Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

heloiza999

czy jesteście światopoglądowo w pełni zgodni z rodzicami swoimi?

Polecane posty

czy na pewnym etapie zycia zweryfikowaliście poglądy wpajane wam przez rodziców, czy też może jesteście kontynuatorami ich stylu życia i wizji rzeczywistości? w czym jesteście zgodni, a czym się różnicie? Możecie też pisać o swoich dzieciach, nie tylko o rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe ausf.II
wręcz przeciwnie, ojciec nie może się z tym pogodzić, że nie chcę żyć tak jak on to sobie wyobrażał, mam nawet wrażenie że chciałby mną kierować jakby we mnie widział siebie kiedy był młody i chciałby spełniać mną swoje niespełnione marzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe ausf.II
żebym poszedł do szkoły średniej jaką on chciał, żebym na studia poszedł takie jakie on chciał, żebym uczył się języka takiego jaki on chciał, żebym wyjechał do kraju takiego jaki on chce, żebym jak coś kupował to żeby jemu się podobało i odpowiadało, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie jest ci głupio, że siedzisz na babskim forum?" natępna, która ma problemy z percepcją i się dopiero teraz ocknęła, że nie wszyscy użytkownicy tego śmietnika internetowego to kobiety:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poglądy moich rodziców (zwłaszcza ojca, bo matka od dawna nie żyje) zweryfikowałam i je odrzuciłam :D mój ojciec - polak katolik, który pojawia się w kościele tylko na pogrzebach albo innych uroczystościach :D :D ja - chyba ateistka, niestety ojciec ma to w dupie i zmusza mnie czasami do chodzenia do kościoła szantażem emocjonalnym (mówi, że jak nie pójdę to więcej go nie zobaczę, a ja jednak jakoś tam go kocham :( ) :O :O uważa, że trzeba raz na jakiś czas chodzić do kościoła, bo co ludzie powiedzą :O a ja mam w okrężnicy to co o mnie ludzie myślą :D związki homo, zmiany płci- w ogóle mi to nie przeszkadza, za to ojcu bardzo :p uważa, że absolutnie nie można mieszkac ze sobą przed slubem i grozi, że jeżeli ja zamieszkam z chłopakiem to się mnie wyrzeknie :O :O ale za to seks chyba można uprawiać, bo sam spłodził przed ślubem dziecko (czyli mnie) :D :D no cóż rodziców się nie wybiera ;) jeszcze max dwa lata i będę żyła jak chciała :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie jest ci głupio, że siedzisz na babskim forum?" natępna, która ma problemy z percepcją i się dopiero teraz ocknęła, że nie wszyscy użytkownicy tego śmietnika internetowego to kobiety . Nie wydaje mi się... faceci zwyczajnie zapomnieli gdzie ich miejsce. DO ROBOTY KUR......WA ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" faceci zwyczajnie zapomnieli gdzie ich miejsce." a Ty rozumiem ogarnęłaś już chatę, gary i dzieciaka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sumie nie znam poglądów moich rodziców, bo oni bardzo często kłamali, żeby mnie indoktrynować. więc to co mówią jest niezgodne z tym co sama potem zaobserwowałam a to co myślą to Bóg raczy wiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ogólnie zgadzacie się chyba, że to jest tak, że rodziny się nie wybiera i po prostu to czym jesteśmy napakowani, informacje jakie nam się wpaja pochodzą od naszych rodziców. przekazali nam co sami chcieli, ale dzieci swoich rodziców nie musza być tacy sami. można obrać inną drogę życiową. bo np. gdyby przypadkiem człowiek trafił na kogoś innego na wychowanie, jakby w szpitalu np. pomylili, to człowiek wówczas byłby kimś całkiem innym. przypadek spowodowałby, że miałoby się wpajane coś zupełnie innego. chodzi o to, że człowiek inteligentny podchodzi na pewnym etapie krytycznie do różnych światopoglądów. ktoś kto kurczowo trzyma sie tego, co mówili mu inni, jest bezrefleksyjny- np. jak wiele osób wierzy w boga, bo zabierali go do kościoła na zasadzie tak trzeba i tyle. ile spośród wierzących kiedykolwiek zastanawiało się nad tym czy wierzy, ilu skonfrontowało swój pogląd z innymi, aby zobaczyć, czy mysląc krytycznie rzeczywiście odrzuca się daną wizję świata. uważam, że człowiek naprawde wierzący w swoje poglądy (nie tylko o religii mowa) chociaż raz w nie zwątpił, by do nich potem powrócić. swoje poglądy należy wystawiać na próbę, by zobaczyć, czy rzeczywiście jesteśmy obiektywni i zdajemy próbę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloiza jest mądra 😍 i taka wiara, np. jest więcej warta jak się samemu do niej dojdzie, nie narzucana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe ausf.II
lubię wiedzieć co w trawie piszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty ich tak bronisz? - a co Ty tak po nich jeździsz? kompleksy? Niech zgadnę. ? co zgadnę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełe ausf.II
nieznajoma a Tobie nie jest głupio chodzić w spodniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elektronikełe ausf.II Chodzić w spodniach? A co to ma kur.....wa do pisania na babskim forum? :D Chciałam popisać dla żartu ale widzę że tu się nie da? Każdy bierze strasznie do siebie to co inny o nim napisze... Wyluzujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif Mam w dupie twoje zdanie... Zresztą.. nie mam nic do feministek, tak jak do gejów. Niech się z tym nie obnoszą a wszystko jest OK>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif- dziekuję za komplement. zgadzam się, że osoba, która krytycznie podchodzi do rzeczy jest bardziej wiarygodna. od kiedy "feministka" to słowo obelżywe?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whedif "Niech zgadnę" = Tłumaczę: Czy aby Twój chłopak/ narzeczony/ mąż/ Także pisał na tym forum? Bo musi być jakiś powód dla którego tak bronisz facetów piszących na babskim forum :D BEZ OBRAZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in the dark forest
mój ojciec od dawna się mnie wstydzi, dokładnie odkąd zrobiłam sobie tunele, a teraz gdy mam już widoczne tatuaże to otwarcie powiedział mi że wstyd się ze mną pokazać, za to uważa że muszę go szanować i ma prawo obrazić mnie na każdy możliwy sposób tylko dlatego że jest moim ojcem, dla niego najważniejsze jest co ludzie powiedzą moja mama stara się jak może mnie akceptować taką jaka jestem, i twierdzi że mnie akceptuje, ale jak tylko słyszy że chcę tatuaż zrobić to stara się mnie odwieść od tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różne sa rodzaje feminizmu. jest feminizm skaczący z gołymi cycami i nawołujący, by meczu w TV nie było i jest feminizm tłumaczący spokojnie, żepowroty do pracy po macierzyńskim bywają trudne. nie ma niczego złego w byciu feministką, a wręcz, kto wykształcon, ten sam jest. trzeba jedynie doprecyzować co się ma na mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B52
poglądy na tema dzieci niektórzy zweryfikują, jak będą mieli swoje. jak będziesz mówić, że heroina jest zła, z a wytapetowana puszczajaca sie córka powie, ze ma to w d... to przegiecie, oki, ale przykład. 'Bo chcesz swoje dzieci uchronić przed złem, ile tylko możesz. ale i tak każdy ma tę wolność dopiero jak pójdzie na swoje. I tak trzeba, iść na swoje, a nie pierd#olic tu smutki. Bo reguły ustala ten, kto daje na utrzymanie i koniec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×