Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irlandia27

moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

Polecane posty

Witaj Anett. To super imprezka udana widać.Mozna jednak się oprzeć jedzonku.??? Można!! Taką ilość co zjadłaś to i wybrykałaś.A babki niech się gapią ,zawsze można powiedzieć że brzuch Cię boli. Co to kogo obchodzi dlaczego Ty nie jesz. .Nie muszą wiedzieć że na diecie jesteś. Ja mam nauczkę żeby nie mówić na około że ziołami się odchudzam bo większość ludzi to tylko w chemię wierzy.Jak coś jest naturalnego to już że złe.Jednej koleżance się pochwaliłam to mnie wyśmiała i więcej nikomu nie mówię.Wiedzą najbliżsi znajomi i siostra i ojciec i kosmetyczka moja i księgowa i nikt więcej .Po co mają gadać ludzie.Ja nawet nikomu nie mówie że się odchudzam bo jakbym nic nie schudła i by się śmiali tylko.A tak brakuje mi 200 gram i będę miała -10 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Czesc Dziewczyny :-) Anett no i elegancko wybrnelas na imprezie :-)) ja tam sie nigdy nikomu nie tlumacze- a jak ktos zbyt dociekliwy to sie pytam czy na prawde tak mizernie wygladam ? :-)) bylam dzis w zielarskim- nie bylo motoznika w tabletkach, wiecwzielam na probe tenw proszku. Od czwartku bede go stosowac i zobaczymy jak to bedzie :-) moja spirulina i chlorella jest nieftozna dla moroznika, wiec posranowilam kontynuowac kuracje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Dziewczyny a jak pojecie to zielsko? Jestem juz na 6 dawce, wiec 6 tych miarek rozpuscic w szklance wody ? Na opakowaniu mam napisane 1 dawka ma 50ml wody. Ale roznie czytalam co do sposobu robienia- robicie na noc i rano pijecie czy mieszacie to bezposrednio przed wypiciem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj K828. Wymieszaj te 6 miarek w tych 50ml.Nie dubluj wody ,by Ci się pięknie nazbierało do wypicia.Ja to wodę na oko leje ,nie odmierzam równo 50ml.Tylko ciepłą wodą zalej ,ja zauważyłam że jak zimną lałam to chyba nie bardzo działało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ja chce się podzielić z wami opinią na temat moroznika. Tak więc... działa :) moja mama schudła 12 kg w ciągu pół roku a tesciowa 15. To jest czysta prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Dziewczyny :) tu Anett:) Menka, GRATULUJE!!!! Matko kochana, 10 kg, to co ja tu robię... jestem w szoku :) I co teraz? Odstawiasz i po 2 m-cach znowu wracasz? Napisz koniecznie, bo ja też będę musiała odstawić. Ja się staram nikomu nie chwalić, bo tak jak piszecie, że brak jest zrozumienia, docinki iiii... Tak w ogóle, to stwierdzam, że mam chyba zepsutą wagę. Muszę iść i gdzieś się zważyć... Powodzonka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anett. Waga to podstawa,najlepsze są elektroniczne . Wiesz u mnie tych 10 kilo to nie widać.Mało kto zauważa różnice.Tylko siorsta ,ojciec ,jedna koleżanka z mężem i kosmetyczka i syna fryzjer .Tylko te osoby zauważyły różnicę. A tyle co osób widuje to nikt.Nawet moja mama nie widzi. Tak że dla mnie te 10 kilo to nic ,jeszcze z 10 i będę dobrze się czuła a 15 to juz szczęśliwa. Zauważyłam że chyba razem będziemy odstawiały bo Ty jakoś na początku czerwca chyba zaczynałaś a ja dokładnie 17-stego.Ja chcę ponownie wrócić do Moroznika ale tak chyba na koniec stycznia.Chcę w święta wypić potem sylwester i karnawał.Potem do wakacji chcę pociągnąć. Jednak dobrze mi służy to bym chciała pełną kurację zrobić. Martwi mnie co to będzie po odstawieniu ale jak będę trzymać tej diety co teraz to nie powinno być źle.Oby tylko zaparcia nie wróciły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie Dziewczyny, tu Anett:) Muszę pochodzić i poszukać wagi elektronicznej, jak radzi Menka, dzięki Ci Menka za i tą radę:) Menulka, co Ty tu wypisujesz?Piszesz,że nikt nie widzi tej 10!Jak nie widzą, jak wymieniłaś 6 osób!No co Ty.Reszta udaje,że nie widzi, ja Ci to mówię. Jest dobrze!!! A nawet bardzo dobrze!!! :) :) :) I znowu masz Menka rację, że my obie odstawiamy razem MK. Ja też obawiam się, że wrócą zaparcia=brrrryyyy. Z tego, co naklikałaś, to dajesz sobie 3 m-czny pas z MK i wracasz w lutym, czy tak... Wszystkim miłego dzionka życzę i zrzucania kg :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anett. Ja właśnie mam elektroniczną wagę już tyle lat i dobrze mi służy i taką tez polecam.Dokładna jest . Wiesz mi się też wydaje że nie widać ale to dlatego że w za dużych ciuchach chodzę i to chyba dlatego.Nie wymieniałam garderoby ,chcę poczekać i jeszcze trochę schudnąc i dopiero.Spodnie to na mnie wiszą ,wkurza mnie to bo strasznie wyglądam. Duzo daje to że ja jednak stopniowo chudłam i każdy się przyzwyczajał.Co innego jak raptownie spada i wtedy widac to jakoś inaczej. Może wyjdzie przerwa i 3 miesiące ale chcę troche poimprezować .Tyle przerwy miałam i później będzie znowu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
A dla mnie ten moroznik to zbawienei wlasnie z powodu alkoholu- ogolnie nie pije, ale teraz to juz mnie nawet sila nikt nie zmusi do wziecia chociaz lyka;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj K828. To Ty masz dobrze.ja to na imprezkach lubię wypic..Kiedyś jak się imprezowało ciągle od piątku do poniedziałku to chyba bym nie umiała ale teraz jak człowiek starszy i ma lepsze rzeczy do roboty to i jak wyszłam to jako kierowca to fajnie się bawiłam.Wyjątkowo.Ale tęskni mi się za dobrym drinkiem a i szampana uwielbiam. Skusiłaś mnie na pieczone jabłko .Jak ja dawne tego przysmaku nie jadłam .Ale wraz mnie wzdeło.Widocznie nie ma różnicy czy surowe czy pieczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Roznica taka ze po pieczonym nie na wzdecia i zjesz wiecej pieczonego, bo ja np po zjedzeniu jednego surowego jablka dodatkowo zgage jeszcze mam a po pieczonym nie wiec moge zjesc nawet 4 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj K828. Właśnie widzisz mnie i po takim wzdęło ,mniej ale jednak też.Wolę jednak normalne.Ja jakaś na pieczone nie moge patrzeć ,przez pół roku byłam na diecie wątrobowej po zapapleniu trzustki i mogłam jeść z owoców tylko pieczone jabłka ,od tamtej pory tak jak posiłków gotowanych na parze to i tych jabłek nie tykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Dziewczyny zaczelam dzis moroznik w proszku. Jenyyyyyyyyyyyyyyyyyyy tego sie wypic nie da ! no takie paksudne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! fuuuuuuuuuuuuuuu. W poniedzialek pedze po moje kapsulki ;-) no przeciez obrzydliwe to jest ;-) a w kapsulkach wogole smaku nie czuc. NO cos okropnego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj K828. Nie przesadzaj ,da się znieść.Kwestia przyzwyczajenia.Są gorsze rzeczy .Widac ,że wcześniej nie pijałaś ziół ,gdybyś inne piła to i to nie byłoby żadnym problemem. Tak mi narobiłaś smaka na pieczone jabłka że dzisiaj na kolacyjką aż dwa pochłonęłam.Pyyycha była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, tu Anett:) Padł mi system i w domku nie było internetu i tel. =masakra :( ale już jestem :) K828 witaj w klubie:) ,ja też piję MK w proszku i jest to dla mnie paskudne :( U mnie nie ma w całym mieście w kapsułkach. I tu mój apel: gdzie dziewczyny kupujecie MK w kapsułkach i za ile? Też bym wolała łykać kapsułki!!! Menka, Ty to chyba wszystko wypijesz? Ja tak jak Ty czy zjem jabłko surowe czy upieczone, to i tak mam wzdęcia. Widocznie taka nasza natura :) Nie kupiłam jeszcze wagi, bo jest taki wybór, że można dostać zawrotu głowy i ciężko mi się zdecydować... Milutkiego weekendu życzę :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Anett. wszystkiego nie wypije ,np. siemienia.Ale z ziółek to wszystko ,jakoś przyzwyczaiłam się ,przez tyle leczę się ziołami to i smak mi nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Nawet nie bede mowic glosno co sie dzialo po tych ziolkach w proszku ... juz po pierwszym dniu widze,ze dzialaja mocniej ... o wiele mocniej ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, tu Anett :) No co Ty Menka z tym siemieniem? Ja właśnie wypijam i zjadam wcześniej zalane wrzątkiem i jest pyszotka :) O tej porze roku zawsze pobolewa mnie żołądek i tylko siemię mi pomaga :) Za to co rano mam męki straszebne, by połknąć, to okropne MK :( brrryyy, aż mnie trzęsie, dlatego pytałam o kapsułki i ... Spokojnej nocki życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Anett u nie w mieście są kapsułki za chyba 42 zl -150 sztk. W roszku jest tanszy bo chyba 29 placilam,ale pojemnosc mniejsza. No i jak amsz max dawke 6 porcji to masz 6 kapsulek a jak odmierzasz proszek ta pacynka t te proprcje ciagle inne ;-))) w kazdym razie miesiac pouzywam ten w proszku i zobacze. Moze miesiac w kapsulkach a miesiac w proszku bede brac. Ale ten w proszku jakis bardziej poganiajacy do wc jest ;-) dzis bylam miedzy 6 a 9 rano chyba piec razy i to takie akcje byly,ze myslalam,ze padne;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikolaH9091
Korzystaliscie z preparatu co sie nazywa Spirulina (Gal)? No bo szukalam opinii dotyczacych tego leku i nic nie moge znalezc. Moze mozecie cos powiedziec mi o tym produkcie? Oplaca sie go uzywac, sa dostepne jakies zamienniki? Tu zanalazlam troche danych o Spirulina (Gal): http://www.listalekow.pl/spirulina-gal/ - uwazacie, ze to rzetelne informacje? Wolalabym sie nie naciac i zmarnowac bezsensownie pieniadze, dlatego mam nadzieje, ze cos mi doradzicie. Z gory dziekuje za wszystkie informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj NokolaH9091. Ja nie stosowałam tego wynalazku.Poszukaj w sieci,może znajdziesz coś ciekawego bo trafiłaś na innego rodzaju forum i my bierzemy co innego.Musisz pogrzebać ,napewno sa jakieś informacje.Ala mnie jest to suplement diety nie lek i jak rozmawiałam ze znajomą aptekarką powiedziała mi po cichu że suplementy diety to tylko wyciąganie kasy .Są to preparaty nie poparte żadnymi badaniami ,nie podlegają kontrolom i często jest w nich nie to co jest napisane w składzie bo nikt tego nie sprawdza.Od tamtej pory nie kupuje żadnych suplementów diety . Spirulinę i chlorelę bierze K828 to Ona może coś podpowie Ci na ten temat. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anett. Ty to siemię to pewnie zalewasz ,czekasz aż spęcznieje i jesz nie rozgyzając? Bo takie to zjem bez problemu ,ale ono ma najlepsze działanie jak się powoli rozgdyza te ziarenka i długo przeżuwa ,no i wtedy zaczyna się moja masakra bo mi się to zwraca. A żołądek to widze że dużo osób boli na jesieni.Mnie bolał na początku września ,ale nie wiedziałam co to,Po tygodniu przestał ,ale to był taki ból że mnie aż zaciskało.Teraz znowu zaczoł boleć ,poszłam do rodzinnego i powiedziała że to żołądek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Dziewczyny chlorella i spirulina to nie suplement diety ani lek tylko suszone zielsko :-) U nas na zachodzie sie to uwaza za suplement a ogolnie ejst to wysuszona alga na dalekim wschodzie uzywana do jedzenia jak u nas salata czy ogorki- a przeciez jak jemy warzywa do obiadu to nikt nie mowi,ze to suplement diety tylko warzywa. Tak samo algi- to po prostu sproszkowane zielsko. My jemy w kapsulach a japonce dodaja to do sushi itd jako warzywa. Stosuje to jzu wlasnie nie pamietam 2 albo 3 tydzien. Jem do tego jeszcze tran i tabletki na wlosy Celebrin,ale tylko dlatego,ze mialam kupione wczesniej i chce to skonczyc, bo nie bede wyrzucac. Jak skoncze to zostane tylko przy morozniku i algach. Co do efektow to Wam powiem,ze zauwayzlam,ze o wiele lepiej mi sie spi- od razu zaypiam jak sie poloze. Do niedawna mialam problem i moglam sie tak przekrecac z boku na bok nawet ze 3 h. Teraz mam super sen a jak wstaje ejstem wyspana, nie czuje sie taka otepiala ano, mimo ze wstaje ok 5:40 i od 7 pracuje. Chodze do wc przynajmniej 5 razy dziennie. Czuje sie taka pelna zycia. No i co najwanziejsze- nie wiem jaki to ma wplyw na glowe, ale do niedawna mialam problemy z migrena. Bolala mnie juz glowa przynajmniej raz w tygodniu i do tego dochodzily wymioty a mam dopiero 28 lat ! Odkad lykam moroznika 9 od 9 wrzesnia ) i algi ( 2 albo 3 tydzien) to nie wiem co to bol glowy. Teraz mam morznika w proszku i lykam go na noc. Jak wstaje od razu wc i to tak fest :-) pozniej miedzy 7-9 ide jeszcze ze 2-3 razy. I przewaznie jeszcze po poludniu 1-2 razy. Od 9 wrzesnia dzis zanitowalam wage rowne - 5,00 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Co do suplementow diety to lykalam do tej pory tran i cos na wlosy i paznokcie. Ogolnie te wszytskei witaminy sa wytwarzane chemicznie i jak juz wczesniej wspombialyscie to taki troche pic na wode. Owszem dzialaja, ale zwazywszy na to , ze ich wchlanialnosc jest na ok kiilku % , to lepeiej sie zdrowo odzywiac to an pewno bedzie lepszy efekt a w tabletkach brac tylko te witaminy, ktorych organizm nie potrafi sobie sam wyprodukowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Aha i jeszcze mi sie przypomnialo. Jak ostatnio mowilysmcie, ze rano biezeci moroznik a pozniej straacie sie dlugo nie jesc. Zrobilam przez pare dni eksperyment i pije moroznik na noc. Spokojnie pozniej po wstaniu nie czuje glodu a on sobie sam przez cala noc w zoladku lezy i dziala. No i plus jest taki ze jak sobie cala noc podziala to tylko rano miedzy 6-9 mam bieganie do wc a ponziej spokoj i moge cos po pracy zalatwic. A jak lykalam rano to mnie zawsze gdxzies po pracy zlapalo i jak mialam cos zalatwic w miescie to tylko kibelka szukalam albo myslalam gdzie co zalatwic,zeby wc bylo blisko ;-) a tak to jestem w pracy i wc pod reka ;-)) pozniej pozniem popludnie algi i po nich tez akcja ale wtedy juz w domu jestem;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj K828. Widzę że Ty biegasz do WC tak jak ja na początku.Przez pierwsze dwa miesiące też byłam 4-5 razy a teraz to już tylko raz.Ciekawe czy u Ciebie też spadnie ta ilość czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tej spiruliny to spróbuj brać albo ją albo moroznik wtedy będzie pewność który specyfik działa na Ciebie.Biorąc oba nie wiesz co jest skuteczne.Poczytałam trochę o niej sobie i większość opini to jest taka że to strata kasy,trzeba duże ilości brać i też nie ma się pewności.Ja do tego sceptycznie podchodzę ,wydaje mi się że kolejna firma zarabia na naiwności ludzkiej.Tyle co ja środków zjadłam to żadko co jest skuteczne. Z tym piciem na wieczór moroznika to nie Ty jedna próbujesz ,ta kwestia to była już nie raz poruszana.Moroznik bierze się naczczo ,a naczczo znaczy że nie je się 6 godzin.I albo bardzo późno trzeba iść spać albo wcześnie zjeść kolacje co za dobrym rozwiązaniem nie jest.Ale jak Co tak służy i tak wolisz to tak bierz.Mi został niecały miesiąc ,potem przerwa a później znowu zamierzam brać tak samo jak teraz.W zasadzie to niechętnie robię przerwę ale cóż tak trzeba ,przyzwyczaiłam się już przez tyle miesięcy do takiego schematu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Bede lykac algi i moroznik jednoczesnie, bo moroznik biore raczej jako cos do wspomagania odchudzania a algi jako uzupelniacz wutamin wiec jedno nie wyklucza drugiego. Potestuje sobie i zobacze co i jak. Na dzien dzisiejszy mam po 6 tyg 5 kg mniej, wiec poki sa efekty nie ma co kombinowac. A jesli po odstawieniu moroznika bede smigac do wc tylko raz dziennie to ja dziekuje za takie cos bo bez moroznika przynajmniej 2 razy zawsze bylam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja i Anett to wcześniej miałyśmy problemy z wypróżnianiem ,raz na tydzień to się cieszyłyśmy to i u nas teraz to rewelacja jest.Ja na początku jak stosowałam inną dietę to latałam 5 razy a teraz 1-2 w zależności od tego co zjem i w jakiej ilości. Witamin na włosy nie musisz łykać dodatkowo bo moroznik ma je wzmacniać.I wzmacnia ,widzę po sobie.Ja tam żadnych dodatkowych witamin nie biorę ,jem dużo warzyw i owoców i to mi wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×