Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaja8274

Syn obraził się, bo będzie miał rodzeństwo.

Polecane posty

Gość kaja8274
Zamiana wyjdzie na to samo, bo wtedy syn będzie mieszkał w pokoju z kuchnią i drzwiami do przedpokoju. Tam przecież non stop ktoś będzie siedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej sytuacji widzę tylko jedno wyjście. Mąż MUSI się poświęcić i wyjechać za granicę zarobić na większe mieszkanie. Korona mu z glowy nie spadnie, zrbił dziecko niech teraz cierpi, a nie syn który dziecka nie zrobił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja8274
Jeeezu np pracuje na poczcie a w domu robi zlecenia dodatkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może dorabiać przy stole w kuchni. a jak sobie wyobrażasz 15- latka uczącego się przy pisku i płaczu maluchów. 15- latek teraz się uczy po 5 godzin albo więcej. gdzie będzie to robił? dzieciak nie będzie się uczył i pójdzie ci w cholerę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomnom
co do obrazka: wywalić stół z kuchni - na kolanach tez mozna zjeść - i bedzie miejsce dla dziewczynek. albo przedzielic pokoj syna. lepiej mieć własną klitkę niż dzielic wiekszy pokój z dwiema gówniarami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja8274
Nie, nie może. My nie mamy stołu tylko taki jakby blat z taboretami. Za granicę też nie wyjedzie, też pomysł. Co by tam miał robic facet bez znajomości języka? Poza tym nie rozdzielamy rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olasamowola
To juz lepiej zeby maz czasami do pracykorzystal z pokoju syna. A nie zebyscie mu na stale dawali dzieci do pokoju. Dziewczyny maa racje. Nie ma takiej mowy. Chlopiec musi miec. Woja przestrzen. Nie krzywdz dziecka. Bliznia czki musza byc z wami. D Azeo syn ma cierpiec? Wasze potrzeby sa wazniejsze niz synka? Ja sobie teo pomprostu nie wykobrazam. Musicie albo wziac dzieci do siebie a maz w razie potrzeby bedzoemkorzystal z biurka u syna albo zmiana mieszkania. Musisz myslec nie tylko o coreczkach ale o swoim synu i jeopotrzebach. Nie jest latwo ale przemysl na spokojnie jak to rozwiazc.powodzeńia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja8274
To nie stół, tylko blat i tam przygotowujemy posiłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja8274
Tak, a dziewczynki chyba pod sufitem będa spały, bo u nas nie ma miejsca na łózka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomnom
a meza wyslij za granice, jak w ramach "zleceń dodatkowych" zrobił dwójke dzieci to niech teraz na nie zarobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka674
trudna sytuacja. To nie autorka jest zalosna a wy wszyscy, ktorzy tak jezdzicie po niej. Autorko, musicie pomyslec, jak zarobic pieniadze na wieksze mieszkanie. Dobrze by bylo, gdyby maz np wyjechal za granice, zarobil troche grosza. Ja sie nie dziwie twojemu synowi, on jest w takim wieku, ze potrzebuje prywatnosci i spokoju. Musicie sie spiac, oszczedzac na wszystkim i myslec. Tak sie da zyc ale przez jakies 2 lata, kiedy to dziewczynki beda w waszym pokoju. Macie wiec troche czasu, zeby jakos dorobic, zaoszczedzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olasamowola
Kaja, odp szczerze. Ty chcesz od nas rady czy nie?. Bo dziewczyny podsuwaja rozwiazania a jedyne co ty odp to, ze sie nie da. Da sie. Znajdz rozwiazanie. 1. PodZiel pokoj syna. Albo 2. Niech w miejscu gdzie teraz pracuje twoj maz stanie lozko dziewczyn a maz w arzie potrzeby pracuje u syna. Na pewno syn woli towarzystwo taty niz maluszkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olasamowola
Polka, czytaj uwaznie...dziewczyny wlasniento samo co piszesz jej proponuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomnom
to niech spia pod sufitem. trzeba było wczesniej o tym pomyslec. gwarantuje Ci, że jak dasz dziewczyny do pokoju syna, to za pare lat nie bedziesz miala syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) twoja sprawa, ale wydaje mi się, że będziesz miała cyrk w domu. Dzieciaki w wieku gimnazjalnym to nie to samo co nasze pokolenie, nie będzie w domu mógł wysiedzieć, to pójdzie w cholerę, zaczną się problemy, picie, palenie albo i gorzej. A ty tylko nie da się. Dało się spłodzić bliźniaki, to teraz musi się dać zapewnić WSZYSTKIM dzieciom jakieś godziwe warunki. Zrezygnuj z jakiś mebli. Sprzedaj mieszkanie i wybuduj 60 m dom. Są takie a ich budowa kosztuje ok 70 tys. wszystko się da, nawarzyliście piwa to je wypijcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja8274
No faktycznie, pracując fizycznie zarobi na mieszkanie...:o Chyba w innej rzeczywistości zyjemy, przeciez jak by wyjechał to też musi gdzieś mieszkać i coś jesc, nie? To ile on przywiezie do kraju? W miejscu biurka męza nie zmieści się nawet pół łózka, to małe biurko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olasamowola
Kaja, naprawde pomysl co zrobic, zeby syn na tym nie ucierpial. Powodzenia, dasz rade i przede wszystkim ńie stesuj sie bo jestes w ciazy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
autorko nie przejmuj sie, jak urodzisz syn zakocha sie w siostrach i fochy mu mina, ja mam 2 pokoje i 3 dzieci, ich pokój jest duzy wiec ciasno nie maja, zyja i nie narzekaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ju8888888
ja nie wiem co wy tak najezdzacie na autorke, sa i rodziny z 2ką dzieci co mieszkaja w kawalerce. Syn jest rozpieszczonym jedynakiem, zresztą poprostu jeszcze dzieckiem jak będą dziewczynki przezwyczaji sie do sytuacji, ja w pokoju mieszkalam z bratem ok nie bylo miedzy nami takiej roznicy wieku, ale gdy np przyszedł do niego kolega czy w pózniejszym czasie dziewczyna ja poprostu wiedziałam, że wypada z tego pokoju wyjść u niego było to samo. Jasne były ograniczenia, że znajomi musieli wychodzic o rozsadnej godzinie, ale nawet ich nikt nie narzucał to poprostu się wiedziało. Autorko będzie dobrze :) gratuluję bliźniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olasamowola
W sumie racja...najwazniejsze, ze w ogole macie gdzie mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję synowi, nie mam nic do dodania bo wszystko zostało tu już napisane. Jakie to ważne w życiu mieć obok siebie mądrych dorosłych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariollaaaaa**66
już bym postawiła to łóżko na środku pokoju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz mi wierzyć że zarobi. Nie musi mieszkać sam, może odnająć pokój z innymi takimi jak on, za granicą ciągle są ogłoszenia że szukają osoby do mieszkania, albo nawet moi koledzy we trzech w jednym pokoju mieszkali 2 lata zanim nie dostali takiej podwyżki, za którą było ich stać na samodzielne mieszkanie. Niestety, jesteście w takiej sytuacji, że moim zdaniem nie ma innego wyjścia i musi wyjechać, inaczej tylko rozpieprzycie waszą rodzinę w tym ścisku, a nie odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellooooooooooł
juuuu ktoś tego syna wychował na rozpieszczonego jedynaka... któraś napisała prawdę,syna stracisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka674
wiem, czytalam wypowiedzi. MAm wielu znajomych za granica i uwierz autorko, zyja tam na poziomie, oplacaja mieszkania, kupuja wyzywienie, ubrania, kosmetyki a i tak bardzo duzo maja odlozone. Mysle, ze po prostu nie chce wam sie myslec o tym, jak polepszyc wasz komfort. Najlepiej gniezdzic sie w ciasnych pokoikach i nie myslec, co dalej. Wszystko da sie zrobic ale wystarczy chciec i zabrac sie do roboty. W zyciu nie ma lekko, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja8274
Mam nadzieję, zwłaszcza, że to tylko kilka lat. Dziewczyny zamieszkają z synem jak on będzie miał jakieś 15 lat, a jak bedzie miał 19 to pojedzie na studia. Mam nadzieję, że będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ???...???....?.?
aha no ok nic sie nie da zrobic, czyli co teraz-jak wyobrazasz sobie jego nauke? odpowiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×