzej, co tylko rucha jak szmatę a potem i tak porzuci, rozwodnik 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłem sam na wakacjach tylko raz i już więcej nie pojadę. Wolałbym być w związku z kimś, kto nic do mnie nie czuje niż tak zupełnie samemu. Jak ma się partnera przy sobie, to chociaż słowo można zamienić i do kina wyjść, a tak to pustka w środku i na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.. nadzieja
mężczyzna przed trzydziestką - też mi się nie chce rozpisywać na ten temat, ale w skrócie, nie jestem 16 letnią dziewczynką, nie szukam księcia, chociaż rzeczywiście mój powyższy wpis mógł tak zabrzmieć, biorę życie takim jakie jest i z niego korzystam, daje szansę mężczyznom, którzy pojawiają się w moim życiu.. nie wiem jak to wyjaśnić, żeby nie zabrzmiało infantylnie i szczeniacko, nie mam żadnych konkretnych wymagań co do faceta, żadnej listy, chcę uczucia pt "to jest ten facet", byłam w związkach, gdzie kochałam mimo, że czułam właśnie, że to nie jest "ten" facet, ciężko może to wyjaśnić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihi:)..
a charakter?moze on ma znaczenie?dystans do siebie:)poczucie humoru:) zainteresowania:) Zmien nastawienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.. nadzieja
chyba wyczerpałam limit łez :-), idę ugotować obiadek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.. nadzieja
hihihi:).. ani mi dystansu, ani poczucia humoru nie brakuje, ani zainteresowania ze str mężczyzn.. na tą chwilę, życia szczęście w miłości nie jest mi pisane - o tym był ten wątek! Pozdrowienia dla samotnych:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma przeznaczenia... Sama jesteś kowalem swojego losu... Mi się wydaje, że ty siebie nie lubisz.... Pokochaj siebie, a dopiero potem postaraj się pokochać kogoś, tylko oo tak nie ma, o widzę faceta i już go kocham... Musisz pozwolić komuś siebie rozkochać, ktoś musi zdobyć Twoją miłość, to czasem trwa. Nie udało się, nie pokochałaś, cóż nie postarał się, nie umiał Cię rozkochać, jego strata. Umów się z innym zamiast rozpaczać. Pewnego dnia nawet się nie obejrzysz jak będziesz zakochana, z miłością jest jak z deszczykiem kapuśniaczkiem, pada pada, nie czujesz go, ale po pewnym czasie stwierdzasz, że jesteś cała mokra.... Pokochaj siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.. nadzieja
sheray - ładne i mądre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez.. nadzieja
zapamiętam o tym kapuśniaczku, coś w tym jest!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eulagia
a spójrz na to z innej strony,aktualnie nie masz nikogo ale jesteś jeszcze w miarę młoda i masz szansę na tę tzw. wielką miłość.A co mają powiedzieć kobiety w nieszczęśliwych związkach,obarczone dziećmi z mężem tyranem którego nie kochają?To jest dopiero beznadzieja.Także uszy do góry dziewczyno!Trochę więcej pozytywnego myślenia a miłość sama przyjdzie bo myśli się podobno materializują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedzielepiej
Wystarczy trochę motywacji i inne podejście wtedy wszystko zacznie sie układac ja polecam ksiazke ktora czytalam "jak zdobyc osobe ktora kochasz albo ktorej jeszcze nie znasz" trafiłam na nia przez videoblog http://jakzdobywac.pl/filmy.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe ausf.II
a gdzie spotkać taką osobę w której się zakocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×