Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ! Terenia !

Kury domowe

Polecane posty

kurka nie kurka "tak prawde powiedziawszy co cie to obchodzi czy kobieta pracuje zawodowo czy tylko w domu??? roznie sie w zyciu ludziom uklada, jedni musza pracowac by przezyc, inni nie musza bo maz b. dobrze zarabia itd, wiec najlepiej pozamiataj na swoim podworku i zostaw innych zyc jak oni chca i moga sobie na to pozwolic" w tym jest caly sek, jestesmy na forum! Mamy odrebne zdania i argumenty za nimi stojace. Jak kobieta nie musi pracowac, bo maz duzo zarabia to *moim* zdaniem jest to sytuacja naroznikowa. Nie kazdy zaklada malzenstwa czy zwiazki z mysla, ze kiedys sie rozpadna , ale jako inteligentna osoba trzeba takie rzeczy wliczac w zycie. Wiec, jesli taka kobieta czerpie korzysci materialne wylacznie ze strony meza, to moze sie kiedys obudizc z reka w nocniku, bez studiow, doswiadczenia zawodowego, pracy i tym podobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcyska89
Pewnie mnie zlinczujecie, eh tam dla mnie kobiety które siedzą w domu bo im sie nie chce pracować, to lenie. Bo ja tez w domu sprzątam, gotuje, pracuje itd. A oprócz tego pracuje:) co prawda nie pracuje 8 godzin dziennie ale około 4, zależy ile mam papierkow do tłumaczenia, i czy cos w urzedach za kogos zalatwiam. A uwaga nie musze tego robić, ale to lubię:) i do tego to takie oderwanie od codziennych obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcyska89
A. Jeszcze jedno, moja mama ma 4 dzieci, nigdy nie pracowała, bo co sie za czymś rozgladala to w ciążę zachodzila. Tata robił na cała rodzine. Mama ma teraz 55 lat, dzieci odchowane i sie nudzi. Nawet nie ma dla kogo gotować. Siedzi z nosem w krzyzowkach i żałuje ze nie poszła do pracy jak był na to czas. Jej kolezanki pracują jeszcze, a ona została sama z tatem. Dobrze ze tato ja w doope nie kopnął;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Domatorka*
W takim razie w twoich oczach jestem leniem - dla mnie praca to nie tylko zawodowa. Wszystko co robię robię dla siebie. Praca w domu nie jest ciężka ale to też praca i nie potrzebuję szefa który mi powie kiedy i jak mam ją wykonać. Sama jestem sterem żeglarzem i okrętem. Swoją droga nie powinnam zwracać uwagi na takie uszczypliwe komentarze a jednak mnie to irytuje jak ktoś mnie nazywa leniem bez ambicji, bo jak by nie patrzeć to jest oczernianie drugiej osoby. Prawo do komentarza ma każdy ale jako osoby inteligentne (a za takie się chyba macie) powinnyście zachować trochę kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kultura to tez poglady Domatorko. jak Ciebie to boli, to po co tu w ogole zagladasz. Zeby sie utwierdzic w Twoim przekonaniu, ze tkwienie w domu i nazywanie prac domowych "praca" jest OK? Powiedz, bo naprawde mnie to interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korzysci materialne wylacznie ze strony meza, :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie ..
moja mama ma 57 lat i 35 lat pracy babcia pracowała 40 lat druga babcia 36 lat siostra mojej mamy ma 52 i też ok 30 lat pracy wstyd by mi było siedzieć dupkiem w domu widząc jak całe życie kobiety w mojej rodzinie godziły prace z domem i wychowywaniem dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Domatorka*
Zaglądam? Otworzyłam temat bo wydał się ciekawy i znalazłam grupę kobiet starających się za wszelką cenę wywyższyć nad resztę bo "jesteśmy ambitne i niezależne". Do tego robiących to w sposób wręcz obelżywy. A praca domowa to oczywiście praca - zapraszam do lektury słownika j. polskiego jeśli się ze mną nie zgadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina[]
pod słońcem toskani-masz racje .Ja mam fajna prace ,ktora bardzo lubie ,ale teraz jestem "kura domowa"i tak bedzie przez najblizsze 3 lata az odchowam moje maluchy .Nie znaczy to ze siedze w domu i tylko gotwanie i sprzatanie caly czas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jest to topik w ktorym to wlasnie kury domowe probuja udowodnic, ze siedzenie w domu jest ok. Pewnie, ze sa sytuacje, w ktorych to sie sprawdza, ale z punktu widzenia kobiety - mozemy spokojnie pogodzic prace z domem. Nie jestesmy jedynymi kobietami, ktore to robia, a w dzisiejszych czasach to juz naprawde wychodzi z mody system meza przynoszacego kase a kobiety sprzatajacej i gotujacej calymi dniami. Mowie tu o ludziach co maja nie tyle ambicje ile aspiracje bycia niezalezna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domatorko "Ja akurat z nikogo się nie śmieję. Sama siedzę w domu bo lubię. Też skończyłam studia i znam 2 języki obce do tego podstawy jeszcze kilku. Lubię siedzieć w domu bo mam w nim wszystko czego potrzebuję. Nigdy nie lubiłam chodzić na imprezy. Mam zadbany ogród, mnóstwo roślin w domu, którymi się zajmuję, lubię gotować, w życiu pracowałam jakieś 3 lata. Odczepcie się w końcu od ludzi, co żyją inaczej niż wy i nie próbujcie ich przestawiać. Świat nie jest czarny albo biały." to jak sama siebie nazwiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylogin
jakim półgłówkiem trzeba być , że zakładać tak sformułowany temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alina, my tu mowimy o "zawodzie" kury domowej :d hahaha nie na trzy lata, pierwsze trzy lata to ja tez zapewne spedze na wychowywaniu dziecka w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez 7 lat siedzialam w domu
męzatka, nie te rejony, ale piszę serio, jedna znajoma płaci niani 400, druga 500, ale musi jeszcze zakupy z listy zrobic powiem wiecej, kolezanka w Wawie za 400 zajmowala się dzieckiem sasiadki ale znam takich co i po 1500 placą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alina[] pod słońcem toskani-masz racje .Ja mam fajna prace ,ktora bardzo lubie ,ale teraz jestem "kura domowa"i tak bedzie przez najblizsze 3 lata az odchowam moje maluchy .Nie znaczy to ze siedze w domu i tylko gotwanie i sprzatanie caly czas - była juz mowa o tym odchować trzy lata a siedziec z 15 latkiem to roznica tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monsz Terski!
oj Tereska kolejną prowokację założyłaś, a mówiłem żebyś do garów szła ! Małemu Zenkowi trza dupę wytrzeć bo kupę strzelił, Helenka ma mokrą pieluchę a Felicjan wylał wrzątek na siebie a ty na kafeterii siedzisz ! do kuchni marsz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wylogin jakim półgłówkiem trzeba być , że zakładać tak sformułowany temat ? temat prosty i czytelny o co Ci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipiiiiiiiiiiiiii
ja mam szwagierke karierowiczke ,ktora tez z kpiną mowi o kurach domowych , najlepsze jest to ze kazde swieta ,dlugie wekenndy zwala sie nam na glowe ,bo jak sie okazuje poza praca nie ma nic......i fajnie sie przyjezdza do domu pachnacego ciastem,wysprzatanego itp.....ostatnio jak mi znow glupio zagadała to jej powiedzialam co mysle i mam nadzieje ze najblizsze swieta spedze z swoja" rodzina" bez cioci wielkiej bizneswoooomen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylogin
prawda jest taka ,ze kobiety nie p otrafią pracować w domu , same ta pracą pogardzają i uwązają , że każde pierdzenie w stołek w gównianym biurze - byle za pieniądze jest lepsze niż praca w domu , niz wychowywanie dizeci . To ,ze macie dupowatych męzów nie u miejących zarobić na rodzine , na zapewnienie bezpieczeństwa finansoweo tej rodzinie to inna sprawa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina{]
to fakt sama nie rozumiem kobiet ,ktore siedza latami w domu tylko ,ze czesto jest tak ze po wychowawczym trudno znalezc prace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Terenia weź ty lepiej sie
umyj bo debilizmem wali:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba coś w tym jest wyloginie - żę kobiety pogardzają pracą uwązaną za " kobiecą " . Koniecznie sibie innych chcą przekonać , że nadaja sie do każdej innej roboty . Ale po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoja droga, jak by te wszystkie kury domowe mialy nagle isc do pracy to bylabo by cienko w Polsce :D a i tak juz nie jest najlepiej, wiec jak mozecie to siedzcie w domu! Macie racje. Pozwolcie ambitnym kobieta robic kariere :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSTKIE JESTEŚCIE ŻAŁOSNE
A co was obchodzi jak żyją inni? jeśli siedzenie w domu sprawia im przyjemność to ok. co wam do tego? co wam do tego że ktoś pracuje w biedronce? może mu tam dobrze, może tak musi? co wam do tego? dla mnie leniem jest żul spod budki z piwem,który na to piwo bierze kasę z opieki społecznej. żyje za moje podatki,za pieniądze które mogłyby ratować życie chorym dzieciom. tylko to mi przeszkadza. a wasze szczekanie która kobieta jest lepsza jest poniżej poziomu godności. swoją wartość na kafe musicie udowadniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×