Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim O

IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

Polecane posty

halinka ma racje, facet oszalaje jutro :D dziewczyny ja uciekam juz spać, dobranoc. Duzo zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinkacvn72
spij dobrze i zdrowiej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny, jest tak wcześnie a ja już do Was piszę. :P Wstałam bez większych problemów,czuję jeszcze trochę dziwny ucisk w brzuchu ale jest ok. Piję właśnie kawkę. Ok 7 zjem jakiś jogurt może i przed 8 wychodzę do pracy. Miłego dietkowego dnia Wam życzę !! Gdzieś nam się Nelka straciła - odezwij się i napisz co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej Ja tez zaczynam diete I potrzebuje grupy wsparcia.wymyslilam sobie ze zastosuje diete 1000kcl ale tylko z produktami z diety dla grupy krwi.ja mam akurat 0,wiec miesko itd.do zrzucenia 10 kg.co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinkacvn72
witam dziewczyny Ciesze sie Angela ze lepiej sie czujesz , ja wstalam juz mniej kicham mam nadzieje ze dzis juz mi minie. Kaja slyszlam o tej diecie duzo pozytywow nigdy nie probowalam bo w mojej grupie sa produkty ktorych nie lubie i byloby mi ciezko wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 🖐️Witam tez Kajne :) Napisz coś wiecej ile wazysz ile wzrostu :) Ja dzis na sniadanie 2 jajka sadzone (bez tłuszczu) i garsc warzyw. Pozniej serek wiejski. Na obiad jeszcze nie wiem co. Angel i Halina - dobrze, ze juz wam lepiej :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laski, ja już po rekolekcjach. Wykończona wręcz. Jak na razie 630kcal. Spokojnie jest. Później jeszcze coś i okk. Chociaż nadal nie chudnę, a wręcz CHOLERA JASNA przytyłam :c i dlaczego? Przecież nie przekraczam 800-1000kcal! masakra. Nie wiem, co robić. Wczoraj było 53kg na wadze, dzisiaj 52,5kg. I tak za dużo. Tyle czasu się odchudzam i żadnych efektów. { znajomi mówią, że schudłam, ale ja tego nie widzę. }

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa moze powinnas sie mierzyc zamiast wazyć ? A cwiczysz ? bo czytałam, ze osoby ktore cwiczą powinny sie szczegolnie mierzyc bo czasem waga oszukuje a cm lecą. Ja juz po obiedzie a teraz jogurt z bananem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinkacvn72
Koralikowa badz cierpliwa i moze rzeczywiscie zacznij sie mierzyc , mi waga zawsze pokazuje wiecej niz mam przed okresem moze tez tak masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinkacvn72
musisz cos jesc zeby funkcjonowac , moze postaraj sie cwiczyc spacerowac , albo zapisz sie na jakies zajecia fitness

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejkaaa, melduję się. Koralikowa -a może po prostu za mało jesz? I organizm magazynuje to wszystko tak na wszelki wypadek bo nie wie kiedy dostanie kolejną porcję.. Jedzenie 5 x dziennie ale mało wcale nie jest głupim pomysłem, spróbuj. A ja wróciłam od fryzjera, włosy pomalowane, w końcu ciemne :D Byłam u babci na imieninach i skusiłam się na kawałeczek ciasta. Ale to nic , niedługo wybieram się na siłownię i spalę to :) później się odezwę jak wrócę z ćwiczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella90
Cześć dziewczyny, ja również jestem zdecydowana zrzucić 10kg do wiosny/lata! Po zrobieni zdjęć sylwetki można się albo załamać albo działać! Zapraszam Was na mojego bloga, gdzie dzień po dniu zmierzam się z kusicielstwem wszelkiej miary. Przepisy i fotki również się tam znajdą Liczę, że mnie wesprzecie lub opierniczycie jak będzie trzeba A może moje starania zmotywują również i Was? Zapraszam: ww.zabic-tluszcz.blog.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mamy w koncu nowego Papieza :D moim zdaniem sympatyczny człowiek :) Koralikowa nie poddawaj się, zobaczysz waga ruszy. Spróbuj jakies małe zmiany wprowadzic i obserwuj organizm. I spróbuj z miara zamiast waga. Ella z checia zajrze na bloga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jestem zadowolona bo nie jadłam kolacji :) i nawet nie czuje głodu ale za to duzo pije wody z cytryną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ten mój się coś nie odzywa dzis...eh, niby ma jakieś problemy z eks kobieta z ktora ma dziecko, ale przeciez to go nie tłumaczy. A pozniej pisze jak gdyby nigdy nic i zaprasza...nie rozumiem facetow i juz chyba nie chce rozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wróciłam...oj słabiutko dziś, nie miałam siły dużo ćwiczyć. Ale ważne, że w ogóle coś zrobiłam. Pseudonim - ta dziewczyna od bloga to jakaś reklama, już nie pierwszy raz to widzę. a jak długo nie odzywa się ten Twój? cały dzień? kręci Cię w ogóle ten człowiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa to nie wiedziałam. A ja głupia szukam :D no odezwał się jednak, ale i tak dla mnie dziwny on jest wiec lepiej bedzie jak dam sobie spokój z nim 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj faceci są dziwni i tyle;/// mój nie uważa czegoś takiego jak ślub, dzieci.. I czasem się zastanawiam czy jest sens to ciągnąć,czy dać mu czas na ogarnięcie, a może po prostu zostawić w cholerę.. on wie,że to ostatnia szansa, że ten powrót był ostatnim.Może ja za bardzo niecierpliwa jestem,już sama nie wiem. pseudonim jak Ci na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pseudonim, no nie poddaję się, ale już mnie nerwica bierze. dosłownie. mój też ma takie dni, w których się nie odzywa. a na pytanie, czemu się nie odzywa odpowiada, że mu się nie chciało { czasami dodaje 'mi się z tobą rozmawiać' }. ale masz rację, zamiast tkwić w takim związku i dręczyć się myślami - rozsądniej jest rzucić to w cholerę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel, ile macie z partnerem lat? może on jeszcze nie jest gotowy się ustatkować tak już całkowicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka31
hej dziewczynki przylacze sie do was angela jak udalo ci sie tak ladnie schudnac??? jkas specjalna dieta???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa, ja w tym roku skończę 23 a on 26 - wg mnie jak na faceta to już dużo., chociaż znam i takich co dopiero ok 30 się ogarnęli. ciezarowka31 - zdziwisz się pewnie, ale moja dieta to MŻ i przede wszystkim WIĘCEJ RUCHU. Na początku mocniej się ograniczałam niż teraz, praktycznie żadnego pieczywa, jak już to takie ciemne z biedronki just fit, dużo jogurtów, musli, owoce, warzywa itp i zleciało momentalnie... - w sumie nic dziwnego skoro pochłaniałam mega ilości kalorii - chipsy - moje największe przekleństwo które mnie załatwiło, drożdżówki, dużo białych bułek, dużo słodyczy itp. A teraz waga spada wolniej, ale coś się jednak dzieje, uczę się przede wszystkim zdrowego odżywiania. I nie katuję się. No i dużo wody. Były przez te 2 miesiące różne okazje - walentynki, urodziny brata, imieniny kogoś z rodziny i czasem sobie pozwolę na kawałek jakiegoś ciastka czy romantyczną kolację z winem :) Ale muszę przyznać że w styczniu/lutym baardzo dużo ćwiczyłam na siłowni i pewnie w tym jest cały sukces. Teraz wszystko idzie powoli,ale nie załamuję się i walczę dalej :) zapraszamy do wspólnych zmagań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miesiąc temu ważyłam 61,5 kg, więc do dziś spadło mi ok 2 kg, a wcześniej dużo więcej schodziło. Na początku zawsze szybko leci. A teraz muszę uzbroić się w cierpliwość. Może w sobotę ważonko ? co wy na to dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, niektórzy faceci bardzo długo dorastają do tego ustatkowania się. Może warto na niego poczekać? Może on tego potrzebuje? Naprawdę postaraj się go zrozumieć. Mimo, iż powinno się wydawać, że w wieku 26 lat człowiek powinien wiedzieć, czego chce od życia. Właśnie tak wczoraj rozmawiałyśmy z mamą o moim wujku. Ma 37 lat i dopiero teraz chyba się zdecydował na poważny, dłuższy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda mam na imię :) sorrki dziewczyny, ze tak powoli odp, ale obiecuje się poprawić. Angel moze jeszcze zmieni zdanie Twój, ale tez uwazam, ze nie ma co za długo czekać...ale jestescie jeszcze młodzi więc zapewne zmieni zdanie za kilka lat :) nie ma co naciskać. Bardzo mi sie on podoba ten mój, ale nie bede czekac az sie odezwie i tylko główkowac dlaczego znow milczy. Wolę szukać dalej tym bardziej ze zblizam sie do 30stki :o ja chce sie na pewno w tym tyg zwazyc ale tak sie boje no...:( ze nic nie zlecialo i posmutkuje i strace motywacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie miło mi, ja Milena jestem :) No powiem Wam dziewczyny że dostał tą ostatnią szansę w listopadzie i jest trochę lepiej, może faktycznie nie będę naciskać bo ucieknie...Boże daj mi cierpliwość !! Moja rada - spróbuj go olać, może sam przyleci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel ja mysle, ze faceci teraz tacy są, ze nie chca za wczesnie zakładac rodzin...spowodowane to jest miedzy innymi, ze takie problemy sa z praca, z utrzymaniem rodziny, z mieszkaniem. Ja sie naprawde nie dziwie. Poza tym kobiety tez teraz w pozniejszym wieku zakladaja rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×