Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszczesliwa zona i matka

Jestem matka, zona i zakochalam sie...Chyba zwariowalam, ale chce odejsc od meza

Polecane posty

Gość nieszczesliwa zona i matka
Arecki gratuluje malzenstwa:) Naprawde zazdroszcze i gdy ja bralam slub z moim to myslalam , ze tez tak bedzie. nie znosze jezdzic na ryby, ale uwierz mi, ze gdyby on chociaz to zaproponowal to bylabym przeszczesliwa. Nawet teraz nie mam co robic tylko tu pisac, bo chcialam film obejrzec, a on od razu obrazony, ze horrorow nie lubi i zebym oddala pilota. Nie wazne, ze ogladalam od pol godziny, ze ja lubie. Oddalam, bo sie klocic o taka glupote nie bede i zapytalam to moze cos razem obejrzymy (lubimy wiele wspolnych filmow), a on bez slowa wlaczyl na kabaret i otworzyl kolejne piwo. Nie lubie kaberetow w telewizji i wie on o tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
ja sie po prostu dusze, jak pomysle o tych wieczorach gdy proponowalam jakis film, a on (nie wiem czy ze zlosci) wlaczal programy, ktorych nie lubie, jak pomysle o tym, ze na spacery chodze sama z corka i wracam a tu to samo. Gdzie zostawil kubek tam lezy, tak smao z talerzami. Ale nie zgadniecie jaka jest afera jak ja kubek po kawie zamiast do zmywarki postawie przy niej. Jak pomysle o tym, ze pojechalam na zakupy, umowilam sie z nim w centrum handlowym, mielismy pojsc kupic cos dla mnie dla niego i corki, a on przyjechal z kolega, ktory lazil za nami i stekal, ze w lumpeksach taniej:O Az moj na koniec przyznal mu racje i powiedzial, ze jedziemy do lumpeksu:O Wlasnie taki on jest, ja probuje spedzic troche chwil razem, ale byle durny kolega wiecej dla niego chyba znaczy niz ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomranczowo pisze
autorko, ja bylam w malzenstwie 10 lat, odeszlam jak dziecko mialo 9, nigdy nie załowalam tej decyzji, poczatki ciezkie, rodzina odwrocila sie ode mnie, dziecko zawsze ze mna bylo silnie zwiazane, dzis w moim 2 mezu ma przyjaciela a ojca oczywiscie też, widza sie kiedy tylko chcą, a ja mam z bylym mezem dobre relacje, nie ma obwiniania siebie....to jest bardzo wazne dla dziecka, kiedy rodzice "nie walcza" ze sobą i nie nastawiaja dziecka przeciwko sobie wzajemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelkowa
Mój partner ma ochotę na sex zawsze a ja praktycznie wogole.przedtem było inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dowcipny Johnny
Jeśli twój mąż jest taki, jak opisujesz, to co z ciebie za żona? Nie nadajesz się do małżeństwa i tyle - nie zwalaj całej winy na niego, jest was dwoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę powiedzieć że ja tu nikogo niepotępiam,bo każdy przypadek jest inny..ale gdybyście znali historię naszego małżenstwa to każdy etap byłby inaczej przez was oceniany. Szczęście że w pamięci bardziej utrwalają się te pozytywne wydarzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
wlasnie tez bym chciala takiego rozstania bez obwiniania siebie, ale podejrzewam ze u mnie sie nie da. Sam fakt, ze to maz bedzie musial sie wyprowadzic pewnie go bardzo zaboli i zezlosci. Tym bardziej, ze nie ma prawa do mieszkania. Mysle, ze pojdzie do tesciow i wtedy sie zacznie:O Boje sie, ze dziecku moga namieszac w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
a jaka ze mnie niby zona? owszem moze nie zawsze najlepsza, ale przez ostatnie lata to ja sie dwoje, troje, wymyslam, rozmowy z mojej strony, wakacje, kolacje itd. Do tanga trzeba dwojga. Ja sama nic nie zdzialalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanisław Bąba, koniec i trąba
A ja sądzę, że Ty autorko szukasz dziury w całym. Kobitki, pomyślcie tylko: zawsze sytuacja jest odwrotna: chłop zarabia więcej, kobieta jest zdołowana, więcej czasu spędza w domu, traci swoje zainteresowania, gaśnie. Tym samym staje się nieatrakcyjna dla męża. Tutaj sytuacja jest analogiczna. Jak możecie nie mieć wspólnego konta w banku? To małżeństwo, czy każdy żyje na własna rękę? Małżeństwo to nie tyle przysięga, ile umowa, którą zawierasz Ty i Twój mąż - to umowa, że będziecie razem. Jak się poddajesz, to widocznie chcesz się wypisać. Wymieniasz argumenty typu kubki: który facet odnosi po sobie kubki? Piszesz, że nie te filmy... Który facet oglądnąłby z chęcią " Między słowami"? Przykro mi pisać, ale chyba homoseksualny, albo hetero w początkowej fazie fascynacji partnerką. A Wy kobity, jak jest temat o laskach opuszczonych przez facetów, to robicie nagonkę na chłopów, ale jak sytuacja jest odwrotna to nie: "oczywiście autorko odejdź". Chłop Cie nie zdradza, nie bije, jest dobry dla dziecka. Połączcie swoje konta i żyjcie jak ludzie: wspólnie opłacajcie swoje potrzeby. Nie żyjcie obok siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawelkowa Mój partner ma ochotę na sex zawsze a ja praktycznie wogole.przedtem było inaczej. *****Bardzo szybko jest ten kryzys u was,pogadałabym z Tobą ale nie chce zaśmiecać topika autorki w końcu ona go założyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanisław Bąba, koniec i trąba
Dokładnie tak, jak ktoś napisał wcześniej, nie nadajesz się do małżeństwa. I rozjaśniając wszystkim: JESTEM MĘŻATKĄ, 3 lata w małżeństwie, 12 lat razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
"który facet odnosi po sobie kubki? Piszesz, że nie te filmy... Który facet oglądnąłby z chęcią " Między słowami"? Przykro mi pisać, ale chyba homoseksualny, albo hetero w początkowej fazie fascynacji partnerką. " Czy ty w ogole czytasz co ja pisze? Moj ojciec odnosi kubki po sobie, brat takze, a nie ze 10 kubkow na stole i 3 talerze, a mi awanture robi o jeden w kuchni:O Nie znam filmu "Miedzy slowami" a pisalam o horrorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
a osoba nadajaca sie do malzenstwa to przytakujaca swemu mezowi, zbierajaca kubki i siedzaca z nim w domu i grzebiaca sobie w majtkach? To idealna zona? Bo chyba nie czytasz tego co pisze. Smialo moge powiedziec, ze przez ostatnie lata staralam sie tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arecki446 - ja tak mam z moim obecnym mężem , i jestem naprawdę szczęśliwa. Do autorki , kiedy podjęłam decyzję mój były wyprowadził się , ale nie był zbyt zainteresowany dzieckim , do tej pory nie jest , rzadko się widują . Mój mąż był od początku dobry dla syna , do tej pory mają świetny kontakt , wiadomo , czasem są spięcia , jak w każdej rodzinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
a co do konta w banku to on nie chcial. Przeciez pisalam o tym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
oleczka ja podejrzewam, ze moj maz bedzie chcial kontaktowac sie z corka. Pewnie gdyby nie fakt, ze mieszkanie jest moje to mysle, ze moglby chciec mi ja odebrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izoterma30
ja mysle, że Ty juz podjełaś decyzję, szukasz tylko jej akceptacji i potwierdzeia ze jest słuszna. Oinie jak sama widzisz są różne. zastanów sie co jest dobre dla Ciebie, dla dziecka, bo to nie tylko Ty bedziesz ponosiła konsekwencje swojej decyzji. Żadne rady i porady nie rozwiaza Twoich problemow i nikt z poradodawców nie bedzie z Tobą za kilka lat. Jestes dorosła i sama odpowiadasz za swojej decyzje. Zastanów sie gdzie jest miłość, kogo kochasz. nie zawsze powinno sie kierować sercem, czasem to serce trzeba pokierować. nie jestes sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelkowa
Wiesz jak u nas jest?wszystko gra na pierwszy rzut oka,on jest wyrozumiały itd kocha dziecko ...masz racje nic tu po moich zalach.Wkoncu tu chodzi o problem kogoś innego a nie mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelkowa
Jak ja cię kobieto rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
az tak zaskoczona przykladem jakiegos "Miedzy slowami" zerknelam coz to i spytalam meza czy ogladal. owszem:D A ja nie. Preferuje inne kino wiec czyjes wywody sa ze tak powiem bezsensowne. Czy dlatego, ze moj maz widzial ten fil jest homo?:D Moze w tym tkwi caly problem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że potwierdza się fakt, że to udany związek decyduje o szczęściu w życiu. ARECKI- gratuluję i pozdrawiam, bo kojarzę Cię już i wiem, że masz sczęśliwą rodzinę, co jest piękne. nie wiem kiedy ludzie pojma, że dziecko wprowadza tak ogromne zmiany w życie, że już nigdy nie jest tak samo, a może on się czuje zaniedbany autorko? pokazałaś mu, że najpierw był on, potem dziecko i czy ono was dopełnia i łączy, czy może stworzyło zbędne bariery między wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
Pawelkowa pisz:) o, ze ja zalozylam ten temat nie oznacza, ze mam tylko ja o swoich problemach pisac. Napisz jak to u ciebie, moze tobie tez ktos tutaj doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomranczowo pisze
nikt Ci nie odbierze dziecka,nie ma takiej opcji przed rozwodem będziecie chodzić na terapię rodzinna na 100% (z tego co piszesz) i babka zrobi opis Waszej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomranczowo pisze
dziecko bedzie z Toba wiec nie martw sie oto napewno na 1 sprawie nie dostaniesz rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
zdaniem mojego meza dziecko zobowiazuje do siedzenia w domu i ogladania TV:O Ja mam inne zdanie i staralam sie mu to pokazac stad wakacje sam na sa, kolacje itd. Niestety on woli swoj fotel, TV i gmeranie w gaciach:O I tak jest wlasnie odkad corcia sie pojawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa zona i matka
ja sie nie martwie i rodzicom dziekuje, ze nie pozwolili mi pracy rzucic po slubie i przerwac wszystkiego co bylo zaplanowane, bo on tak chcial. Dzieki temu jestem dzis niezalezna i jesli odejde to mam gdzie mieszkac i mam za co zapewnic dziecku godne warunki do zycia. Wiem, ze dziecko zostanie ze mna, jest ze mna bardziej zwiazana mimo, iz w domu jestem krocej, ale to ja dbam o jej czystosc, ucze porzadku, chodze na zebrania. Bo przeciez maz woli TV po pracy:O Chociaz kontakt z corka ma dobry co juz pisalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanisław Bąba, koniec i trąba
Oj, przecież ten film był tylko przykładem. Są miliony filmów i na pewno jakiś możecie obejrzeć razem. Moim zdaniem jak nie przestaniesz kontaktować się ze swoim kochankiem, to już nie uratujesz tego małżeństwa. Z mojej wypowiedzi wzięłaś argumenty o kubku i filmie, a co z resztą? Nie przemawia do Ciebie to, że Twój mężczyzna może czuć się zdominowany? Że od dawna żyjecie osobno, a Ty od pół roku go zdradzasz? Chyba nikt nie oczekuje od Ciebie tego, że jak Ty to nazwałaś "masz siedzieć i grzebać w majtkach" hahaha! Przecież to nie jest tak, że nagle wszystko się kończy, a jak coś zaczyna się wypalać, to trzeba uruchomić akcję ratunkową i ratować - tak mi się wydaje. Może powinniście razem pójść do terapeuty? A przepraszam, że pytam: ale czy mieszkanie kupiłaś podczas trwania małżeństwa? Sama wzięłaś na nie kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl trochę:)
heh, w malzenstwie nie ma brania na siebie kredytow, musi byc zawsze zgodza wspolmalzonka wiec wniskuję,że mieszkanie jest autorki albo dostala w darowiźnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nwieb nfo
Tak na marginesie ,,Miedzy slowami'' to swietny film, nie tylko dla kobiet i gejow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloiza. Ja ciebie też znam z wcześniejszych tematów i pozdrawiam. Do wszystkich. Mogę podejść do waszych problemów z przymrużeniem oka bo dostałem od życia tyle po dupie jak mało kto.ale dzięki mojemu uporowi w walce o rodzinę ja mam żonę a dzieci matkę.moja rodzina przetrwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×