Seks grupowy 6 miesiecy po slubie !!

ludzie nie nie nie nie mogę arnoldzie arnoldzie powiedz że to nie prawda, powiedz że to nie prawda to co tu napisałaś .... nie nie nie.... a ja cie lubilem xxx tak się akurat składa, że właśnie jestem spokojnie kolego ja jestem prawdziwą arnold szwarceneger a tamto coś to jakaś popierdółka (vide: ilość wpisów w profilu podszywa) :)

bije kobiety, ponieważ tata i jego koledzy ruchali i nadal ruchają mnie w dupe :(

autorko-prosta korwo, ja ci coś poradzę, weź ty usiądź napisz swojemu mężowi liścik, w którym zapewnisz, go, że to nie jego wina, że to ty jesteś zwykłym śmieciem i, że bardzo go przepraszasz, żeby w życiu nie obwiniał ani przez chwile siebie, bo nieszczęściem się stało, że porządny facet trafił na nic nie wartą dzifkę. A potem zejdź facetowi z oczu raz na zawsze szmato aha i nie rozmawiaj z nim osobiści, bo mogą mu nerwy puścić i zajebać ci w twój głupi ryj

podnoszony , do smieci z kurwami

hop

Ale szmacisko nic nie warte.

:(

życie...

Przeczytałem twój cały wątek i moge potwierdzić tylko jak wiele innych osób że mężczyźni nigdy nie wybaczą zdrady. Byłem dokładnie w podobnej sytuacji jak twój mąż obecnie tyle tylko że było to ok 10 lat temu. Nie chciałbym tu opisywać wszystkiego ale powiem szczerze ze starałem się być tym facetem który da jeszcze jedną szansę, który zrozumie to co się stało, przecież chwilę słabości może mieć każdy... Walczyliśmy z żoną o ten związek, wyjaśniliśmy sobie wszystko, staraliśmy się na nowo wskrzesić uczucia, żona była zdecydownie bardziej aktywna w seksie, zaczęła o wszystko dbać lepiej niż wcześniej ...ale niestety ja sobie z tym nie umiałem poradzić. W celu odreagowania równiez doprowadziłem do zdrady - jednak to mi też nie pomogło. Trwało to kilka lat ale finał jest taki że oboje zdecydowaliśmy o rozwodzie, mimo że mamy też córeczkę. Myślę że dla 99% facetów jest to nie do przejścia. Nawet jeżeli podejmiecie próbę to zawszę już będziesz tą słabszą osoba w tym związku i nigdy nie będzie już partnerem dla obecnego męża. Nie będziesz miała prawa...bo przecież zawiodłaś... Dlatego mimo że ja również (jak większośc) chciałbym wiedzieć czy partnerka jest wierna to jednak uważam że jest to koniec dla związku. Takie niestety są niezależne od nas zachowania. Dlatego będzie lepiej DLA WAS jak nie powiesz, a jeżeli za jakiś czas nie będziesz umiała z tym żyć to po prostu się rozejdziecie jak wiele obecnie par. Jeżeli chciałabyś się coś więcej dowiedzieć to napisz na pyziac@interia.pl

tak powinno być wszyscy powinniśmy pieprzyć się gdzie tylko będzie okazja i ochota. Byłoby przyjemniej na świecie:D

taki jeden mąz jako mój mąż wybaczył bys mi tą zdradę? A czy potrafil byś rowniez z tym zyć ? I nic by sie nie zmieniło w naszych relacjach ? Widać, że swoje przezyłeś bo piszesz całkiem inaczej niz ta "młodzież" I nie oceniam negatywnie wszystkich męzczyzn ! Napisałam, ze wiekszość zdradzi gdy nadarzy sie okazja. Dziekuje. Równiez wierzę w dobre zakonczenie .

tania dziwka

havarto a gdzie ja napisalam o przecietnym drugim facecie ?Napisałam, ze ten drugi byl z kolezanka a potem dolaczyli do nas i sie zamieniliśmy . Zreszta co to ma do rzeczy ? Osobiscie faceta nie znalam ale widywałam... HIVOFIEC jesli sie zabezpieczalismy to jak miałam sie zarazić ? Myslisz , ze ci mężczyzni ryzykowali by swoją karierę za jeden skok w bok. Jeden z nich jest zonaty wiec tym bardziej . To nie byli jacyś zule spod monopolowego ! W tych czasach to kobietom w ciazy wykonuje sie testy na hiv bo nigdzie pewności nie ma. Czasy gdzie hiv kojarzył sie z narkomanem czy prostytutka juz dawno minęły !

ninKA ^-^ co ty pieerdolisz, jaka większość zdradzi kiedy nadarzy się okazja :o skąd takie info? mierzysz ich swoją miarą? bo TY zdradziłaś kiedy nadarzyła się okazja... I niby tak bardzo kochasz, serio szkoda twojego dziecka, bo ten mały człowiek teraz tylko ucierpi za grzechy matki puszczalskiej. Inaczej cie nazwać nie można, i skąd pewność że młodzież tylko ciebie tutaj jedzie od szmat itd??.... Śmieszna jesteś i nie ma co z tobą dyskutować, masz żal że ludzie ostro wyrażają swoje zdanie są szczerzy, mamy ci słodzić i pisać że dobrze zrobiłaś? sorry ale ja nigdy tak nie napisze, nie podam ci maila i nie chce cie wyruchać

Autorko jako obiektywna osoba chciałbym zwrócic uwage ze odpowiadasz jedynie na przychylne Ci posty. Szukasz tutaj pocieszenia i wsparcia, utwierdzenia sie w tym że nie zrobiłaś jednak nic takiego złego. Prawda jest jednak taka ze przez te chęć szaleństwa zmieniłaś sobie totalnie dotychczasowe życie. No cóż wpólczuje koleżanki i Twojemu mężowi takiej żony. Wydaje i się że nie przyznasz ie bo odwaga Ci nie pozwoli ale nie łudź się też że ta sytuacja się nie wyda. Jako facet zmartwię cie niestety że my lubimy sie chwalić takimi akcjami między soba i zapewne wie o tym już wiele osób - tylko czekać jak jaki życzliwy lub życzliwa doniesie o tym Twemu mężowi. I możesz sobie tłumaczyć że liczysz na dykrecje itp - TO ZWYKŁA BZDURA. mąż jeżeli Ci wybaczy to tylko po to aby córka miała normalne dzieciństwo - A WTEDY BEDZIE CIE KONTROLOWAŁ ZAWSZE I WZEDZIE - bo traci kompletnie zaufanie do Ciebie. Niczego innego nie możesz oczekiwać. Postaw się w jego sytuacji. Spieprzyłaś wszystko niestety. Jak tu ufać dzisiejszym kobietom i je szanować myl nasuwa się sama. Jaki w przyszłości zamierzasz dać przykład córce?....

i prosze nie używajcie tutaj epitetów bo jak zauwazyliściew wiekszość kobiet zdradza, a te jeżdżace w delegacje nałogowo...

Zgadzam się generalnie z tezą ninKa'i że wiekszośc osób kiedy im się nadarzy okazja to chętnie by zdradziły. Jeżeli do tego jeszcze będzie alkohol to już duże prawdopodobieństwo. kazdy kto jeździł na imprezy, spotkania, zjazdy to może to potwierdzić. Niezaleznie od wieku - można porozmawiac z ludzmi którzy jeżdża do sanatoriów co tam się dzieje...niby tacy wszyscy już dojżali i 100% chodzący do kościoła! Każdy ma prawo decydować o swoim życiu i tak go prowadzić jak uwaza za stosowne - tylko czasami się zapomina że oga być tego konsekwencje...

Pyziac co ty pierniczysz no i jeszcze Kościół w to mieszasz :D:D chłopie księdza zdradzają swoją posługę chodzą na dziwki itd: Wbij sobie do główki że nie każdy zdradzi, nawet jak będzie pijany, są ludzie którzy nie zdradzają na trzeźwo ani po pijaku, dlaczego, trudno pojąć że potrafią naprawdę kochać i partner jest dla nich całym życiem światem.. i nie chcą go stracić i nie zdradzą :) na wyjeżdzie na wakacjach itd ani nigdzie,są pary które dbają o swoje relacje nie zaniedbują się kochają ponad życie... a tu, pacjentka tak bardzo kocha a zdradza po pół roku... śmiech na sali, pewnie chłopa na dupę złapała skoro tak szybko i łatwo zdradziła

ninKA ^-^ czy pomogły ci wypowiedzi na forum w jakikolwiek sposób?:)

Kochani panowie, strasznie się tutaj bulwersujecie faktem, że kobiety też zdradzają. Piszę "TEŻ" bo to, że mężczyźni, którzy są w związku i potrafią odmówić sobie zerżnięcie fajnej innej dupci, która sama mu włazi na p...a, należą do rzadkości. Taka jest o was prawda i nawet setka protestów tutaj tego nie zmieni. I nazywanie nas k....i też tego nie zmieni. Prawda jest jeszcze gorsza dla was. To powody dla których zdradzamy. Ja zdradziłam prawie 20 lat temu dlatego, że akurat sytuacja tak rozpaliła moje zmysły, że nie byłam w stanie się powstrzymać. Nie usprawiedliwiam się. Gorsze dla was jest to co wtedy jesteśmy w stanie wyrabiać. Wtedy faktycznie określenie nas K... jest jak najbardziej adekwatne. Tak niestety jesteśmy ukształtowane psychicznie przez pokolenia ewolucji. Nie wiem dlaczego tak się dzieje i bardzo wam (panowie mężowie) z tego powodu współczuję. Naprawdę potrafimy dać wtedy ognia. Ale to chyba temat na inny wątek. Pozdrawiam wszystkich tu piszących Panów. Basia. Co dla niektórych: k....a basia.

jeżeli się zamieniliście a oni nie zmienili prezerwatyw to mogłaś się zarazić od tej puszczalskiej koleżanki. najłatwiej się zarazić od lubrykantu kobiety w którym mogą być wirusy hiv lub hpc ale o tym nie myślisz?

I tu jest problem .Z tym drugim panem . Ale napisałaś w temacie że "grupowy" -zdefiniowałaś to aby precyzyjnie ? Bo od tego wiele zależy. Czy tylko się wymieniłyście -czy hm..doszło do kontaktów z oboma w jednym pomieszczeniu .Ten drugi wariant byłby dla męża zapewne szokujący.Tu rozwód raczej pewny.

Kurczę panowie, a wy w kółko to samo. A jakie to ma znaczenie, z jednym, z dwoma na zmianę, z dwoma naraz? Nie róbcie dziewczynie wody w mózgu. To dla jej faceta nie będzie miało żadnego znaczenia. Zdradziła i kropka. Musi sobie z tym poradzić bez męża tak jak to zrobiła bez niego wtedy. Ja dałam d....y x lat temu dwóm obcym facetom i wiem co mówię. NinKA wybij sobie z głowy to przyznawanie się. Przejdziesz wtedy przez większe piekło niż teraz.

i tutaj wszystkie bajki o zabezpieczaniu się kończą :D poza tym oral też był w zabezpieczeniu?

jako facet wolałbym jakby to był jeden facet a nie dwóch, to podlatuje lekko kurewką

nie ma co poddawać sie emocjom przy swoich wypowiedziach tutaj na forum, kazda kobieta jest w tanie zdradzic. Ciekawe asiu czy Twój mąż też był Ci całe życie wierny

ja też mam taką mężatkę, nieźle sie bzyka, połyka do końca jak basia i każdy jest szczęsliwy, tylko czasami troche zal mi jej meza jak ich widze na spacerze z dzieckiem czy na zakupach. Ale frajer ze sie nie kampuje, ale z drugiej strony mam głupią przyjemność ze doprawiam mu rogi. Tez niby szczesliwa w małżeństwie itp, ale jak tylko ie spotkamy zachowuje sie jakby nigdy kutasa nie widziala... haahhaha viva puszczalske mezatki

raz prawie wpadlimy przed jej mężem najlepsze ze dała mu buzi a przed chwila połykała to co wytrysło, myślałem że parskne mu smiechem w twarz

Kazdy facet i każda kobieta tylko zależy od sprzyjających okoliczności:)

kazda kobieta bycmoze tak bo kobiety to podludzie co kieruja sie emocjami. kazdy facet na pewno nie bo faceci maja swoja godnosc i zasady.